Przebarwienia bieli z projektora

[Adams32]

Mam problem z równomierną bielą. Wspomniałem już o tym w wątku z jakością kabla HDMI, ale chciałbym, aby teraz jednoznacznie się to kojarzyło z tematem.

 

Jest tak jak widać na załączonych obrazkach - nasila się z mocą użycia Irisa.

W serwisie projektor był już 5 razy i to w 3 różnych!

Wymienione już było wszystko: od wentylatorka, poprzez płytę główną a kończąc na układzie optycznym. W międzyczasie było tylko gorzej. Dopiero ostatni serwis w Polsce (grzecznościowo) zrobił to najlepiej - ale efekt nadal jest.

Ostatnio dowiedziałem się, że już nie będą nic naprawiać, bo wszystko mieści się w normie. Tak więc sklep też mi nie wymieni na inny egzemplarz.

 

Mam do Was wszystkich, co mają projektory pytanie, czy u Was się to też pojawia? Napiszcie, proszę i ewentualnie obrazujcie zdjęciami.

Może to wina ekranu? Ja mam taki DIY, zrobiony z płótna służącego jako tło fotograficzne w studiach. Może ono ma za zadanie rozpraszać światło i w związku z tym muszę ustawiać większy Iris, żeby czerń była głębsza? Może ktoś kto zmieniał ekran miał podobnie? Myślicie, że na ekranie o większym kontraście mógłbym zmniejszyć poziom Irisa, bez utraty jakości? Jeśli tak to byłoby to jakieś rozwiązanie.

 

Nie mogę niestety dołączyć zdjęć (mimo, że spełniają normy), może to chwilowe problemy na forum.

[Adams32]

może się teraz uda

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adams32]

czyżby to była kwestia, że rozszerzenie musi być dużymi literami??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzy$]

A matryce 3xLCD, były wymieniane?

[Piotrek_PP]

No właśnie... bo wychodzi na to, że nie zrobili najważniejszego.

Czy ten efekt zmienia się w czasie... od włączenia lampy w urządzeniu przez kolejne minuty działania?

[KOpyt25]

u mnie podobnie było z bielą na projektorze DLP. Ale na pewno nie tak mocno jak na twoim. W filmach nie było to widoczne. Tą wade widzialem z ledwoscią. Projektor był ogolnie troche wadliwy bo czasami po właczeniu po kilku minutach sie sam wyłaczał. Wymienili mi na nowy w serwisie. Jak dostane nowy sproboje zobaczyc czy biel sie polepszyła.

[Adams32]

Ostatnim razem wymienili mi cały układ optyczny, a w skład niego wchodzą też panele LCD. Po tym jest ciut lepiej, ale właśnie tak jak na zdjęciach.

[Adams32]

Niestety czas projekcji nic nie zmienia.

[Adams32]

Jeszcze taka myśl mnie naszła: wysłałem jeszcze raz do serwisu (sic!), bo po wymianie układu optycznego, ten ma luzy. Poprosiłem ich przy okazji, aby zmierzyli jakie wartości ma teraz optyka i jak się to ma do ich norm. Skąd oni w ogóle te normy biorą? Jak bym je dostał to może gdzieś w Warszawie (albo w Polsce) jest niezależny specjalista z uprawnieniami coby też to zmierzył. Chcę się przekonać, czy mnie nie oszukują i czy te normy nie są wyssane z palca.

Jak kupiłem w Niemczech to obowiązują mnie niemieckie normy? A może powinny być jednakowe dla całej Unii?

[Adams32]

KOpyt25

 

Dopiero teraz do mnie to dotarło. Jak ci się udało wymienić cały projektor w serwisie? U mnie mówią, że się nie da - mogą wymieniać tylko części, a egzemplarz to tylko mogę w sklepie, bo z nimi mam umowę kupna-sprzedaży.

[Piotrek_PP]

W poszukiwaniu specjalisty udać się możesz do najbliższego Biura Federacji Konsumentów lub podobnego ciała, ewentualnie nawiązać z nimi kontakt korespondencyjnie. Jeżeli ktoś miałby Ci to zmierzyć, a na pewno nie zrobi tego za darmo, to lepiej już żeby miał uprawnienia rzeczoznawcy.

O normy zapytaj się serwisu. Z jednym zasadniczym i bezwzględnym zastrzeżeniem tyczącym się także ogólnie dalszego z nimi kontaktu: z zachowaniem formy pisemnej. Wszystko na piśmie. Nawet najbardziej absurdalne normy jakie aplikują producenci nie zamykają Ci drogi dochodzenia swoich praw.

 

Problemy takie jak ten to zazwyczaj nie jest wada części cyfrowej lecz przetwornika i części analogowej. Zresztą możesz to łatwo sprawdzić obracając obraz czyli ustawiając projektor w tryb "podwieszany" i badając czy obserwowany gradient również się odwróci. Moim zdaniem to wada matrycy (być może wymienili na równie skopaną), problem może również dotyczyć nierównomiernego jej nagrzania (zła wentylacja) albo lampy (ale raczej mniej prawdopodobne).

[KOpyt25]

nie mialem obrazu na HDMI i wymienili w servisie płyte głowną. Przysłali i nadal było to samo. Chyba wiedzieli ,ze wysłali znów uszkodzony bo jak zadwoniłem to facet powiedział ,ze wymienią na nowy. Podobno pierwszy raz mieli reklamoway projektor optoma.

[Adams32]

Wiecie co? Tak naprawdę to dałem się zepchnąć w kąt. Bo co mnie obchodzą jakieś normy na poszczególne części czy układy? Mnie interesuje obraz końcowy - niech tu mi podadzą normy i jak się ma do tego mój projektor.

 

Piotrek_PP, o jakich moich prawach mówisz? Muszę mieć konkrety.

 

Tak sobie myślę, może napisać o tym problemie na forum AVS. Tam (bez urazy) jest więcej użytkowników projektorów. Może kogoś spotkam z podobnym problemem?

 

I wielkie dzięki za rady. :)

[Piotrek_PP]

Mówiłem o prawach, o których własnie napisałeś. Normy to producent może sobie wymyślać jakie chce, zasadniczo służą i służyc powinny jedynie wewnętrznej kontroli jakości. Nie są dla Ciebie wiążące w szczególności jeżeli naruszona jest podstawowa funkcjonalność rzeczy (w tym sensie rzecz jest wadliwa). A przecież prawidłowość odwzorowania kolorów w przypadku projektora to taka podstawowa funkcjonalność.

Prawo, o którym mówiłem to prawo do dobrego obrazu po prostu.

 

Napisanie na forum avs to bardzo dobry pomysł. Jest tam wielu serwisantów i ludzi zajmujących się tym sprzętem profesjonalnie na inne sposoby. Być może jest możliwość wejścia w menu serwisowe i skorygowania/kompensacji wady.

Tylko gośno i wyraźnie wymień producenta i model, wstaw zdjęcia (zapewniam Cię że zrobią wrażenie) i opisz jak potraktował Cię tzw. serwis.

 

Możesz później zwrócić się pisemnie do przedstawicielstwa producenta w Polsce, (a nie serwisu) z prośbą o ustosunkowanie się do całej sprawy. Koniecznie w takim wypadku podaj wówczas linka do forum avs, na którym opisałeś problem i sposób jego "rozwiązania" przez "serwis". Delikatnie zaznacz, że czekasz niecierpliie na odpowiedź i upublicznisz ją w rzeczonym miejscu.

[Meloman]

Jak dla mnie wada obrazu jest na tyle istotna, że po 3 naprawach żądałbym wymiany sprzętu...

[Adams32]

Oczywiście, że już chciałem wymiany. Jak już wspomniałem sprawa jest dosyć skomplikowana. Przede wszystkim serwis nie ma obowiązku wymiany, on ma obowiązek naprawiać. Wymienić mogę tylko w punkcie sprzedaży - to z nimi zawarłem umowę (niepisaną) na dany egzemplarz. I tu się zaczynają schody.

Po pierwsze (co jest absurdalne) to personel sklepu musi ocenić, czy egzemplarz jest wadliwy, a w moim przypadku wada się ujawnia wyraźnie dopiero przy pewnych warunkach. Oczywiście musi być pomieszczenie zaciemnione (ale sklepy takich nie mają), ale poza tym musi działać ustawienie z przysłoną prawie na maksa. Dodatkowo musi być obraz, który wymusza działanie przysłony. Sklep niekoniecznie musi mieć płytki testowe z planszami. Tak więc liczy się wola sprzedawcy, a ten jej nie ma bo już próbowałem.

Po drugie, w moim przypadku mam problem z kontaktem ze sklepem (tu muszę przestrzec wszystkich przed kupowaniem za granicą). Po kilku ostrzejszych mailach przestali wogóle odpowiadać. Próbowałem interweniować w Europejskim Centrum Kosumenta. Niestety to ślepa uliczka, bo projektor kupiłem do firmy i nie jestem już kosumentem. Praw mogę domagać się tylko sądownie. Zgłaszałem problem u Konsula niemieckiego w tym mieście gdzie jest sklep. ZERO REAKCJI!!! Dopiero interwencja przedstawiciela projektora na Europę coś ruszyła. Przedtem myślałem, że straciłem projektor, który do nich wysłałem z reklamacją. Drugi raz się chyba nie odważę, chyba że przedstawiciel da mi gwarancję, że przypilnuje. Ale kto go tam wie...