Xindak XA-6950 - pierwsze wrażenia

[Snajper]

Po różnych perypetiach i wydłużonym oczekiwaniu sprzęt w końcu do mnie dotarł. Poczadować sobie specjalnie nie mogę, bo moje bejbi już padło. Więc muzyczka się cicho sączy, a ja piszę wrażenia "na gorąco":

 

1) Niech nikt mnie nie namawia, żebym "wpadł ze wzmakiem". Jak dotargałem go do domu, myślałem, że przed śmiercią nawet nie usłyszę, jak gra... ;)

 

2) Jakość wykonania rewelacyjna. Kanciki, łuczki, wkręty, wyświetlacz, przyciski, gniazda. Największy upierdliwiec nie będzie się miał do czego przyczepić.

 

3) Pilot może Gołocie służyć zamiast telefonu komórkowego. Waży tyle, co mała cegła. Żeby włożyć baterie, trzeba odkręcić trzy solidne wkręty i zdjąć grubą, aluminiową płytkę od spodu. Niestety, poza tym zdecydowanie lepiej wygląda na zdjęciach, niż w rzeczywistości. Gruby, toporny. Przyciski niby metalowe, ale kolebią się na boki, a przy przyciskaniu wydają dziwne odgłosy. Dodatkowo ta odkręcana spodnia płytka jest jakaś chropowata. I jak dla mnie nieprzyjemna w dotyku. To oczywiście mega-pierdółka, ale ja już tak mam, że się czasem czepiam mega-pierdółek. ;)

 

4) Pomiar temperatury. :) Super sprawa. Jeden z przycisków na pilocie powoduje wyświetlenie wskazania termometru umieszczonego wewnątrz wzmaka. W instrukcji jest napisane, że jak ognisko rozpali się do 70*C, wzmak się wyłączy i poczeka, aż się schłodzi do 55*C. Ciekawe, na ile takie coś grozi przy normalnym słuchaniu. Póki co, przy słuchaniu na cicho temperaturka po jakichś 45 minutach dotarła do 40*C. A mega-radiatorki po bokach wzmaka zrobiły się ledwo ciepłe.

 

5) Żeby nie było tak pięknie, od razu mam problem. Otóż wzmak gra... za głośno. Zapewne po części tłumaczy to efektywność kolumn (92dB), ale tylko po części. Bo jak słuchałem identycznego zestawu (z innym źródłem) w salonie, ustawiałem poziom głośności na 06-07 jak miało być cicho i 14-16 jak miało być głośno. A teraz ustawienie 01 jest zbyt głośne, jak na moje standardy wieczornego słuchania. Można coś z tym zrobić?

 

6) Wejście S1 różni się od S2/S3/S4. Inne są gniazda. Czy to o czymś świadczy? W tym jednym wejściu są jakieś lepsze, czy jak? Instrukcja również sugeruje używanie S1, więc coś w tym powinno chyba być. Ale czy faktycznie jest...?

 

I to tyle. Na razie nie będę pisał, jak to gra, bo gra niecałą godzinę i na minimalnej głośności. Ale za jakiś czas na pewno dam znać. :)

[tomek11]

Przypomina to trochę mój problem opisany tutaj -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Spróbuj wpiąć i wypiąć interkonekty albo i głośnikowe, włączyć, wyłączyć, kilka razy do skutku - cholera wie, może pomoże?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzesz]

A taki ładny! Współczuję Snajper! Domyślam się, że wzmak samodzielnie zaimportowany.

Wejście z porządnymi gniazdami zawsze dla CD. Niewiele kosztuje, a samopoczucie poprawia, bo elektrycznie niczym się nie różni.

Czy w ogóle regulacja głośności działa? Jeśli miałbyś sam naprawiać, to może dali potencjometr o niewłaściwej charakterystyce, np. liniowy zamiast logarytmiczny.

[Snajper]

Grzesz, 28 Gru 2006, 21:16

 

> Domyślam się, że wzmak samodzielnie zaimportowany.

 

Bynajmniej. Via Polpak.

 

> Wejście z porządnymi gniazdami zawsze dla CD. Niewiele kosztuje, a samopoczucie poprawia, bo

> elektrycznie niczym się nie różni.

 

Qmam. :)

 

> Czy w ogóle regulacja głośności działa?

 

Działa.

 

> Jeśli miałbyś sam naprawiać, to może dali potencjometr o niewłaściwej charakterystyce, np. liniowy zamiast

> logarytmiczny.

 

Sam nic nie będę grzebał. Nie od tego mam gwarancję. :)

[nedj]

-> Snajper

"Otóż wzmak gra... za głośno. Zapewne po części tłumaczy to efektywność kolumn (92dB), ale tylko po części. Bo jak słuchałem identycznego zestawu (z innym źródłem) w salonie, ustawiałem poziom głośności na 06-07 jak miało być cicho i 14-16 jak miało być głośno. A teraz ustawienie 01 jest zbyt głośne, jak na moje standardy wieczornego słuchania. Można coś z tym zrobić?"

 

Czyli przyczyna pewnie lezy w napieciu wyjsciowym zrodla. Jaki poziom ma Twoj Entech, a jaki zrodlo w salonie? Najprostszym rozwiazanie byloby po prostu uzycie dzielnika napiecia miedzy zrodlem a wzmacniaczem. Czyli kupujesz w sumie 4 identyczne oporniki o oporze ok. 5kOhm i nastepnie lutujesz wedlug tego schematu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (punkt 4.6). Dzieki temu bedziesz mial nizszy poziom na wyjsciu zrodla, czyli bedzie ciszej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[senicz]

a co to jest ten xindag? kino domowe?

[tomek11]

Panowie, bez ironii i na temat.

[senicz]

walicie tak odrazu opis tak egzotycznego jak pawie norweskie!! moze troche wstepu co jak i za ile?

[Snajper]

nedj, 28 Gru 2006, 21:19

 

> Jaki poziom ma Twoj Entech, a jaki zrodlo w salonie?

 

Źródło "salonowe" jest do sprawdzenia. Ale jeśli chodzi o Entecha - nie mam pojęcia. Szczególnie, że był modyfikowany...

 

Ale nigdy nie było takich problemów z tym DAC'em. Był wpinany w różne systemy i nie było takich różnic.

 

BTW - bejbi wstało, więc dałem trochę w palnik. Poziom 04 to już głośność całkiem, całkiem. Szczególnie przy sluchaniu Nightwish. Jak sobie pomyślę, że skala kończy się przy 120, to mam zamiar sprzedać samochód i jeździć do roboty na wzmacniaczu... ;-)

[nedj]

A sprobuj moze dla testu podlaczyc bezposrednio pod wzmacniacz Squeezebox'a. Moze cos sie zmieni.

 

P.S. Uwielbiam Twoje teksty (zwlaszcza o kanapce z drzemikiem). Dzieki nim czesto smieje sie dlugo i szczerze :D

Pozdrawiam.

[nedj]

Sorry, zapomnialem dodac. Moj wzmacniacz Harmana tez nie lubi zrodel o standardowym poziome, czyli 2V. Jest wlasnie wtedy za glosno i ciezko reguluje sie glosnosc (niezbyt precyzyjne sterowanie z pilota). A np. cd od zestawu ma wlasnie napiecie 1V i wtedy jest cacy.

[Snajper]

nedj, 28 Gru 2006, 21:44

 

> A sprobuj moze dla testu podlaczyc bezposrednio pod wzmacniacz Squeezebox'a. Moze cos sie zmieni.

 

Poza tym, że zaczęło grać jak boombox ;), to niestety nic się nie zmieniło. Mam niby możliwość regulacji głośności w Squeezebox'ie, ale to się dzieje w domenie cyfrowej, przy pomocy jakichś algorytmów. I cholera wie, co one tam wycinają...

 

Co ciekawe, przy którymś włączeniu wzmaka... zgasł mi komp. A podpięty jest przez listwę i UPS'a do jednej z dwóch "świnek" w takim podwójnym gniazdku w ścianie. Wzmak jest podpięty do drugiej "świnki" przez Fellowesa.

 

Zaczynam się bać... :-0

 

> P.S. Uwielbiam Twoje teksty (zwlaszcza o kanapce z drzemikiem). Dzieki nim czesto smieje sie dlugo i

> szczerze :D

 

Dzięki. :) Akurat kanapki nie kojarzę... ;)

[zyzio]

=> Snajper

Wzmaka podepnij do ściany bez listwy.

[Snajper]

zyzio, 28 Gru 2006, 22:02

 

> Wzmaka podepnij do ściany bez listwy.

 

Podpiąłem. Ale na co to ma niby pomóc? Na wyłączanie kompa, czy na za głośne granie...? ;)

[zyzio]

=> Snajper

Wzmakowi będzie po prostu przyjemniej, nic go nie przymuli :)

[Molibden]

Rada taka: z tego co widzę to wzm. w klasie A, więc pradu bierze dużo (może z 1-2kW nawet). Nic dziwnego - przy włączaniu jest mały udar - zanik prądu i komp się wiesza/wyącza. Wzmacniacz musi być podpięty pod inny obwód niz komp.

Zamist montować dzielnik na kablu i pruć dobre interkonekty lepiej wstawić dzielnik napięciowy z rezystorów przed gniazdami z DACu i innym źródle (tunerze).

[Snajper]

BTW - sprawdziłem poziom wyjścia CD'ka salonowego. 2V jak w pysk strzelił...

[nedj]

Chodzilo mi o ten tekst:

 

"antoś, 11 Lis 2006, 23:06

 

> poprostu zrób sobie takie , jeden głośnik kosztuje 404zł ...za ok 1000zł bedziesz miał DIY!

 

Ja to sobie mogę zrobić... Kanapkę z dżemikiem chyba. A i tak ryzyko, że sobie palec odkroję, jest niepokojąco wysokie... ;-) Ale jak ktoś by mi chciał takie zrobić - wchodzę w to w ciemno! :)"

 

z watku "Wrażenia po audio show 2006".

 

A co do wylaczenia kompa, to niech sie inni wypowiedza. Ale to jest klasa A, czyli "palic" on swoje musi. Przy slabszym zasilaczu w kompie moga sie jakies cuda dziac... (powtarzam to, co wiem od Molibdena).

[josef]

nieźle - tobie tylko wyłącza kompa - mi wywalało korki przy starcie ;-)

[głaz]

"wywalało korki..."

 

I co zrobiłeś, że nie wywala? Mam ten sam problem przy włączaniu ze stand by. Byłbym wdzięczny za radę (chyba trzeba zmienić bezpiecznik - żebym wiedział gdzie i jaki :) , bo u mnie jest włączony cały czas i zżera czas życia nietanich lampek.

[josef]

prosty upgrade z korków 10A na 16A :)

[Snajper]

Molibden, 28 Gru 2006, 22:05

 

> Rada taka: z tego co widzę to wzm. w klasie A, więc pradu bierze dużo (może z 1-2kW nawet).

 

Informacje na jego temat są, jak już kiedyś wspominałem, skromne. Niemniej udało mi się znaleźć tyle, że w klasie A to jest pierwsze 10W. I że pobór mocy oscyluje w okolicach 400W. Więc chyba aż tak źle nie jest...

 

> przy włączaniu jest mały udar - zanik prądu i komp się wiesza/wyącza.

 

To chyba nie to - z zanikiem prądu powinien sobie bez problemów poradzić UPS. Wydaje mi się raczej, że to jakiś skok napięcia zasuwa i interweniuje układ zabezpieczający w nie najgorszym nawet zasilaczu w moim kompie.

 

> Zamist montować dzielnik na kablu i pruć dobre interkonekty lepiej wstawić dzielnik napięciowy z

> rezystorów przed gniazdami z DACu i innym źródle (tunerze).

 

Czekaj, zgubiłem się. Mów do mnie prosto, jak do Leppera, bo ja elektronik jestem taki, jak z w/w minister... Dzielnik napięciowy być może pomoże na zbyt głośne granie, tak? Takie coś da się gdzieś kupić w formie, która z mojego kota nie zrobi szczotki, jak przypadkiem tam się znajdzie...?

[głaz]

Nie pytam już, gdzie je kupić :-) , załatwię to jeszcze w tym roku. Dzięki bardzo!

[Snajper]

Drążę dalej - importer niestety umył ręce. Odpisał mi, że:

 

- nie ma możliwości regulacji potencjometra,

- w salonie jest świetna wyciszona sala odsłuchowa, więc pewnie moje pomieszczenie suxxx i dlatego tak jest.

 

Cóż... Pomieszczenie mam, jakie mam i na pewno daleko mu do doskonałości. Mimo to w tym samym salonie odsłuchiwałem również eks-mojego Denona i nie zauważyłem różnic w ustawieniach potencjometra pomiędzy słuchaniem w domu i w salonie. A na pewno zwróciłbym na to uwagę.

 

Chyba napiszę do Xindaka bezpośrednio, jak już naprawią te kable co im trzęsienie ziemi pourywało (póki co duża część sieci w tamtych okolicach jest od nas praktycznie odcięta)...

 

:-(

[kerikawon]

Pytanie brzmi -- czy zródło do tego wzmacniacza jest podpiete pod wejscie s1 czy inne .

Wejscie S-1 jest przeznaczone dla żródeł które mają niższy poziom wyjsciowy ,jesli twoje zródło ma na wyjsciu równo 2v to podłacz pod S-2 i wszystko powinno byc dobrze, jesli nie to podjedz na sprawdzenie do któregos z salonów polpaka w celu testu porównawczego ..

[Snajper]

kerikawon, 29 Gru 2006, 12:26

 

>Pytanie brzmi -- czy zródło do tego wzmacniacza jest podpiete pod wejscie s1 czy inne .

 

Ogólnie pod S1. Próbowałem również S2 i nie było różnicy. Spróbuję raz jeszcze dzisiaj, może wczoraj mi się adrenalina na mózg rzuciła... ;)

 

> jesli nie to podjedz na sprawdzenie do któregos z salonów polpaka w celu testu porównawczego ..

 

O, to bardzo dobry pomysł! :)

[głaz]

>>>>> josef

 

Kupiłem bezpiecznik 16A, odkręcam do wymiany, a tam siedzi... 25A. Czy mam zamienić na jeszcze większy, żeby go nie wywalało?

głaz

[lenam]

>głaz

Weź się nie wygłupiaj! Sfajczysz chałupę w końcu. Z bezpiecznikami nie ma zabawy - powinny być precyzyjnie dobrane do parametrów całej instalacji elektrycznej. Josef wcześniej po swojej propozycji (10A -> 16A) przebiegle dodał "usmieszek", który oznacza w tym przypadku: można, ale nie wolno. Serio.

[lenam]

>głaz

Poza tym, jeżeli masz już 25A (o ile mi wiadomo w "cywilnych" istalacjach nie ma więcej), to znaczy, że przyczyna 'wywalania' korków jest gdzie indziej. Chyba że podłączasz jednocześnie ze sprzętem do jednej linii inne prądożerne urządzenia, np. kilka grzejników. Razem to musi być ponad 230 x 25 = 5750 W!!! Masz tyle sprzętu?

Raczej poszukałbym zwarcia...

[Qubric]

Głaz, Najlepiej wstaw pięciocalowego gwoździa - pomysłowy Dobromirze :)))

Gdzie masz ten 25A? W mieszkaniu w blokach??? To takie są na pionach klatek schodowych zazwyczaj. Ty sobie wstawisz większy to będzie wszystkim na klatce wywalało.

Szczerze mówiąc na ich miejscu wyeksmitowałbym takich zmyślnych upgreadowców sąsiadów na kopach z kamienicy :)))

Masz gdzieś zwarcie albo włączone inne odbiorniki.