Skocz do zawartości
IGNORED

Agregat prądotwórczy do muzyki..


Zydelek

Rekomendowane odpowiedzi

Parę dni temu zakupiłem agregat pradotwórczy. Narazie pracują pod jego prądem narzędzia budowlane. Jednak po zakończeniu prac planuję podłączyć pod agregat sprzęcior. Krótka linia, zero zakłóceń z zewnątrz, az korci sprawdzić:)

Czy ktoś próbował???

Zydelek,

Po pierwsze - mogą wejśc zakłocenia w sieć pomiędzy agregatem a alektroniką, chyba że masz w ścianie pełne ekranowanie :).

Po drugie mogą Ci prznikać zakłócenia pomiędzy klockami np z CD do reszty.

 

Tak czy siak pewnie nie obędziesz się bez dobrych sieciówek :)

>OLES

>sprawdź pożądnym miernikiem jaką śliczną sinusoidę na wyjściu daje ten agregacik

 

Do tego potrzeba minimum bardzo dobrego oscyloskopu.

 

>Zydelek

 

Ty to się chyba nudzisz. hihi ;) Za jakiś czas cześć ludzi z forum zacznie szukać agregatów. To bywa zarazliwe. ;)

 

p. deep

Zydelek,

 

Sprawdź stabilność napięcia szczególnie pod dużym obciążeniem.

Jeśli masz możliwość sprawdź jak się kształtuje sinusoida również pod obciążeniem.

Jeśli oba parametry są idealne, to masz cudowne źródło :-)

Do elektroniki potrzebny jest agregat z AVR - elektroniczna regulacja napięcia, przede wszystkich chodzi o częstotliwość, voltarz, jak i wygląd sinusoidy ;)

 

Jeżeli agregat jest bez AVR'a ja bym nawet nie ryzykował podpięcie go pod sprzęt audio.

pozdrawiam

Indianie (?), grający inkaską muzykę na deptaku w Kołobrzegu, zasilają swoje wzmacniacze i instrumenty z małego japońskiego agregatu. Jest zadziwiająco cichy. Oczywiście są generatory z mikroprocesorowym kontrolerem, co zapewnia odpowiednią stałość napięcia, ale cena coś około 4000 - 5000 zł.

Agregaty to w końcu generatory/inwertery switchujące jakieś duże mosfety czy IGBTy korzystając z akumulatora.

Tak więc lepiej zrobić dobrą przetwornicę DC-DC, niż DC-AC i klasyczny prostownik w takim czy innym urządzeniu, jak z W-wy do Łodzi przez Szczecin.

Morał: gorszy pomysł niż akumulator i dres-audio samochodowe.

.......... tydzień temu byłem na weselu --> w pierwszy dzień była taka burza, że straciliśmy zasilanie i od 22 do 1 w nocy siedzieliśmy przy świeczkach.......(było bardzo romantycznie ), a grajki przygrywały akustycznie :)

 

......... gdy drugiego dnia o godzinie 15 brakło prądu --- > to załatwili agregat prądotwórczy od strażaków (akurat sala mieściła się obok remizy ; ) i orkiestra mogła dalej grać..... elektrycznie :)

 

Jaki morał z tego ? ---> agregaty i strażacy się przydają ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.