Skocz do zawartości
IGNORED

B&W CM1 nie takie wyjątkowe głośniki.


wojciechu

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem okazję posłuchać w/w głośniczków podłączonych do zestawu rotela (wzmak RA03) i pomimo zachwytów sprzedawców mnie podobały się zdecydowanie mniej. Mianowicie gdybym zajmował się realizacją dźwięku, to w tej cenie chyba nie ma nic lepszego. Ale od początku. W pierwszej chwili odsłuchu podbiegłem do wzmacniacza chcąc się przekonać czy rzeczywiście potencjometr basu jest ustawiony na 0 (był na 0) bo zdziwiła mnie jego obfitość. Zaraz potem uświadomiłem sobie, że nie słuchałem jeszcze głośników z których wydobywała by się taka ilość szczegółów nawet przy gęsto napakowanych instrumentach. Na stereofonię zazwyczaj stawiam mniejszy nacisk ale i w tym przypadku nie mogłem nie zauważyć jej wysokiej klasy. Bas był bardzo szybki ale niezbyt twardy (kolejny plus). Tych plusów mógłbym jeszcze trochę wymienić lecz nie o to mi chodzi. Reasumując - to nie jest typ brzmienia którego szukam. Jeżeli ktoś chce usłyszeć, że np. piąte skrzypce w trzecim rzędzie coś nie tak zagrały to proszę bardzo, ale jak dla mnie to słuchanie muzyki ma być przyjemnością a nie wyciąganie na siłę wszystkiego co się da. Jestem na początku drogi lecz już wiem, że preferuję zdecydowanie cieplejsze brzmienia nawet kosztem utraty rozdzielczości. Za to kompromisów już nie będzie jeżeli chodzi o dynamikę oraz „masę” dźwięku. Właśnie to co niektórzy nazywają „masą” czyli jak dla mnie bezpośrednie i mocne odbieranie instrumentów to był najsłabszy element brzmienia CM1. Miałem wrażenie, że trąbka M. Davisa jest albo za mała albo gra ona daleko ode mnie. Słuchanie trąbki na koncercie, zwłaszcza w odległości max kilku metrów od niej to zupełnie inna bajka. Czyli inaczej zdecydowanie wolę mieć głowę między kotłami niż zadowolić się ich brzmieniem z odległości kilkudziesięciu metrów (no może trochę przesadziłem). Dodam jeszcze, że przy średnio głośnym (max 10:30) słuchaniu głośnik basowy fruwał jak oszalały.

Zastanawiam się czy przy moich preferencjach monitory to dobry pomysł (w kolejce do odsłuchu czekają Dynaudio SE52).

Jeżeli coś pokręciłem albo ktoś ma inne zupełnie inne wrażenia po odsłuchu tych głośników to proszę o sprostowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja miałem takie przez 2 tygodnie (z przeceny 1000z)ł.Chyba jeszcze gorsze.Dokładnie chyba ten sam problem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grundig High Fidelity

Za rozdzielczosc dalbym sie pokroic i sound B&W trafia do mnie jak najbardziej ale ta fraza

 

 

 

jest bardzo celna.

 

Co nie zmienia faktu ze zamiast Dynaudio wolalbym Electry 906 z rynku wtornego, raptem 5 stow drozej...

@ Wojciechu

 

Ależ to co opisałeś - rozsmakowanie się w detalach bez realizmu i zachowania rozmiarów każdego z instrumentów - jest właśnie cechą firmowego brzmienia B&W. A w cięższej muzyce to po prostu uszy na Bowersach odcina, gitary elektryczne są jak szlifierki szybkoobrotowe, a talerze jakby ktoś nam nimi w głowę uderzał by wydały z dźwięk. Dlatego dla mnie ta firma i jej koncepcja przemienia nie jest warta nawet 25% ceny sklepowej.

Słuchałem CM1 ze wzmacniaczem rotel 1070 i rcd 02. Niestety te kolumienki nie przypadły mi do gustu, może oczekiwałem czegoś więcej po optymistycznych recenzjach w prasie. Potem przyszła kolej na 705. Są prawie dwa razy droższe od CM1 ale jak dla mnie różnica w cenie w pełni odzwierciedla różnicę w dźwięku - neutralność ( zwłaszcza wokale), analityczność, precyzyjny dolny zakres. Oczywiście takie granie nie każdemu "siądzie" ( sam nie jestem do końca przekonany) ale klasę 705 muszę oddać.

No to mam odmienne z kol. Rolandsingerem zapatrywanie. Dla mnie wlasnie ciezka muza to jest cos w czym B&W, konkretnie model 704, brzmialy najlepiej, mowie na podstawie dwoch ponadgodzinnych odsluchow (603 to jednak nie bylo to).

Zadnych zlepkow dzwiekowych, sciezkich grajacych w zblizonym pasmie gitach czytelne, uporzadkowane i latwe do sledzenia, nieagresywne wysokie... W kolumnach "muzykalnych" czy jak wola zlosliwi "zamulajacych" geste faktury dzwiekowe zlewaja sie i tu w heavy jest prawdziwy dramat, otrzymujemy cos na ksztalt jazgotu...

Erratum

 

No to mam odmienne z kol. Rolandsingerem zapatrywanie. Dla mnie wlasnie ciezka muza to jest cos w czym B&W, konkretnie model 704, brzmialy najlepiej, mowie na podstawie dwoch ponadgodzinnych odsluchow (603 to jednak nie bylo to).

Zadnych zlepkow dzwiekowych, sciezkich grajacych w zblizonym pasmie gitar czytelne, uporzadkowane i latwe do sledzenia, nieagresywne wysokie... W kolumnach "muzykalnych" czy jak wola zlosliwi "zamulajacych" geste faktury dzwiekowe zlewaja sie i tu w heavy jest prawdziwy dramat, otrzymujemy cos na ksztalt jazgotu...

JarlBjorn, 13 Paź 2006, 17:11

 

>No to mam odmienne z kol. Rolandsingerem zapatrywanie. Dla mnie wlasnie ciezka muza to jest cos w

>czym B&W, konkretnie model 704, brzmialy najlepiej, mowie na podstawie dwoch ponadgodzinnych

>odsluchow (603 to jednak nie bylo to).

 

Za dużego doświadczenia w B&W nie mam, ale akurat 704'ki słuchałem wielokrotnie, na różnym repertuarze. I moje spostrzeżenia są odwrotne. Ciężka muzyka, aczkolwiek przekazywana, tak jak pisałeś, czytelnie i nieagresywnie, nie ma jednak tego "czegoś". W takim repertuarze moje 20v3 podobają mi się bardziej. Też czytelnie, też nic się nie zlewa, nie ma mowy o jazgocie. Może nieco większa dawka dynamiki, może odrobinę mniejsza szczegółowość sopranów, nie wiem. Ale wciągają mnie bardziej, niż 704'ki.

 

Natomiast spokojny repertuar w przypadku 704'ek jest już nie do podejścia dla Paradigmów. Tu już wychodzi różnica klas. Na szczęście klasa Paradigmów, mimo iż niższa, nie jest aż tak niska, żebym cierpiał w czasie słuchania. :)

> Snajper

 

 

Ale chodzi ci o tzw. "przywalenie" czy subiektywne poczucie wciagania przez muze? Jesli to drugie to byc moze wchodzi w gre zwykle przyzwyczajenie?

 

Moje wrazenie z odsluchu np. Live After Death czy Somewhere in Time na 704 byly przednie. Wprawdzie obecnie z mozolem sciagam sobie 926-ostki ale do niedawna 704 rozwazalem bardzo powaznie.

Erratum

 

> Snajper

 

 

Ale chodzi ci o tzw. "przywalenie" czy subiektywne poczucie odbioru muzyki jako "wciagajacej"? Jesli to drugie to byc moze wchodzi w gre zwykle przyzwyczajenie?

 

Moje wrazenie z odsluchu np. Live After Death czy Somewhere in Time na 704 byly przednie. Wprawdzie obecnie z mozolem sciagam sobie 926-ostki ale do niedawna 704 rozwazalem bardzo powaznie.

JarlBjorn, 13 Paź 2006, 17:36

 

>Ale chodzi ci o tzw. "przywalenie" czy subiektywne poczucie odbioru muzyki jako "wciagajacej"? Jesli

>to drugie to byc moze wchodzi w gre zwykle przyzwyczajenie?

 

Gdybym stwierdził, że solidne podłogówki nie potrafią przywalić tak, jak bądź co bądź podstawkowce, to chyba nie byłby to najszczęśliwszy mój wpis na tym forum... ;-)

 

Nie umiem tego wytłumaczyć w mądrych słowach. Zapewne w jakiejś części jest to przyzwyczajenie. Jednak chyba bardziej chodzi tu o sposób prezentacji basu. W Bowersach jest on niższy, potężniejszy, ale również bardziej rozciągnięty, co się kłóci nieco z moim pomysłem na muzykę.

 

Chociaż prawdopodobnie losowo dobrana grupa odsłuchowa stwierdziłaby, że bas z Bowersów bardziej się im podoba. ;)

słuchajac bowersów 602 S3 zaskakiwała mnie ich szczegółowosc własnie,ale prezentowanie ogólnego brzmienia jest baardzo meczace,mimo ze słuchałem na MF.....Analitycznosc jest ok ale jesli jest zapodana z kultura a nie jak w 602 S3...CDM 1 tez słuchałem,nieco lepiej,ale zawsze brakowało tej muzykalnosci..

>Snajper

Wg mnie bas z 704 jest naprawde mocnym punktem tych glosnikow, nie mozna powiedziec zeby dominowal nad pozostalymi rejestrami ale stanowi mocny, wrecz autorytarny fundament, jest wrecz namacalny...

Pod wzgledem rozciagniecia, niskiego zejscia i zroznicowania niskich tez prozno pewnie szukac dla B&W konkurenta w tym zakresie cenowym...

Z pewnoscia bas z membran 'W' Focala jest szybszy ale 704 bronia sie dzielnie.

 

 

>Elfan

Po parokrotnym odsluchu 603 s3 stwierdzilem ze B&W sound rozpoczyna sie raczej od cyfry 7...

  • 2 lata później...

Jak wielu ludzi pisze "gdybym był realizatorem dzwięku to by mi się podobało ale..." a czy ktoś z nich kiedykolwiek w ogóle widział studio nagrań ?? ja pier**le ....

CM1 to są świetne kolumienki,tylko niestety mimo,że kosztują 3000zł,to naprawdę pokazują jak moga zagrać dopiero z elektroniką duuużo droższą od siebie.Mam te głośniki w sypialni,ale wcześniej dla własnego doświadczenia podłączyłem do końcówki McIntosha i uwierzcie grało to wybornie,trudno było uwierzyć,że z tych małych monitorków wydobywał się taki dźwięk.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

cm1 z denonem może troszkę za ostro zagrać, lepiej coś bardziej mniej wyostrzonego,.

 

a jestem ciekaw jak zagrają nowe cm5 to może być naprawdę fajny monitor,

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-21279-100002797 1224958129_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Zacytuje moj post ktory mogl sie troche ukryc ale jest jak najbardziej w temacie.

 

"Nie wypowiem sie na temat kolumn podlogowych bo nie rozwazalem ich zakupu ale niedawno wybieralem kolumny podstawkowe i po przesluchaniu 5 roznych par w zakresie cenowym od 1000zl do 3000zl z identycznym zestawem pioneera wybralem CM1. Po opiniach zebranych z sieci, mialy byc BW 685 (parokrotnie polecane z tym zestawem prawdopodbbnie ze wzgledu na podobny pulap cenowy) ale okazalo sie ze zupelnie mi nie pasuja. Ciesze sie ze moglem przesluchac roznych kolumn bo brzmienie zestawu zmienialo sie diametralnie w zaleznosci od zastosowanych kolumn od zachwytu po odrzut i bol glowy. Jezeli myslisz o podlogowych ze wzgledu na bas (bo to czesto jest argument) to ani 685 ani Cm1 nie maja go za malo z pioneerem. Sam cenie bardziej srednie czestotliwosci i CM1 spelnily moje oczekiwania w zupelnosci. Bas jest dokladny, dynamiczny i pelen szczegolow, srednie tony to poezja a wysokie tony sa z tymi kolumnami pieknie artykulowane, bez szpilek w uszach ale z wystarczajaca jaskrawoscia zeby zachowac naturalnosc. Bardzo realistyczny, pelen szczegolow, wrecz namacalny dzwiek we wszytskich trzech czestotliwosciach. Stereofonia jest rowniez bardzo fajna, wypelnia pokoj w bardzo zrelaksowany sposob (zachowujac dynamizm i szczegoly!), muzyka nie staje sie przez to meczaca; nie moglem sie oderwac od sluchania. Jedynym mankamentem moga byc lekko dominujace niskie czestotliwosci w nagraniach z silnie zarysowanym basem. W moim przypadku moze byc to wina tego, ze kolumny stoja dosyc blisko sciany (ok 30cm). Ale i temu mozna zaradzic; producent dodaje dwie pary okraglych pianek o roznej srednicy ktorymi mozemy odpowiednio wytlumic / stroic basy wkladajac je w otwor bass reflexow. Na koniec dodam tylko ze, 685 i CM1 to dwa ZUPELNIE rozne brzmienia, i to ze CM1 wydaja sie byc stworzone do tego zestawu nie gwarantuje ze 685 beda rowniez swietne, ja przynajmniej bylem nimi mocno rozczarowany. Byc moze to kwestia gustu (post wyzej), wiec polecam demo!!!

Powodzenia!"

 

Minelo troche czasu i jestem z nich bardzo zadowlony. Obecnie juz nie Pioneer ale Naim i powiem szczerze ze kolumny jak najbardziej nadaja sie do o wiele drozszego sprzetu. Kiedy narzekalem na dominujacy bas z pioneerem (okazalo sie ze to by pioneer) teraz nie mam sie do czego przyczepic. Brzmienie bylo bardziej uzaleznione od wzmacniacza; np. z Camebridge 840cv2 brzmialy tragicznie - jak zza sciany u sasiada - swietnie z zestawem pioneera a z Naim to poezja. Te kolumny maja naprawde duze mozliwosci ale potrzeba do nich sprzetu wysokiej klasy jak pokazaly moje odsluchy. No i pozostaje kwestia gustu.

Pzdr!

słuchałem cm1 z całkiem prostymi zestawami, grało b. fajnie

muzykalny i audiofilski dźwięk bez narzucania sie

do tego super wygląd i wykonanie, dobra cena - ciekawe, czy coś lepszego znajdziecie w tej cenie?

sądzę, że z dobrymi klockami może to być bardzo fajne zestawienie

pzdr

Słuchałem tych głośniczków z mocnym piecem o lekko ocieplonym brzmieniu, dobrym i gładkim cd, no i przede wszystkim z dobrym okablowaniem. Grało naprawdę dobrze, oczywista z ograniczeniami jak to przy monitorkach, niemniej gospodarz dysponuje niewielkim pomieszczeniem i w nim spisują się świetnie.

  • 5 lat później...

Odświeżę wątek, ale w związku z podstawkami do B&W CM1.

 

Mam pytanie, czy lepiej kupić podstawki Bowers & Wilkins STAV24

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy lepiej wybrać droższe Bowers & Wilkins FS-700/CM?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Proszę o za i przeciw, które podstawki wybrać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

B&W CM1 nie takie wyjątkowe głośniki ... albo byc moze oczekujesz zbyt duzo od monitorow za 3tys ??

Zastrzegam sobie prawo zmiany pogladow bez podania przyczyny.

Nie potrafię się zgodzić z autorem wątku, bo sam posiadam CM1 i po odsłuchu kilku podłogówek, jakich szukałem, zostałem przy CM1. Dla mnie B&W to jedna z lepszych firm. Wiadomo, każdy doradza to i tamto. A najlepiej zadać sobie pytanie, czy Ci co wypowiadają się na temat tych kolumn, kiedykolwiek słuchali tych Bowersów?!

 

Dobra akustyka pomieszczenia to tak naprawdę połowa sukcesu! Do tego wystarczy średniej klasy sprzęt i można rozkoszować się muzyką. Kiedyś znalazłem na tym forum podpowiedzi, że z CM1 najlepiej się zgrają Rotele, ew. Naimy. Słuchałem jednych i drugich i coś mi nie pasowało... Marantzy w moim odczuciu w porównaniu z Bowersami, dla mojego ucha grały najprzyjemniej...

 

Druga prawda jest taka, że zestaw za 5000zł może zagrać dla naszego ucha lepiej niż zestaw za 15000zł! Każdy ma inny słuch i inaczej odbiera dźwięk...

 

Więc krótko mówiąc, dla mnie CM1 przyjemnie się słucha muzyki klasycznej, jazzu i nawet rocka!

Dobra akustyka pomieszczenia to tak naprawdę połowa sukcesu!

 

 

ooo i to jest trafione w 10ke :) najpierw zadbac o akustyke a dopiero potem bawic sie w sprzety.

Zastrzegam sobie prawo zmiany pogladow bez podania przyczyny.

B&W to faktycznie specyficzne granie, do tego niektóre modele są wymagajace co do wzmacniaczy - spadki impedancji ponizej 3 ohm, czytaj - mniej uniwersalne względem konkurencji. z odpowiednio silną amplifikacją grają prawidłowo, jednak dla mnie nie stanowja jakiegos synonimu sprzetu wybitnego. Nigdy nie słyszałem głośników z tej stajni, które potrafiły by mnie oczarować. Z resztą nie ma co wymagać od głośników perfekcji jak do budowy membran stosuje się od lat kevlar - materiał do wyrobu kamizelek kuloodpornych.

?

Mam B&W Matrix 805, uważam je za wybitne, w odniesieniu do innych kolumn które posiadałem. argumentu z kewlarem w kontekście kamizelek nie rozumiem, inne kolumny mają np. papierowe, czyli materiału używanego np. do produkcji gazet, tylko co z tego wynika?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.