Skocz do zawartości
IGNORED

idea stosowania zbalansowanych łączy XLR


Tad46

Rekomendowane odpowiedzi

Panie Andrzeju, mogę pomęczyć dalej? :-)

 

Demagnetyzacja urządzeń audio to kolejny kontrowersyjny temat. Czy zaleca Pan tego typu czynności jako element "konserwacji" swoich wzmacniaczy? Mam na myśli włączanie płyty takiej jak np. Densen Demagic. Czy tego typu operacja może coś poprawić, pogorszyć albo może w ogóle nie ma znaczenia dla urządzenia?

>Edward, 19 Wrz 2006, 15:37

 

Panie Edwardzie, nie wiem. Nigdy nie analizowłem tego problemu i nie mam nawet pojęcia z jakim rzędem wielkości zmian i zmian czego należałoby sie zmierzyć.

Panie Andrzeju,

 

bardzo dziękuję za wszystkie cierpliwe odpowiedzi w tym wątku, mam nadzieję, że nie tylko ja skorzystam z tej wiedzy. Jeśli mógłbym poprosić jeszcze o wskazówkę czym audiofil z lutownicą w ręku powinien się kierować chcąc samodzielnie wykonać dobry i niedrogi kabel głośnikowy i interkonekt, to byłbym wdzięczny. Zresztą pewnie nie tylko ja :-)

 

Zaś co się tyczy wspomnianych przez Pana papierosów i oceny ich jakości, to niezwyke często się zdarza, że produkt wchodzący na rynek ma zdecydowanie lepszą jakość, a po ugruntowaniu pozycji marki jakość powoli spada. Taka ponura ekonomia... Może właśnie na taki okres Pan trafił.

>Edward, 19 Wrz 2006, 16:02

 

Panie Edwardzie, to jest bardzo szeroki temat i nie chcę tutaj umieszczać krótkich wpisów, w których nie ma szans na dokładne omówienie tematu. Co do jednego muszę Pana chyba rozczarować. Moim zdaniem nie da się zrobić najwyższej jakości interkonektu za grosze. Można dyskutować o preferencjach, miedż, srebro , węgiel itd. Ale wysokiej jakości półprodukty (przewody, wtyki) nie są tanie, a co gorsza niektóre trzeba kupować w ogromnych, jak na audiofila ilościach.

Panie Andrzeju,

 

nie spodziewałem się, że będzie dobrze i tanio, ale widząc interkonekt za 1000 zł a kabel głośnikowy za dwa razy tyle zastanawiam się ile w tym jest jakości a ile pazerności producentów i sprzedawców, no i gdzie leży złoty środek.

 

Inna sprawa to czyszczenie połączeń obydwu rodzajów kabli. Spotkałem niedawno u kogoś bardzo drogie Siltechy kompletnie zaśniedziałe na końcach. Ja co jakiś czas (mniej więcej raz na rok) rozpinam to towarzystwo i spryskuję płynem do czyszczenia kontaktów, suszę i zapinam. Myślę, że to wystarczy, żeby utrzymać prawidłowość styku. Czy się mylę?

>Edward, 19 Wrz 2006, 20:38

 

Proszę zajrzeć do zakładki DIY, przedłożyłem tam propozycję która może pomóc w wejściu w posiadanie wysokiej klsy interkonektu za bardzo rozsądne pieniądze.

Przeglądając materiały na temat transmisji zbalansowanej ( na marginesie tansmisja symetryczna to nie to samo co zbalansowana) znalazłem świetną, napisaną prostym językiem notę wyjśniającą podstawy tego zagadnienia. Proponuję kilka minut lektury i wszystko robi się jasne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>A.Matusiak

Przydałoby sie wyjaśnić gawiedzi na czym polega różnica w przesyłaniu sygnałów symetrycznych....a zbalansowanych. Tkwi tu bowiem pewien kruczek....

Artykuły Billa Whitlocka znam już od kilku lat - doskonała lektura!

 

Dodać do nich można także teksty odnośnie problemów z pętlami masy i pochodnymi, których całkiem sporo prezentował w czasopiśmie Sound And Video Contractor (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). W swoim czasie - w dyskusjach sprzed roku-dwóch - te właśnie artykuły polecałem niektórym forumowiczom bądź je cytowałem.

 

'UNDERSTANDING IMPEDANCE in equipment interfaces'

'Keeping it quiet'

 

Którym niektórym? Jak mawiał Kisiel: Zgadnij, koteczku :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Artykuły Billa Whitlocka znam już od kilku lat - doskonała lektura!

 

Fakt, szef Jensena w bardzo przystępny i praktyczny sposób omawia te zagadnienia. A teraz pytanie do wszystkich: jak sądzicie, jaki procent uczestników tego forum zna angielski na tyle biegle, aby, bez uczucia ogromnego zmęczenia i ze zrozumieniem, czytać tego typu teksty. Pytam zupełnie poważnie, bo zastanawiam się, czy nie przetłumaczyć kilku podstawowych artykułów i nie zamieścić ich na forum. Chociaż wymagałoby to pewnie jakichś uzgodnień z Autorami.

Andrzej Matusiak, 20 Wrz 2006, 16:47

 

Sądzę, że to bardzo dobry pomysł. Nawet jeżeli ktoś zna angielski, to może pogubić się w słownictwie technicznym. Nie zawsze można od razu zrozumieć poruszane problemy techniczne po polsku, a co dopiero w obcym języku. Ja byłbym wdzięczny.

 

pozdrawiam

Wg mnie

Symetryczny jest wzgl. umownego punktu (potencjału - najczęsciej umownego zera), znajdyującego się pośrodku i względem którego określone są bieguny, symetryczne połówki.

Zbalansowany - nie potrzebuje - nie ma wyprowadzonego ze środka zera, a ni podłaczonego do jednego z biegunów; sygnał występuje tylko jako różnica potencjałów na końcach (obu biegunach), a nie wzgl. masy, zera która może wogóle nie istnieć jako część układu.

Czyli różnią się obecnością lub brakiem podłączenia masy, przy okazji symetryczny posiada cechy zbalansowanego.

>Molibden, 20 Wrz 2006, 19:17

 

>Symetryczny jest wzgl. umownego punktu (potencjału - najczęsciej umownego zera), znajdyującego się

>pośrodku i względem którego określone są bieguny, symetryczne połówki.

 

Tak rzeczywiście.

 

>Zbalansowany - nie potrzebuje - nie ma wyprowadzonego ze środka zera, a ni podłaczonego do jednego z

>biegunów; sygnał występuje tylko jako różnica potencjałów na końcach (obu biegunach), a nie wzgl.

>masy, zera która może wogóle nie istnieć jako część układu.

>Czyli różnią się obecnością lub brakiem podłączenia masy, przy okazji symetryczny posiada cechy

>zbalansowanego.

Niezupełnie i nie do końca. W połączeniu zbalansowanym każda końcówka (cold i hot) odbiornika widzi taką samą impedancję nadajnika. Inaczej nazywa się to: impedance balanced. Połączenia masy nie mają z tym nic wspólnego. W obydwu wypadkach masy mogą ale nie muszą byc połączone.

Tak naprawdę to symetria nie występuje w naturze, więc tylko teoretycznie możemy nazwać omawiany tor jako symetryczny. Na zachodzie utarło sie nazewnictwo balanced / unbalanced, czyli po naszemu symetrycznie i niesymetryczny. W radio nazywamy wszystkie jako symetryzowane i desymetryzowane.

Ze swojej praktyki wiem że aktywne autosymetryzowanie toru daje wymierne efekty , lecz jest to czasem zbyt kosztowne do efektu finałowego , mam tu na myśli w pełni symetryczny tor od źródła do odbiornika. Kwestia kompromisu.

P.S.

Niektóre przetworniki gramofonowe maja pełne 4 piny [ bez żadnego dołączonego jako ekran z obudowa ], i one są symetryczne.. wydają sygnał symetryczny.

>Andrzej Matusiak, 20 Wrz 2006, 16:47

 

>zastanawiam się, czy nie przetłumaczyć kilku podstawowych artykułów i nie zamieścić ich na forum.

 

Pomysł rewelacyjny!!! Popieram w całej rozciągłości. Pozwoli to (mam nadzieję) podnieść poziom

dyskusji na jakiś sensowny poziom, bo czasem naprawdę ręce opadają. Mimo, że aż mnie ręka na

klawiaturze świerzbi nie będę rozwijał tego wątku, żeby ktoś nie poczuł się urażony ;-).

Inny powód to to, że czasem pewne rzeczy zapominamy, bo przestajemy się tym zajmować, lub

specjalizujemy się w czymś innym, i takie spojrzenie na zagadnienie z lotu ptaka pozwala odświeżyć naszą wiedzę.

Jestem Europejczykiem.

 

wszedłem i widzę że znowu jakby na okrągło.Widzę że Pan Andrzej chyba już machnął ręką – . Zbalansowany to jednak nie znaczy symetryczny a raczej zrównoważony. I nie jest to to samo .Wyobrażmy sobie sobie wzm.scal. mający dwa wejścia _+. Jest to układ symetryczny o wysokim tłumieniu sygn.wspólnych. Ale żęby był zbalansowany w normalnym układzie pracy dla prądu stałego (pamietając o wypływających z jego wejść prądów „zerowych”) zasadą jest równa wartość opornośći oporników na obu wejściach przyłączonych do masy. Jeśli będą różne to układ jest symetryczny ale nie zbalansowany a na wyjściu pojawia się napięcie niezbalansowania wynikające z różnych oporności oporników wejściowych a więc z różnicy napięcia miedzy jednym a drugim opornikiem pomnozonym przez wzmocnienie ukl.scal. Ale to dla prądu stałego.Nas interesuje transmisja nap.zmiennego Załózmy że.taki wzmacniacz symetryczny jako odbiornik ma zdefiniowane tymi opornikami przyłaczonymi do masy oporność wejściową równą oporności tych oporników.Za pomocą kabla te wejścia łączymy z wyjściem wzmacniacza sterującego .Wyjścia są symetryczne. Układ jest jako całość symetryczny ale niekoniecznie zbalansowany. Będzie zbalansowany dopiero wtedy gdy obie opornośći wyjśćiowe wzmacn.nadającego będą jednakowe ,opornośći kabla i styków będą jednakowe i oporniki wejściowe odbiornika będą jednakowe A co nam takie zbalansowanie da .Otóż tak jak dla prądu stałego w poprzednim przypadku , wynik zakłóceń między nadajnikiem a odbiornikiem na opornikach wejściowych odbiornika wynosi zero a więc na wyjściu też będzie zero. A dodatkowo pracuje CMMR (tłumienie sygnału wspólnego odbiornika).I dopiero teraz jest świetnie. Można zresztą wyobrazić sobie to zakłócenie wspólne również jako prąd stały wynikły z podania napięcia stałego na wyjście nadajnika (po zwarciu obu wyjść ze sobą) rozpływający się na dwie gałeżie do wejść +-odbiornika. Oczywiśćie dla nap. zmiennych obowiązuje zasada impedancji. Taki układ oporności w swej istocie stanowi mostek impedancyjny w którym przy zrównoważeniu (zbalansowaniu) na wyjściu mostka a wejściu odbiornika dla napięć wspólnych napięcie wynosi zero. A więc widać że można również zrobić układ niesymetryczny sterujący symetryczny, ale może być on zarówno zbalansowany jak i nie. I niekoniecznie musi to opierać się na połączeniach z masą . A tak na marginesie obok Walta Junga z Analog D. dużo w tej materii zrobił również przyjeżdzając z wykładami do Polski na zaproszenie ALFINE sympatyczny Pan Jomes Bryant.

  • 2 tygodnie później...

Fragment opisowej części normy IEC 60268-3 : "Therefore, only the common-mode impedance balance of the driver, line, and receiver play a role in noise or interference rejection. This noise or interference rejection property is independent of the presence of a desired differential signal. Therefore, it can make no difference whether the desired signal exists entirely on one line, as a greater voltage on one line than the other, or as equal voltages on both of them. Symmetry of the desired signal has advantages, but they concern headroom and crosstalk, not noise or interference rejection." Dokładna defininicja jest taka: "A balanced circuit is a two-conductor circuit in which both conductors and all circuits connected to them have the same impedance with respect to ground and to all other conductors. The purpose of balancing is to make the noise pickup equal in both conductors, in which case it will be a common-mode signal which can be made to cancel out in the load."

  • 2 lata później...
  • 3 miesiące później...

A ja mam takie małe pytanko a więc chciałbym podłączyć taką końcówkę crest cpx 3800

bezpośrednio pod komputer o ile jest to możliwe.

Wejścia to: XRL oraz Jack 1/4" nie mam pojęcia co to jest to XRL. I jeżeli już sie da to jakim kablem PZDR

  • 6 miesięcy później...

Czy ten watek jeszcze zyje?

 

Rzecz mnie zaciekawila, poniewaz kazdy klocek mojego zestawu ma kabel z PE i wszystko jest spiete RCA. Zestaw brzmi gorzej po przeprowadzce, ale zwalalem wine na akustyke pomieszczenia. Niemniej nie da sie ukryc, ze w starym mieszkaniu mialem gniazdka bez PE, a w nowym mam z PE.

 

Zatem zgodnie z artykulem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

...zrobilem pomiary jak w punkcie 3) na str. 4. Wyszlo mi, ze odpowiednie opory wynosza:

- dla CD ok. 99 ohm,

- dla wzmacniacza ok. 20 ohm,

- dla tunera ok. 0.3 ohm.

 

Biorac pod uwage wynik dla wzmacniacza rozumiem, ze problemem z petla masy nie mam sie co przejmowac (zwlaszcza w ukladzie z CD, ktory ma jeszcze wyzszy opor pomiedzy obudowa a masa RCA) i - niestety ;-) - musze sie przylozyc do akustyki pokoju odsluchowego, prawda?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.