Czy jest jakaś analogia Piwowskiego do..

[ASURA]

Czy jest jakaś analogia Marka Piwowskiego do ojca Braci Kaczyńskich cytuję za "Polityką" (nr 9 z 3marca 2007) i czy należy w związku z tym podejrzewać że ich ojciec mógł być także donosicielem ?

 

"Jako inzynier konstruktor zatrudniony na Politechnice Warszawskiej brał udział w prestiżowych budowlanych przedsięwzięciach .

-na przykład wznoszonej właśnie ambasadzie amerykańskiej.W tym celu wyjeżdzał na szkolenia do Anglii i Holandii, potem na kontrakt do Libii. Na takie zlecenia mogli liczyć w PRL tylko ludzie zaufani systemu."

[Edson]

Różnica polega na tym, że rodziców się nie wybiera a zeszmacenie się dla kariery zazwyczaj jest świadome. Oczywiście Piwowski jak cała reszta na nikogo nie donosił, w ogóle nikt nie donosił na nikogo, wszyscy podpisywali cyrograf natomiast nigdy nikomu nie zaszkodzili, śmiech na sali. Osobiście byłem werbowany do współpracy i poznałem mechanizm działania agentury, nie zgodziłem się na nią, sporo straciłem z możliwości życiowych, podpisałem zobowiązanie o dotrzymaniu tajemnicy w zakresie otrzymanych w czasie werbunku informacji, były bardzo szczegółowe, spotkań było dużo, padały nazwiska, niestety również moich znajomych, jednego ostrzegłem, było sporo strachu, bałem się prowokacji, na szczęście obawy były bezpodstawne a wyrok wisiał naprawdę wysoki za taki czyn nade mną . Ale do rzeczy, agentura nie działała samopas, ciśnienie przełożonych na prowadzących było wysokie, na agentach różnymi środkami wymuszano naprawdę wiele, można było wejść w układ a potem już tylko w nim tkwić na zasadach jakie narzucał prowadzący. Takich mocarzy, którzy wzięli sobie paszport za lojalkę a potem mieli ochotę śmiać się bezpiece w twarz naprawdę nie było, chyba że był to paszport w jedną stronę

[ASURA]

Pytałem dla tego o analogię że miałem to szczęście wejść w dorosłe życie za Edwarda Gierka i w tym okresie watpliwa przyjemność jako osoby mało znaczącej mnie omineła a póżniej nawet jakby taka była to nikt ze zdrowym rozumem by się na coś takiego nie pisał, także nie byłem taki święty,troszkę mi sprzyjały czasy w których zacząłem dorosłe życie. Chodzi mi w sumie o to żeby co niektórzy także Jacek i Placek zobaczyli że ta cała paranoja nagonkowa może także dotknąć ich rodziny i ich osobiście. Z wcześniej podanych danych widać że raczej ich ojciec nie miał specjalnie wyjścia i współpracował jeśli nie to siedział by w kraju jak kołek . Po opublikowaniu listy Wildsteina (co za rodzime nazwisko chłopcy z LPR już dawno idąc za nagonkową modą powinni już coś podejrzewać)też się dowiedziałem że ojciec żony mojego przyjaciela też był współpracownikiem i co z tego ,ja go znałem jako porządnego pomocnego innym człowieka który będąc na odpowiedzialnym stanowisku wielu ludziom pomógł .Sądzę że naprawdę powinniśmy dawno zniszczyć te zabytkowe już archiwa i zacząć coś konkretnego budować a nie robić sobie ciągle wrogów i szukać na kogoś kolejnego haka.

podsumowując;

Jacek i Placek dajcie sobie siana mamy haka na was ale go nie używamy nawet jak pokażecie że niby wszystko jest ok to używając waszego prokuratorskiego języka okoliczności wskazują że mogło dojść do mataczenia i faktycznie nie dziwimy się dla czego nie chcecie się chwalić tatuśkiem

[Horst]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lepsze nacje już to dawno zrobiły i nie narzekają, Czesi, DDRNiemcy

 

okazuje się, przy okazji np. Wielgusa, że brak lustracji sprzyja niezłej jeździe na "hakach"

 

a u nas jednak PIS robi to długo i ostroznie- na pewno nie idealnie- ale tym lepiej, będzie się czego czepiać

 

Gierek.. ech, moim zdaniem to jest właśnie przyszłość Polski, jak nastąpi odgięcie po PISie

będzie syto elegancko- oczywiście w stopniu większym niż za PRL

i nikt się nie będzie wychylał, że media niezauważalnie będą tak "demokratyczne"

jak fora na Onecie, elegancko, po cichu i bardzo, bardzo poprawnie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Horst]

Rafaell, 6 Mar 2007, 15:21

>Po opublikowaniu listy Wildsteina (co za

>rodzime nazwisko chłopcy z LPR już dawno idąc za nagonkową modą powinni już coś podejrzewać)też się

>dowiedziałem że ojciec żony mojego przyjaciela też był współpracownikiem i co z tego ,ja go znałem...

 

a jak ci się podoba nagonkowa moda na seksafery w samoobronie, nobliwy Karnowski twierdził, że tam kobiety molestowały młodzieńców..

 

jak ci się podoba medialna nagonka na wynik demokratycznych wyborów 2005, ktoś tych ludzi wybrał

 

może za mało tego w mediach, tych karykaturalnych fotografii, Angory, deliberacji o rozwodach w rodzinie

 

ee.. to normalne i takie śmiszne

[ASURA]

=>Horst, 6 Mar 2007, 15:48

Bardzo mi przykro i przepraszam forumowiczów za mojego przyjaciela który zupełnie nie ma zdania i głosował na Jacka i Placka. Co do ich ojca to trochę nie fer że dowiaduję się o tym z Polityki a nie od nich samych z ich czystych rąk i ust i nie przed ich wybraniem przez mojego lekkomyślnego przyjaciela który teraz jest wku...y gdyż wywalili go z pracy a teraz musi coś chałturzyć żeby przeżyć do pierwszego, gdyż etaty zorganizowano nam narazie poza Polską a przyjaciel jakoś taki mało mobilny .

Nie wiem tylko czy Jacek i Placek znali życiorys Robespiera i jego koniec?

[miszak]

>Bardzo mi przykro i przepraszam forumowiczów za mojego przyjaciela który zupełnie nie ma zdania i

>głosował na Jacka i Placka. Co do ich ojca to trochę nie fer że dowiaduję się o tym z Polityki a

>nie od nich samych z ich czystych rąk i ust

 

Nie bardzo rozumiem drogi kolego - odpowiadasz za czyny swoich rodzicieli ???

Wiesz kim był ojciec byłego prezydenta Kwaśniewskiego? Czy o dziadku Donalda dowiedziałeś się z jego ust?

Nie czytałem POLITYKI czy tam jest napisane, że ojciec blixniaków był agentem czy tylko jest wyrażona opinia zacnego redaktora, że agentem musiał być?

 

Mój ojciec był nękany przez bezpiekę. Nie podpisał lojalki i nie był nigdy agentem. Miał wiele problemów. Część studiów w latach 60-tych odbywał w Paryżu więc jednak to było możliwe.

 

SBek, który werbował mojego ojca ma emeryturę 3 razy większą. Odszedł na nią o 15 lat wcześniej i jest bardzo szczęśliwym człowiekiem. Czy tak powinno być ?

[zildjian]

Rafaell

 

 

Idąc dalej tokiem rozumowania (szmatławca) "Polityka" każdy marynarz/oficer/stewardessa w marynarce handlowej musiał być TW czy OZI ?

 

Jadąc na fabrykę przejeżdżam codziennie kawałek ulicy Janka Wiśniewskiego. Wiesz kto to był ? Ano zabity chłopak,którego potem wiara niosła na drzwiach pod Urząd Miejski w Gdyni w 1970.

Ilu było innych Wiśniewskich ? W 1970? 76? 81-82 ?

Wiesz co to "ścieżka zdrowia"? Ilu było nadgorliwych panów oficerów i zwykłych zomowców? Dostałeś kiedyś pałą chociaż w d...?

[ASURA]

=>zildjian, 7 Mar 2007, 15:24

Piszesz chłopie nie na temat Polityka skończyłá 50 lat i oparła się zarówno komuszkom jak i teraz kaczuszkom od dłuższego czasu nie czytam szanowanego kiedyś przezemnie Wprost-domyśl się dla czego ?

Jakbyś uważnie czytał tobyś zrozumiał, przeczytaj jeszcze raz.chodzi o zaprzestanie polowania na czarownice i polujących trzeba czasem postawić w kozim rogu żeby się opamiętali nawet jak to jest chwyt poniżej pasa . Jeśli lider solidarności działacz opozycjonista Tadeusz Mazowiecki po chrześćjańsku powiedział trzeba draniom wybaczyć i wyznaczył odcięcie się od tych mrocznych czasów grubą kreską, to nie znaczy że 3 ligowi wtedy opozycjoniści muszą pod pozorem miłośierdzia chrześcjańskiego robić na nagonce publicyty.

A tak w sumie z tymi marynarzami to nie taki głupi pomysł,może dziś już werbują następne pokolenie agentów ? A tak w ogóle patrioto zobacz kto rozpracował nasz przemysł, nasze technologie, jakieś jednak były ? Kukliński,Pawłowski,Wicherek, nie sami byliśmy tacy głupi i wpuszczaliśmy zagraniczne delegacje do fabryk i wszystkim się chwaliliśmy co mamy ,Zobacz jak wywiad gospodarczy bez problemu wszedł w postaci zachodnich banków i pod pozorem wykazania zdolności kredytowej domagali się wszystkich informacji o dostawcach odbiorcach ilości i.t.p. i.t.d.,i.t.p.Agenci cały czas sa potrzebni i pracują zarówno teraz jak i za czasów tatusia Jacka i Placka.

Co do Janka Wiśniewskiego to jego śmierć jak i poświęcenie ludzi uczciwie pracujących n.p. 40 lat w Hucie im Lenina jest sprowadzana w sumie do jednego mianownika i jak śpiewał to Kazik Staszewski wszystko było h*ja warte a może ch*ja nie wiem ? wpisz sobie w google słowo ch*j to zobaczysz o kogo chodzi, google wie wszystko!

Ty mi nie tłumacz co było, Tak było w czasach strajków w Krakowi: 3 zakłady je zaczeły i w jednym z nich byłem także ja ,spanie na materacu też przerabiałem, tylko dzisiaj nie mówi się wszystkiego, w tych zakładach ludzie najlepiej zarabiali ! i oni umiejętnie manipulowani podnieśli głos nie ci co faktycznie powinni. Jednym słowem był to wtedy także ruch sterowany. Sterowano 10 milionami-póżniej baranów którzy myśleli że będzie sprawiedliwa praca i płaca dla wszystkich tym ludziom wcale nie chodziło o obalanie socjalizmu którego faktycznie nigdy nikt z elit politycznych nie zamierzał wprowadzać, te baranki chciały po chrześcjańsku żyć ,tylko o tym nie wiedziały.Dzisiaj Kościół zapomniał jak się wtedy do nich przyssał i jak skorzystał, zapomniał też że największa liczba kościołow została wybudowana za Gierka,ale to już inna historia.

Sterujący z za pleców w dniu 13 grudnia 1981 nie raczyli sie nawet pokazać w moim zakładzie i to nie dlatego ze ktoś ich internował .Po prostu w moim zakładzie był :Dyrektor strażnik a przed zakładem ja, jak palant sam jeden, przed zakładem i nikt więcej dyrektor mi powiedział żebym szedł do domu-przecież sam nie bedę strajkować zrobiłem spacer spowrotem ,ani jednego transportera w centrum Krakowa wtedy nie było a mimo to wszyscy srali w gacie.Ja byłem wtedy młody i głupi.

Może niektórzy studenci przed stanem wojennym mądrze robili przykład: Akademia Pedagogiczna w Olsztynie przewodniczył strajkiem studentów Maciej Kuroń syn Jacka Kuronia .Strajk się skończył jak się wódka studentom skończyła. A pan Maciej studia kończył póżniej w Warszawie ?

Wiesz już dość mam nabijania mnie,moich bliskich,przyjaciół i znajomych w balona przez kolejnych polityków w przeciągu 61lat.Sądzę że faktycznie wszystkim bez wyjątku przydał by się jeden wielki łomot i conajmniej przedwojenna Bereza Kartuska. No ale zaraz ktoś się odezwie że nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej i linczu a ja się pytam dla czego nie ? Kto ma miękie serce ten musi mieć twardą dupę i nasze społeczeństwo tak ma,nie odwrotnie

Rafaell

[Horst]

Rafaell, 5 Mar 2007, 17:04

 

>Czy jest jakaś analogia Marka Piwowskiego do ojca Braci Kaczyńskich cytuję za "Polityką" (nr 9

>z 3marca 2007) i czy należy w związku z tym podejrzewać że ich ojciec mógł być także donosicielem

>?

>

>"Jako inzynier konstruktor zatrudniony na Politechnice Warszawskiej brał udział w prestiżowych

>budowlanych przedsięwzięciach .

>-na przykład wznoszonej właśnie ambasadzie amerykańskiej.W tym celu wyjeżdzał na szkolenia do Anglii

>i Holandii, potem na kontrakt do Libii. Na takie zlecenia mogli liczyć w PRL tylko ludzie zaufani

>systemu."

 

jest to szczyt wyrafinowania, na jaki wznosi się polityka- ten znak zapytania, ot taki drobiazg, że jednak nie musi to być pewne, ale podejrzenie jest i jest szeroko uzasadnione

 

Piwowski- świetna sprawa, on się naprawdę dużo mniej przejmuje, że wyjawiono, że był agentem od swojego nadgorliwego obrońcy Rafaellego

 

Rafaell, 6 Mar 2007, 16:46

 

>=>Horst, 6 Mar 2007, 15:48

>Bardzo mi przykro i przepraszam forumowiczów za mojego przyjaciela który zupełnie nie ma zdania i

>głosował na Jacka i Placka. Co do ich ojca to trochę nie fer że dowiaduję się o tym z Polityki a

>nie od nich samych z ich czystych rąk i ust i nie przed ich wybraniem przez mojego lekkomyślnego

>przyjaciela który teraz jest wku...y gdyż wywalili go z pracy a teraz musi coś chałturzyć żeby

>przeżyć do pierwszego, gdyż etaty zorganizowano nam narazie poza Polską a przyjaciel jakoś taki

>mało mobilny .

>Nie wiem tylko czy Jacek i Placek znali życiorys Robespiera i jego koniec?

 

 

kiedyś był taki słodkopoprawny poprzednik Urbana Loranc- wyjątkowo śliska, obrzydliwa wazeliniarska płastuga, pamiętam taki satyryczny komentarz na jego pokrętność (facet miał program w TV pt "Proste pytania") - pytania coraz prostsze odpowiedzi coraz bardziej zawiłe

 

sprawa jest prosta, Czesi, Niemcy zrobili lustrację, jeśli u nas jest ona mało efektywna, nużąca, to przez rzeszę taki opóźniaczy, narzekaczy łolaboga co to będzie, Raffaelich itp'odobnych

[Horst]

silisz się chłopysiu na wyrafinowanie a tak naprawdę czai się w tobie tatarzyn, który jak co, to okazuje się że tylko mdło wazeliniarsko potrafi zasugerować kretyniczny epitet "nie ma pracy i robi to za pieniądze",

 

wal te swoje narzekania na IPN, na lustrację w zdwojonym tempie, bo jeszcze parę miesięcy zostało do opublikowania normalnych rzeczowych list agentów i zrobi to dobrze temu krajowi, tak jak w Czechach, jak w Niemczech

[Qubric]

Horstowi się popierdoliły nicki i już odpowiada sam sobie :)))

Ach, ta wielo-liczność horstowa!

 

 

 

A propos Niemiec. Właśnie się okazało że 24 ujawnionych agentów nigdy nie było agentami. Pracownicy STASI podawali nazwiska autentycznych osób jako informatorów podstawiając pod zapisy z podsłuchów.

I tak Horścik-czyściciel okazał się tylko WC-kaczką :)))

[Horst]

odpowiadam raffaellllowi, w tym drugim poście też

 

wysil Q swoje IQ to nie będziesz się tak głupio mylił

[Horst]

Qubric, 8 Mar 2007, 10:28

>A propos Niemiec. Właśnie się okazało że 24 ujawnionych agentów nigdy nie było agentami. Pracownicy

>STASI podawali nazwiska autentycznych osób jako informatorów podstawiając pod zapisy z podsłuchów.

>I tak Horścik-czyściciel okazał się tylko WC-kaczką :)))

 

25 na 250tysięcy a może i grubo grubo więcej, ale ciesz się chłopie, ty to wiesz na pewno że oni nie byli agentami, bo masz wtyki w samej STASI centrali, no a skąd ten twój typowy wdzięk "damy z pejczem" jak z RTL sadomacho..

[Qubric]

Biedaczek - Horst... Dawniej był Ludvikiem i Dead_dogiem, a od kiedy się zorientował że zdechł jest gotów stać się Rafaellem :)))

Po takich eksperymentach w najlepszym psychiatryku nie posklejają w jedną tej twojej rozkawałkowanej osobowości :)))

[Horst]

(jestem i byłem tym samym, NICKIEM, teraz używam TU TYLKO tego Horsta i już, jak mi się wyda to zabawne, to może za rok zmienię sobie i tego nicka, NICKA- tym się nie strzela, nie robię tak jak Vlad, Arsen itp, i nigdy nie było mnie pod dad_dogiem ani nowym2, ale to mało ważne)

[Qubric]

Znowu cienko piszczysz, Horst!

Nie miaucz!

Szczekaj! Pokazuj kły swoim nacjonalistycznym zwyczajem... Bo normalnie się rozpłacze od czytania twoich wpisów (LOL)

[Horst]

Nie płacz Q, jeszcze nie wywiesili list agentów. Potem wyjmiesz tą swoją brudną chustkę do nosa z czasów PRL.

 

Wiem, że wam starym PRLowskim przypierdolcewom, każdy w miarę zrównoważony post wydaje się cieńkim piskiem, na tle waszego sadomacho grubiaństwa, ale zrozum- nie wszyscy są zbokami.

[Qubric]

A nie, Horścik, o listy to się sam będziesz martwił kiedy wywieszone zostaną te prawdziwe, nie zrobione przez Macierewicza. Przekonasz się ile twoich kameraden w glanach było agentami SB i ilu było sterowanych... To szybkie wynurzenie może cię wtedy zabić, wąsiki wilusia na pewno od tego odpadną - stary pierdasie :)))

[Horst]

Oj pamiętamy czasy jak trząsłeś portkami, bo ci się roiło, że ustawią cię pod ścianą i będą szyli z cekaemu..

 

Wiadomo, że agentami byli głównie księża i Solidaruchy, a pzprowcy to przeważnie do mszy tylko służyli.

 

Deubekizację też się zrobi, czasu jest jeszcze sporo.

 

A propos pierdyzmu- wznów sobie swój naprawdę dla ciebie istotny dyskurs o prostacie z dziadkiem jar1usiem, te tematy są ważne ale tylko dla was, znawców tych zagadnień z autopsji, która sensu stricte może was i tak niedługo czeka- sekcja czerwonych zwłok.

[Qubric]

Horscik - znowu masz zwidy :))) Ty się lepiej uważnie patrz jak stoją latarnie na ulicach żebyś w razie czego miał drogę do ich dalekiego ominięcia. Cieniuuutko piszczysz, oj cieniuutko :)))

 

O prostacie mogą dyskutować ci, którzy ją mają. A taka c*pa jak ty, to fiuta może sobie najwyżej wyobrazić, ale tylko w lustrze i miękkiego (LOL)

[Horst]

Qubric: "Nie rób sobie nadziei Jar1. Wcale nie jest tak lepiej tylko ze względu na brakiem menopauzy...

Jak tam się ma twoja prostata???

Za młodu łapiesz zapalenie chlamydią, potem gdy coraz ciężej pracujesz łapiesz zapalenie mechaniczne od siedzenia przed kompem i w samochodzie, a tuż przed emeryturą dostajesz gruczolaka... Nim się spostrzeżesz sikasz już więcej na buty niż na kapelusz. I co w tym lepszego???"

[ASURA]

Horst, 8 Mar 2007, 11:24 ponieważ dowiedziałem się że interesuje Cię prostaty forumowiczów i domyślam się że jesteś w związku z tym kobietą składam Ci Horsteczko życzenia wszystkiego najlepszego z okazji święta komunistycznego które mimo to lubisz-Dnia Kobiet

Wszystkiego najlepszego

Rafaell

[Horst]

otóż wiedz że twój styl to dla mnie nie jest zaskoczenie, podobnie jak ten bufonowaty americano, zawsze jak coś się nie zgodzi z rzeczywistością takich ludzików jak wy, to walą w stylu "boś debil", "nowy2 i horst to jedno" i takie przaśne namiastki "humoru" podparte krzywym ryjkiem emotikonu

 

idź broń Piwkowskiego, który takie obrony ma w d..

 

broń społeczeństwa przed lustratorami- masz misję do spełnienia

[jar1]

>broń społeczeństwa przed lustratorami- masz misję do spełnienia

 

Jak się nic nie robi i nie umie czegokolwiek zrobić - to sie mówi, że się lustruje.... A i z tego i tak pozostanie jedynie lustrzyca.

 

Społeczeństwo zawsze miało i bedzie miało Cię w dupie. Jak mu sie znudzi to Ci najwyżej przykopie....

[Horst]

społeczeństwo... ba, panie przedstawicielu społeczeństwa

naród to jar jar to naród

 

>Jak się nic nie robi i nie umie czegokolwiek zrobić - to sie mówi, że się lustruje.... A i z tego i

>tak pozostanie jedynie lustrzyca.

 

tak jak Niemcom i Czechom (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

którzy słyną w świecie z tego, że nic nie robią nic nie umieją zrobić

 

sld umie i robi (Pęczak, Lesiak, Sobótka), dlatego zwalczało lustrację

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Rafaell, 7 Mar 2007, 18:11

 

>Jakbyś uważnie czytał tobyś zrozumiał, przeczytaj jeszcze raz.chodzi o zaprzestanie polowania na

>czarownice i polujących trzeba czasem postawić w kozim rogu

 

Aha! A ten kozi róg to na przyukład na Kołymie albo wyspie na Morzu Białym, co?

 

>Jeśli lider solidarności działacz opozycjonista Tadeusz Mazowiecki

 

Taki z niego lider jak z koziej dupy trąba. Żaden z Onych (Mazowieccy, Geremki, Muichniki) nigdy nie zostali wybrani do władz "S", ściśle mówiąc: wysunięci przegrywali każde wybory, robotnicy widzieli że to jacyś dziwni "spadochroniarze"

To byli zawsze tylko "doradcy" stojący z boku, często wypraszani z sali obrad.

 

>po

>chrześćjańsku powiedział trzeba draniom wybaczyć i wyznaczył odcięcie się od tych mrocznych czasów

>grubą kreską,

 

Jak się jest w komitywie z siepaczem minionego reżimu (Kiszczak) to ma się niezwykłą skłonność do wybaczania.

Dzisiaj nawet najtępsze tępaki przyznają że gruba kreska to był błąd, nawet w "Wyborczej" cenzura puszcza takie stwierdzenia ale widać zawsze się uchowa "chrześcijanin" wspaniałomyslnie wybaczający tym co winy swojej nigdy nie uznali, nie wyznali i szczycą się swoim grzechem.

 

>to nie znaczy że 3 ligowi wtedy opozycjoniści

 

Michnik, Geremek, Mazowiecki - wielkie zera (te w 10.000.000) z bardzo dobrym publicity by RWE.