Kondensatory w PC.

[mzawek]

Dotkneła mnie awaria komputera.Wiec jako laik udałem sie do serwisów .Cena naprawy po fachowych oględzinach 150-200zł. Karta padła , to tamto popalone.Popukajcie sie wgłowe powiedziałem i do domu.200zł !!!!

Rozkrecam i sie przygladam kondensatory jakies powybrzuszane.Jeden z kondów pod karta bardziej i cos z niego jakby delikatnie wypływa.niestety posiadam kondy duzo wieksze i lutuje z drugiej strony płytki.Komp chodzi , karta pracuje nie wiesza sie.Wiekszosc pozostałych jest w takim stanie wiec wymiana konieczna .Koszt naprawy wyniósł mnie 0 zł.Firma co produkuje te tragiczne kondensatory to CON TAICON.Ciekawe ile ludzi płaci za naprawy i jest oszukiwanych.Co najlepsze chyba to jest działanie celowe.W starych CD po 30 latach kondy nie wybuchaja.

Komp ma rok (własnie koniec gwarancji)

[kangoo]

O ile posiadasz paragon/fakturę/inny dowód zakupu, to jest jeszcze coś takiego, jak odpowiedzialność sprzedawcy i trwa to dwa lata. Szczegóły np.: tu:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i gdyby coś się wydarzyło jeszcze niefajnego, to nie jesteś bez szans. Często korzystanie z gwarancji producenta jest mało korzystne dla klienta detalicznego.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Direct]

Witam

Rozumiem twoje rozgoryczenie cena jaką ci zaproponowł serwis , ale jak wiesz nic nie jest takie proste na jakie wygląda.Płyty w sprzecie komputerowym są z reguły wielowarstowe i w związku z tym nie jest tak łatwo wymienić kondensator. Bardzo łatwo jest spowodować uszkodzenie płyty. A swoją drogą gdyby kondensatory się nie "wybrzuszały" to skąd byś wiedział które wymienić?

[Simonello]

OK, ale nie uważasz, że cena 200zł to MOCNA przesada? Będą mieli 20 takich klientów w miesiącu i już skasują 4000zł? Za co? Za czas i za, no właśnie, nowe kondy z bazaru?

[Direct]

>>Simonello

[Simonello]

Wiem.

[SzymonHK]

>Direct

W płycie za 1000zł kondy powinny być złocone, typowe płyty kosztują 200-400zł, 500 to już wyższa półka półka... więc zastanów się co piszesz

[Direct]

>>SzymonHK

[SzymonHK]

Na tej płycie złocony jest cpu socket i sloty, a płyta i cena dla maniaków

[Direct]

>>SzymonHK

[SzymonHK]

złote kondy to był żart, dobrej marki płytę bez takich wodotrysków, ale solidną i z dobrym chipsetem 965/975 kupisz za 500-600 zł i tam sąjuż dobre elementy, a wracjąc do tematu, nie każdy się na tym zna, ten serwis chyba wycenił to w ciemno, bo IMO taka naprawa powinna kosztować 50-80 zł

[Direct]

>>SzymonHK

[SzymonHK]

no więc komputer to dla ciebie kombinerki czy inny długopis a nie przedmiot kultu, trochę w tym siedzę i kody a płyci padają ze starości, przegrzania lub złego zasilacza, a nigdy od 15 lat nie zataawiałem się czy na płycie są kondy tej czy innej marki, ak padają w rocznej płycie to przegrzania lub trzeba przyjrzeć sie zasilaniu

[mzawek]

Komp pracował w sumie nieraz 7-8 dni non stop po 24 h. Mozliwe ze sie przegrzały te kondensatory.

[SzymonHK]

przyjrzyj się obudowie, czy jest przepływ powietrza, czy wiatrki sa ok, warto odkurzyć czasem witraki i radiatory, oraz uporządkować kable, żeby poparwić "aerodynamikę" w obudowie

[mzawek]

stoi taraz bez bocznej obudowy.Zakurzony był niemiłosiernie wewnatrz.Kondensator który wymieniłem był zaraz pod katra graficzna przy radiatorze tej karty .Nie wszystkie sa spuchniete.ten wymieniony miał rozwarstwiona górę cała.był nieszczelny.

[SzymonHK]

brak pokrywy nie zawsze pomaga, jeśli masz obudowę tzw. 38 stopni, nawet musi być założona, nad prockiem i kartągraficzną poinien być otwór wentylacyjny i najlepiej jak w obudowie je dodatkowy wiatrak

[Jaro_747]

>mzawek, 9 Paź 2006, 15:34

 

Jak widzę Koledzy nie z tej branży, więc spróbuję objaśnić. Wybrzuszone elektrolity

to pokłosie afery szpiegowskiej! Swego czasu w fabryce w Japonii zatrudnił się jakiś

Chińczyk i wykradł technologię produkcji elektrolitów. Ale nie do końca (a może został

celowo wprowadzony w błąd), bo zabrakło jednego składnika. Bez niego kondensatory

działały, ale o wiele krócej niż normalnie i po jakimś czasie rozdymało je :-).

Ale zanim się to wyjaśniło mnóstwo producentów (w tym tak znani jak Asus) przerzuciło

się na tańsze podróbki i po jakimś czasie zrobiła się niezła afera. Sprawa wyszła na jaw,

było mnóstwo wstydu i tłumaczenia. Lepsi producenci wymieniali płyty bez żadnego gadania,

ci "gorsi" się wzbraniali, a z firmami "garażowymi" klient zostawał na lodzie.

 

Cena podana przez serwis wcale mnie nie dziwi. Na zachodzie nikt tego nie naprawia.

Wymienia się i tyle. A jak coś się zepsuje przy naprawie i klient będzie upierdliwy?

Albo celowo złośliwy i wsadzi uwalone komponenty?

To, że samodzielna naprawa kosztowała 0zł (w opinii naprawiającego) też mnie nie dziwi.

Miał kondensatory (za darmo?), lutownicę, umiejętności i szczęście. Ale na tym nie można

opierać prowadzenia biznesu :-).

Jak będziemy tak myśleć, to płace zawsze będą u nas gówniane. I będziemy za nie kupować

gówniany sprzęt, zamiast jakieś audiofilskie cudeńka.

[kodi]

a ja tak tylko cos o w/w Asusie - akurat tu kondziorki sa bardzo przyzwoite (OS-CONy ;) )

[Jaro_747]

>kodi, 10 Paź 2006, 17:05

 

ASUS to firma, która chyba pierwsza przyznała się do stosowania wadliwych

kondensatorów, wymieniała płyty bez problemu i pewnie jako pierwsza

wycofała się ze stosowania podróbek. I chwała im za to.

Ale problem ich nie ominął.

[SzymonHK]

>>Jaro

[Jaro_747]

>SzymonHK, 10 Paź 2006, 17:54

 

Oczywiście, ale swego czasu psuły się różne rzeczy, ale kondensatory bardzo rzadko.

Problem jest znany, i można o nim poczytać w necie. W tej chwili próbowałem poszukać,

ale straszny szum informacyjny, może ktoś podpowie jakiś link.

[SzymonHK]

Kondy normalnie padają ze starości, ale to minimum 5-6 lat, a wtedy płyta jest technlogicznym zabytkiem i zwykle podlega wymianie

[Jaro_747]

>SzymonHK, 10 Paź 2006, 18:12

 

Te felerne padały 6-18 miesięcy od daty produkcji. Za póżno, żeby testy kwalifikacyjne

coś wykazały, za wcześnie, żeby klienci nie reagowali.

Totalna pułapka.

[Flisia4]

mzawek ja bym proponowal podanie adresu tego serwisu(lub nazwy itp.) ,zeby nikt wiecej nie naciol sie na tych"fachowcow"

[Molibden]

Poszukaj innego serwisu. Kondensatory ze sprzętu komputerowego, nawet małe, ciężko sie wylutowuje bo są przylutowane z obu stron i w przelotce i zwykłą lutownicą można trochę namieszać. Jeśli spróbujesz sam to naprawiać to użyj kondensatorów niskoimpendancyjnych i na 105 st. C, z innymi płyta może wogóle nie odpalić.

Ja na płycie Asusa mam Rubycony i się nie martwię, za to 2x zmieniałem zasilacz - taki za

[mzawek]

W sumie to nie zastanawiełem sie czy ta płyta główna jest wielowarstwowa i czy łatwo cos popsuc.

obciąłem wystajace nogi kondensatora i wylutowałem na wyrwe ,hehehe/Odsysacza nie posiadam.Był to 1000uf.Bardzo mały.Wiec nastepca z CD philipsa chyba , pieknie sterczy z drugiej strony płytki.Nie mogłem go wlutowac w inny sposób .Dałem zreszta jeszcze odczepy czy jak to zwał.Odnosnie pytan co za punkt to jest to firma z pasazy hadlowych.SFERIS.W Warszawie bardzo popularna.Diagnoza była i szybka i bezwzgledna.karta zdechła , sodoma gomora , apokalipsa.

[SzymonHK]

Sferis to nie serwis, może mieć co najwyżej take mniemanie o sobie

[Molibden]

>padła karta

tzn. co? GFX syfił czy jednak MB (płyta główna)? czasecm działa na spuchniętych kondensatorach.

> odczepy? tzn. bypassy?

usterka usunięta?

[mzawek]

Molibden

Winny jest tylko i wyłacznie kondensator.Karta i płyta OK.Odczepy ,hmmm.Nie chciałem przewlekac tego nowego kondensatora i przylutowany jest mozna powiedziec powierzchniowo.heheh.Musiałem mu dorobic nowe nózki aby mozna go przylutowac .Przy krótkich nózkach jakie miał nie było dostepu lutownicą.

Karta padła według serwisu.

czesc innych kondensartorów tez wymienie ,ale musze sie zaopatrzyc w inne mniejsze rozmiarem.Bo PC inaczej bedzie wygladał jak zasilanie wzmaka.Ciekawe czy lepsze kondy poprawia parametry minimalnie.Fabrycznie sa najgorsze z mozliwych.