Skocz do zawartości
IGNORED

Strajk listonoszów i Poczty


pp

Rekomendowane odpowiedzi

pp, 24 Lis 2006, 17:13

 

> Czy strajk pocztowców, listonoszów nie wychodzi Wam już "bokiem"?

 

Wychodzi, wychodzi... Jak każdy strajk, który najmniej uderza w winnych, a najbardziej w tych, którzy nie mają nic wspólnego z sytuacją... :-/

 

Też czekam na kilka przesyłek... ;-(

Ja również czekam i na przesyłki i na decyzje z sądu gospodarczego. Zauważcie, ze to co teraz leży w workach ktoś będzie musiał później rozwieźć. Obawiam się żeby przesyłki czasem nie ginęły w śmieciach bo listonosze nie dadzą rady takiej ilości roznieść.

  • Redaktorzy

a jak telepsa doliczy odsetki od nieuregulowanych (bo niedostarczonych) rachunków, to napiszę im, żeby sobie od poczty potrącali.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Ja też już czekam i czekam. W sumie to strajkującym listonoszom się nie dziwię - potrafię się postawić w ich sytuacji. Wszystkiemu winna jest Poczta Polska, ale bardzo dobrze chamom. Rozwinie się wreszcie konkurencja to i normalne ceny będą... Niech walczą!!

Ja też czekam i przesyłki moje gdzies gnija .Listonoszy popieram i niech strajkuja do skutku.Plotki o ich tyrce i ponizaniu w pracy to prawda.To najczesciej bardzo przyzwoici ludzie .Moja listonoszka jest Ok. Byłem na poczcie i stała na bramce że tak powiem,hehehe.Popieram ich i olac wasze scalaki.

Grundig High Fidelity

Ano burdel to na tej poczcie jest i to niezły. Rozdmuchana papierkologia. Najgorszy system komputerowy obsługi danych jaki w życiu widziałem.

Do zniecierpliwionych.

Sprawdźcie czy wasze przesyłki doszły do rejonu pocztowego i odbierzcie je.

Listy polecone nieodebrane są awizowane w urzędzie.

Jeżeli nie dostałeś go osobiście to jest na poczcie.

Popieram - za 650-800zł netto zapie.... Żeby tylko z listami (to by nie protestowali), ale z ulotkami, reklamami i innymi nikomu niepotrzebnymi rzeczami, które im wciskają z Centrali w Warszawie.

 

Paczki sa doreczne normalnie, problem w tym, że od 2-3 dni nie mozna ich nadać.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

no no, oczywiscie ze to psie pieniadze i ciezka robota. a co z pielegniarkami, lekarzami gro zarabia ok.800-900zl, i kupa innych zawodow... generalnie w polsce zarobki sa gowniane, inaczej by nie bylo tego exodusu

No wlasnie co z innymi zawodami....lekarze nie moga po prostu wypiac sie zadkiem wiec o nich sie nie mysli.

Co do paczek to czekam na baterie do lapciaka wyslana 16 do dzis nie doszla (priorytet)

Pracownikom sie nie dziwie....nikt z nas by nie chcial zapindalac za takie pieniadze w deszczu.

Dziwie sie tylko dyrekcji....straty spowodowane ich uporem beda znacznie wieksze niz dziura po podwyzkach.

Juz teraz kurierzy ledwo wyrabiaja bo kazdy byle co kurierem wysyla by doszlo na czas. Co ciekawe od niedawna ruszyla konkurencja poczty INPOST czy jakos tak. Dziwne ze jej otwarcie jakos zbiega sie z tym strajkiem.....moze to celowe by poczte pograzyc?

>>Robert Gdansk, 24 Lis 2006, 21:30

>Dziwie sie tylko dyrekcji....straty spowodowane ich uporem beda znacznie wieksze niz dziura po

>podwyzkach.

 

Przecież ich to trzepie... Poczta Polska to spółka państwowa, więc to państwo pokryje koszty.

 

>Juz teraz kurierzy ledwo wyrabiaja bo kazdy byle co kurierem wysyla by doszlo na czas. Co ciekawe od

>niedawna ruszyla konkurencja poczty INPOST czy jakos tak. Dziwne ze jej otwarcie jakos zbiega sie z

>tym strajkiem.....moze to celowe by poczte pograzyc?

 

Może, ale mnie też to trzepie ;) Więcej konkurencji - niższe ceny ;0)

Poczta nie jest spółką państwową, ani żadną inną spółką, ale nie jest też budżetówką i żeby było ciekawiej nie jest dotowana z budżetu państwa już od 2 lat. Dostaje dotacje z UE tylko i wyłącznie na inwestycje. Serio.

 

A całe to zamieszanie wynika z tego, że jakieś BARANY* (*Rada Poczty Polskiej czy jakoś tak) postanowiła poeksperymentować na żywym organiźmie - dokładnie dzieje sie tak jak kiedys w PKP i TP czyli rozdrabnianie się na podwykonawców (dobry moment na planowe wyciaganie kasy z firmy na własne konta). Poczta ma potencjał, który marnowany jest przez strach ludzi przed zwolnieniami w imię mniej lub bardziej wyimaginowanej niby słusznej wyzszej sprawy. Potencjał jest też marnowany bzdurnymi decyzjami i brnięciem w biurokrację, które to zafundowały dwa ostatnie zarządy.

 

A przesyłki leżą. Ja qrna też czekam.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Skoro Poczta jest jak twierdzicie instytucja państwową to ja sie pytam gdzie jest właściwy minister od tego p....nego bałaganu?Czy ktos z rządu sie w końcu za to weźmie, czy tak będziemy czekac na nie wiadomo co do wiosny?

  • Redaktorzy

Jeśli chodzi o konkurencję PP:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mapa ich punktów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

>>pp, 24 Lis 2006, 23:31

 

>Skoro Poczta jest jak twierdzicie instytucja państwową to ja sie pytam gdzie jest właściwy minister

>od tego p....nego bałaganu?Czy ktos z rządu sie w końcu za to weźmie, czy tak będziemy czekac na nie

>wiadomo co do wiosny?

 

no jak to kto? ;)) IMHO ten śliczny pan -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> Saczek_xtrm,

 

Masz oczywiście rację: dokładnie jest to "państwowe przedsiębiorstwo użyteczności publicznej". a p. Kamil ekonomista jest o tyle w błędzie, iż w przypadku jakiejkolwiek pomocy, dotacji z budżetu państwa Poczta Polska będzie zagrożona utratą dotacji inwestycyjnych z UE i grożbą kary finansowej w takim wypadku. Taką sytuację mozna nazwać patem,

 

A co do firm konkurencyjnych to owszem teraz mają ceny niskie, ale później wszyscy obudzimy sie jako klienci z ręką w nocniku. Patrzcie na ceny operatorów w UE, a ceny np. paczek w Polsce. A terminowosc doręcznia przesyłek jest ( z tego co wiem, a wiem) w UE wcale nie lepsza niż w Polsce (w niektórych przypadkach nawet gorsza) - ot zagwozdka.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Te strajki instytucji publicznych /państwowych/ to naprawdę jest jakieś chore.

Mało zarabiają ,mają jakieś pretensje to niech idą strajkować pod dom dyrektora Poczty,

czy jakiegoś ministra /niech jemu utrudnią życie na maxa /a odbywa się to kosztem petentów i klientów /którzy im wystawią w końcu kiedyś za to "rachunek" /. Jak ich kiedyś rozp.... i zaorają to wcale nie będę płakał.

To tak jak by mi ktoś konkretny zrobił krzywdę a ja bym szedł ulicą i lał po pysku przypadkowych

"bogu ducha winnych" przechodniów.

A ja popieram słuszny protest pocztowców. Też czekam na obudowę do komórki ale nie umrę bez niej.

Nie dziwię się że ludzie nie chcą harować za 700 złotych.

Cały szwindel PP polega na tym, że uważają listonosza za wielbłąda. Ja rozumiem - przesyłki pocztowe... to POWINNA być ich praca.

Tymczasem - spójrzcie! Czy przypadkiem nie jest tak, że w Waszych skrzynkach WIĘKSZOŚĆ przesyłek to nie jest reklamowe g***?

I listonosze oprócz swojej normalnej pracy roznoszą po kraju tony tych kretyńskich ulotek. Poczta ma z tego miliony a listonoszowi po prostu dokłada się DRUGIE TYLE pracy za te same pieniądze. No genialny interes! Wystarczy znaleźć frajera i go doić ile się da!

Skoro cwaniaczki z władz poczty nie chcą się podziałkować dochodami z reklam z ludźmi którzy praktycznie załatwiają całą tą robotę, A POWINNI ROBIĆ COS ZUPEŁNIE INNEGO, to ja się nie dziwię, że w końcu listonosze się wkurzyli.

I życzę im dużych podwyżek. A jeszcze lepiej - żeby wykonywali TYLKO SWOJĄ PRACĘ. Wtedy będę miał czystą skrzynkę pocztową bez tego szajsu reklamowego.

Niestety - typowy polski pracodawca to złodziej - wyzyskiwacz. W krajach cywilizowanych jest pojęcie SZACUNKU dla człowieka, dla pracownika. Tam tego typu sytuacje są nie do pomyślenia. Więcej pracujesz - więcej zarabiasz: taka jest normalna logika. Nie u nas. U nas się dokłada ludziom obowiązków i patrzy ile zniosą. A stymulatorem jest straszenie zwolnieniem a nie pieniądze.

Dobrze że coraz więcej Polaków mądrzeje i woli pracować dla ludzkiego pracodawcy a nie dla wyzyskiwacza. I tu chodzi nie tylko o pieniądze ale każdy pracujący w UK czy Irlandii powie Wam że jest traktowany w pracy JAK CZŁOWIEK! Wyspy na tym zyskują, Polska traci.

Ale czy kogoś to obchodzi? Czy ktoś będzie miał wolę by to zmienić?

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

> tadeo

 

"Mało zarabiają ,mają jakieś pretensje to niech idą strajkować pod dom dyrektora Poczty,"

 

Nawet jeśli by tak zrobili i poszli to i tak byli by tam nie na stanowiskach pracy i co by to zmieniło.

 

A tak poza tym to troche prostackie myslenie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

>>tadeo, 25 Lis 2006, 09:39

 

>Te strajki instytucji publicznych /państwowych/ to naprawdę jest jakieś chore.

>Mało zarabiają ,mają jakieś pretensje to niech idą strajkować pod dom dyrektora Poczty,

>czy jakiegoś ministra /niech jemu utrudnią życie na maxa /a odbywa się to kosztem petentów i

>klientów

 

Przecież nie ma strajków, które się nie odbywają naszym kosztem. Nikt z "prywaciarzy" nie strajkuje, to chyba oczywiste, a cała reszta... Jak strajkuje kolej to nie jeżdżą pociągi i też to nas dotyka, jak kierowcy to autobusy, jak lekarze to są pozamykane szpitale. Potrafisz znaleźć taki strajk który by nas nie dotykał? Chyba o to w końcu chodzi? W innym przypadku co to byłby za strajk? Władze by go głęboko olały.

 

>To tak jak by mi ktoś konkretny zrobił krzywdę a ja bym szedł ulicą i lał po pysku przypadkowych

>"bogu ducha winnych" przechodniów.

 

Nie przechodniów. Tutaj przecież chodzi o to żeby zmusił kierownictwo do podwyżek, a nie zwykłych obywateli. których spotykasz na chodniku

Nie chodzi mi o samą zasadę tego protestu / w zasadzie słuszną/ ale o formę.

Czy strajkujący muszą robić to zawsze kosztem społeczeństwa ,które defacto jest

ich "żywicielem" i pracodawcą i Rząd wypłacą im pobory z naszych podatków.

To się musi skończyć - żeby ludzie nie musieli pracować za 900zł!!

Zarobki większości Polaków w porównaniu z resztą tzw. UE są tragicznie niskie. I nie mam złudzeń by w ciągu najbliższych 50 lat zbliżyły się do nich w istotny sposób.

Od 17 lat blokuje się w Polsce wszystkimi możliwymi sposobami szanse realnego wzrostu najniższych płac nieskończoną ilością podatków i brakiem środków do ich pobudzenia. Państwo ma po prostu przynajmniej częściowy monopol na pewne zawody - nawet jeśli go faktycznie nie ma to nie istnieje alternatywa dla pewnych osób i nie bardzo mogą zmienić pracę.

Trzeba się cieszyć z tego, że strajk jest przed Świętami, kiedy Poczta ma dużo pracy. Może to zmusi kierownictwo poczty do szybkiego zajęcia się sprawą podwyżek. Brak minimalnej elastycznośći większości pracodawców w sprawch płacowych jest godny pożałowania. Prędzej czy później to się zemści :-)

Wypłaty dla pracowników to tylko część kosztów ponoszonych przez każde przedsiębiorstwo, wcale nie największe. Dziwi tylko upór wobec tych żądań - w końcu nikt bez powodu nie strajkuje. Jeśli to przedsiębiorstwo ma taką politykę płacową (a własciwie kompletny jej brak) to tym gorzej dla niego.

Ale widać ucziwa praca nie jest w cenie.

Saczek_xtrm, 25 Lis 2006, 00:08

 

>>>pp, 24 Lis 2006, 23:31

>

>>Skoro Poczta jest jak twierdzicie instytucja państwową to ja sie pytam gdzie jest właściwy

>minister

>>od tego p....nego bałaganu?Czy ktos z rządu sie w końcu za to weźmie, czy tak będziemy czekac na

>nie

>>wiadomo co do wiosny?

>

>no jak to kto? ;)) IMHO ten śliczny pan -

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Jakże kompetentna osoba do zarządzania spółka skarbu państwa.Kolejna pokraka partyjna bez wiedzy i doswiadczenia w zarządzaniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie jeszcze raz napisze - Poczta Polska nie jest spółką skarbu państwa i nie dostaje pieniędzy z budżetu od 2 lat.

 

Rząd nie wypłaca im poborów z naszych podatków. Tak trudno to zrozumieć ? Jak do tej poru poczta nie miała długów i jest na plusie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ja widac w tym wszystkim nie idzie tylko o kasę:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.