Naprawa starego sprzetu (vintage).....

[muhmaku]

Jak u nas wyglada naprawianie starego sprzetu z lat 70-80? Ktos sie tym zajmuje (Warszawa okolice) ?

 

Jak jest z dostepnoscia czesci np. poszla koncowka mocy od starego Marantza albo Kenwood'a - czy da sie u nas dostac "oryginalna" lub pasujaca?

 

Nie mowimy oczywiscie o wymianie diodki czy bezpiecznika.... :)

 

 

pozdr

Domino

[Parsec]

Obawiam sie, ze czasami bedzie taniej kupic takie samo urzadzenie na allegro czy eBay niz je naprawic.

[Kopczas]

dołączam się do pytania założyciela tematu...tylko w moim przypadku hasło brzmi: renowacja.

[Marek-41]

Jest w Milanówku sparawdzony gość ,który naprawia magnetofony,szczególnie wysokiej klasy.Widziałem u niego ,też rozebrane koncówki mocy i to Luxmana M-02,więc myśle ,że jeżeli już ,to on sobie poradzi.Z moich magnetofonów zrobił dzieła sztuki.Jak kogoś interesują dane ,to proszę na priw,a podam telefon i adres.

[Teo]

Polecam np. wątek 46158

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ALTON]

Np ja się tym zajmuje :-)

[DieselNitro81]

czesc czy kolega ma namiar do tego czlowieka co naprawia vintage w milanowku

[zyzio]

Przecież vintage się nie psuje ! :)

[DieselNitro81]

Witam serdecznie czy jest tu ktoś kto dokonuje renowacji amplitunerow Marantza z 1970-1980 roku plus czyszczenie jeśli jest tu osoba którą interesuje tematyka sprzętu Vintage oraz wie dokładnie na czym polega konserwacja Marantza , to ja będę bardzo wdzięczny za informacje ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[macrob]

Przecież vintage się nie psuje ! :)

 

Vintage, w przeciwieństwie do preferencji niektórych miłosników wyrobów Made in CHRL, daje się naprawić a nie wymienić na nowy. Proponuję mały off-topic, koniecznie z dźwiękiem:

[max-bit]

I tak u nich się składa wszystko 3000 małych zółtków za michę ryżu zmontuję wszystko talię kart i twojego HigonGung amplitunera :)

[justas32]

Pan z Milanówka nazywa się Lech Kałuża, ul. Podwiejska 21, można nawet dojść nawet na piechotę od pociągu z Warszawy, tel. 22 758 34 32. Reperuje sprzęt, prowadzi też serwis i naprawy sprzętu hi end - jakbym miał Krella to tylko do niego. Kiedyś był autoryzowanym serwisem DPA na Polskę. Zreperować - zreperuje, ale pamiętam że jest chyba wrogiem tuningu, który traktuje jako psucie urządzenia. Nie jestem z nim w żaden sposób związany, odpowiadam tylko na pytanie powyżej - kiedyś mi coś reperował.

[vasco]

Odświeżam wątek

 

Może poza Panem z Milanówka zancie jeszcze kogoś zajmującego się naprawą czy tuningiem sprzętu vintage ?

[justas32]

Ludzie - nie róbcie voodoo z naprawy sprzętu. Każdy elektronik z każdego serwisu który umie sprzęt reperować - zreperuje. Zwłaszcza Panowie po 50-tce !!! Ze starym sprzętem jest tak że niektórych zepsutych elementów nie ma i już nigdy nie będzie. A do innego modelu są w wielkich ilościach po 50 groszy za sztukę. Problem w tym że przed oddaniem do serwisu nigdy nie wiadomo z czym ma się do czynienia ...

[Gość rydz]

Justas uwierz mi nie każdy elektronik i nie z każdego serwisu chcę się podjąć naprawy takiego sprzetu,znam to z własnego doświadczenia.

[vasco]

Odświeżam wątek

 

Może poza Panem z Milanówka zancie jeszcze kogoś zajmującego się naprawą czy tuningiem sprzętu vintage ?

 

PS

 

By nikt nie zarzucił reklamy proszę o wszelkie info na PW

[Gość rydz]

To i ja poprosze o namiary z Wa-wy lub okolic,jeśli jest człowiek z wiedzą i podejdzie z sercem do tego typu sprzętu.

 

No tak, ślepotus histericus, teraz zauważyłem wpis justasa że jest ktoś w Milanówku.

[Dreamer_1]

Problem w tym, że nie każdy naprawi, a przynajmniej nie w sposób, który może zadowolić prawdziwego miłośnika sprzętu, a jeszcze audiofila to wogóle.

 

Problem w dzisiejszych czasach to czas, a Vintage wymaga czasu. Nad nim trzeba posiedzieć, na spokojnie, pokombinować, POMYŚLEĆ (bo to nie ślepa wymiana modułu i koniec serwisu).

 

Druga sprawa to chęci. Tak jak wspomniał kolega wyżej nie wszystkie części są już dostępne, a jak są to z ich jakością jest krucho więc trzeba się czasem nakombinować, a nie każdemu się chce. Zrobić żeby działało to nie problem (zazwyczaj) ale żeby działało dobrze...

 

NIE CHCE OBIECYWAĆ itp. ale jeśli był by któryś z kolegów nadal zainteresowany, a mi by w tygodniu, mówiąc delikatnie, nie dołożyli roboty to na przyszły weekend bym mógł do któregoś sprzętu zajrzeć.

 

Pozdrawiam

[marox]

Czy regulacja pradu spoczynkowego w starym wzmaku moze wykonac kazdy szanujacy się elektronik czy lepiej poszukać kogoś go ze starym sprzętem.jeden z kanałów wyraznie mocniej sie nagrzewa . Szukam kogos do regulacji najlepiej ze Ślaska.

[Ryszard1]

Napewno jest do tej regulacji potencjometr montazowy, wystarczy delikatnie go ustawic na taki sam spadek napiecia na oporniku koncowych tranzystorow jaki jest w dobrym kanale - 5 minut roboty,

[skynyrd]

Z częściami jest rzeczywiście ciężko - ja tam trzymam zapasową sztukę jako rezerwuar części.

Trzymam go, jako ewentualnego dawcę, gdyby coś padło. Części jak końcówka mocy, nie do zdobycia dzisiaj, za żadne pieniądze, a nawet jeśli, to podróby, chińskie, nie do zestrojenia już na taką jakość brzmienia, jaką ma ten sprzęt w oryginale.

[marox]

Co powoduje rozregulowanie tych napięć, czy moze byc tak ze na miejscu w zakładzie beda mi chcieli wcisnąc kit że musieli wymienic coś jeszcze bo to było przyczyną grzania się.

Czy stare kondensatory moga miec z takim objawem cos wspolnego?

[Ryszard1]

Jezeli kondensator ma juz uplywnosc, a stare moga miec, to moze to wplywac takze na prad zerowy, zreszta stan kodensatorow moze miec wplyw na rozne rzeczy. Sama regulacje moga zrobic na poczekaniu, moze nawet pozwoliliby poptrzec. Uczciwy zaklad nie powinien "wciskac kitu" bo taki klient wkoncu to zauwazy i wiecej nie przyjdzie, i nikogo nie poleci. A przyczyna grzania moze byc naprawde rozna, przeciez nie tylko zle ustawiony prad zerowy koncowki mocy ma na to wplyw. Nie masz, nie znasz jakiegos elektronika ktoryby na to spojrzal tak, aby nic wiecej nie popsuc,

[adam2948]

Witam! Ale nie zawsze tak musi być, np: końcówka w klasie A też będzie się miała prawo grzać. Miałem kiedyś taką Yamahe.

Ale z reguły to tak, jak kolega wyżej napisał. Pozdrawiam adam2948.

[pks100]

Dzień dobry,

 

temat stary jednak z pewnych względów pozwolę go sobie odświeżyć, a post potraktować jako prywatne ogłoszenie. Obecnie zamieszkuję zarówno górny jak i dolny Śląsk(Ruda Śląska, Wrocław). Zajmuję się renowacją, konserwacją i serwisem sprzętu audio. Od dłuższego czasu z braku potrzeby zawodowej, właściwie już dla czystej przyjemności, przyjmuję głównie omawiany sprzęt wieloletni. Każdy egzemplarz traktuję indywidualnie z nastawianiem na maksymalne zadowolenie klienta, zaznaczając, że jest to praca bardziej hobbystyczna niżeli zarobkowa, dlatego też zwykle staram się zrobić więc niż wymaga tego sytuacja. Z braku czasu nie przyjmuję dużej ilości urządzeń a wszelkie ich modyfikacje zabierają znaczną jego część. Wszelkie szczegóły podaję po kontakcie...

Edytowane 7 Lipca 2014 przez pks100

[thon022]

bardzo ważne, żeby właśnie naprawiać oryginalnymi częściami, a nie tworzyć potworki. Polscy druciarze pakują elementy jakie są pod ręką, tak naprawdę niszcząc sprzęt. Tyle, że oni go potem oferują na sprzedaż za wysokie ceny nie mówiąc dyplomatycznie o tych naprawach, a w opisie sprzętu stosuje się eufemizm "w pełni sprawny". No sprawny, ale INACZEJ... A przecież uczciwiej byłoby wystawić go jako uszkodzony - a wtedy z 2 zepsutych może dałoby się 1 dobry złożyć.

[parantulla]

Ludzie - nie róbcie voodoo z naprawy sprzętu.

Każdy elektronik z każdego serwisu który umie sprzęt reperować - zreperuje.

justas32 - nie rób siary w wątku i się w biznes nie wcinaj.

Każdy elektronik z każdego serwisu, który umie sprzęt reperować - za taką naprawę weźmie 50 góra 100 złotych.

Forumowy szaman voodoo tyle bierze za samo spojrzenie do środka plus stówę za każdy kolejny dzień "pracy".

Po tygodniu masz do zapłacenia 500zł chociaż w gruchocie wystarczyło wymienić dwa kondensatory po 15zł sztuka

i tak się czesze frajerów z mamony wmawiając im dyrdymały najpierw o rzekomej wspaniałości tych rupieci,

a później o rzekomych problemach w ich serwisowaniu i wiedzy tajemnej, którą trzeba posiadać, żeby bezpiecznik wymienić.

[thon022]

Problem jednak zaczyna się, gdy brak jest oryginalnych części. Np w przypadku starych wzmacniaczy, któr y temat teraz z trudem przerabiam, notorycznie zdarzają się spalone końcówki mocy. A oryginalnych tranzystorów brak. No i się wkłada "zamienniki". Np. Kenwwod 801, któregom sobie upodobał, w oryginale miał Sankeny 2SC2587 i 2SA1107 - obecnie całkowicie nieosiągalne. Najpierw zakupiłem 1 egz. z Allegro- grał nierówno, 1 końcówka oryginalna, druga drutowana. Sprzęt zwróciłem. Badając drugiego byłem już przebiegły - zapytałem handlarza wprost, czy jego 801 ma oryginalne Sankeny , o tych symbolach. Gość rozbrajająco wyznał, że nie, ale shandlował już 10 egzemplarzy tego modelu i ANI RAZU NIE SPOTKAŁ TEGO KLOCKA Z NIEUWALONĄ KOŃCÓWKĄ MOCY! (tzn szansa kupna oryginalnego Kenwooda 801 jest równa spotkaniu Yeti w warszawskim Metrze...)

 

Temat jest wręcz dołujący, bo w przypadku innych wzmaków dostawałem takie odpowiedzi, że np. właściciel zmienił je, bo w oryginalnej Yamaha A1000 mu mocy brakowało (mnie się wydaje, że jak mocy brakuje to się wzmacniacz zmienia, a nie pakuje w kosztowne i nieprzewidywalne przeróbki elementów mających kluczowe znaczenie dla brzmienia). Innym razem koleś zaś wyjaśnia, że oryginalne trazystory zostały wymienione na najwyższej klasy elementy itp - który to hajend kosztuje 23 zł para na Allegro ...

[parantulla]

Problem jednak zaczyna się, gdy brak jest oryginalnych części.

No i myślisz, że jakiś domorosły majsterklepka je wyciągnie ze swojego czarodziejskiego kapelusza?

Jak części nie ma, to nie ma i żaden forumowy szpenio dorabiający w wolnych chwilach przywracaniem trupów do życia tych części nie wyczaruje,

co najwyżej jakieś bajki leszczowi pociśnie, że mu znalazł lepsze i ostatecznie wsadzi to samo barachło za 23zł para na Allegro.

Chyba każdy już ten temat przerabiał i ja też go przerabiałem. Co się przy tym nasłuchałem opowieści to poezja, a co kasy puściłem w błoto...

Jeszcze lepsza poezja :)

[marcindzieg]

Bo kupując stary sprzęt należy sprawdzić czy jest do niego serwisówka. A jak jest to sprawdzamy czy są dostępne części w normalnych cenach. I wtedy unika się rozczarowań.