Siltech

[Skibus]

Jak już zapewne wszyscy wiedzą, jest duża wyprzedaż kabli siltecha. I tu pojawia sie pytanie ? W jakich systemach sprawdzają sie takie kable ? Może konkretne przypadki ? Co psują, co poprawiają ? Żeby nie powiedzieć jak grają :)Interesują mnie przewody głośnikowe New York

[piotr_lass]

Siltech New York to nie jest typowy Siltech więc raczej trudno tu sie wypowiadać. Ten New York to kabek miedziany z kilkoma żyłkami srebrnymi i paroma złotymi. Seria mxt czyli mixed. Najwyższy model z tej serii (budżetowej). New York gra raczej słodko niż przejrzyście i sterylnie. Wypowiadam się o I/C ale głośnikowy pewnie podobnie.

[Zydelek]

Kabel dla chętnych posiadania logo Siltech. Siltechy zaczynają "grać" od FTM w górę ale to już zaczyna być drogie:)

[Skibus]

FTM ?

[Skibus]

Dzięki za pomoc :(

 

Kable są na tyle tanie, że sam potestuję.

 

mała dygresja:

jestem tu niezbyt długo, ale mam dziwne wrażenie, że większość z Was wypowiada się na temat sprzętu a w życiu go nie słuchała ( nie mówię o 10 min w przypadkowym sklepie ). I większość obraca się w sferach mocno budżetowych, a wypowiada się bardzo krytycznie odnośnie droższego sprzętu. Może to tylko wrażenie, ale zbyt mało konkretów odnośnie droższego sprzętu, a dużo bicia piany, i krytyki. Na szczęście jest też sporo sensownych wątków, ale moim zdaniem, jakiś aktywny Moderator by się przydał. Pozdrawiam wszystkich w nowym roku i życzę audifilskiej satysfakcji .

[qb_1]

Skibus, 3 Sty 2007, 11:06

 

>Na szczęście jest też sporo sensownych wątków, ale moim zdaniem, jakiś aktywny Moderator by się

>przydał.

 

Tak jest. Uwazam, ze mozna wyznaczyc grupe forumowiczow, ktorzy pelniliby role moderatorow. Porozumiewac sie mogliby w specjalnym watku i miec prawa do zamykania, kasowania watkow i banowania uzytkownikow.

 

A wracajac do rzeczy. Kable Siltech znam raczej wyrywkowo. Ogolna opinia jest taka, ze sa niezastapione do dobrych systemow lampowych. W systemach solid state nalezy je dokladnie sprawdzac...to dotyczy oczywiscie kabli srebrnych. Z tego co sie orientuje, Ty mowisz o srebrzonych kablach miedzianych. Nie znam tego modelu, natomiast z moich obserwacji wynika, ze srebrzona miedz to dobry pomysl - laczy wady kabli miedzianych z wadami srebra ;-)

 

Pozdr.

[Snajper]

qb_1, 3 Sty 2007, 11:16

 

>Tak jest. Uwazam, ze mozna wyznaczyc grupe forumowiczow, ktorzy pelniliby role moderatorow.

>Porozumiewac sie mogliby w specjalnym watku i miec prawa do zamykania, kasowania watkow i banowania

>uzytkownikow.

 

Ja bym tematu nie drążył. Nie tak dawno była grupa moderatorów i wywołało to święte oburzenie na forum... ;)

 

Sorki, za OT.

[Qubric]

qb_1, 3 Sty 2007, 11:16

 

Nie podpuszczaj - prowoku! Skibus jest od nie dawna i nie wie co było. Mieliśmy tu tylko zabawę w >więźnów i stażników< Z udziałem bezczelnych tyranów...

 

Za drugim podejściem może być gorzej... Mogą się nam dostać jacyś niedorozwinięci tyrani - moderatorzy. Słabo zsocjalizowani... I bedziemy tu mieli powtórkę >władcy much

[qb_1]

-> Snajper

 

Mozna sprobowac jeszcze raz, moze tym razem sie uda. Moderatorem bede ja oraz Qubric :-)

 

 

-> Qubric

 

Ach, dawnych wspomnien czar :-) Zabawa w wiezniow i straznikow - ha - przypomnial mi sie ten eksperyment z Berkeley, ktory opisywal Zimbardo, bardzo pouczajace, pewnie dlatego na forum go powtorzylismy :-)

 

 

-> Skibus

 

Piszac o wadach miedzi i srebra pominalem zalety, ale widzisz, generalnie wszystkie przewodniki maja same wady...jakkolwiek nie patrzec. W zasadzie jedyna ich zaleta jest to, ze przewodza prund...

 

 

Pozdr.

[xniwax]

Te kabelki Siltecha nie są posrebrzane tylko mają kilka całych żył z miedzi oraz parę całych ze srebra i złota.

 

To nie ma nic wspólnego z posrebrzaniem przewodów. A najlepszy z serii MXT był chyba już nie produkowany LS25MXT (tutaj tylko miedź i srebro). Jest całkiem niezły i przewodzi jak srebrne tańsze Siltechy ze starych serii.

[Skibus]

Te kable mnie zaintrygowały bo są dość specyficznie zbudowane. Jest część drucików miedzianych, część srebrnych i część złotych.

Nie ma tam srebrzonej miedzi i innych wynalazków. Do tego bardzo spodobały mi się końcówki ( przykręcane ).

Za tą cenę wygląda na interesujący zakup i postanowiłem spróbować ( na razie z tą elektroniką co mam. Ale nie długo zmiana ( już udało się sprowadzić wybór tylko do 3 kombinacji ) ).

[xniwax]

Nie jestem pewny czy będą lepsze od Nordosta Golda, możesz stracić na przestrzenności.

[Zydelek]

>To nie ma nic wspólnego z posrebrzaniem przewodów. A najlepszy z serii MXT był chyba już nie

>produkowany LS25MXT (tutaj tylko miedź i srebro). Jest całkiem niezły i przewodzi jak srebrne tańsze

>Siltechy ze starych serii.

 

Właśnie TAŃSZE SREBRNE ZE STAREJ SERII czyli paskudnie źle!!!

Sucho, wyostrzenie, z brakiem finezji i czaru, wąską sceną, głębia o.k i cykając zamiast wybrzmiewać.

 

Nordost Golden w cenie 100-200zł jest faworytem. Posiada finezję i czar choć brakuje mu wypełnienia, masy i mikrodynamiki.

 

Droższe Siltechy brzmią zypełnie inaczej- są wolne od wad ich młodszych braci ale kosztują sporą kasę.

[xniwax]

Nie przeczę,że stare srebrne tak grają niestety tych drogich nie słuchałem, no może tylko LS38G3 ale ten był najtańszy z droższych i nic specjalnego w porównaniu do 25MXT a 2,5 raza droższy. Czyżby Gold miał gorszy bas od tych siltechów?

[Zydelek]

Gold ma bas miękki a w Siltechach jest punktowy.

[Skibus]

A jak byście opisali Nordost Red Down ?

[Zydelek]

Red down jest przejrzysty z mnóstwem powietrza i dużo lepszym basem ale krzykliwy. To drugi od góry model po Nordost reference. Oba mają (Ref. i Red down) duzo wspólnego tyle że reference jest pozbawiony wad Red downa i jest gładki jak dupa niemowlaka. To juz duża klasa.

[Skibus]

Czyli lepiej jednak Baldur ?

[jareks]

>Xniwax

Napisz skąd jesteś może możnaby posłuchać lepszego Siltecha.

Jarek

[BRODA]

Zydelek, 2 Sty 2007, 20:43

 

"Kabel dla chętnych posiadania logo Siltech. Siltechy zaczynają "grać" od FTM w górę ale to już

zaczyna być drogie:)"

 

Fakt, to dosyć drogie kabelki, ale muza piękna :)

Fakt, FTM był drogim kablem :)

Fakt, posiadałem go w sprzęcie tranzystorowym :)

Fakt, sprawdził się :)

Fakt, ale jeszcze lepiej sprawdził się pod lampą :)

 

Pozdrowionka :)

[BRODA]

xniwax, 3 Sty 2007, 12:12

 

"Nie jestem pewny czy będą lepsze od Nordosta Golda, możesz stracić na przestrzenności."

 

Powiem tak, będą lepsze :)

[BRODA]

Skibus, 3 Sty 2007, 22:42

 

"A jak byście opisali Nordost Red Down ?"

 

Jest Krzykliwy, czyli sssssssssssssssssssssssssssssssssssss :)

[BRODA]

xniwax, 3 Sty 2007, 21:53

 

"Nie przeczę,że stare srebrne tak grają niestety tych drogich nie słuchałem, no może tylko LS38G3

ale ten był najtańszy z droższych i nic specjalnego w porównaniu do 25MXT a 2,5 raza droższy. Czyżby

Gold miał gorszy bas od tych siltechów?"

 

Miałem i słuchałem dużo ic, głośnikowych Siltecha, zawsze, albo prawie zawsze było OK, om wyższy model, tym bardziej OK :)

[BRODA]

Monolog :(

[Skibus]

Czy warto w takim razie szarpnąć się na Baldura ?

[xniwax]

Broda Twój monolog nadszarpnął z deczka moją wiarę (?) w Nordosty :-)

[BRODA]

Zydelek, 3 Sty 2007, 22:51

 

"Red down jest przejrzysty z mnóstwem powietrza i dużo lepszym basem ale krzykliwy. To drugi od

góry model po Nordost reference. Oba mają (Ref. i Red down) duzo wspólnego tyle że reference jest

pozbawiony wad Red downa i jest gładki jak dupa niemowlaka. To juz duża klasa"

 

Zgadzam się z tym, że Reference to już duża klasa w porównaniu z Red Down, ale jest twardy, w porównaniu np z Siltechem LS-288 Gold G3 wypada bardzo, bardzo CIEŃKO, skromnie powiedziawszy ! :)

[BRODA]

Skibus, 6 Sty 2007, 23:01

 

"Czy warto w takim razie szarpnąć się na Baldura ?"

 

Niestety nie słuchałem tych kabli :(

[BRODA]

xniwax, 6 Sty 2007, 23:51

 

"Broda Twój monolog nadszarpnął z deczka moją wiarę (?) w Nordosty :-)"

 

Hm, wepnij, posłuchaj, może w Twoim systemie się sprawdzą.

[xniwax]

Tiaaa...czas na przywracanie wiary... tak zrobię oczywiscie.