Magnetofon DAT czy odtwarzacz MD?

marcins737 · 13 Sierpnia 2006

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

moze cos takiego ??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

vasco · 13 Sierpnia 2006

z pewnością bedzie to sony, mysle ze qs może 940. Z serią es na polskim rynku jest duży kłopot. Widziałem na allegro sony 3es - z penością bym go nie kupił - jest przestarzały - system Atrac z tego co pamietam 3, czyli jakość dzwieku jaki usłyszę z nowszej serii qs bezie lepszy niż proponowany przez 3es

Korwin · 14 Sierpnia 2006

Witaj

Nagrywałem na UHER-ze a cyfrowe typu flash puściłem na zasadzie a co mi tam niech sobie leci,prawda, że po kupnie pojemnej karty można się pobawić do oporu, ale jakość jak na przedszkolnym balu, decyzja z minidiskiem

w Twoim przypadku jest słuszna może pracować stacjonarnie a w razie potrzeby można z nim w Polskę potuptać

Dobranoc i dzień dobry

Zbyszek

pq · 14 Sierpnia 2006

Korwin, 14 Sie 2006, 02:13

>że po kupnie pojemnej karty można się pobawić do oporu, ale jakość jak na przedszkolnym balu,

MÓwisz o iriverach o których wspomniałeś wczesniej, czy o czyms poważniejszym?

Korwin · 14 Sierpnia 2006

Witaj

iRiver to porządna firma i pluć na nią nie należy, myślałem o powodzi kitajszczyzny z Chin Kontynentalnych i Tajwanu, miłość do analogu nie zakłada automatycznej pogardy dla cyfry jako dyktafony do notowania wykładów,albo reportażu, który ma być potem drukowany są nie do pobicia. Najwspanialszy najbardziej ukochany analog przy usuwaniu usterek mechanicznych i elektronicznych potrafi człowiekowi czasem tak dać w dupę , że żyć się potem nie chce.

Pozdrawiam

Zbyszek

PS Z CR-240 zacząłem okokoło 14 skończyłem o 02 a później nagrywałem [ z powodzeniem] przez dwie godziny

mam serdecznie dość.

marcins737 · 14 Sierpnia 2006

...ale za to jaki urok tych analogowych cudeniek...

warto czasami przysiąść

Korwin · 14 Sierpnia 2006

Do MARCINS-a737

Witam albo urok albo sraczka wczoraj miałem to ostatnie składanie,próbowanie,składanie próbowanie po przeszło 12 godzinac la finite comedia. W professionalnym sprzęcie analogowym często tak bywa, że to co jest błogosławieństwem użytkownika jest jednocześnie przekleństwem serwisanta słynna kieszeń z wyrzutnikiem w

CR-ach w cyfrze nie ma tych wszystkich cudowności , człowieka aż podziw bierze takie guwno a gra. A więc ślicznota już chodzi i kasetę wyciepuje dostała dwie pary ruskich feniksów mgc 4 i 8 Ohmowe [cała dycha na pchlim targu mycia dwie godziny wymiana kabli bo były velmi szpatne reszty już nie liczę ale gotowe]

Pozdrawiam

Zbyszek

Kempol · 14 Sierpnia 2006

Witam,

Jeśli sprzęt ma być do radia, to zwróciłbym uwagę, że zgrywanie materiałów z MD jest dość kłopotliwe. Sony zapędziło się w walce z piractwem i uniemożliwiło ściągnięcie danych z MD przez port USB. Więc cyfrowo zostaje ci tylko S/PDIF jeśli jest na pokładzie ale to zajmuje tyle samo czasu co odtwarzanie materiału. Poza tym nie wszystkie karty dźwiękowe posiadają wejście S/PDIF.

MP3 player to dość dobre rozwiązanie, daje szybki dostęp do danych ale dość często jakość samplingu jest niezadowalająca.

Ja akurat wybrałem jakość i szybkość. Za cenę już 1700PLN kupisz M-audio mikrotrack 24/96. Mikrofon - całkiem niezły - masz w zestawie, trzeba dokupić kartę CF, bo standardowo dodają kartę 64MB (taki żart chyba).

Są jeszcze inne rejestratory. Najtańszy chyba po 1200PLN więc w cenie dobrego MD.

Ale wybór należy do Ciebie ;-)

Pozdrawiam

--

Kempol

Korwin · 14 Sierpnia 2006

Do KEMPOL-a

Szukaj Sennheiser ME-66 jest to shotgun to jest dla Ciebie około 250- 300 zielonych można jakoś przetrawić jeśli to samo razy dwa a tak by wypadało to już nieco gorzej

Pozdrawiam

Zbyszek

pq · 14 Sierpnia 2006

Korwin, 14 Sie 2006, 08:28

>iRiver to porządna firma i pluć na nią nie należy, myślałem o powodzi kitajszczyzny z Chin

>Kontynentalnych i Tajwanu, miłość do analogu nie zakłada automatycznej pogardy dla cyfry jako

>dyktafony do notowania wykładów,albo reportażu, który ma być potem drukowany są nie do pobicia.

Ja na iRivera nie pluje, mam ich discmana i jest spox. Ale ustalmy o czym mówimy - bo ty porownujesz dopieszczany sprzęt analogowy z kitajszczyzną i Ci wychodzi że flash recordery są do przedszkola albo na wykłady. Może jednak należy tu popatrzeć na przenośne rekordery CompactFlash/SD i podobne (HDD) budowane do poważniejszych zastosowań audio od MicroTracka i Edirola r09 w górę. To bedzie uczciwsze porównanie. Bo przecież wiadomo że tor analogowy, przetworniki, możliwość podpięcia mikrofonów będzie w kitajszczyźnie najtańszych i najniższych lotów. A to decyduje o dźwięku. To czy w środku jest jakaś pamięć Flashowa czy dysk twardy nie ma znaczenia - chyba że mechanika dysku dogrywa się do nagrania ;-). Albo rekorder będzie podlegał wstrząsom. W obu wypadkach Flash akurat wygrywa.

Na marginesie kiedyś czytałem o pomyłce fotografa który fotografował wyburzanie budynku. Postawił swoje zdalnie odpalane aparaty cokolwiek za blisko i podmuch wybuchu rozniósł je w strzępy. Z resztek wygrzebał kartę (chyba CF) z której normalnie dało się zgrać zdjęcia - w tym ostatnie chwile aparatu.

marcins737 · 14 Sierpnia 2006

ktoś sprzedaje pod tym linkiem co prawda amplituner ale w opisie na dole jest wzmianka

że ma do sprzedania MD Sonego 940 - zdaję się że powinieneś się zainteresować :)

marcins737 · 14 Sierpnia 2006

:) sorry , link poniżej :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Korwin · 14 Sierpnia 2006

Do PG-a

Korzystam z taniego starego iRivera i chwalę go sobie, mogę w każdej chwili odpalić Nagrę Ares M [ale jest to depozyt mojego kumpla , nie wchodźmy w detale]. Wczoraj nagrywałem nad ranem zmęczony i nie wyspany na

CR-240 po remoncie sonaty skrzypcowe W.A. Mozarta wyszło tak jak wyjść powinno każdy instrument słychać było osobno bez zlewania się wszystkich w jeden totalny hałas, ów efekt udał się facetowi który miał do dyspozycji Nagrę P-L-P [ nówka w cenie samochodu] A więc nie wystarczy mieć skrzypce Antonio Stradivariego trzeba jeszcze umieć grać .

Pozdrawiam

Zbyszek

Nie miej do mie żalu jak mi się coś czasem popiepszy jak pijanej kaczce po solonych śledziach .

Zloty · 9 Maja 2007

Zna ktos moze jakies modele stacjonarne nagrywajace na karty pamieci?

Zloty · 13 Maja 2007

Nikt sie z zadnym modelem nie spotkal?

barni · 13 Maja 2007

A propos profesjonalnego minidysku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

full profi wlacznie z xlr in/out

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czarnySQ5 · 11 Listopada 2007

witam.jJa na dacie tylko archiwizuje nagrania z płyt nagrywanych na komputerze z racji takiej ze proces utleniania jest szypki,a na kasecie to bedzie wieki zapisane:)W kazdym wypadku mozna zgrać to na CD:) owszem MD po 95 roku graja o wiele lepiej niz te przed 95rokiem.Sam na co dzien uzywam MD i powiem ze wole słuchac z MD niz z cd:)

czarnySQ5 · 11 Listopada 2007

mam pytanko do kolegow.........czy ktos moze ma na czesci magnetofon dat onkyo dt-901 lub kenwood dx70-30?

Korwin · 11 Listopada 2007

Witaj jak na coś natrafię dam znać

Mam od kilkunastu dni DAT-a AIWę HD-X1 poszukuję do niej akumulatorłków 6 V w formie klocka kaset do dtreamera DDS-1

Pozdrawiam

Zbyszek

PS. Napisz do Marka 41 On ci dokładnie wyjaśni na czym i jak tanio i bezbłędnie archiwizować

czarnySQ5 · 13 Listopada 2007

Czesć. Dzieki wielkie.A co do kaset do DAT to gdzie sie zaopatrujesz?

Korwin · 13 Listopada 2007

Masz odpowiedź na PW. Jak żył Pan Jurek a zmarł z początkiem maja br obadywałem MD dosłownie na morgi ich oglądniętych bebechów mogę liczyć na setki, mogłem mieć w idealnym stanie z pełnym osprżętem przywiezione od braci ssmanów ale chciałem mieć DAT-a MD może jest tani i wygodny w obsłudze ale ja niecierpie pedalskich gadżetów chłop musi mieć maszynerię wielkości cegłówki i taka jest właśnie AIWA od czoła ma bardzo fajny wyświetlacz a nie jak mydelniczka na wieczku.

Pozdrawiam

Zbyszek

akism · 13 Listopada 2007

>Vasco

Jeżeli jesteś zainteresowany MD to mam do sprzedania w stanie perfekcyjnym w pudełku z papierami JA 30ES gold za 1700zł.Jest to drugi model z góry tej f-my jeżeli szukasz dobrego MD to już go znalazłeś.Pozdrawiam-Akis

Korwin · 14 Listopada 2007

Witam jest kilka na eBay w granicach 300 Euro czyli 300 x 3,6445 na twoim miejscu szukałbym jednak przenośnego DAT-a jeśli to ma służyć także i do reportażu, a jeśli tylko do archiwizacji to odpytaj na PW Jackka011 i Marka41 jak i na czym to robią

Pozdrawiam

Zbyszek

14 Listopada 2007

Przed zakupem decka MD radzilbym sie zapoznac ze strona:

http://www.minidisc.org/index.php

Zasada jest jedna: o zakupie decyduje stopien zaawansowania algorytmu kompresji (ATRAC i pokrewne). Starsze modele Sony z serii ES z algorytmem 3.0 beda graly znacznie gorzej od nowszych nizszych modeli z kodem 4.5 i 5.0 (type R). Akurat oferowany przez kolege Sony ES ma algorytm 4.5 i uwazam ze jest niezlym wyborem. Sam uzywam MD tylko jako urzadzenia przenosnego i w tej roli sprawdza sie Sony MZ-R 501 z algorytmem 5.0 i mozliwoscia nagrywania.

Co do magnetofonow cyfrowych typu DAT sa to znakomite urzadzenia ale dosc niewdzieczne w uzytku. Pracowalem na rozmaitych modelach od studyjnych (rozglosnia radiowa) po stacjonarne domowe. Planuje zakup takiego ustrojstwa w niedalekiej przyszlosci ale warunkiem jest czestotliwosc probkowania 96kHz tyle ze ta zdarza sie wylacznie w DATach najwyzszej klasy. Pozdrawiam. R.

Korwin · 14 Listopada 2007

Moja zabawka

AIWA HD-X1

sprawuje się wręcz idealnie, traktuję ją jako koło ratunkowe w przypadku awarii analogowych UHER-ów. Jesteśmy z tego samego miasta i chyba obydwaj mieliśmy zaszczyt i przyjemność znać Pana Jerzego Orłowskiego [serwis sprzętu RTV Kraków Starowiślna 41 w oficynie]. Ze śmiercią Pana Jurka pourywały mi się kontakty z elektroakustykami teatralnymi [Pan Jurek też się tym bawił dla Teatru Starego] radiowymi i takich zespołów jak Skaldowie - Pan Andrzej. DAT, którego mam był produkowany wyłącznie na rynek japoński dla mnie osobiście jest to ósmy cud świata wyjątkowo idiotoodporny stabilny w pracy i co jest wyjątkowo istotne nie posiadający limitiera.

Miał mi służyć również do przesyłania podyktowanych tekstów do kompozytora w formie pliku muzycznego, ale niestety kompozytor okazał się tak zwanym

cepem

Pozdrawiam

Zbyszek