Skocz do zawartości
IGNORED

Co sądzicie o Audio Academy Hyperion 3?


goliatpl

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem je kilka dni u siebie i kilka razy przesłuchiwałem u znajomych. Kolumny całkiem sympatyczne, grają przejrzyście, z lekko ocieploną średnicą. A odpowiadając na twoje pytanie: NIE WARTO. Brzmieniowo bardzo podobne do Mimasów II ( 2900 za nowe ) i nie wnoszą nic więcej, a różnica w cenie duża.

 

Dodatkowo ok 4500 jest sporo lepszych kolumn i to dużo lepszych. Z rodzimych producentów choćby Harpia Acoustic mini Amstaff, z zagranicznych np KEF iQ9.

 

Zaznaczam, że moja opinia jest o Hyperion III ( a nie Hyperion IIIs, których nie miałem okazji słuchać ). Kolumny przesłuchiwałem z CD CA640Cv2 i CA640av2 ( i Amplifikatorem o którym myślę na razie ). Kable różne.

witam, wyżej jest wątek sponsorowany o tej firmie. Są między innymi wpisy na interesujący Cię temat.

P.S. Mam te kolumny od kilku dni, jak osłucham dłużej - za jakiś czas mogę podzielić się wrażeniami

pzdr

Jestem posiadaczem tych kolumn od ponad roku. Wybralem je po dosc dlugich poszukiwaniach. W finale znalazy sie Dali 6006 i wlasnie Hyperiony(odpadly m.in. wharfedale, kefy Q5/Q7 - co do nich to doznalem strasznego zawodu, bo gdybym mial kupowac kolumny "oczami" to sa to pieknie wygladajace kolumny, ale dzwiekow porazka, calkowity brak basu). Ja kupilem je za okolo 2800 zl. Wiec dosc tanio. Jak na te polke cenowa kolumny oferuja spektakularny dzwiek - pelna, cudowan srednica, szegolowa gora pasma, i dol ktory sie nie rozwleka, nie "lepi" ale jest precyzyjny i dosc nisko schodzi. Dodatkowo ze wzgledu na to ze kolumny robione sa Polsce Pan Michal z AA wykonal mi je w bajecznie pieknym fornirze jatoba, ktory zdecydoawnie poprawil WAF (wife acceptance ratio) i swietnie dopasowal je do mojej egzotycznej podlogi w kolorze merbau.

 

Dzis po podwyzce cen do ponad 4000 juz bym mial wiekszy zgryz, ale zaznaczam nie sluchalem kolumn po zmianach. Znajac jednak Pana Michala z AA sadze, ze wypuscil spod swoje reki kolejne rewelacyjne kolumny, ktorych po prostu nalezy i wypada posluchac. Co tez z przyjemnoscia i drzeniem serca w najblizszym czasie uczynie.

 

Reasumujac nie zaluje zadnej zlotowki z wydanych na te kolumny pieniedzy.

 

Chris01

------------------------------------------------------------------------------------------

Gdyby mi się chciało, tak jak mi się nie chce...

No co Ty? Zestawy te przecież kosztowały około 2000 zł, a obecna cena to raczej wynik ruchów marketningowych. One może i fajnie grają, ale mogliby uczciwie nie przesadzać, przecież praktyczne się nie zmieniły.

No co Ty? Zestawy te przecież kosztowały około 2000 zł, a obecna cena to raczej wynik ruchów marketningowych. One może i fajnie grają, ale mogliby uczciwie nie przesadzać, przecież praktyczne się nie zmieniły.

Skibus to chyba słuchaliśmy innych Mimasów i innych Hyperionów, charatkter brzmienia kolumny mają podobny ale nie taki sam, Mimasy wypadły blado przy H III ( 8ohm) dzwięk z HIII jak i HIIIs prezentuje ta samą szkołę brzmienia AA jasny klarowy z piękną sceną i streofonią dobra średnica i niski dobrze kontrolowany bas. Przy nieodpowiedniej elektronice może sie dzwięk niespodobać, mi pasuje a mam H III. Co do ceny się nie wypowiadam bo to sprawa producenta.

Przed zakupem proponuję posłuchać najlepiej w swoim M, żeby nie było niespodzianek.

  • Redaktorzy

Co prawda posiadam wersję AA Hyperion II, ale miałem okazję porównać ją z ver.III (bez "s"). Różnice były głównie natury wizualnej (całość ładnie okleinowana, a nie jak u mnie "ponury czarny front ;). Co prawda zmiana impedancji z 4 na 8 Ohmów stworzyła bardziej komfortowe warunki współpracy z nimi wzmacniaczom o niezbyt dużej wydajności prądowej, ale jakoś zawsze miałem wzmaki, które nie miały z tym nigdy problemu. Oczywiście podpinanie pod nie "kambodży" nie mogło dobrze się skończyć, o czym wzmiankę można przeczytać powyżej. Cała rodzina "hipków" ma jedną wspólną cechę - potrafią zagrać nawet z tanim wzmacniaczem (nawet z najtańszym lampowcem Dareda) i na pierwszy rzut ucha jest OK, ale im lepszą amplifikację im zapewnimy, tym lepszym dźwiękiem się odwdzięczą.

Swoją starą wersję kupowałem w czasach kiedy Hipki kosztowały 2900 i pomimo tego, że później staniały (na któtką chwilę) o 1/3 jakoś nie żałuję wydanych pieniędzy. Przed zakupem przesłuchałem sporo kolumn w przedziale cenowym do 3 -3,5kzł i jakoś tylko Hipki zagrały dla mnie tak jak powinny.

Co zaś do skoku cenowego nowych wersji, to oczywiście jest to zabieg marketingowy, ale z drugiej w pewnym sensie wskazówka dla klienta. Po prostu mniej osób zdecyduje się na eksperymenty (z reguły nieudane) podpinania pod kolumny za ponad 4kzł najtańszych dostępnych na rynku wzmacniaczy, co mogłoby zaowocować niezbyt ciekawym efektem końcowym i sporą frustracją klienta.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Z CA oba zestawy kolumn zagrały bardzo podobnie. HIII miały niżej chodzący bas, ale charakter brzmienia ten sam. Z Amplifikatorem, również bardzo podobnie brzmiały. Może słuchałeś którejś pary nie wygrzanej, albo z różną elektroniką a może w innym pomieszczeniu ? A może masz lepszy słuch i uchwyciłeś więcej różnic.

ja słuchałem w tym samym miejscu z tą samą elektroniką i na pewno oba wygrzane.

Witam!

Ja co prawda nie miałem nigdy do czynienia z AA Hiperionami, ale jako posiadacz Tethysów mogę z czystym sumieniem potwierdzić słowa Fr@ntza, że produkty AA brzmią tym lepiej, im lepiej dobierzemy amplifikację. Dopasowanie odpowiedniego wzmacniacza może chwilę potrwać (coś wiem na ten temat ;)) ale efekt końcowy może przejść najśmielsze oczekiwania.

 

Pozdrawiam,

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Jako producent wpisze pare rzeczy, miedzyinnymi to, że pomiedzy Mimasami a Hyperionami III i IIIs jest spora różnica, którą słyszymy w pierwszych sekundach grania.

Po drugie, nikt tu nikogo nie zmusza do zapłacenia 4300zł za Hyperiony. Niektórzy nie wiedzą o istnieniu forum :)

A ci sprytniejsi wiedzą jak zagadać...

A jak sie maja Phoebe 2 do pierwszej wersji? Mialem te pierwsze i moze z dwoma zastrzezeniami (zroznicowanie w gorze i "otwieranie sie" dopiero przy wyzszych poziomach dzwieku - a lubie cicho), byl to swietny dzwiek za te cene. O ile sie nie myle pierwsze Hiperiony brzmialy podobnie, a Diony to juz byla inna szkola (uwzgledzniajac poprawk na roznice miedzy monitorem a podlogowka). Pierwsze Phoebe to byla synergia z Amplifikatorem (model 2003). Czy "dwojkom" blizej do Dione, czy do pierwszych Phoebe?

Ja posiadam Phoebe 2 i z moim coplandem jest dobrze, nawet przy cichym sluchaniu. Co do "zroznicowania na gorze", to chyba trzeba szukac na wyzszym pulapie cenowym. Chcialoby sie lepiej w tym zakresie (glosnik wysokotonowy sie nie zmienil w stosunku do PhoebeI bodajze), ale biorac pod uwage przedzial cenowy tych kolumn to sa wiecej niz dobre jako calosc, moim zdaniem trzeba im dac troche powierzchni wokol, pokombinowac z ustawieniem i mamy "wciagajace granie" za niewielkie pieniadze. Ja jestem zadowolony z zakupu (moje Phoebe to pierwszy wypust wersji II) biorac pod uwage zarowno dzwiek jak i staranne wykonanie i b. dobry kontakt z P. Michalem (ktorego pozdrawiam przy okazji).

Jestem bardzo zadowolonym 'słuszatielem' Hyperionów III.

To już jest poważne podejście do dźwięku. Liniowa charakterystyka, bez podbić, zagrywek pod publiczkę i efekciarstwa. Nisko idący, barwny i różnorodny bas, duża dynamika, żywa, prawdomówna średnica i gładka jedwabista góra. Doskonała stereofonia - scena budowana jak w podstawkowcach.

Głośniki mają dużą efektywność, co pozwala na podłączanie z powodzeniem takich 'wynalazków' jak GainClone. Są bardzo neutralne, jak sądzę, słychać na nich jak na dłoni wszelkie zmiany w torze.

Kwestia ceny... hmm... kiedy rozpatrywałem ich zakup była, nie ma co ukrywać, niższa, więc oferta AA wydała mi się niezwykle atrakcyjna (zwłaszcza że mogłem w rozliczeniu oddać poprzednimi kolumnami). Z drugiej strony nie raz już się okazywało, że Hyperiony nie wstydzą się konfrontacji z dużo droższą konkurencją.

ja mam III z NAD C352, ważne jest dobre źródło - dźwięk jest taki, że ciężko się oderwać od słuchania ;-)

byłem ostatnio na AudioShow - to wyraźnie lepiej od Hyp III grały dopiero kolumny za 6-7 tys. złotych.

Hyp III ma lekko podbitą średnicę, ale powoduje to, że wokal fajnie odrywa się od kolumn - o ile się orientuję CA nie gra efekciarsko więc będzie pasował. Pan Michał natomiast testuje te głośniki z NADem - więc dla mnie był to bezpieczny zakup.

A co do ceny to poczytaj w celu orientacji forum i zaopatrzony w tą wiedzę przystąp do negocjacji z producentem, który zresztą Cię do tego zaprosił :-)

>marius: Przepraszam, ze z takim opoznieniem. Porownuje to raczej do Dione ktore byly (kiedy jeszcze byly) na podobnym poziomie cenowym. Zgadzam sie - Phoebe to byla rewelacja i jedna z "afer" na forum (do czasu kiedy kilka osob nie posluchalo i nie przekonalo sie ze owczesne 1650 PLN gra na poziomie duzo wyzszej polki cenowej).

witam.

rozumiem, że jak kolega Skibus na innym forum informowal mnie, że ma kupca na te Mimasy za 1700zl to byl to chwyt marketingowy?

nieladnie, nieladnie....:)

 

pozdrawiam.

Łukasz

  • Redaktorzy

goliatpl, 7 Gru 2006, 22:19

 

>Słuchajcie, a jak Hyperiony 3S zagrają z CA azurem 640v.2 cd+wzmacniacz??? Jaką Wy macie podpiętą

>do AA elektronikę... ?

 

Wystarczy sprawdzić co kto ma wpisane w "O mnie". Oczywiście licząc na to , że ktoś będzie bardziej wylewny od Ciebie i zamiast samych kropek wpisze coś z sensem.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Nie nie był to chwyt marketingowy. Po prostu kupiec zrezygnował z powodów bliżej mi nie znanych, które określił jako osobiste.

Wystawiłem je za tyle, bo chcę lepsze kable kupić od razu do nowych kolumn, a i 2 zestawy nie są mi potrzebne ( jestem zdecydowanym zwolennikiem stereo )

Ja na swoim Vicku SV-129 słuchałem Hyperionów III (bez S) lato 2006 - 2900PLN. Nie wiedziałem, że ten wzmak ma tyle energi. Poza tym głęboki bas, dynamika i muzykalność. Ja do swojego 11-metrowego pokoju wybrałem Phoebe II i jestem bardzo zadowolony tym bardziej, że oddałem w zamian B&W 602s3 (nie życze nawet wrogom) z dopłatą na raty !!! Zmiana brzmienia zestawu na tyle istotna, że jestem po prostu szczęśliwszym człowiekiem ... !!! Pozdro

PS. Ktoś mi kiedyś nie wierzył, że sprzedam bowersy...

a ja im dłużej słucham swoich hyp. IIIs - tym bardziej mnie do siebie przekonują. Albo to słynne wygrzewanie działa, albo słuch się adoptuje, albo.... bradzo chcę aby grały super!

pzdr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.