Skocz do zawartości
IGNORED

TANNOY M1 SHADOW - JAKI WZMAK NAJLEPIEJ


kemyR

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem posiadaczem kolumienek TANNOY M1 SHADOW,jak juz kiedys pisalem.. obecnie podpiete sa do starego radmora 5102.zastanawiam sie nad sony ta-f319r mozna kupic tanio,a o to wlasnie chodzi - interesuje mnie cenka ok 300zł . co byscie polecili do tych kolumienek w takiej cenie,a co bedzie gralo lepiej niz radmorek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/26844-tannoy-m1-shadow-jaki-wzmak-najlepiej/
Udostępnij na innych stronach

Mam te kolumienki. Tanio kupione 3 lata temu w sklepie i być może zostaną ze mną do końca swoich dni...kto wie? Nie myślę o wymianie tylko na razie eksperymentuję z elektroniką.

 

Cambridge Audio A1 gra z nimi ciekawie, dźwięk detaliczny (oczywiście jak za tą cenę), ale muzykalny, nic nie "kłuje" po uszach. Do 300zł powinieneś dostać.

 

Nad 3020i - fajny wzmacniacz i także mimo małej mocy (w/w Cambridge do "mocarzy" też nie należy) potrafi te kolumienki napędzić. Dźwięk muzykalny z przyzwoitą przestrzenią. Bardzo mi się spodobał tylko trudno trafić egzemplarz w dobrym stanie bez jakichś przejść niemal wojennych:). Ten co miałem zwróciłem bo do stanu dobrego wiele mu brakowało a gość za dużo chciał, żebym dostał motywacji do "babrania" się w nim.

 

Teraz testuję leciwego Marantza PM-64. Ma swoje lata ale technicznie bez zarzutu, bardzo fajnie gra. Przybyło w dźwięu "mięska". Tylko mnie "wyszedł" prawie 400zł i pojawia się chyba relatywnie niewiele ofert sprzedaży.

 

Musisz najlepiej sam posłuchać, jednak powyższe polecam do odsłuchów i wzięcia pod ewentualną uwagę.

W opiniach wielu Tannoy'e trochę mulą, ale można przeprowadzić prosty tuning bez wprowadzania zmian konstrukcyjnych (wymiana tylko kondensatorów w zwrotnicy na lepsze o takich samych wartościach, np Jantzen,

kabli wewnątrz na lepsze oraz wytłumienie matą bitumiczną) i ponoć grają dużo lepiej, przestrzenniej i to niby "zamulenie" znika - były całe osobne wątki w forum na ten temat. Sam czekam na zamówione części i biorę się do roboty:)

 

Pozdrawiam

kemyR może będę trochę monotematyczny, ale polecam gainclona. Tylko cena przez ciebie założona może zostać trochę przekroczona, ale myślę że warto. Napewno nie będziesz zawiedziony.

Hej,

u mnie super grały ze starymi piecami Harmana Kardona (610, 680 do dziś), w tej chwili mam kino domowe Yamaha 630 (amplituner) i M1 grają na tyłach, z M2 na przodach. Generalnie i z Yamahą i Harmanem jest świetnie, jak ktoś lubi dźwięk z Harmana. Swoje przekablowałem w środku, bo mam te węgierskie i były dziadostwem jakmiś połączone, dałem do środka kabel Realcable (nie pamiętam numeru, ale ten sam co na zewnątrz. W zwrotnicach jeszcze nie grzebałem, ale się przymierzam).

A jak skończę gainclona (czekam na trafo) to dam znać.

Andrzej

Testowałem je też ze wzmakami Marantz (nie lubię, więc mi się subiektywnie nie podobało).

M1 są na tyle wymagające, że sprawiają kłopot- jak się kupi słabego wzmaka, to będzie cienko.

Jak się kupi coś mocnego...to może być drogo. Zanim coś kupisz, podepnij je pod coś wydajnego, żeby zobaczyć, co potrafią. To może być dziwne doświadczenie.

Z tym "słabym" wzmakiem to chyba niekoniecznie prawda. Ten Nad 3020i i Cambridge A1 to stosunkowo niewielki moce (ale przynajmnie nie "papierowe") i jak podłączałem M1, to nie było wrażenia, że elektronika się "męczy".

Też czytałem te opinie o M1, ale z wrażeń słuchowych na powyższych wynika, że niekoniecznie musi być mocny "piecyk". Mam teraz w miarę mocnego Marantza PM-64 z wielkim transformatorem i generalnie nie pojawiło się żadne "objawienie", które wskazywałoby, że z tymi słabszymi było źle. Oczywiście Marantz gra inaczej od powyższych, ale to wynika z charakteru wzmaka, a nie z tego, że jest mocniejszy. Oczywiście być może są jakieś inne słabowite wzmaki, które M1 nie "dadzą rady", ale w/w spokojnie je ciągną i wcale nie trzeba słuchać "'na full". W pokoju ok 12m2 był i bas i było głośno mimo małej efektywności głośników - a gałka volume nie wędrowała dalej, niż na godz 11.

Ktoś jeszcze, gdy rozglądałem się wcześniej jak Ty, wskazywał Reloopa jaki dobry piecyk do nich (chyba ok 750zł nowy i ponoć ok). Wskazywano przy tym, że ten Reloop jest "dziwnie" w budowie i dźwięku bardzo podobny do wzmacnaczy Kody. Ostatnio była na Allegro taka ładna Koda KD-260 i poszła za 305 zł. Można też pewnie KD-261 (ale jest równie brzydka jak Nady:)). Na tą 260-tkę ostrzyłem sobie portfel, ale odpuściłem, bo żona już się zaczęła dopytywać kiedy sprzedam dwa inne wzmaki z trzech obecnie posiadanych:) więc ugodowo odpuściłem.

clo,

 

pewnie masz rację, chodzi mi jednak o to, że M1 wykazują pewien skrywany potencjał, którego odkrywaniu niekoniecznie towarzyszyć może zasada kompletowanie wzmaka pod cenę kolumn. Tutaj mikra cena i postura bywa myląca, in plus oczywiście ;)

>wasylak

 

Dlatego właśnie na razie do głowy nie przychodzi mi myśl o ich zmianie. Dlatego też zakup pod nie tego Marantza - opinie świetne, więc zaryzykowałem i jestem bardzo zadowolony. Ciekawe jak mi Tannojki zagrają po tych zmianach na lepsze komponenty.

 

Opinie M1 mają bardzo pozytywne. Mi osobiście bardzo się podobają, ale przyznam, że moje doświadczenie w zakresie zespołów głośnikowych jest mikre:) więc moje zadowolenie być może powodowane brakiem doświadczenia. Ale jeśli już, to na razie zmiany dopuszczam jedynie w elektronice i będę "badał" co te pudełeczka potrafią z siebie dać:)

 

Ale kiedyś, gdy byłem w salonie audio (a byłem zupełnie po co innego a nie po kolumny) gość jak usłyszał, że mam M1 od razu bez wdawania się w dłuższą rozmowę z miną znawcy powiedział tylko, że te kolumny koniecznie trzeba wymienić:) dając dalej "do zrozumienia", że to cienizna. Oczywiście zaczął mi od razu pokazywać na półkach "świetne dla mnie" propozycje - np najniższe skrzynki JMLaba i inne. Ale wziąłem poprawkę na to, że przecież on z tego żyje i chciał upolować klienta. Gdy zapytałem dlaczego M1 są takie "cienkie" i wspomniałem o jakichś nagrodach oraz świetnych opiniach jakie niegdyś otrzymały, miał do powiedzenia tylko tyle, że to było dawno:). Akurat mnie wcale nie przekonał, że te JMLaby za chyba ok. 1,2 kzł będą na tyle lepsze od M1 - o ile wogóle -(za które dałem przy wyprzedaży 400zł) żeby uzasadnić ich cenę:). Ale jak mówię, w tej materii mało wiem więc niczego kategorycznie nie twierdzę. Mi jednak M1 bardzo się podobają i za pomocą elektroniki i małych zmian wewnątrz nich spróbuję "wycisnąć" z nich wszystko i sam się przekonać w pełni co do ich wartości.

 

A kolega który założył wątek nie odpowiedział jeszcze czego słucha, bo w "o mnie" tylko powtarzające się "techstep...". Bo jeśli muzyki syntetycznej i techno to ja osobiście polecam mu sprzedać M1. Bo szkoda zmarnować te fajne kolumny, a może odkupi ktoś, komu dadzą dużo radości:).

 

Pozdrowionka

to prawda ze moje m1 maja do czynienia tylko muzyka syntetyczna.wielu uwaza ze kolumny te jak najbardziej nie nadaja sie do tego typu muzyki,zalezy czego kto oczekuje.zrodlem dzwieku w moim przypadku sa dwa gramofony technics SL z serii 1200,z systemami i wkladkami ortofona (ortofon pro),kiedy prawie rok temu po zakupie kolumn podlaczylem je do stergo radmora,po prostu zwariowalem,rewelacyjnie to gralo.jednak wydaje mi sie ze moga grac lepiej,jako ze radmor to raczej stara slaba rzecz. mam teraz sony f319r,ale musze oddac,bo to porazka. nie chodzi tu o naglosnienie pomieszczenia,tylko o dobre wrazenia sluchowe osoby stojacej przy gramofonach (odsluch). na allegro jest duzo sprzetu w okolicach 300-400zl.. ale ryzyko kupowac cos na odleglosc nie majac mozliwosci wczesniejszego odsluchania. wiec temat sie konkretyzuje - zakladajac iz m1 shadow nadaja sie do muzyki syntetycznej - jaki wzmak najlepiej sie sprawdzi? podobno taki z duzym poborem mocy.. tylko co to znaczy , 300w ? 500w ??

Tylko w tych okolicznościach nie wiem, czy nie lepiej sprzedać M1. Dostaniesz za nie dobrą cenę i może ktoś doradzi coś, co bardziej będzie potrafiło oddać to co Ty odtwarzasz na swoim sprzęcie. Zależy też, w jakim pomieszczeniu to gra. Ja słucham zupełnie czego innego, ale te walory które te głośniki zachowują w słuchanej przeze mnie muzyce, mogą być nieistotne w odtwarzanej przez Ciebie.

 

Do "syntetyki" tego Cambridge'a jednak nie polecam. Dobry w swojej cenie do akustyki, klasyki, jazzu, ale syntetyka raczej nie. Pewnie podobnie jest z Nad - em 3020. Na takiej muzyce niestety nie testowałem, ale czuję, że jednak raczej nie bardzo.

 

Marantz o którym pisałem wydaje się być uniwersalny i naprawdę w przeciwieństwie do masy japońskiego "złomu" gra bardzo fajnie, mimo przekroczenia już "pełnoletności".

 

Może jednak warto zainteresować się jednak tą Kodą kd-261. Jest teraz na Allegro ze startem 150zł. Spora moc, wydajny prądowo i niektórzy zachwalają, w tym także połączenie z M1.

tu masz link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

aaa... i ta Koda KD-261 może nie osiągnie wysokiej ceny, bo brzydka jak noc (lub inaczej - jak Nad, lub jeszcze gorzej) i będziesz miał znakomity stosunek jakość/cena. Bo ta, KD-260 (chyba poprzedni model) była dwa razy cieńsza i naprawdę bardzo ładna, przy zachowaniu dość wysokiej mocy, poszła jak wspomniałem za 305 zł i była chyba tej kasy spokojnie warta. Jak ta co jest wystawiona pójdzie tanio to kupisz okazyjnie wzmacniacz, który w razie czego powinieneś bez większych problemów odsprzedać nie wstawiając go XXX razy.

Tylko musiałbyś zainteresować się jaką sprzedający wprowadził cenę minimalną, bo dopiero teraz ją zauważyłem. Może o ile nie chce za dużo to dogadałbyś się poza Allegro. Ale jeśli zaśpiewa powyżej 300zł, to mając w pamięci aukcję z KD-260 która osiągnęła 305 zł już bym się poważnie zastanawiał. Tamta była dodatkowo naprawdę ładna (urok co prawda miała surowy - ale to zaleta, a kd-261 oczy razi strasznie i najlepiej chyba ją wstawić w szafkę za drzwiczkami z mocno "przydymionego" szkła:))

>KemyR

 

Ale wiesz, naprawdę nie bardzo sobie wyobrażam te głośniki w "syntetyce". Właśnie przeniosłem dziś sprzęt do pokoju 25 m2 (wcześniej stał w ok 12m2, niedawno się przeprowadziłem i organizuję się). W małym pokoju nijak nie dało się kolumn sensownie rozstawić więc dziś ten eksperyment. Przestrzeń uległa znaczącej poprawie (nie są teraz dosunięte do ściany i można szerzej rozstawić). Jeszcze trochę czytelniej. Co ciekawe Marantz ustawiony na godz 10-11 (a oddaje 65W na kanał przy 8 omach) i w tych 25 m2 jest głośnio, nawet za bo połowica mi chodziła w kółko i jęczała:). Sam się zdziwiłem, bo oczekiwałem kręcenia gałką w dalsze położenia.

Tylko jedna refleksja. Wszystko lepiej poza ilością basu. w 12 m2 i kolumny z konieczności blisko ściany na jednej z płyt kontrabas momentami "uruchamiał" szyby, a teraz bas możę nie pudełkowy, ale lekki. Mi to osobiście nie przeszkadza, bo w muzyce akustycznej tego "bucenia" to za wiele nie ma i jego brak nie jest w jakikolwiek sposób dotkliwie odczuwalny. Ale jak sobię wyobraziłem wrzucenie jakiejś syntetyki, to chyba byłaby porażka. Chyba, że masz sprzęt w małym pomieszczeniu to troszkę "basioru" będziesz miał. Ale dzisiejszy ekspertment pokazał mi, że M1 potrafią (z zawężonym oczywiście materiałem) w połączeniu z żywym wzmakiem fajnie zagrać w 25 m2, czego szczerze mówiąc się nie spodziewałem. Sprzęt już po tym zostaje w tym dużym pokoju (połowica jest załamana:))

nic juz z tego nie wiem. bylem wlasnie w pewnym komisie u mnie w miescie i koles stwierdzil ze do 400zl nie kupie NIC co zagra lepiej niz moj radmor 5102. zaproponowal hk 640, nad c350,cambridge audio 1.. wszystko w granicach 800zl.. pomocy !

>KemyR

 

Gość chciał Ci chyba wcisnąć drogo jakiś złom z posiadanych przez siebie. Po otrzymaniu przez niego taki "informacji" jak przytoczyłeś więcej moja noga by tam nie postała.

 

Prostując "informacje" jakie otrzymałeś:

 

Na Allegro kupiłem Cambridge Audio A1 za 299 zł. Kilka dni temu sprzedałem go też na Allegro za 304,50zł, bo trafiłem inny ciekawy wzmacniacz. Gość ma do sprzedania 10 sztuk fabrycznych tego wzmaka (nierozbierane, stan świetny - od niego kupowałem swojego) - cena "KUP TERAZ" - 349 zł. A więc jak widzisz - wcale nie kosztuje 800 zł.

 

Kupiłem niedawno świetnego Marantza PM-64, stan bardzo dobry w cenie 395 zł (też nie 800 zł:))

 

Świetny NAD 3020i w ponoć bardzo dobrym stanie poszedł na Allegro dopiero za 272 zł, i to nie była jakaś okazyjna cena, tylko taka, jaką normalnie te urządzenia osiągają.

 

Nie tyle, żebym polecał Ci do syntetyki te powyższe wzmaki (choć Marantz pewnie spokojnie by się sprawdził, Nad też ma bas - tylko ten słabowity - choć nie tak do końca - i zależy jaką masz wielkość pokoju).

 

Świetna ponoć w swojej cenie KODA KD-260 poszła za 305 zł (i to już nie żaden zabytek, inaczej "vintage":))

 

 

Pytałeś gościa za ile by "puścił" tę KODĘ KD-261 z Allegro?. Pewnie też max cena jaką uzyska to 300 zł (bo nowego Reloopa można mieć za ok. 750 zł który ponoć jest do niej bardzo podobny - więc cena 300 zł to i tak dość wysoka w relacji do ceny nowego, podobnego urządzenia).

 

 

Napisałem powyższe jako kilka z wielu przykładów, dementujących "informacje" przekazane Ci przez "PANA Z KOMISU":):):)

"PANOWIE Z KOMISU" już tak mają:)

 

Tylko dziwi mnie, że dałeś niby wiarę tym informacjom szperając po tym forum i po Allegro. Samemu można po tym "zajarzyć", że z tymi jego "informacjami" jest coś nie bardzo.

 

Ostatnio zaszedłem do takiego Komiso-lombardu. Wypatrzyłem cd-ka który mógłbym wziąć (nadawałby się do tuningu). Philips cd-630, staroć ale na kości TDA1541. W tym czasie na Allegro ponoć w dobrym stanie "poszedł" za 61 zł. Pytam gościa "ile za to cd"?. A on - "230zł". Nie mogłem się powstrzymać, aby się nie zaśmiać głośniej i uciąć z nim krótką "satyryczną" pogawędkę.:)

 

Ale też szukałem jakiegoś tunera na "tymczasem", coś taniego. W jednym z komisów Sony st-170 - cena 220zł (chciał "zejść" - he,he do 180zł). W drugim komisie Sony model o "2 oczka" wyższy w stanie idealnym - cena 50zł (to mnie zaskoczyło in plus) i mam tani tuner:)

>KemyR

 

Ale jednak w tym większym pokoju z M1 jest "nie tak". Zmierzyłem, ma ok 20 m2 a nie jak "na oko" napisałem wcześniej 25m2. W klasyce jest "spoko", "akustyka" - też dramatu nie ma, ale zarzuciłem dziś The Doors. Kurna, w takim pomieszczeniu na M1 słuchać się tego naprawdę nie da (tak kombinuję w różnych pokojach bo mam to mieszkanie od niedawna). Jednak muszę kombinować dalej ze zmianą pokoju, tylko 2 mniejsze pokoje są strasznie "nieustawne" jeśli chodzi o kolumny. Mam teraz "zagwozdkę".

 

Kemy, zapytałeś o tę KODĘ 261 z Allegro?, to naprawdę może być TO. Ponoć z M1 ok i w dodatku mocny piecyk. Niech jeszcze ktoś Ci podpowie coś o tej konfiguracji, bo ja wspominam to, co czytałem wertując to forum.

  • 3 lata później...

Posiadam wzmacniacz sony ta-f319r i na moj gust gra bardzo dobrze kupiłem go od kolegi za grosze (50zŁ) .gra u mnie przy kolumnach Altusach 110 przez korektor Sony seq-711 i jestem zadowolony tyle że jedyna wada wzmacniacza jest słaby bas ale jak masz korektor czy procesor to wzmak spisuje sie na medal.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.