Skocz do zawartości
IGNORED

Projektor - Panasonic Pt700 czy Pt900 ?


KOpyt25

Rekomendowane odpowiedzi

Jak zwykle mam dylemat.

Juz glowa mnie boli od tych projektorów.

 

Albo model 700 z f.vat i gwarancja 24miesiecy (nówka) bez widocznych pasów pionowych - przetestowany.

Albo model 900 z f.vat i gwarancja 18miesiecy urzywany!. Wypalona lampa okolo 150 godzin. +dopłata około 300zł

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29577-projektor-panasonic-pt700-czy-pt900/
Udostępnij na innych stronach

no wiem. Lepsza czern i kilka innych ciekawych rozwiązan. Ale mimo to mało odczówalnych.

Najgorzej ,ze krotrza gwarancja i 150godzin wypalonych.

Przy DLP liczyłem za kazda godzine 1zł. Przy LCD liczyłbym 2zł od godziny.

Wątpie ,zeby do 1000godzin przezył.

  • 2 tygodnie później...

Nie rozumiem. Jakiej tak naprawdę należy żądać czerni od projektorów (ale nie tylko - także plazmy, LCD-ki a nawet poczciwe CRT). Czy ma być to czerń w dosłownym tego koloru znaczeniu - czyli odpowiednik czerni ciała doskonale czarnego czyli coś takiego jak w przysłowiowej d..ie murzyna? Czy może chodzi o czerń a właściwie jej odcienie rzeczywiste, naturalne, takie jak postrzegamy w rzeczywistości.

Stawiam pytanie. Czy ktoś widział w rzeczywistości czerń absolutną? Tak sobie myślę, że nawet jak w całkowicie ciemnym pokoju (niech będzie bez okien) zamkniemy oczy (chociaż nie koniecznie) to czy widzimy czerń czy tylko jeden z jej odcieni. Daję to pod rozwagę wszystkim poszukującym czerni absolutnej.

Do czego zmierzam? Otóż, w postrzeganej rzeczywistości praktycznie nie ma idealnej czerni, gdyby tak było to znaczy że oglądamy coś czego nie powinniśmy widzieć ponieważ żadne, podkreślam absolutnie żadne światło nie ma prawa trafić do naszych oczu. według tego toku rozumowania aby cokolwiek zobaczyć potrzebna jest choćby minimalna ilość światła odbitego od czerni, którą chcemy zobaczyć ale wtedy to już nie będzie czerń idealna (doskonała) tylko właśnie jej odcień.

W zasadzie nie można mówić o czerni jako kolorze. Jak wiadomo cała gama kolorów jest wynikiem mieszania barw podstawowych czyli czerwonej, niebieskiej, zielonej. A co z czarnym? o ile biały jest - jak najbardziej 1/3 R +1/3 B + 1/3 G = idealny biały (jak mówią na Śląsku - blanck biały). Ale do licha gdzie jest czarny?

Tu właśnie tkwi szczegół. Uwaga! Jego poprostu NIE MA! i konia z rzędem temu kto go znajdzie. Taki BLACK CZARNY to jest 0 R +0 B + 0 G = absolutny, doskonały,czarny. Tak sobie myślę,że 0+0+0=0 czyli NUL - jak mówią na Śląsku więc jakimcudem możemy to NIC (czyli 0) zobaczyć, no jak?

Nawiązując do wyświetlaczy obrazów. Czy w takim razie jest wogóle sensowne mówienie o czerni? Według mnie, nie. Właściwe byłoby mówienie o szarościach. A tak swoja drogą, co to jest szarość i czy szarość może być ciemniejsza albo jaśniejsza? Na pozór głupie pytanie prawda, czy oby na pewno?

Otóż problem nie jest taki prosty jakby sie wydawało, no bo przecież łatwo jest porównywać kolor bardziej szary od mniej szarego ale czy bardziej szary oznacza że jest tym samym bardziej ciemny od tego mniej szarego czyli jaśniejszego szarego. Pisząc te przemyślenia sam odnoszę wrażenie, że wszedłem w strefę dywagacji zastrzeżoną dla pensjonariuszy szpitali psychiatrycznych.

Ale przyznacie chyba sami, że problem jest co najmniej ciekawy.

Zgadza się. Nie widziałem w ogóle "Facetów w czerni" ale tylko dlatego, że z takich filmów już dawno wyrosłem.

Jeżeli dajesz przykład tego filmu to czy to oznacza, że można go traktować jako wzorzec do testowania projektorów?

Nie widziałem jeszcze nigdy obrazu z topowych projektorów ale myśle, że najlepsza czerń, do której powinny dążyć projektory to taka, kiedy przy włączonym projektorze (lampa świeci) podawany jest na ekran obraz kontrolny przedstawiający pola o różnych odcieniach szarości zawierających się pomiędzy skrajnymi wartościami czyli bieli i czerni. W tym przypadku oserwowana czerń na polu kontrolnym powinna być taka sama jak czerń ramy okalającej ekran - czy taki ideał istnieje?

Dla mnie akceptowalny poziom czerni, to taki, który gwarantuje mi, że podczas projekcji nie zastanawiam się czy czerń jest czarna, czy szara. Nie ważne czy jest to 0,02 lumenów czy 0,01.

Czyli nie ma właściwie sensu poszukiwania tzw. bezwzględnej wartości odwzorowania czerni, która mogłaby być wyznacznikiem jakości projektora i słuzyłaby do porównywania projektorów. Jak dotychczas odwzorowanie czerni wyrażane jest przez określenia; "czerń zadowalająca" albo "czerń nie zadowalajaca". Są to określenia względne i nie moga być wyznacznikiem jakości projektora, tym bardziej, że oglądając obraz tylko z jednego projektora "X" może on być zadawalający ale już w bezpośrednim porównaniu z innym projektorem "Y" ten sam obraz z projektora "X" nie będzie generował zadowalającej czerni. Czy w takim razie pojecie "zadowalająca czerń" jest tylko subiektywnym określeniem oglądającego i wogóle nie należy przejmować się tym, że prawdopodobnie są projektory, które jeszcze lepiej odwzorowują czerń ale są jednoczesnie droższe?. Czy naprzykład zrezygnować z ekranu o obramowaniu w kolorze jak najintensywniejszej czerni i nie stresować się w czasie seansu różnicą pomiędzy odcieniem czerni obrazu i obramowania albo moze wogóle olać problem czerni i skoncentrowac uwagę na jak najlepszym kontraście i ostrości obrazu co według mnie jest duzo lepszym wyznacznikiem jakości obrazu. Przecież to właśnie kontrast decyduje o subiektywnym odczuwaniu przejśc tonalnych pomiedzy odcieniami czerni (szarości) a nie sama wartość nasycenia czerni (szarości).

Do tej pory nigdy nie zdarzyło mi się zwracać uwagi na jakośc czerni w moim CRT (Loewe Nemos 32"). Wiadomo jak jest z jakością nadawanych programów. Chociaż wtedy gdy jest naprawdę dobrze nadawany to nie sposób tego nie zauważyć ale to dotyczy ogólnie całego obrazu ze wszystkimi jego cechami (kontrast, ostrość, nasycenie itp.). Jeżeli chodzi o samą czerń to faktycznie nigdy nie zwracałem na nią uwagi nawet w czasie oglądania bardzo dobrych pod względem obrazu DVD (np. HERO - według mnie obraz wręcz referencyjny).

Dopiero teraz kiedy przymierzam sie do kupna pprojektora sprawa czerni wzbudziła moje szczególne zainteresowanie.

Czy to, że do tej pory nie zwracałem uwagi na jakość czerni w moim CRT oznacza, że jakośc czerni jest dla mnie zadowalająca i dlatego nie zwracałem na nią uwagi? Czy to, że czerń stanowi niewielki udział w oglądanych scenach i zwykle nie jest elementem obrazu wymagającym zwrócenia szczególnej uwagi nawet w ciemnych scenach gdzie bardziej absorbującym elementem jest sama akcja filmu niż jakośc prezentowanej czerni.

Myślę, że jakość czerni zaczyna odgrywać rolę dopiero przy oglądaniu scen statycznych jakimi są wyświetlane fotografie, gdzie mamy czas na ocenę jakości obrazu ze wszystkimi jego niuansami.

W przypadku ogladania materialu video poprostu nie mamy czasu na analizowanie jakości konkretnych klatek (scen) i dlatego ułomność zmysłu zwroku jest skrzętnie wykorzystywana przez realizatorów filmu oraz producentów wyświetlaczy np. projektorów.

W zwiazku z powyższym czy jakość czerni jest równie ważnym parametrem jak ostrość, nasycenie i jaskrawość, które nawet w obiektywnej ocenie będą wyśmienite ale przy tzw. "niezadowalającej" czerni stracą na znaczeniu i nie będą mogły stanowić argumentów za wyborem projektora "X"?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.