Demagnetyzer płyt CD, DVD i asfaltów

[profes]

Czy ktos z szanownych forumowiczow spotkal sie juz z demagnetyzerem plyt Furutech?

Ponizej zamieszczam link do strony.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdaje mi sie, ze to kolejne voodoo, ale jak z kazdym voodoo moge zaliczac sie do grona ignorantow, bo przeciez to moze dzialac. Na pewno sa tacy, ktorzy slyszeli wplyw tego cuda techniki.

Wierze w kable, sieciowki i kolce antywibracyjne.

Nie wierze w topery, plytki magnetyczne i plyny do czyszczenia plyt.

Czy uwierze w demagnetyzer Furutech?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MariuszJ]

Ejże Profes, po przekroczeniu pewnej granicy już nie warto się zatrzymywać! Uwierz!

 

Dopisuję pomysł do listy (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Edward]

profes,

a wierzysz w "tubeolator"?

[profes]

Nie no, w tube-o-lator na pewno nie uwierze. To juz jest voodoo do kwadratu.

[Yanoosh]

Demagnetyzowanie czegoś, co się nie magnesuje. A to ci ciekawostka.

Może należy też rozmagnesować drewnianą szafkę, na której stoi sprzęt. I jeszcze fotel.

Bezczelność producentów byle czego sięga szczytów, przy których Everest, to maleńka góreczka.

A zawsze się znajdą niezorientowani, a nadziani nabywcy, którym każdy kit można wcisnąć.

[krzylo]

"Demagnetyzer płyt CD ma jak najbardziej sens. Farby użyte do nadruku na CD zawierają sporo związków metali, które mogą się magnesować, np. żelazo. Demagnetyzacja nawet tak niewielkiej ilości metalu powoduje znaczącą poprawę brzmienia płyty. W skrajnych przypadkach efekt powala na kolana wszystkich" Takie coś słyszałem już dawno temu w pewnym "salonie" w 3-mieście, nie powiem jakim, żeby nie robić tym kretynom głupiej reklamy.

[guzia]

przydałoby się zdemagnetyzować amalgamaty w szczęce, bo promieniują na uszy

i mózg.

[Cervantes]

I co z tego, że się powierzchnia płyty namagnesuje(jeśli się magnesuje oczywiście). Wiadome jest że materia dzieli się na para, ferro i dimagnetyki.

Ferromagnetyki to metale które dodają dodatkową indukcję - (cewka powietrzna-mała indukcja; cewka z rdzeniem ferromagnetycznym - duża indukcja),

Dimagnetyki - np. bizmut, zamiast przyciągać się do magnesu przy biegunie dodatnim, jest odpychany ( związane z orbitalnym momentem magnetycznym).

Paramagnetyki - przeciwieństwo dimagnetyzmu; (czyli normalnie;)

 

Nawet jeśli mamy magnetyczne dipole uporządkowane w jednym kierunku(o ile to możliwe na powierzchni płyty), to co z tego? Czy liczymy na dodatkowe indukowane prądy na powierzchni płyty ? A może wiązka lasera zapieprzająca 300000 km/s odchyli się w tak "silnym" polu magnetycznym i przestanie odbijać się od powierzchni płyty, a zacznie krążyć jak elektrony w betatronie? A może wypalone&wytłoczone dziurki pozamieniają się miejscami? : )

 

Ja sobie na całą noc kładę na płytce magnesy nedymowe i mi dźwięk, jakoś ani nie ucieka, ani się nie pogarsza, choć może jestem głuchy : )

 

A tak apropos, to jak producent odważy się zrobić wykład na temat "Zbawienny wpływ demagnetyzowania płyt Cd, na jakość dźwięku", np w MIT, PAN-ie, czy w jakimkolwiek innym szanującym się miejscu, przed bandą fizyków, to wezmę pod uwagę fakt, iż to ja mogę być raz - głupiutki, dwa - głuchy : )

 

pozdrawiam "niewierzących" : )

[Cervantes]

jak ktoś nie ma co z pieniędzmi robić, to nr konta prześle na PW : )

[dudivan]

W pierwszym rzędzie należy zdemagnetyzować słuchającego. W tym celu należy posłużyć się przedłużaczem z dostatecznie dużą ilością kabla sieciowego np. do kosiarki. Układamy z niej zwojnicę o średnicy pozwalającej wsunąć weń głowę. Połączamy ją do gniazdka ~230V i ułożywszy ma środku pokoju zaczynamy krążyć wokól niej powoli się zbliżając (zaczynamy wzdłuż ścian) a gdy będziemy tuż-tuż zakładamy sobie na chwilę zwojnicę na głowę. Trzymamy tak parę sekund i zdejmujemy zwojnicę po czym zaczynamy, zataczając coraz większe kręgi - spiralnie oddalać się od niej. Posuwając się wzdłuż ścian, w końcu wyciągamy wtyk zasilający zwojnicę z gniazdka sieciowego.

Warto także dokonywać odsłuchów odzianym w czapeczkę "malarską" (taką jaką robi się z gazety do malowania sufitów) z folii aluminiowej "Jan Niezbędny". Doskonale ekranuje!

[zyzio]

Próbowałem go - różnica na granicy percepcji, wydaje się, ze gra odrobinę głosniej, lepszy obraz dvd......ale......

[zyzio]

Miałem do czynienia z RD2, ten z linku kosztuje znaaaaacznie więcej ;-))

[profes]

Chcialem tez zauwazyc, ze producent zaleca demagnetyzacje kabli, terminali glosnikowych i wszelkiego rodzaju "osprzetu".

Warto zrocic uwage, ze sam demagnetyzer stoi na kolcach, co ma zapewne niebalny wplyw na wyeliminowanie drgan tak nieporzadanych podczas procesu demagnetyzacji.

[Chruper]

A może tak:

Jak sprzęt zczytuje dane z płyty?

Przy pomocy wiązki światła - i tyle kolejnego dzania na ten temat

 

Chruper

[Gość]

Panowie kolego ma racje , dość kłotni !

Nie ma więcej dzania w tym temacie , koniec , wysraczy i wogle :)))

[guzia]

Chruper, ale wiązka światła w polu magnetycznym zakrzywia się

[profes]

Ty mi tu guzia z ta swoja fizyka nie wyjezdzaj, bo zaraz sie okaze ze to zadne voodoo tylko podrecznik do fizyki z pierwszej klasy gimnazjum.

[Cervantes]

guzia

 

wiązka światlna zakrzywia się to i owszem, ale nie w takim "silnym" polu, przy tak "ogromnej odległości.

 

Zresztą jak już chcemy wytłumić drgania, to proponuję wylać osobny fundament pod pokój odsłuchowy, cd ustawić na hydraulicznym stole antydrganiowym (jak taki np. dla holografi) bo to będzi tłumić drgania nawet rzędu nanometrów, a przejeżdżająca 100metrów obok ciężarówka generuje drgania znacznie większe.

 

Ale o czym my tu mówimy, przecież wiemy jakie drgania powoduje w Cd muzyka nawet o natężeniu 80db. laser to ma od tego istne trzęsienie ziemi i do tego sztorm 12.

[guzia]

>wiązka światlna zakrzywia się to i owszem, ale "silnym" polu, przy "ogromnej odległości.

 

i to widać, przy mniejszych polach i odległościach zjawisko również występuje więc ma wpływ, a jak duży to już trzeba zbadać empirycznie czyli odsłuchać.

zgadza się?

[guzia]

profes wychodzi na to, że do szkoły nie chodziłeś i chyba na tym podręczniku zakończyła się twoja edukacja z fizyki (daliBóg że wogóle widziałeś ten podręcznik)

[profes]

Za moich czasow nie bylo gimnazjum wiec nie mailem nawet szansy aby widziec ten podrecznik.

Ciesze sie, ze za jednak tacy, ktory potrafia obalic lub wyjasnic dzialanie kazdego voodoo :)

[profes]

A tak w kwestii zakrzywiania wiazki swiatla w polu magnetycznym, to co sie zakrzywia w przypadku LP? Igła?

[guzia]

profes, nawet autor tego wynalazku nie reklamował tego gówna w taki sposób :)

po takiej argumentacji powinno się rozchodzić jak ciepłe bułeczki hehe

[zyzio]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - 7400 zł :)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Andrzej Stelmach]

A na co miałby taki demagnetyzer pomóc - jeżeli ktoś może zmierzyć pole magnetyczne płyty to powodzenia - a że to nic nie da to polecam prosty test - połóżcie choćby spinacz na głowicy laserowej - soczewką rusza cewka w silnym polu magnetycznym i ew. zupełnie resztkowe pole płyty będzie jak kropla wody w morzu......

[Andrzej Stelmach]

A zakrzywienie światła w polu magnetycznym - polecam podręcznik fizyki, wyjdzie nakieś miliardowe części nanometrów a wiązka lasera w CD ma 4µm - i tak większe (miliardy razy) są odchylenia od ścieżki przy jej śledzeniu (żadna płyta nie ma dokładnie koncentrycznego względem ścieżek otworu) spowodowane opóźnieniami serwo - dajcie sobie spokój z badziewiami, szkoda czasu.

[wszystkowiedzący_pajac]

Światło nie ugina się w polu magnetycznym, jedynie pole grawitacyjne potrafi takie cuda :D

[zyzio]

A tam gadacie - na CES się na nim poznali :)))

A tak na poważnie to trzeba być psycholem, żeby dać za to 7400 zł :))))

[Kyle]

profes, 26 Wrz 2006, 22:00

 

>Czy ktos z szanownych forumowiczow spotkal sie juz z demagnetyzerem plyt Furutech?

>Ponizej zamieszczam link do strony.

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Zdaje mi sie, ze to kolejne voodoo, ale jak z kazdym voodoo moge zaliczac sie do grona ignorantow,

>bo przeciez to moze dzialac. Na pewno sa tacy, ktorzy slyszeli wplyw tego cuda techniki.

>Wierze w kable, sieciowki i kolce antywibracyjne.

>Nie wierze w topery, plytki magnetyczne i plyny do czyszczenia plyt.

>Czy uwierze w demagnetyzer Furutech?

 

Jeśli wierzysz w sieciówki to w to też uwierzysz ( podobnie jak drewniane podkładki pod kable [firmowe oczywiście a nie jakieś DIY] "do odmetaliczniania dźwięku" w które widzę że niektórzy forumowicze już się zaopatrzyli ).

 

:P

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Andrzej Stelmach]

nawet 7,40 nie warto