Ustawienie głośności w CA Azur 540A v2

[ravb]

Mam pytanie do właścicieli wzmacniaczy zintegrowanych CA 340, 540 lub 640, ale może ktoś inny też się zetknął z podobnym problemem. Otóż potencjometr głośności w mojej 540-tce daje spore skoki w głośności, przy ustawianie jej na godz. 7-8. Jeśli np. odwiedzają mnie znajomi i muzyka ma być tłem spotkania, to trudno mi ustawić jej głośność tak, żeby była dobrze słyszalna, ale nie przeszkadzała w rozmowie. Czyli albo jest dużo za cicho, albo od razu dość głośno. Jest to upierdliwe również podczas słuchania spokojnej muzyki w nocy. Potencometr zachowuje się tak, że przy delikatnych ruchach w okolicy godz. 8 poziom dźwięku skacze dość mocno. Powyżej zachowuje się luż bardziej liniowo i zmienia się płynnie. Ogólnie jednak powyżej ustawienia na godz. 8 jest już dość głośno, a przecież nie jest to jakiś supermocy wzmacniacz. Kolumny ma Phoebe I (4 Ohm), ale nie było tego problemu na nich z innym wzmacniaczem. Czy to tak ma być w CA ???

[ravb]

Bardzo proszę o odpowiedzi - bo jeśli to wada mojego sprzętu, to będę chciał go reklamować.

[rollins]

Kiedyś testowałem tego Azura u siebie... Miał trn sam objaw... generalnie strasznie nieprecyzyjna regulacja głośności.. a już z pilota to w ogóle... ten typ tak ma....

[Maki]

Generalnie CA cierpią na słabą regulację, w szczególności jeśli chodzi o obsługę z pilota. Przy małych poziomach ciężko ustawić pilotem żądany poziom, ale przy wyższych już tak źle nie jest. W moim 640 potencjometr startował w dodatku nierówno, czyli przy bardzo niskim poziomie najpierw pojawiał jeden kanał, dopiero potem stopnowo 2-gi, w miarę podgłaśniania. Wzmak był w serwisie z prośbą o dobór maksymalnie "symetrycznego" potencjometru. Po naprawie poprawiło się to bardzo, aczkolwiek w malutkim stopniu problem pozostał, ale w tak niewielkim, że nie musiałem już kręcić balansem. W papierach była notatka technika, że ten rodzaj potencjometrów Alphsa tak ma:-) Identyczna sytuację miał koleś, w ten sam sposób ją załatwił. Przy czym nie uważam wcale aby to była "wada" tylko Azurów. W Jolidzie mam dokładnie to samo, startuje nierówno, podejrzewam że w wielu konstukcjach jest podobny problem. Tyle że w Jolidzie jest zwykły potencjometr, bez silnika, wiec sam go sobie zamienie. Kupię kilka polskich za grosze i dobiorę.

Co do trudności ustawienia głośności - jeżeli występuje ona tylko przy niskich poziomach- tak ma być chyba i nic tu nie poprawisz.

Są też takie rodzaje muzyki że nigdy nie da się dopasować poziomu, żeby grało jak tapeta dźwiękowa - to akurat dobrze świadczy o sprzecie.

Poczytaj w dziale OPINIE recenzji o Azurach, wszyscy narzekają na regulację z pilota.

PZDR

MAKI

[ravb]

To bardzo wiele wyjaśnia - dzięki.

Ale też tak macie, że już w ustawieniu pomiędzy godz. 8 a 9 jest dość głośno???

Ja nawet jak słucham sam, i podkręcę głośniej, to nigdy nie muszę przekraczać 9-tej.

[Maki]

To zależy od kilku rzeczy imho... Od skuteczności kolumn też, ale głównie w praktyce od konkretnej płyty. Klasyka jest z reguły znacząco ciszej nagrywana, mimo że jest "dynamiczniejsza. Rozrywka często jest pokompresowana, płyta jest głośniejsza przy danym ustawieniu gałki we wzmaku - łatwo to sprawdzić. Ja słucham głównie klasyki, więc mnie to nie bolało tak bardzo. Przy klasyce jest to niebezpieczeństwo, że masz coś tam cicho cicho, wiec gałka odkręcona, a potem jak nie walnie... U Nory czy Diany tak nie doświadczysz raczej. Generalnie z tego co pamiętam, na 9-tej słuchało się rozrywki już całkiem nie cicho.

Przyznaję że może to być upierdliwe, szczególnie z pilota, co nie wpływa na moje zdanie, że CA to niezła firma w swojej cenie, i bez większego bólu znosiłem te niedogodności, ciesząc się niezłym dźwiękiem

Pzdr

Maki

[snakemaycry]

Ja u siebie tez zauwazylem że czasem jest nierówno, ale jest to przeważnie ok godz 7-mej na potencjometrze. Potem naprawde nie moge miec zastrzeżeń a czesto słucham gdzieś w oklicach ósemki i wszystko jest jak najbardziej w porządku.