Epos els 303 opinie

[Seba78]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy ktoś słuchał może już tego budżetowego wynalzaku epos? słuchałem kiedyś monitorka i był to chyba M5 albo 12.2 i byłem zauroczony i zaskoczony energią, głębią itd. brakowało może trochę uderzenia a akurat to też jest dla mnie ważne, no ale w końcu to był monitor w dosyć dużym pomieszczeniu. Starszy brat podłogowy zebrał wzorowe opinie ale jak dla mnie jest zupełnie poza zasięgiem.

Zastanawiam się na ile ten budżetowy podłogowiec odbiega od klasy dźwieku prezentowanego przez droższe konstrukcje.. jeśli niewiele to może to być ciekawa propozycja.

Czy ktoś podzieli się wrażeniami?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Profil]

-> Seba78

 

Jestem można powiedzieć fanem Eposa, słuchałem oprócz starszej wersji M12 i całkiem starszej ES11 oraz suba chyba wszystkich ich kolumienek i moim zdaniem poniżej wersji M nie warto schodzić. A ELS 303 co również znajdziesz w gazetowych i nie tylko opiniach gra do bani.

Wiem, że odpowiadam lakonicznie ale IMO lepiej od 303 gra już podstawka M5 (przynajmniej równo i muzykalnie).

Pozdrawiam,

[Seba78]

hmm a co to znaczy do bani? bo generalnie te pieniądze to jest kres moich mozliwości. nie spodziewam się dźwięku hi endowego, wiem, że nie dostanę tu dźwięku o jakości droższych eposów. Zastanówmy się w jakim budżecie się poruszamy bo to jest kluczowe. Jest to klasa cenowa gdzie ledwo kończy się chińszczyzna. Chcę poprawnie grającą kolumnę z dużą rodzielczością. Na moim celowniku jest na razie Phoebe od Audioacademy, myślę także o jakiejś konstrukcji hand made... i pamiętając dżwięk z mniejszych eposów trafiłem na to coś.

[Profil]

Seba78

 

A jaką opinię chciałbyś usłyszeć? :-)

Ja naprawdę lubię Eposa, mam 12.2 chwalę je jak, gdzie i kiedy mogę, świetnie grają M15.2, M5, M22 tu już jest różnie ale też dobrze. ELS 303 na tle droższych (niekoniecznie) braci gra znacznie gorzej i to właśnie podłogówka a nie podstawkowy ELS3. Jednakże to jest tylko moja prywatna opinia, Tobie może się spodobać :-)

Co do cen podłogówka 303 kosztuje chyba ponad 2kz? a w tej kwocie można już jako tako poprzebierać, zwłaszcza w modelach używanych.

Ogólnie serię ELS poleciłbym do kiina domowego, tylko nie do hektarowych pomieszczeń, lub podstawkowy ELS3 na półkę, jeśli ktoś ma mini pokoik.

Na koniec, zapytałeś o opinię, więc jedną już masz a czy przypomnisz sobie moje zdanie podczas odsłuchu to już Twoja sprawa :-)

Pozdrawiam i polecam Eposa, zwłaszcza, że Ci się podoba. Może warto troszkę zaczekać, pozbierać itp?

[Seba78]

:) masz rację, zbyt nachalnie wymuszałem trochę ciepłych słów o nich. Chodziło mi o to czy warto się ścierać i szukać ich gdzieś do odsłuchu... teraz już nie będe się ścierał. jesli się nadarzy okazja to posłucham, natomiast już nie będę z tego czynił priorytetowego wyjazdu:) Chcę zbudować sobie po prostu bazę głośników które powinienem przesłuchać przed kupnem:)

Powiedz mi jeszcze w jakim pomieszczeniu gra twój sprzęt i jak wygląda brzmienie z muzyce rockowej albo ogólnie mocno zagęszczonej dźwiękiem. jak wygląda też sparwa nieskich tonów. nie jestem maniakiem buczenia, ale chciałbym słuchając jakiś acidjazzowch rzeczy czy muzyki rockowej poczuć uderzenie a słuchając jazzu poczuć szarpnięcie strun w kontrabasie czy też sensowną i rozdzielczą perkusję. Niestety słuchając w salonie eposów byłem skazany na muzykę salonową a więc masa audiofilskiego przeszkadzania, smaczków, pierdułek, które miały mnie utwierdzić w przekonaniu, że takiej stereofoni i przestrzeni to w życiu nie słyszałem:))) a płyt wsoich niestety nie miałem....

[Profil]

Seba78,

 

Tak, przestrzenność eposów (wszystkich) to ich ogromna zaleta, stereofonia również choć czy jest idealna nie wiem. Moje grają w prawie 17m i jest ok. Basu mi nie brakuje, chyba nigdy za nim nie goniłem, ważniejsze są dla mnie inne cechy ale miałem też swego czasu kultowe podłogówki dynaudio, grały w 35m pokoju i wiem jak ogromna może być różnica w brzmieniu kontrabasu.

Wszystko to co napisałeś powyżej i czego oczekujesz po eposach dostaniesz, to żywiołowe głośniki i tym lepsze będzie ich brzmienie, im wydajniejszy prądowo podłączysz do nich wzmacniacz. Kupiłem je po odsłuchu, kiedy zagrały u mnie z mocarnym jazzem Sound Art-u, pięknie grały. Ogólnie eposy moim zdaniem dobrze spisują się z przejrzystym cd, mocnym i nie ostro brzmiącym wzmacniaczem ze względu na metalowy gwizdek.. Są na tyle przejrzyste że wyraźnie słychać zmiany okablowania ale o tym pisać nie zamierzam, bo zaraz zajrzy do wątku jakieś 'szkiełko i oko' :-)))

A od osłuchu 303 nie odżegnuję, mogą Ci się również spodobać. Może nie najlepiej je oceniam, ponieważ szukając głośników byłem świeżo po zmianie systemu ze znacznie lepszego i droższego na budżetowy i na każdy kompromis też iść nie chciałem?. :-)

No i epos to jeszcze nie hi-end :-))))) Przynajmniej nie seria M.

[Seba78]

jeszcze pomęczę Cię chwilę. Co znaczy że wzmak nie może być ostry? bo mój wzmak (Denon PMA 860) gra raczej po tej jaśniejszej stronie, to znaczy się średnica jest dosyć rozjaśniona i dosyć dużo góry, ale według mnie bardzo czystej i szczegółowej. Z obecnymi głośnikami jest za natarczywie - chociaż same w sobie gale mają przywoitą kopułkę jedwabvną. Z koleji z tytanową kopółką wcale nie grało to tragicznie (tonsil) Więc jak sądzisz? może to być synergiczne? próbowałeś takich połączeń?

[Profil]

Seba78

 

Nie ostry tzn., żeby zbytnio nie grał na granicy, po przekroczeniu której daje już natarczywe wysokie tony bo eposy jeszcze to powiększą a już na pewno zrobi to podłogowy model M15.2

Osoby niezadowolone z eposów to właśnie przykłady takich zestawień.

Nie mylić tylko detalicznej góry z ostrością :-) Ostatecznie można to jeszcze skorygować okablowaniem jednak po co? Ma być od razu dobrze :-)

Twojego denona nie słuchałem ale z tego co piszesz nieuchronnie będziesz zmuszony zabrać go do sklepu w celu rozwiania wszelakich wątpliwości. Jeszcze lepiej, gdyby udało Ci się odsłuchać kolumny we własnym pomieszczeniu.