Skocz do zawartości
IGNORED

Gramofon+ramie+wkladka do 4000 PLN


Aethelred

Rekomendowane odpowiedzi

Na poczatku przepraszam za brak polskich znakow ale niestety taki setup mojego kompa.

Wiem,wiem temat wiele razy omawiany ale mam taki problem juz dobre 4 miesiace.

Chace kupic gramofon ok. 4000 cena. Nie moge sie zdecydowac czy cos uzywanego w stylu Thorens/Linn czy cos nowego. Bylem o krok od Regi P3 ale ogrom opinii o problemach z obrotami sprawil ze odpuscilem.

Project z kolei - na zachodnich forach zglaszane jakies problemy z ramieniem i ostateczna opinia ze gorszy od Regi - nie wszedzie ale wiekszosc. Clearaudio bez duszy i plus akrylowe nozki przeszuwajace sie po blacie itp.

Wiec prosze o pomoc kolegow audiofili jakie jest najlepsze rozwiazanie. Z gramofonem jest problem bo ciezko jest odluchac gdziekolwiek, a jesli juz to wiele elementow ma zbyt duzy wplyw na brzmienie.

Gramofon tylko do klasyki, bedzie gral z wmacniaczem Copland CSA 28 + ESA Ostanato 2 + kimber 16 LPC + Link Monitor 4100. Nie jestem pewien odnoscie przedwzmacniacza - nie mam instrukcji Coplanda i chyba ma on MM ale nie wiem na 100% nigdy nie uzywalem.

Dzwiek jakiego szukam - przestrzen+barwa+emocje.Moj obecny punkt odniesienia to system sluchawkowy AKG701+MF X-Cans V3 (wymienione kondensatory,ultraszybkie diody przelaczajace,lampy Mullard 65',czesc rezystorow oraz transformator zasilajacy)+Micromega Stage 5 ( vocal lekko wypchniety do przodu dlatego nie Stage 6) .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30821-gramofonramiewkladka-do-4000-pln/
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Postawiłeś trudne zadanie, bo można kupić sprzęt wyraźnie tańszy, rzędu 2000, albo wyraźnie droższy, od 6000 w górę. Ale nie traćwa nadziei, jak mówi znana pieśń. Zakładamy ża na razie odpada ProJect i Rega. Wprawdzie osobiście szanuję ProJecta, ale przede wszystkim za gramofony Perspective i RPM 10. O ile pierwszy na upartego się łapie, drugi jest dużo za drogi jak na nasze zadanie. Około sześciu tysięcy kosztuje w HiFi Clubie pierwszorzędny VPI Scout, ale trzeba by dokupić wkładkę. Gdybym jednak szukał czegoś w tej cenie, Scout byłby na początku shortlisty. Nie wiem ile kosztują najtańsze gramofony Acoustic Solid, sprzedawane przez Audio Forte, możliwe że około 4000, i wtedy potrzebowałbyś już tylko wkładki MM za kilka setek, którą pewnie dostałbyś z rabatem. Sprawdź. Inna opcja to sprzęt używany. Ostatnio dobre używane gramofony pojawiały się w HiFi Clubie, o ile pamiętam ostatnio za coś rzędu 4000 mieli Nottingham Analogue Spacedeck z ramieniem Rega i wkładką Shelter 201. Zapytaj. Można też sprawdzić w Fast Audio cenę Nottingham Analogue Horizon - kiedyś kosztował poniżej 4000. To tyle co mi na razie do głowy przychodzi.

drobna rada - jeżeli ma to być pierwszy gramofon i w sumie jeszcze nie wiesz czego chcesz, nie idź do sklepu tylko kup używany sprzet w dobrym stanie. kupisz coś o kilka klas wyżej, tak jeśli chodzi o brzmienie jak i poziom wykonania. np. dwudziestoletnie japońskie gramofony takie jak micro seiki, luxman, technics czy denon naprawdę trudno zepsuć. o ile nie grzebał w nich jakiś idiota, następną konserwację sprzętu zrobią Twoje wnuki. są to świetne, niezawodne solidnie skonstruowane urządzenia, które można upgradeować w nieskończonośc. każdy z tych gramofonów ma doskonałe ramiona pozwalające na optymalne ustawienie wkładki z genialnym okablowaniem. nawet na taniej wkładce zagra to znacznie lepiej niż rega rb300 czy 600 po maksymalnym upgradzie. dość dużo czasu zajęła mi decyzja o wyborze gramofonu, zdecydowałem się na micro seiki i przerabiam teraz trzeci model z kolei - rx-1500 (z roku 1983). chodzi jak złoto. powoli przymierzam się do rx-5000. naprawdę, nic nie brzmi lepiej.

słuchaj, padłem swego czasu na pysk psychicznie i finansowo upgradeując 3 regi rb300. robił mi to gośc w szkocji, zrobił z tych ramion małe cudeńka. co z tego jak i tak grało to gorzej niż fabryczne cf-1 micro seiki. srzedałem to potem a ebayu. tak że nie ma strachu. w każdym razie jak widze słowo rega, to odłączam net na kwadrans żeby mi ten sziteks nie zakaził kompa. sl-1200 znam słabo, bo poszedłem w inny design (wiele ramion, max. otwarta konstrukcja), ale opierając się na niezliczonych opiniach, wiem, że firma, która zrobiła tak genialny deck jak SP10 mkIII nie puści szmaty w budżetówce. zresztą to właśnie kocham u japończyków, że nawet budżetówki są dopracowane w każdym szczególe. fabryczny technics zabije fabryczne ramię Regi z prostego powodu - ma lepszy kabel.

acha, rozejrzałem się właśnie po sieci, za niecałe 2000 polskich złotych można mieć yamahę GT-2000, który to deck zamieni każdą regę i projecta w kawałek dymiącego paździerza, z którego została wystrugana. pozdr

prosty przykład dotyczący drobiazgów - wyżej - mata gramofonowa regi - filc wycięty z kufajki gajowego, niżej - moja ostatnia zdobycz - mata micro seiki cu-180, zapewniam - nie tylko lepiej wyglada.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-7573-100000146 1170309200_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Żeby kupić z drugiej ręki stary japoński direct drive, trzeba orientować się dobrze w temacie (przede wszystkim które modele brać pod uwagą w pierwszej kolejności) i być przygotowanym na to, że urządzenie jest padnięte lub padnie niezadługo, i nie da się naprawić. Mam na myśli elektronikę. Tego typu maszyny są sterowane elektronicznie przez skomplikowane układy, do któryhc zamienników przeważnie już nie ma. A ponieważ scalaki na starość bywa, że zdychają, w takiej sytuacji nie zna się dnia ani godziny. W końcu te maszyny mają zwykle po 20 lat! Polecam w ostatnim bodajże Hi-Fi World krótki artykuł Davida Price o jego wtopach w second-handzie. Figurują tak japońskie dd, jak najbardziej. Price się zna, bowiem testuje w HFW sprzęt vintage i jest osobiście zwolennikiem ciężkich japończyków. Mimo to używa zwykle Michella Orbe.

to jest trochę tak jak z trwałością kompaktów. jedni twierdzą, że po 20 latach odparowują, ja natomiast sięgam po wydane w połowie lat osiemdziątych u2 czy talk talk i wszystko jest ok. znam dużo ludzi, którzy używają 20 letnich i starszych DD. i wszystko gra. z tym ze nie jestem i nigdy nie byłem wielkim fanem DD. osobiście wolę gramofony z napędem paskowym. doskonałe modele micro seiki z serii BL też mozna kupić bardzo tanio. aby nie wtopić trzeba zawsze troche poczytać. ale dotyczy to nie tylko sprzetu używanego, ale przede wszystkim nowego, który ze wzgledu na niszowośc produktu jest o wiele za drogi w stosunku do oferowanych możliwości. oczywiście podświetlany akrylowy talerz to wynalazek lat 90tych, ale umówmy się, nie na tym chyba polega postęp technologiczny w tej branzy.

Zdecydowanie sugeruję vintage: Thorens 125, Thorens 160 i 150 lub Linna Sondek, obecnie mniej wicej 150-200 Euro. Najbardziej polecam Lenco z serii ideler z ciężkim talerzem. Do tego ramię Regi Rb300 lub ramiona Linna, plus wkładka Denona Dl-103. Preamp do 1000. Całość zamknie się bez większego bólu w granicach 4000 PLN. Z nowych rzeczy dostępnych w Polsce poza Regą i Project w żaden sposób nie mieści się w tym budżecie. Decki Regi są po prostu bardzo zło, Pro-jecty - wyglądają okropnie i jak piszą ludzie nie można do końca na nich polegać.

 

Swoją drogą nie warto dać się nabrać na bardzo drogi gramofon produkowany współcześnie, z moim Lenco przegrywa fatalnie np. Nottingam i Clearaudio Champion. Oba grubo grubo droższe.

OK,wiec chyba raczej bedzie vintage, szukam juz czegos w rodzaju Thorens lub Lenco - Lenco tansze.

Kolejne pytanie jesli Thorens to pozostac przy fabrycznym ramieniu czy szukac jakiegos SME a jesli Lenco , to ktory model i jakie ramie do niego . Mysle ze 75 bedzie najlepszym modelem ale moge sie mylic.

Odnosnie przedwzmacniacza - czy cos w rodzaju Cambridge Audio pobije przedwzmacniacz w Coplandzie? A moze inne sugestie odnosnie marki przedwzmacniacza.

Uwaga generalne - moje podejscie do audio zawsze bylo takie, ze jesli roznica w jakosci dzwieku uzasadnia roznice w cenie to moge zwiekszyc budzet , ale jesli nie to po co przeplacac "za odrobine lepsze skrzypce i minimalnie gorsza prawa reke fortepianu.

Dzieki serdeczne za pomoc.

a i jeszcze jedno > yesfan

 

Jesli podobal ci sie dzwiek tego zestawienia to gdzie szukac ewidentnej poprawy - mysle o wymianie CD ale to juz inny dzial wiec prosze tylko o krotka sugestie.Na czym grasz obecnie?

Aethelred: słusznie. Nie ma co przeginać z tymi wydatkami, jeśli coś było drogie i dobre kiedyś, i cieszyło dystrybutorów, dziś ich nie cieszy, a cieszy nas.

 

Sugeruję bezpiecznie Thorensa 125 z ramieniem SME III lub 3009. Klasyczne zestawienie. Rzadko są egzemplarze z wadami - bardzo. Cena do 350-400 dolarów. Wielkie komentarze znajdziesz na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co do Lenco: to już trudniejsza sprawa bo wymaga modyfikacji dla danego ramienia. Oryginalne jest dość fatalne. Robiłem z nim wszystko co się da - bez rezultatu. Tak model 75 lub 78 ale także 70 i 69: całość info znajdziesz na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pasują ramiona Audioquesta, Linna i Decca bez modyfikacji, dla pozostałych trzeba mocno główkować, aczkolwiek ja używam Regi 300 z błędem c. 10 mm i nic mi to nie przeszkadza. Superważne i dość kłopotliwe jest ustalenie jaka podstawia Ci pasuje i tu odsyłam do lektury wątku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Koniecznie przeczytaj cały bo koncepty tam ewoluują.

 

Pozdrowienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Odnosnie przedwzmacniacza - czy cos w rodzaju Cambridge Audio pobije przedwzmacniacz w Coplandzie? A moze inne sugestie odnosnie marki przedwzmacniacza."

 

Moim zdaniem 640P pobije Coplanda bez dwóch zdań.

 

Z perspektywy czasu myślę, że najgorszym ogniwem zestawienia Copland, ESA, Micromega był... Copland. To przechwalony wzmacniacz o małej wydajnosci prądowej, który z esami grał mało przyjemnie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.