Skocz do zawartości
IGNORED

Obława na pirackie kopie Windowsa?


Pixeel

Rekomendowane odpowiedzi

Policja: Nie wchodzimy do mieszkań piratów...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeszcze apropos appla . . dzis od kumpla grafika dostalem ten filmik ze stosowyn komentarzem:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Art (13:07)

Typowe dla tego 'srodowiska'

Art (13:07)

Juz obcowanie wieloletnie z kadra graficzna spod znaku Apple uswiadomila mi jacy to pojebancy sa

Art (13:08)

Zabili by za "apple"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

ciekawa propozycja - jak szybko,łatwo i przyjemnie można stworzyć własną wersję windowsa XP w wersji Live:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

potem wystarczy wywalić "szkodnika" z HDD, zainstalować sobie linucha z obsługą NTFSa i zostawić pod nim kilka GB :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

-> Fr@ntz

BartPE używam do reinstalacji Windowsa. Nie ma wtedy potrzeby formatowania dysków, także dzięki temu reinstall jest łatwy, szybki i przyjemny. I żadnych danych nie trzeba backup'ować.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

  • Redaktorzy

A w Rumunii proszę, władza popiera piractwo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • 1 rok później...

jacch, 15 Lis 2006, 19:24

 

>Naloty policji - prawo i jego interpretacja.

>

>

>

>Wychodzi na to ze cała afera związana z Rudą Śląską przybrała charakter miejskiej legendy, a

>wszystko po raz kolejny wzięło początek od nierzetelnych informacji w Gazecie Wyborczej, która

>zamiast podawać sprawdzone informacje i (w tym przypadku) stan prawny odnośnie tego co jest, a co

>nie jest przestępstwem określanym mianem piractwa komputerowego, szuka taniej sensacji, sieje

>popłoch i nabija sobie wejścia na prowadzone w swoim portalu fora internetowe.

>

>Jeśli komuś podniosło się ciśnienie po lekturze artykułu i zamieszonych na forum postów to

>potwierdza to tylko fakt, że nieznajomość prawa szkodzi:)

>

>Tak więc, żeby zakończyć temat i uspokoić domorosłych "piratów" podaję cytat z wykładu wygłoszonego

>przez Dr hab. Andrzeja Adamskiego (Katedra Prawa Karnego i Polityki Kryminalnej Uniwersytetu

>Mikołaja Kopernika w Toruniu )

>

>Czy używanie nielegalnych kopii prawnie chronionych programów komputerowych jest w Polsce

>przestępstwem?

>

>Nie. Polski ustawodawca nie przyjął takiego rozwiązania (zalecanego przez rekomendację Rady Europy

>nt. Przestępstw Komputerowych z 1989 r.). Zdecydował się natomiast na objęcie zakazem karnym szeregu

>innych form naruszeń autorskich praw majątkowych w odniesieniu do programów komputerowych, takich

>jak ich nieuprawnione: zwielokrotnianie [art. 117 ustPrAut], kopiowanie [art. 278 § 2 k.k.],

>rozpowszechnianie [art. 116 ustPrAut] oraz paserstwo [art. 118 ustPrAut , art. 293 k.k.].

>

>Cały artykuł w formacie pdf dostępny w sieci pod adresem URL

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , traktuje o podstawach prawnych zatrzymania sprzętu

>komputerowego przez Policję.

>

>Podaję tez treść wspomnianych w cytacie artykułów definiujących przestępstwa komputerowe

>

>

>Art. 117. 1. (Prawo Autorskie) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia

>utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne

>wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, Podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo

>pozbawienia wolności do lat 2.

>

>Zwrócić należy uwagę na konstrukcję tego przepisu, a w szczególności warunkowanie popełnienia

>przestępstwa od celu dokonywanych działań czyli utrwalania lub zwielokrotnia. O przestępstwie możemy

>mówić jedynie wtedy kiedy są to działania podjęte w celu rozpowszechniania. Wiec posiadanie

>zainstalowanego windowsa bez licencji nie podpada pod ten przepis.

>

>Art. 278 § 1 (K.K) . Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze

>pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

>

>§ 2. Tej samej karze, podlega kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w

>celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

>

>Tym razem fakt popełnienia przestępstwa uwarunkowany jest działaniem w celu osiągnięcia korzyści

>majątkowej, więc dotyczy tylko handlujących piratami lub osób wykorzystujących nielegalne

>oprogramowanie w prowadzonej działalności gospodarczej.

>

>Art. 116. 1. (P.A) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji

>oryginalnej albo w >postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie,

>Podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

>

>Nie wymaga komentarza

>

>Art. 118. 1. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu,

>artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez

>uprawnienia albo wbrew jego warunkom nabywa lub pomaga w jego zbyciu albo przedmiot ten przyjmuje

>lub pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

>

>W celu osiągnięcia korzyści majątkowej, więc nie wymaga komentarza.

>

>Art. 291 § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo

>tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do

>lat 5. § 2. W przypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie karze ograniczenia wolności albo

>pozbawienia wolności do roku. Art. 292 § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących

>okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za pomocą czynu zabronionego, nabywa

>lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie , karze

>ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 2. W wypadku znacznej wartości rzeczy, o

>której mowa w § 1, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

>

>Art. 293 § 1. Przepisy Art. 291 i 292 stosuje się odpowiednio do programu komputerowego.

>

>Niebezpieczne przepisy, ale tylko na pierwszy rzut oka. Bo dotyczą paserstwa czyli np. przyjęcia

>rzeczy pochodzącej z przestępstwa (np. skopiowanego windowsa od kolegi ? przestępstwo kolegi polega

>na nielegalnym rozpowszechnianiu, patrz odpowiednie przepisy wyżej), ale jeśli sami dokonaliście

>kopii oryginalnego windowsa kolegi (co nie jest przestępstwem jeśli nie zrobiliście tego w celu

>rozpowszechnienia lub uzyskania korzyści majątkowej) to o paserstwo nie można posądzić.

>

>Podsumowując ? posiadanie i używanie nielegalnego oprogramowania w Polsce nie jest przestępstwem,

>więc rzekome naloty Policji są całkowicie bezpodstawne, co pozwala przypuszczać, ze opisane na forum

>sytuacje to faktycznie złośliwe plotki (może jakaś nowa kampania Microsoftu?)

>

>I jeszcze słowo o mp3

>

>Dopóki na pliki MP3 przetwarzamy (do użytku domowego) własną, zakupioną w sklepie płytę, jest to

>legalne. Gdy zaczniemy sprzedawać płyty z utworami MP3 - złamiemy prawo. Wątpliwości zaczynają się

>pojawiać w chwili, gdy udostępnimy piosenki na stronie WWW lub nagramy na płytę CD-RW utwory pobrane

>z innych stron. Według jednych jest to forma tzw. dozwolonego użytku domowego - stanowisko takie

>prezentuje na przykład Andrzej Kosmala, dyrektor generalny Związku Producentów Audio i Video (Gazeta

>Komputer, 5.01.1999). W takim przypadku, podobnym do nagrywania muzyki z radia, płacimy wytwórniom

>muzycznym, kupując sprzęt nagrywający. Jest to wliczone w jego cenę i wynosi ok. 3% wartości.

>

>Dozwolony użytek prywatny obejmuje przegranie płyty od kolegi nawet w do postaci MP3, tak długo jak

>dokonywane jest to prywatnie i na własny użytek Zakres własnego użytku obejmuje krąg osób

>pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku

>towarzyskiego.

 

 

 

 

 

 

Czy ten wpis jaccha sprzed półtora roku jest dzisiaj wciąż aktualny?

tzn. czy nic w prawie "komputerowym" nie zmieniło się od tego czasu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to jest ciekawy fragment:

 

>Dozwolony użytek prywatny obejmuje przegranie płyty od kolegi nawet w do postaci MP3, tak długo jak

>dokonywane jest to prywatnie i na własny użytek Zakres własnego użytku obejmuje krąg osób

>pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku

>towarzyskiego.

 

czyli wpada policja i tu gość ssie z torrenta - a on mówi - przecież to są moi kumple zasysacze ;)

kto (i co) określa "stosunek towarzyski"?

jacch, 11 Kwi 2008, 19:41

 

>>określa "stosunek towarzyski"?

>

>W tym cała heca, że nic:)

>Dlatego tak ciężko ścigać w Polsce tzw. piractwo.

 

czyli ustawodawca to idiota co strzelił we własne kolano - stworzył piękne przepisy z małą luką w postaci "stosunku" - pytanie czy zamierzoną czy w swej niepojętej głupocie przoczył tak istotny szczegół

Policja nie ściga za ściągania tylko za udostępniania. Sprawdza kto udostępnia innym - a to sprawdzić przecież banalnie, bo niemal przez każdy program p2p można sprawdzić IP od którego się pobiera.

Swoją drogą każda osoba która udostępnia linki np. w temacie "referencyjne płyty..." uważana jest za osobę udostępniającą publicznie. MOże gdyby tamten wątek był na bocznicy która jest normalnie ukryta dla niezalogowanych można by ewentualnie w dużym uproszczeniu uznać, że ludzie udostępniają tylko dla "przyjaciół forumowych" jedynie. Chociaż moim zdaniem to i tak za daleko posunięta interpretacja.

Gość

(Konto usunięte)

...Policja nie ściga za ściągania tylko za udostępniania...

A z jakiego powodu?

Udostępniam pliki poprzez ogólne dostępną witrynę/metodę osobom pozostającym ze mną w stosunku towarzyskim , wszyscy inni piracą, wiedząc że łamią prawo !

Gość

(Konto usunięte)

anatol

Prawnikiem nie jestem, ale pocieszyc cię mogę:)

Wiadomość była sprawdzona i nadal jest aktualna.

camle

Np.my pozostajemy w spec. stosunku towarzyskim.A gadżety to myszka klawiatura.

jacch, 12 Kwi 2008, 00:42

 

>A z jakiego powodu?

>Udostępniam pliki poprzez ogólne dostępną witrynę/metodę osobom pozostającym ze mną w stosunku

>towarzyskim ...

 

przez to że przez ogólnie dostępną witrynę to nie tylko takim osobom udostępniasz, a to już jest zabronione. Tak więc Twoja własna interpretacja (własna logika) daleko odbiega od prawniczej.

>Nie sugeruj się tytułem. To nie o to chodzi dokładnie. Tu chodzi o rodzaj kary za p2p.

 

Dokładniej chodzi o to, że nie można za p2p pozbawiać ludzi internetu (wyrokami zakazującymi korzystanie z sieci w ogóle) co nie znaczy że unia zabrania karania za p2p innymi karami - np. pozbawieniem wolności.

Ja rozumiem że dla pewnych organizacji i osób w nich pracujących p2p i piractwo to synonimy, jednak wolałbym by tych krzywdzących uogólnień nie przenosić na tą dyskusję. p2p jest jedynie technologią internetową podobnie jak ftp, http czy co tam jeszcze innego.Czy traktujecie wszystkich posiadaczy noży jak potencjalnych morderców, czy też wszystkich mężczyzn za potencjalnych gwałcicieli? Tylko dlatego że posiadają narzędzie? Swego czasu zdaje się że ZAIKS wypuścił jakiś programik do usuwania z komputerów aplikacji p2p(ze niby dla rodziców- pomijam już fakt że mój antywirus uparł się że jest to backdor),czy nie uważacie tego za oszołomstwo? Czy np. wszyscy użytkownicy przeglądarki Opera zdają sobie sprawę że ma ona zintegrowanego klienta bittorent?

Astaroth, 14 Kwi 2008, 13:11

 

Samo posiadanie narzędzia nie mówi jeszcze nic o tym jak tego narzędzia ktoś używał. Ale jeżeli podejrzenie pada na Ciebie z jakiegoś powodu (zazwyczaj jakaś inny dowód, poszlaka) i okazuje się że dodatkowo masz narzędzie to już o wykazanie winy nietrudno - wystarczają dwa dowody które się wzajemnie uzupełniają. I odwrotnie - gdy na podstawie jakiegoś podejrzenia czy też niepotwierdzonego dowodu policja robi przeszukanie i okazuje się, że podejrzany jednak nie posiada narzędzia wtedy trudniej udowodnić winę.

  • 4 miesiące później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.