Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofilia = paranoja = ???


peperoni

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ od paru dni choruję w domu mam kuuuupę czasu na rozmyślania. Zawsze się to źle kończyło i tym razem jest dokładnie podobnie.

 

Ostatnio bardzo się napaliłem na extra wzmacniacz. Ochoczo się zabrałem za "opchnięcie" moich klocków z dużą moją stratą rzecz jasna bo jakby inaczej. No i już już mam finalizować sprawę gdy nagle...

 

...przyszło mi do głowy żeby pie..nąć to wszystko. Kupić cokolwiek do słuchania muzyki a pozostałą pokaźną kwotę przeznaczyć na bardziej zbożne cele. Może by tak sobie skrócić spłacanie kredytu mieszkaniowego o 3 lata, albo odłożyć pieniążki na pierwszą wpłatę na większe mieszkanie, albo domek z działką... albo przehulać bo co ja kwakwa mam z tego życia???

 

Czy ta piiiiiiii audiofilia jest warta poświęcania innych ważnych celów? W imię czego? Tego że jakiś piiiiiii talerz brzmi lepiej lub gorzej? Że słychać że skrzypek dzień przed koncertem jadł fasolę i pierdzi???

 

CZY TO MA SENS? CZYMŻE TO JEST WOBEC BEZMIARU WSZECHŚWIATA...

 

Ot, takie rozterki zwykłego sfrustrowanego zjadacza chleba IVRP, który jest mocno zmęczony ciągłym wyborem i wyrzeczeniami bo na wszystko co by się chciało to biletów NPB brakuje...

 

Oj, chyba mam gorączkę... ;)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/
Udostępnij na innych stronach

>...przyszło mi do głowy żeby pie..nąć to wszystko. Kupić cokolwiek do słuchania muzyki a pozostałą

>pokaźną kwotę przeznaczyć na bardziej zbożne cele.

 

Racja!! Na płyty!

 

Ceterum censeo, bocznica powinna być przywrócona ludowi!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611605
Udostępnij na innych stronach

peperoni, 18 Wrz 2006, 21:35

 

Masz rację. A. to ciężka i nieuleczalna choroba. Możesz przeznaczyć kasę na inne cele - warto je mieć i widzieć.

Ale i tak wrócisz do słuchania :)

* * *

Jak już całkowicie wrócisz do zdrowia, wtedy takie grzeszne myśli przestaną Cię nawiedzać ;)

 

Pozdrawiam :)

 

PS. A jak się napaliłeś na extra wzmacniacz to wg mnie już prawie jesteś zdrowy !

PPS. A co na Twój pomysł Ona ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611618
Udostępnij na innych stronach

andrea29

 

może to co napisałem zabrzmiało żartobliwie albo idiotycznie, ale pod płaszczykiem błazenady kryje się jak najbardziej poważne pytanie: gdzie kończy się racjonalne podejście do sprawy a zaczyna paranoja?

 

ja absolutnie nie mam zamiaru odchodzić od słuchania. chodzi mi tylko o to, że zacząłem tracić kontrolę nad doborem środków do zrealizowania założonego celu (jak zawsze mając na uwadze możliwości - przy braku ograniczeń problem nie istnieje). napewno rozumiesz o co mi chodzi ;)) sprzęt wartości połowy mieszkania??? toż to paranoja, jakby się tak przyjrzeć z boku...

 

a ONA? jest w tym względzie tak cudowna, że brak słów - "zrób tak, żebyś był szczęśliwy" - czy można chcieć więcej? chyba wie, że nie przesadzę :)

 

może to jest przewrotna taktyka, bo gdy tak stawia sprawę pogłębia tylko moje wątpliwości - włącza się miłośnik i sto razy bardziej wolę obdarować ją niż siebie... i tak w kółko macieju....

 

a ze słuchania muzyki nie zrezygnuję, chyba, że ogłuchnę.

 

pozdrawiam, ;))))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611629
Udostępnij na innych stronach

Pepperoni,

aleś bracie podjechał tematem :-)

 

"gdzie kończy się racjonalne podejście do sprawy a zaczyna paranoja?"

Chyba w momencie, gdy zarzucając płytę czekamy czy skrzypek pierdnie czy nie, a utwór kojarzymy jako "testowy nr 8" nie pamiętając wykonawcy ani kompozytora. Paranoja jest też wtedy gdy więcej czasu spędzamy na przepinaniu klocków niż słuchaniu muzyki i poszukiwaniu nowej muzyki.

 

Wrzuć jakiegoś Pinnocka, a audio-magazyny wynieś do drugiego pokoju. Będzie lepiej :-)

 

Zdrowia życzę

ED

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611635
Udostępnij na innych stronach

peperoni -->

 

już Ci odpowiadam :) ... tylko się nie obraź ;)

 

... chcesz kupić wzmcniacz

... wzmacniacz którego na oczy nie widziałeś i nie słyszałeś

... kupujesz w ciemno

... aplikujesz 500W w 12-14 metrach w kompletnie nie przygotowanym akustycznie pomieszczeniu

... wydajesz na to cudo xxKPLN

 

A do tego w ciągu ostatniego roku przerzuciłeś sporo sprzętu i ciągle szukasz swojego brzmienia ;)

Oczywiście Twoje pieniądze i Twoja decyzja ... dla mnie to początek paranoidalnego zwyrodnienia musku ;)

 

zdezi ... w trakcie kuracji ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611710
Udostępnij na innych stronach

>pepperoni

Przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia. W czasie infekcji niby siedzi się w domu, ale i tak nie ma jak słuchać, bo uszy zatyka ;)

Co do paranoi, nie jest tak źle. Ale dobrze jest zatrzymać się na moment i przeanalizować dotychczasową drogę, popatrzeć na "audiofilski" cel. Ciekawe, który z dotychczasowych systemów dawał najwięcej przyjemności z obcowania z muzyką? Może wcale nie ten najlepszy?

W moim przypadku najwięcej słucham w pracy, czyli systemu alternatywnego, który po prostu gra - naprawdę gra dobrze:) - i nie służy do krytycznych odsłuchów, tylko przede wszystkim spełnia rolę służebną. W końcu system, który robi coś dla mnie, a nie tylko podnosi poprzeczkę :))) I bardzo go lubię.

Moja żona również jest bardzo tolerancyjna. Z ogromną cierpliwością patrzy zmiany sprzętowe. Sądzę, że umie docenić klasę systemu i na moją lekko prowokacyjną propozycję jego sprzedania powiedziała stanowczo NIE :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611714
Udostępnij na innych stronach

każdy ma swoją granicę tej paranoji , moi zwykli znajomi pukaja się w głowę gdy słyszą o wydaniu na klocek 2000 zł , jak ktoś wydaje jeszcze więcej to już dla nich jest z nim coś nie tak ;) .

Kiedy się skończy paranoja zależy od tego kiedy nam sie włączy racjonalne myślenie . Mi przeszło jak porównałem swój system za 6 000 z systemem za 40 000 usiadłem w domu i pomyślałem tak : ok gra lepiej ale różnica nie była zwalająca z nóg ( jak to bywa za minimalne zmiany płacimy niewspółmiernie więcej ), ok instrumenty badziej naturalne , usłysze więcej w nagraniach które posiadam ALE CZY NIE USŁYSZE WIĘCEJ NOWYCH NAGRAŃ JEŚLI TE 34 000 zł PRZEZNACZE NA PŁYTY :)

Moim skromnym zdaniem też lepiej zamiast pakować gruba kasę za wciąż nowe klocki odsprzedając ze stratą stare klocki lepiej sobie wyjechac na wymarzone wakacje za tę kasę świata trochę zwiedzić albo nakupic sobie płyt ostatecznie zaadoptować akustycznie pokój ( to daje lepsze efekty niż wymiana klocków ) .

Mi osobiście tez szkoda ludzi którzy wciąż coś nowego kupują wydają kupę pieniędzy rezygnując przy tym z czegoś w życiu ..... i mimo to nadal nie umieją się cieszyć z samego słuchania muzyki ( kto pamięta jak się w latach młodości słuchało na jamnikach z targu z napisem 400Watt pod nazwa PANASCANIC a mimo to słuchało się całymi dniami i muzyka cieszyła .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611724
Udostępnij na innych stronach

Bardziej zaawansowani "przerzucacze" klocków mówią często o istnieniu racjonalnej granicy wysokości kwot przeznaczanych na urządzenie, powyżej której zaczyna sie czysta przyjemność nie mająca wielkiego uzasadnienia rozumowego.

Ja nazwałbym ją "zasadą dziesięciu procent".

Mówi ona, że do pewnego poziomu cenowego, każda dodatkowa suma dołozona do ceny urzadzenia powoduje znaczący, szybki i zauważalny wzrost jakości. Po przekroczeniu tej granicy, każde 10% jakości zaczyna być okupione prawie 100% ceny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611744
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Stefan, w pewnym momencie zaczyna się nieproporcjonalny przyrost ceny do jakości.

Urządzenie jest obiektywnie 5-10% lepsze a kosztuje już np 50-100% wiecej.

Tylko jeszcze powiedzmy sobie szczerze, jezeli ktos to lubi to kupi i amen. Bo to 5% będzie dla niego przepaścią i za nic nie bedzie juz powrotu do tańszego klocka;)

Nigdy nie byliście zakochani czy jak;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611767
Udostępnij na innych stronach

Paranoja zaczyna się tam, gdzie kończy się muzyka.

Gdy puszczając płytę wsłuchujemy się szukając niedoskonałości naszego sprzętu, zastanawiamy się jak by to zabrzmiało na innym sprzęcie, możemy mieć pewność - granica została przekroczona.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611791
Udostępnij na innych stronach

>>zdezi

nie tędy droga. alternatywa to 18Watt w 17 metrach za 50Kpln. pasuje? bez urazy, ale nie jesteś jeszcze osobą z którą dzielę wszystkie moje pomysły. może kiedyś ;)))

 

>>superpiki

"Gdy puszczając płytę wsłuchujemy się szukając niedoskonałości naszego sprzętu, zastanawiamy się jak

>by to zabrzmiało na innym sprzęcie, możemy mieć pewność - granica została przekroczona."

 

to jest jedna strona medalu. masz słuszność. ja napewno popełniłem ten błąd i dlatego staram się przystopować.

 

ktoś z Was napisał o extra wakacjach. właśnie o to mi chodzi. są inne cele które przysłoniła ta paranoiczna pogoń za "lepszym" i coraz droższym niestety. poddać się temu nurtowi? czy może kubeł zimnej wody na głowę i powiedzieć sobie dość?

 

w każdym razie dziękuję za Wasze wypowiedzi. w krzywym zwierciadle opinii obcych nam ludzi na swoje problemy można spojrzeć z innej perspektywy.

 

ps. dzięki za życzenia zdrowia. przydadzą się.

 

ps2: z tym jednym wpisem na godzinę to ... !@#$%^&*()

 

pozdrawiam,

peproni.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611844
Udostępnij na innych stronach

"audiofilska paranoja", może wynikać z "technicznego" poejścia do odtwarzanej muzyki, pogoni za "nowością" ("choroba starzenia się sprzętu") czy też "sportowym" podejściem, z kilkukrotnym użyciem przycisku on/off, w urzadzeniu, które przesądza o wymianie..

 

Istnieją możliwości weryfikacji, przed zakupem, zarówno sprzętu firmowego, jak i DIY.

Z pewnością, nie jest to "turystyka sklepowo -wystawowa" :-)

O recenzjach prasowych i "presji" środowiskowej, nie wspominając :-)

 

Bardzo pojemny temat, również do narzekań - na "Sztukę Świadomego Wyboru", przy zakupie" :-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611860
Udostępnij na innych stronach

>peperoni

 

Masz po prostu kaca moralnego spowodowanego własną "głupotą". To bardzo zdrowa i pożądana reakcja u każdego i oznacza, że wszedłeś na samodzielną drogę kontroli swojego umysłu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611886
Udostępnij na innych stronach

muls, 19 Wrz 2006, 11:42

 

>peperoni> pieprzyc ten sprzęt ,zawsze będzie za słaby-ale że ta żona tak powiedziała......NIE

>WIERZE...... nie ma takich żon.

 

muls --> są :) ... byłe ... żony ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-611917
Udostępnij na innych stronach

nie mam nic przeciwko kupowaniu lepszego sprzętu, aby móc intensywniej odbierać muzykę.

nie należy analizować technicznych aspektów nagrania, ale poszukiwać własnej duszy, poczuć dotknięcie boga.

to się po prostu nazywa wrażliwość...

zreszta, choć kocha muzykę - to nie jedyna rzecz na świecie warta miłości czy zainteresowania.

skupianie się na jednej dziedzinie życia prowadzi do karłowatości umysłowej - zarówno w tym osobistym, jak i zawodowym.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-612096
Udostępnij na innych stronach

>Meloman

 

>"...skupianie się na jednej dziedzinie życia prowadzi do karłowatości umysłowej - zarówno w tym osobistym, jak i zawodowym."

 

Jasne ! :))

 

Mysle, ze wrazliwosc podpowiedziala Ci juz, ze dziela Cie tylko sekundy, od - dozywotniego bana ?! :))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-612107
Udostępnij na innych stronach

wiesz gdzie ja Twojego bana?

jest teraz taka książka dla małych chłopców. dowiesz się niej kim był Leonardo Da Vinci, to może pojmiesz o czym piszę.

radzę zapytać się mamy albo poszukać w encyklopedii hasło "człowiek renesansu"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-612251
Udostępnij na innych stronach

>Meloman

 

Alez zle mnie zrozumiales !

Prawie utozsamiam sie z Twoim widzeniem tych spraw !

 

Ostrzeglem Cie tylko, iz zbyt obcesowo zwrociles uwage Lukarowi ! :)

 

Ja nie mam mozliwosci dawania "banow" !

A nawet gdybym ja mial nie "karal" bym nimi

w tak prymitywny sposob, jak Tu, na Audiostereo !

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-612324
Udostępnij na innych stronach

POzwolę sobie subiektywnie rozwinąć wątek autora.TYm bardziej,że opuściło mnie zdrowie i również mam zbyt wiele czasu na rozmyślania.Na szczęście nie mam takowych dylematów z wydatkiem nadmiaru pieniędzy,choć to każdego sprawa jak wydaje swoje pieniądze.Swoje bynajmniej przeznaczyłbym na rozwój metrażowy,że tak ujmę :) Obserwując u siebie również zjawiska audio-paranoidalne staram się jednak nie zatracić przyjemności w tym poszukiwaniu złotego graala dźwięku.Naleciałość analizowania dopada nas czasem niespodziewanie.Jak mnie dziś w kinie krzywiącego się na przesterowanie głośników odtwarzających ścieżkę dźwiękową,monotonny i mało emocjonalny motyw muzyczny,jak i w końcu marketową wieżę w wysmakowanym mieszkaniu oryginalnego człowieka ceniącego jakość(spostrzeżenia po seansie"S@motności w sieci")...

Czy to paranoja czy faktycznie również tak można słuchać?!Pamiętam początki budowania swego audio.Radość obcowania z jakością,przyjemnośc ponownego odkrywania płyt;wreszcie rozwój muzyczny w poszukiwaniach ciekawej muzyki.NIeustannie podnosząc sobie poprzeczkę wcześniej czy później wpadamy w kołowrotek paranoji.Adaptacje akustyczne,polaryzacja kabli,mebelki antyrezonansowe...

Autorze,sprzedaj cały sprzęt,wpłać na inny cel,a resztę wydawaj na koncerty.NIc tak nie raduje jak żywe obcowanie z muzyką.A i "pomieszczenia odsłuchowe" będą się zmieniać,kobieta uraduje się z dzielenia z tobą innych chwil niż szukanie słabych punktów systemu i ty sam w końcu odsapniesz.I kiedyś tam w nowym domu zaczniesz od nowa kupowanie i strojenie sprzętu.Bo to prawda-wraca się do tego.Raz zasmakowawszy jakości nie chce się bylejakości.

Puentą niech będzie wkrótce audioshow.Czyż to nie przykład megaparanoji?Pozwiedzaj sobie te skupione miny szukające złotego dźwięku i zmruż oko,ciesz się życiem.MOże tam usłyszysz złoty dźwięk(mnie się zdarzyło) i znów będziesz miał marzenia.Bo w końcu trzeba je mieć...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-612381
Udostępnij na innych stronach

brbr> z dużym szacunkiem -masz racje-widać to w momencie kiedy okazuje się że sprzet gra "lepiej" niż instrumenty na sali koncertowej .Ale to jest coś innego.To jest alkoholizm tylko że gadany.Statystycznie audiofil więcej gada o audiofilizmie niż słucha -prawie że jestem tego pewien -prawie.To jest jak z posiadaniem samochodu wygodnego za 50 tyś i wygodnego za 150 tyś.Tak samo dojedziesz, w tych samych warunkach rzeczywistych-ale przecież wiesz że to nie to samo- i nie będę wyjaśniał dlaczego-bo wszyscy wiedzą.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28301-audiofilia-paranoja/#findComment-612496
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.