Skocz do zawartości
IGNORED

Skrzypce a jazz.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku dni wsłuchuję się we wznowienie na CD "Kilimanjaro" Zbigniewa Zeiferta,płyty znakomitej, w momencie powstania bardzo mi bliskiej.Znamy oczywiście więcej nagrań jazzowych skrzypków,u nas oczywiscie Urbaniaka,Gębalskiego,Strzelczyka,na świecie Smitha,Venutiego,Grapellego,Pontiego,Lockwooda,Banga,Maneriego,Feldmana. Ostatnio z problemem jazzowej wiolinistyki zmierzył się Kennedy.

Ale czy tak w ogóle skrzypce są naprawdę instrumentem jazzowym?Czy wymienionym wyżej artystom udało się w pełni uczynić z nich pełnoprawny instrument jazzowy,równorzędny w stosunku do np. saksofonu lub fortepianu.

Czy też jednak są one jednoznacznie kojarzone z muzyką europejską?

 

 

Podobny problem pojawia się z wiolonczelą coraz cześciej wykorzystywaną w jazzie.

A co z fagotem,obojem lub rożkiem angielskim?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/
Udostępnij na innych stronach

>Ale czy tak w ogóle skrzypce są naprawdę instrumentem jazzowym?Czy wymienionym wyżej artystom udało

>się w pełni uczynić z nich pełnoprawny instrument jazzowy,równorzędny w stosunku do np. saksofonu

>lub fortepianu.

 

Od kiedy ponad 40 lat temu posłuchałem na żywo Stuffa Smitha przestałem mieć wątpliwości, że są.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-702325
Udostępnij na innych stronach

Co do Marka Feldmana,a dotyczy to też Reginy Carter to grają oni na sposób klasyczny,europejski,zgodny z tradycyjna techniką wiolinistyczną.Natomiast Jenkins jak równiez Billy Bang grają odmiennie.Graja dżwiękiem "brudnym",może nawet brutalnym,w całkowitej niezgodzie z klasycznym kanonem gry na skrzypcach(za co ich niezwykle cenię zreszta).

A tak nawiasem mówiąc to ciekawi niezwykła kariera wiolonczeli we współczesnym avantjazzie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-705510
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że wiolonczela niczym nowym w jazzie nie jest. Bardziej znane od poczynań Namysłowskiego są choćby Rona Cartera. Tym niemniej jednak ostatnio zaczyna być w większym stopniu niż kiedyś rozpoznawana jako instrument lidera (Lonberg-Holm, Levin).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-705616
Udostępnij na innych stronach
  • 10 miesięcy później...

Szalony skrzypek (Billy Bang) plus rewelacyjna sekcja (Parker & Drake) i mamy piękną płytę :

 

"Scrapbook" (ThirstyEar, Blue Serries 2003)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-977177
Udostępnij na innych stronach

No chyba jednak są skrzypce ciałem obcym w organizmie jazzu mimo świetnych nagrań wymienianych artystów. W końcu jakby ktos wyszedł i pięknie zagrał Bacha na Gibsonie Les Paulu, to też wrażenie byłoby podobne. Skrzypce w jazzie tworzą jakąś jakośc fusion, w przypadku Grapellego była to jak na moje ucho fusion jazzu z klasyką, a w przypadku elektrycznych skrzypiec Urbaniaka (a jego koncert w całym cyklu jazz na Starówce zrobił kiedyś na mnie najwieksze wrażenie) i innych Ponty'ch no to jazz-rock się kłania, w pewnym uproszczeniu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-977534
Udostępnij na innych stronach

^Jakew

 

zostają jeszcze wymienieni wcześniej skrzypkowie poruszający się w świecie bardziej otwartych form - jak Leroy Jenkins (mój ulubieniec, niedawno niestety zmarły).

Weźmy nagrania Revolutionary Ensemble - to akurat przykład organicznej wręcz jedności, w którą każdy składnik brzmieniowy (w tym i skrzypce LJ) wkomponowuje się idealnie. Nie wiem, czy znasz te płyty.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-977560
Udostępnij na innych stronach

>Dong

>Weźmy nagrania Revolutionary Ensemble - to akurat przykład organicznej wręcz jedności, w którą każdy

>składnik brzmieniowy (w tym i skrzypce LJ) wkomponowuje się idealnie. Nie wiem, czy znasz te płyty.

 

 

Ja znam. Są fajne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-977622
Udostępnij na innych stronach

Jakew>

Sorry, ale nie sądzę. Skrzypce w jazzie są niemal od zarania. Zobacz i poczytaj choćby to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) W europejskim jazzie, niemal wraz z gitarą stworzyły tę muzykę, przeniosły na ten kontynent. Wszak jednym, niemal jedynym europejskim znanym na całym chyba świecie zespołem jazzowym sprzed II WW jest słynne Hot Club de France. Jakoś w muzyce tej - ale to kwestia muzycznej wrażliwości - trudno mi doszukać się fuzji jazzu z klasyką; ja tu słyszę - jeśli jakąś fuzję - to z europejskim folkiem, z muzyką cygańską. Generalnie zaś ta muzyka po prostu kipi rozpasanym, cudownym swingiem. Sprowadzenie jazzowych skrzypiec do 3 panów w istocie może prowadzić do takich wniosków, że instrument ten jest w jazzie "ciałem obcym". Od samego początku, od Venutiego, Smitha, Grappelliego, poprzez Asmussena, Nance'a, a skończywszy na Seifercie, Ponty'm, Urbaniaku, Lockwoodzie, Bangu czy Manerim masz historię skrzypiec w jazzie. Nie są to być może najbardziej popularni muzycy jazzowi, ale jednakże wielu z nich swoje dni chwały miało. Ba, nawet grywający na skrzypcach Ornette jest przykładem na jazzowe skrzypce - jakże inne, kompletnie odjechane. A przecież te nazwiska, to jedynie najbardziej - w różnych momentach jazzu - znane. I trudno powiedzieć, już choćby przez wykształcenie tych muzyków, a często raczej jego brak, by stanowiły tu "ciało obce", czy "klasyczne".

I jeszcze jedno. Biorąc pod uwagę, że Bach przerabiał wszystko co się dało na różne instrumenty, jakie mu do głowy przychodziły, to czy nie bliższe mu byłoby zagranie dziś jego muzyki na Les Paulu niż w 500 lat po nim w dalszym ciągu usiłowanie zagrania go tak, jak nam się wydaje, że wówczas brzmiała ta muzyka? Na instrumentach "z epoki"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-977677
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, Hot Club de France - fenomenalna gra, tym niemniej mimo że jak słusznie Pavie zauważasz byli to prekursorzy jazzu w Europie to ten fakt z zakresu analizy historycznej ja akurat pomijam w swojej skromnej opatrzonej "chyba" myśli - skupiam się na własnej analizie BRZMIENIA i gdy ich teraz słucham a włączyłem sobie świetna płytkę, trzymają sie na liście mej 100, to brzmienie Panów (swingujących a jakże!!!! jak mało kto swingują!) jest właśnie RELATYWNIE mało jazzowe. Dowodzą że można zagrać wielki jazz na mało jazzowych instrumentach. A zatem wielki europejski zespół jazzowy o peryferyjnej dla jazzu instrumentacji - bo skrzypce i gitarę panowie na jednej płycie chyba tylko za sprawą właśnie Hot Club znajdziecie na liście już nie 100 a 200 płyt jazzowych które światem poruszyły, a nawet osobno gitarę i skrzypce ciężko też będzie. Czy zatem nie WIELKIE PERYFERYJNE przygody skrzypiec w jazzie - Hot Club wciąż nr 1 na liście skrzypiec jazzowych...po tylu latach pracy środowiska....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-977732
Udostępnij na innych stronach

Co do Billy Banga to oprócz wymienionych płyt z Parkerem i Zabarem polecam "Vietnam the aftermath" Justin Time oraz Billy Bang Quaret "Valve No10"Soul Note.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-977936
Udostępnij na innych stronach

Wojtku - wo odpowioedzi na Twoje pytanie mozna zacytować Urbaniaka - na pytanie czy skrzypce są jazzowym instrumentem odpowiedział: NIE. a fagot pier**lić. chyba, że interesują cię interpretacje wariacji goldbergowskich na dumlę. to wytrzymają tylko NAPRAWDĘ OTWARTE UMYSŁY, czyli musisz szukać na ZUPEŁNIE ŚWIEŻYM FORUM.

anyway - mam dużo nagrań jazzowych na skrzypce i mam tez owe nagranie seiferta - znakimita rzecz, ale to nie brzmi jak skrzypce.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978015
Udostępnij na innych stronach

Jakew>

Uczepiliście się tych "mało jazzowych" instrumentów. Co to jest jazzowy, lub niejazzowy instrument? Zostaliśmy wychowani "po" :) Znamy, poznawaliśmy jazz od instrumentów, które w tej muzyce były obecne w uszach tych, którzy ją tu prezentowali. Stąd też np. instrumentami jazzowymi będą saksofon, fortepian, bas itd. itp. znane z zespołów czynnie uczestniczących w życiu muzycznym lat 40-70. Potem jakieś Fendery czy nawet syntezatory itp. A przecież jazz w swym zarodku charakteryzował się właśnie tym, że muzycy grali na czym im popadło. Byle tanich, bo takie były w ich zasięgu możliwości finansowych. Idąc takim tropem, na wskroś jazzowym instrumentem perkusyjnym musiałaby się okazać kuchenna tarka :)

Dalej zatem będę twierdził: nie istnieje coś takiego jak jazzowy bądź niejazzowy instrument - jazz można grać na wszystkim (polecam m.in. posłuchać wczesnych poczynań muzyków z kręgu AACM), natomiast wszystko zależy od sposobu jego wykorzystania. To ostatnie jest wyłącznie zależne od muzyka.

Przy okazji, coś mi się skojarzyło. W zeszłym roku w Alchemii gościły dwa kwartety saksofonowe grające (tu) jazz. Pierwszy to znana legenda jazzu ROVA Saxophone Quartet, drugi, to ARTE Quartett, zespół znany z poczynań na arenie muzyki współczesnej przede wszystkim. Instrumentarium praktycznie to samo (z pomijalnymi zmianami). Sposób podejścia do muzyki diametralnie różny. Inny sposób zagrania, artykulacji... Ale, no właśnie. Pierwszą część koncertu kończyła fenomenalna kompozycja Niggliego - For Evan, na 4 soprany jedynie. Jazz, Panowie (i Panie, jeśli takowe tu są jeszcze), jazz ;) Z frazowaniem, artykulacją, no ze wszystkim... I tu się wali wszystko co dotychczas. Zatem nawet nie kto, ale jak ten "kto" gra. Niekiedy potrafi się wyrwać ze swoich przyzwyczajeń, innym razem nie potrafi. Inna sprawa, że i czy np. podejście choćby takiego Threadgilla do materii muzycznej nie jest przez przypadek bliższe twórcom "klasycznym", szczególnie tym z kręgu muzyki współczesnej niż jazzowi? A przecież i muzycy i instrumentarium jest na "wskroś jazzowe". ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978039
Udostępnij na innych stronach

parmenides>

>anyway - mam dużo nagrań jazzowych na skrzypce i mam tez owe nagranie seiferta - znakimita rzecz,

>ale to nie brzmi jak skrzypce.

 

A saksofon w wersji Johna Butchera brzmi jak saksofon? :) Albo - bliżej może - fortepian Cecila Taylora - jak fortepian? A jeśli jeszcze tak, to fortepian Courvoisier? A Delbaq'a? ;)

 

A przy okazji - Seifert odebrał klasyczne wykształcenie muzyczne na skrzypcach właśnie, natomiast jazz zaczynał grając na saksofonie ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978044
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Pav - różnica pomiędzy muzyką współczesną, a jazzem jest dzisiaj bardzo cienka. poza tym nie możesz zapominać, że niektóre instrumenty warunkują pewne granie. grałeś na np. harmonijce ustnej diatonicznej? nie zagrasz na niej wszystkiego. pięknie brzmi blues i jazz, nawet klasyka jeśli dopasujesz tonację, inaczej NIC na niej nie zagrasz. są instrumenty predestynowane i nie do pewnego rodzaju brzmienia. Masz rację, że historia nas wychowała. czym bylibyśmy bez historii? Kim Ty byłbyś bez znajomości Daviesa czy Coltrane'a? zrozumiałbyś Colemana czy Brotzmana?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978051
Udostępnij na innych stronach

parmenides>

OK. Harmonijka diatoniczna jest przykładem instrumentu, na którym nie za bardzo jesteś w stanie wszystko zagrać. Ale nie mówimy tu o tym, czy na jakichś instrumentach można zagrać wszystko, ale czy jakieś instrumenty są czy też nie są "jazzowe". Zatem przewrotnie odwrócę problem: znajdzcie mi instrument, na którym na pewno nie można zagrać jazzu. Ale nie dlatego, że Wasze/Nasze upodobania do określonych brzmień są odmienne od tego co wówczas usłyszymy, ale dlatego, że po prostu, na tym instrumencie, nie będzie to jazz. I sorki - proszę o konkretne przykłady, bo np. z faktu, że nikt nie zagrał jazzu na trombicie czy violi da gamba nie wynika jeszcze, że na tym instrumencie nie można jazzu zagrać ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978070
Udostępnij na innych stronach

no wiesz... odpowiadasz pytaniem na pytanie. pracuję od wielu lat w Gw więc nie mam uprzedzeń, dlatego odpowiem Ci słowami Urbaniaka - skrzypce! można wykorzystać w jazzie, ale są (jak sam Urbaniak stwierdził) mało jazzowe. cholera - jakiś czas temu oddałem do biblioteki miejskiej wszystkie archiwalne numery jazz forum, ale mógłbym przysiąc, że dokładnie tak powiedział... i moim zdaniem miał rację. Twoim nie.

instrumenty, są wynikiem ludzkiego intelektu. poza to, co intelekt, w czasie ich wytworzenia był w stanie wymyślić, nie mogło powstać nic innego. geniusze przekraczają granice - wymyślają nowe instrumenty, bądź nowe wykorzystanie istniejących. to, że ktoś pokaże, że można, to nie znaczy, że trzeba i jest to potrzebne. zgadzam się, że muzyka wykracza poza KONSTRUKCJE. jednak my, zwykli ludzie, jesteśmy od owych konstrukcji uzależnieni. w odpowiedzi na Twoje pytanie. na fortepianie nie da się wykonać wiele postchoenbergowskiej muzyki. jazz jest w większości oparty o dur-moll i na większości da sie wykonać. jednak czy warto?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978108
Udostępnij na innych stronach

parmenides>

Fakt - Urbaniak tak powiedział. Sorki, z całym szacunkiem: i co z tego? Nie padam na kolana jakoś, bo uważam, że przed nim i po nim było wielu muzyków, którzy na tym instrumencie akurat grali jazz w sposób o niebo lepszy i ciekawszy. I tak jak mówię - stoi, chyba, za tym instrumentem także i historia jazzu. Zresztą prehistoria, z irish fiddlerami na czele, również.

Dur-moll, to już też historia zaprzeszła jazzu i tak naprawdę dość mało muzyki jazzowej w tych tonacjach w ogóle jest. Rozumiem jednak, że nie o to chodzi. Zgadzam się, że można jazz wykonać na wszystkim, natomiast na pytanie czy warto odpowiedź mam jedną: najpierw należy posłuchać rezultatu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978119
Udostępnij na innych stronach

peace, man:)

jeśli się da (instrument na to pozwala), to warto muzykować. jesli sie da (są pieniądze) to warto to nagrać. jeśli się da (ma się pieniądze i czas) to warto to kupić. jeśli, jeśli, jeśli...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978208
Udostępnij na innych stronach

W sensie muzycznym prawie każdy instrument można uznać za jazzowy,to przecież tylko przedmiot do uzyskania muzyki .

 

Ale w kontekscie psychicznym i wizualnym Urbaniak ma 100% rację.

Przeciętny "Kowalski",nawet słuchacz muzyki przy pytaniu : jakie instrumenty kojarzysz z muzyką jazzową ,raczej skrzypiec nie wymieni.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31374-skrzypce-a-jazz/#findComment-978389
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.