Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz z barwą i.....


cloudior

Rekomendowane odpowiedzi

cloudior, zobacz na ten link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Może się nada? Niektórzy na tym forum bardzo chwalili ten wzmacniacz.

Pozdrawiam Stempur

 

PS. Doszła w końcu ta przesyłka, bo już się zaczynam niepokoić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cloudior -->

 

Słucham Waszych typów wzmaków pasujących do opisu:

"gęsta, zróżnicowana barwa+szybki, twardy bas+lekkie ocieplenie -> 3-4k zł (tylko sprzęt używany) ->

typ konstrukcji nieistotny -> lampa/tranz. integra/końcówka/monobloki "

 

hmmm ... kwintesencja zmulonego, skundlonego i amuzykalnego dźwięku charakterystyczna dla tanich wzmacniaczy lampowych.

Jeśli więc szukasz takiej "mieszanki" dźwiękowej powinieneś rozglądać się właśnie wsród teo typu konstrukcji.

 

Koledzy min. parmenides radzili byś przesłuchał NAIM'a :)

.... daj sobie spokój z tym wzmacniaczem gdyż jest zbyt prawdziwy nie ubarwia i nie koloryzuje ... on po prostu przekazuje muzykę taką jaka jest na płycie :)

Nie schlebia naszym próżnym zmanierowanym audiofilskim wyobrażeniom o dźwięku ...nie dodaje na średnicy dźwięku gdy go to tam po prostu nie ma ...sztucznie go nie zagęszcza :)

 

A bas mapo prostu TRAGICZNY!!! Gdy słucham kontrabasu to jest on jakiś taki "nieszybki" i "niekonturowy" zupełnie momentami rozlazły i taki .. taki nieaudiofilski !!! Tyle że prawdziwy !!!

 

Cloudior -->

może napisz coś o muzyce której słuchasz ... wiemy już że budujesz clony Avalonów to pewnie pod nie rychtujesz tego mułka :)

 

ło matko się będzie działo :) .... lancaster ty weź chłopaka na wódkę i przepijcie całą tą kasę :)

 

zdezi

  • Redaktorzy

Dodam dwa urządzenia: Sonneteer Campion (lub droższy Alabaster) oraz SoundArt Rock. Wszystkie trzy były bardzo wysoko ocenione w naszych recenzjach, a Alabastra to recenzent gutten w ogóle ma w domu.

Aha, cloudior, i nie bierz naszych wpisów zbyt poważnie. To Ty kupujesz wzmacniacz dla Siebie i on się ma Tobie podobać a nie komu innemu. I nie ma spełniać jakiegoś idealnego wyobrażenia - którego zresztą nie ma - o dźwięku tylko ma dawać Tobie radość ze słuchanej muzyki.

Pozdrawiam Stempur

ABs, 28 Gru 2006, 11:24

 

>O cholender, A300 za 4kola to rzeczywiscie okazja, szybko brac!!

 

Oczywiście.Sam miałbym chrapkę doń wrócić.Ale po co mi tyle gratów w domu?

 

Nb - ciekawe gdzie gra ten i inne graty podpier... z mojego domu.

Matthew

 

>zdezintegrowany_3PO, 28 Gru 2006, 11:24

>

>hmm, mało miałem do czynienia z NAIMAMI ale to co słyszałem na AS2006 wygoniło mnie z ich pokoju...

 

Matthew --> mnie również :( ... totalna porażka!!! Tym większa że wiem na co stać sprzęt tej firmy :)

zildjian, 28 Gru 2006, 13:33

 

>Nait 5i nowy i A300 używany są w podobnej cenie. A 300 Naima deklasuje, to min 2 klasy wyżej.

 

Nie porównuj gruszek ze śliwkami!

Nowy porównaj z nowym a używany z używanym.

Nait 5i to entry level Naima i z drugiej ręki to już za 2 kPLN można dostać ... a o ile pomnę A300 to nie był najtańszy w ofercie wzmacniacz Musical Fidelity :)

 

idąc Twoim tokiem myślenia ten Musical to faktycznie 2 klasy wyżej tyle że cenowe :)

 

zdezi

magazynier -->

Ugoda ? ;) ... ale ona nijak się mado wymagań brzmieniowych cloudior'a !

Jarek to największy wróg audiofilskiego mulenia jakiego znam ;)

 

zdezi

>zdezi, z tym tez mozna sobie poradzic. Wystarczy CD postawic na plastelinie i mamy super palstyczną srednicę i tak lubiane muzykalne zmulenie ;-) Spróbujcie, to wcale nie takie znowu żarty.

MF A300 był drugim od dołu wzmakiem MF po wycofaniu serii Electra i kosztował ok. 6900 zł.

 

...a co do Naima 5i, jest to bardzo przeciętny wzmacniacz jak dla mnie. Uważam, że MF A3, którego mam jest lepszy od tego modelu Naima.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Problem jest taki, że wzmacniaczy tranzystorowych do ok. 4 000 zł (za urządzenie nowe) i co najważniejsze z pilotem, jest bardzo wiele. Lampy z pilotem w tej cenie nie ma prawie w ogóle. Kiedyś szukałem i bez powodzenia. Mnie się wydawało, że 4 tys. na wzmacniacz, to sporo, ale życie zweryfikowało, że lampiaki zaczynają się od 6-7 tys. (z pilotem). Było to jakieś 3 lata temu i nie było jeszcze chińskich firm na rynku.

I to jest wg mnie powód, dlaczego lampa wypada z obiegu. Mało kogo stać na wydanie ponad 4 tys. i mało kto chce mieć wzmacniacz bez pilota. Teraz jest ździebko lepiej w tym temacie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.