David Gilmour

[Waldi76]

byłem w sektorze B2. Tam gdzi stałem (przy barierce, możliwie blisko osi sceny, ale tak by nie zasłaniała jej wieża realizatora) dzwięk był całkiem przyzwoity. Głośność była też wystarczająca, uderzenia stopy poruszały nogawkami i wnętrzem, chociaż rzeczywiście niektóre utwory były jak na koncert zbyt ciche. Czasem zanikały poszczególne dzwięki gitary basowej i zlewały się w jeden niski. "ginęły" też czasem smyczki. Tyle jeśli chodzi o "technikę". A o tym jak zagrali nie można powiedzieć niczego innego jak to że byli rewelacyjni - zwłaszcza w Echoes

[mac77]

Zapowiedzi organizatorów, że będzie to "specjalny" koncert, przygotowany przez Gilmoura wyłącznie dla Gdańska, były prawdziwe tylko częściowo. Nagłośnienie (bardzo dobre w sektorze A1) było zapewne identyczne jak na pozostałych koncertach trasy. Scena i efekty świetlne - identyczne. Niespodzianki to utwory, których Gilmour najwyraźniej dawno nie grał, szczególnie Fat Old Sun i Echoes, które chyba trochę pozapominał. Prawdą jest również, że Wright nie powinien już chyba śpiewać. Ogólne wrażenia pozytywne, chociaż nie można wspomnieć o poważnej próbie dla nóg i kręgosłupa (ścisk niewyobrażalny!).

[pep22]

eeee takie tam piszecie, sam dzwiek tylko, basy, zle naglosnienie, telebimy. najwazniejsze mowcie - jak gral, byla magia czy juz lata nie te? no dalej, o tym co istotne piszcie :)

[paww]

Tak jak wspomniałem wcześniej, nagłośnienie przewidywało wypełnienie dźwiękiem sektorów w obszarze bliskości scecy tj. A1 i A2, być może nieco A3 i A4 ale z całą pewnością nie sektorów B i C, na które bilety kosztowały nie mało bo 110 zł i 60 zł. Jest to o tyle trudne do zrozumienia, że organizator publicznie wcześniej zapewniał, że dalsze sektory będą właściwie nagłośnione, co było nieprawdą.

 

Na koncert idzie się aby przeżyć emocjonalną bliskość z muzyką, do czego niezbędne jest właściwe nagłośnienie. Będąc w sektorze B i C nie czuło się tej bliskości. Trzeba zadać pytanie, czy organizator miał prawo rozpowszechniać nieprawdziwe informacje, że koncert dla wszystkich uczestników będzie wielkim wydarzeniem, skoro był (sądząc po komentarzach) tylko dla uczestników w sektorach A1 i A2 ?

[pep22]

to nasza specyfika z tym organizacyjnym chaosem i robieniem ludzi w butelke? moze by na stadionach robili te koncerty, albo w halach, jak nie potrafia naglosnic w innych miejscach.

 

a skoro "usiwetnial 26ta rocznice powstania solidarnosci", to czego takie drogie bilety?? po kija ta ideologia?

 

no, piszcie jak muzycznie bylo :)

[Waldi76]

stojąc w B2 byłem zaledwie 3 metry oddalony od stojących w końcu A4 (jak za 50 zł różnicy to niewiele zyskali). Ale z koncertu jestem zdecydowanie zadowolony. Organizacja to jedno, ale nie po to tam jechałem. A tym w C i S (siedzące) to rzeczywiście współczuję - oni na pewno mieli problem z odsłuchem.

[Lok]

Pod tym linkiem można obejrzeć zdjęcia. Można zobaczyć jak wyglądała scena i nagłośnienie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adrian]

Jestem wielkim fanem PF ale z koncertu niestety zapamietalem same wpadki organizacyjnie

zero czucia nic.....mozna bylo spokojnie sobie rozmawiac a oni sobie po prostu grali cos tam bzyczalo

 

Gdybym wiedzial, ze tak bedzie nie kupilbym tych biletow w tym sektorze

A przy bramach byly dantejskie sceny

my chcielismy podac perfumy i parasolke ale panowie ochroniarze wczuli sie super w role

i byle niezla akcja :-) kur...lecialy az milo

nie chcialem tak jak inni wyrzucac wszystkiego czego nie mozna wniesc wiec musielismy sie wrocic do samochodu

moim zdaniem bilet jest regulaminem i nie mozna sobie wrzucac na strone lub p[rzed wejsciem innego

[krzych]

A powiedz mi Adrian, po co Ci na rockowym koncercie... perfumy? ;-D

No bo parasol zawsze się przydaje, tylko też trudno go wnieść na imprezę masową... ;-)

[soso]

Perfumy by rzucic nimi w artyste jak nie potrafi grac i podbic mu oko. Popieram! ;-)

 

Tak a propos organizacji koncertow - numery z miejscami i biletami sa niestety powszechne na calym swiecie. Bylem kiedys na koncercie Prince'a, gdzie sprzedwali bilety do 3 sektorow - A, B i C. Ceny odpowiednio 500 zl, 450 zl i 400 zl. W praktyce okazalo sie, ze sektor A to 90 procent miejsc, potem na koncu sali kilka rzedow sektora B i kilka rzedow sektora C. W sumie mniej szczesliwi posiadacze biletow w sektorze A niewiele wiecej widzeli niz sektor B i C. No i co najgorsze - bilety do sektora A oznaczaly 5 m od sceny lub 150 m od sceny :-(

Na szczescie na zbyt ciche grania nie mozna bylo narzekac ;-)

 

pzdrw

 

soso

[Adrian]

Mnie cofneli z parasolem

ale kumpela nie wiem po co brala perfumy :-)

zreszta i tak sie ich pozbyla.

[Pinky]

Ja byłem w A2 i jak dla mnie super. Dźwięk dokładnie taki jak powinien być - szczegółowy, niemęczący z basem poruszającym nogawkami i wnętrznościami :)

Szkoda tylko, że niektórzy przychodzili w ostatniej chwili i na sępa wpychali się przed innych (którzy specjalnie przyszli wcześniej, żeby sobie fajne miejsca zaklepać) i zasłaniali. A w dodatku jakoś udało im się wnieść wódkę i popijali...

Co do opóźnienia otwarcia bram, to w trójce zeznawał Piotr Kaczkowski, że Gilmour wyszedł na scenę i powiedział, że przyszli do niego goście i nie będą stali w wodzie. Kazał organizatorom zasypać kałuże.

Szkoda tylko, że nie było "Run Like Hell" na koniec :)

No i miś jako support był genialny :)

[dooomin]

W całej rozciągłości zgadzam się z przedmówcą:) !

Byłem w sektorze A2 i wrażenia dźwiękowe i wizualne SUPER!!! I na prawdę współczuję uczestnikom koncertu z dalszych sektorów, że nie mogli wpełni przeżyć tych pięknych chwil! A - nogi i "zad" do dzisiaj mnie boli po 6,5 godzinach stania w jednym miejscu - ale przynajmniej czuję że byłem na koncercie!

P.s. Pozdrawiam pana, który przez te 6,5 godziny żuł gumę prosto w moją twarz - odwracał się w moim kierunku średnio co 30 sekund!

[abudzik]

dear paulinka

 

Muzycznie było tak jak mówią w PRIII czyli genialnie.

 

A może PRIII i zachwyceni uczestnicy są w zmowie :)))

[Pinky]

Gdzieś na forum (chyba Onet) ktoś pisał, że Niedźwiedź wyszedł zdegustowany 3 utwory przed końcem. Czyli nie wszyscy z PRIII są w zmowie. Inna sprawa, jak bardzo wiarygodne są teksty na forum Onetu...

Faktycznie dalsze sektory mogły mieć za cicho - dotyczy to o ironio tych, teoretycznie najlepszych - siedzących i VIP.

Ale gdyby dali głośniej, to Ci z przodu mieli by piekło... Powinny być po prostu kolejne zestawy głośników dalej. Pytanie, kto zawinił - Polscy organizatorzy, czy Angielscy? Faktem jest, że dla dalszych sektorów miały być dodatkowe telebimy i nagłośnienie (tak było napisane np. na stronie gilmour.pl) a zdaje się, że nic nie było...

[pep22]

dear abudzik, zmowe pan weszysz ;-)

 

wszyscy pisali ino o naglosnieniu i bassach, to ja pytam jak muzycznie. wyglada ze pieknie. dobrze to, swietnie. byle tak dalej!

[Frank]

"Gdzieś na forum (chyba Onet) ktoś pisał, że Niedźwiedź wyszedł zdegustowany 3 utwory przed końcem."

 

Cholercia, to akurat może być dowodem,że koncert był całkiem niezły!

:-))

[Pinky]

Też tak pomyślałem :)

[abudzik]

Nie było drugiej ściany kolumn jak na Żarze :( Wtedy jeszcze sektory A3 i A4 były dobrze nagłośnione.

 

Sektor dla VIP był do bani - daleko i po skosie. Ale to nie problem - tak samo było przed rokiem i od tego czasu wiadomo, że tylko A1 i A2 warte są uwagi.

[abudzik]

Nio i dobrze, że po południu przestało padać :)

[Piterson]

dooomin, 28 Sie 2006, 11:25

 

>P.s. Pozdrawiam pana, który przez te 6,5 godziny żuł gumę prosto w moją twarz - odwracał się w moim

>kierunku średnio co 30 sekund!

 

Po 6,5h żucia tej samej gumy to on być może już potrzebował Twojej pomocy :))

[adamski]

Koncert był fantastyczny, o wiele powyżej moich oczekiwań, byłem w A2... Nawet dobrze wypadły utwory z On An Island która jest chyba najnudniejszą płytą świata, słuchałem jej przed koncertem i dotrwałem do połowy;)...

Ale organizacja była fatalna, mnie to nie dotknęło ale szlag mnie trafiał jak o godz. 20:50 słyszałem komunikaty o tym że ludzie stoją przy bramkach i czekają na wejście...

Teren stoczni nadaje się na robienie koncertów do 20 tys. ludzi. W miejscu gdzie były sektory siedzące teren nagle się zwęża i ci którzy stoją w sektorach B i dalej nie widzą nic bo zasłania konsoleta. Zasłaniałyby i wieżyczki z nagłośnieniem gdyby były, więc może dobrze że ich nie było...

Generalnie z takim chaosem organizacyjnym nie spotkałem się nigdzie a trochę już koncertów widziałem, świadczy to o tym że firma która to w Gdańsku organizuje to kompletni ignoranci i debile, innych słów nie mam...

Doświadczenia z zeszłego roku nic ich nie nauczyły... 7 punktów wymieniających bilety na opaski, hahaha, śmiechu warte...

Lepiej żeby się już za nic nie brali. Niech się zajmą tym profesjonaliści i przy okazji wybiorą inne miejsce...

 

Adam

[Lok]

Kolega cloudior prosił mnie o wrzucenie kilku jego zdjęć z koncertu. Aparat to Sony H5

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lok]

Jeszcze kilka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lok]

i jeszcze kilka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lok]

i jeszcze

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lok]

Ostatnie

 

No kto nie był niech żałuje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[madly]

... wrażenia muzyczne - Gilmour rewelacyjny, jak zawsze profesjonalny, nie kadził, nie przymilał się, po prostu grał, dla mnie poziom DSOT, a i On An Island zabrzmiał z pazurem,

na stronach gilmour.com muzyk nawet ostrzegał, że to ma być przede wszystkim koncert rockowy, a nie spektakl a/v i nie kłamał ;-),

koncert rozpoczął tuż przed 21, tylko gwiazdki małego formatu muszą kazac na siebie czekać...

oświetlenie - spodziewałem się czegoś więcej ale z drugiej strony światła nie starały się wysforować przed muzykę, z dużą klasą i powściągliwe, takie... brytyjskie ? ;-)

orkiestra "filharmoników gdańskich" pod Sir Preisnerem prawie nie słyszalna, w przedostatnim utworze dopiero dali się usłyszeć za sprawą aranżacji "lekko pod nich"

 

no i narzekania (a co, Polak jestem, więc mimo, że nie chcem, ale muszem)...

 

nagłośnienie... sektor C1 - porażka kompletna, ciche rozmowy zdegustowanych ludzi zagłuszały muzykę...

beznadziejne okrzyki głośniej i louder dopełniały obrazy rozczarowania, telebimy z tej odległości... mimiki już nie zobaczysz, generalnie nieporozumienie...

 

po przerwie moja determinacja, by wynieść coś z pozytywnego z tego koncertu i znaleźć się bliżej, zaowocowała przeniesieniem się do sektora A4, tutaj było znaaaacznie lepiej, chociaż: będąc na wprost sceny paropiętrowa wieża/konsoleta zasłaniała prawy kanał, a tzw. masaż żołądka był bardzo delikatny, w ostatnich utworach chyba podgłośniono i od razu nabrało to rumieńców,

 

faktycznie koncerty w tym miejscu powinny kończyć się na sektorach A1/A2, a w porywach na A3/4, nagłośnienie było zbyt słabe i na prawdę nie rozumiem, jak można było do tego dopuścić... a szkoda... mam w każdym razie wrażenie niedosytu, które nie pozwoliło mi do końca rozkoszować się dźwiękami PF, na których wychowałem się...

[abudzik]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )