kontrapozycjonowanie kanałów stereo itp.

[graaf]

Witam,

temat wątku to nietypowe ustawienia różnego typu kolumn w pomieszczeniach odsłuchowych.

 

PROSZĘ O NIE SPAMOWANIE WĄTKU PRZEZ OSOBY, KTÓRE MAJĄ ZE MNĄ "PROBLEM"

 

Osobiście już dwa lata słucham w ustawieniu a la Stereolith, które jest wariantem kontrapozycjonowania kanałów stereo.

Pisałem o tym już nieraz na forum.

 

A jakie sa Wasze doświadczenia z nietypowymi ustawieniami?

 

pozdrawiam!

graaf

 

ps.

 

Co do kontrapozycjonowania kanałów stereo to występuje w dwóch wariantach.

 

Na pierwszym rysunku widać schemat ustawienia a la Stereolith, kolumny usytuowane obok siebie na środku pokoju skierowane są na zewnątrz i słuchacz słyszy w zasadzie wyłącznie dźwięk odbity od ścian bocznych.

Nie ma jednej rekomendowanej odległości między kolumnami, między kolumnami i słuchaczem oraz między kolumnami a ścianą tylną. Ustawienie to sprawdza się także w wariancie diagonalnym.

Ściany boczne powinny pozostać niewytłumione.

 

 

Na drugim rysunku widać schemat ustawienia a la Beveridge, głośniki usytuowane na ścianach skierowane są do wewnątrz - odbicia pierwsze od ścian bocznych są wyeliminowane.

Nie ma jednej rekomendowanej odległości między linią ustawienia kolumn a słuchaczem ani linią ustawienia kolumn a ścianą tylną. Można zacząć tak aby linia ustawienia kolumn była oddalona od ściany tylnej o 1m.

Ściana tylna (przed słuchaczem) powinny pozostać niewytłumiona.

Jeśli wskutek ustawienia następuje ściszenie wysokich tonów, można próbować stopniowo doginać osie kolumn w kierunku słuchacza. Z reguły nie będzie to konieczne, ale zależy to od rozpraszania wysokich tonów przez kolumny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wasylak]

graaf,

 

ustawienia wypróbowałem z dużą ciekawością, ale wg. mnie (np. w mojej konfiguracji, ściana za głośnikami z cienkimi kotarami, lekkie rozproszenie drzewkami, za słuchaczem półki, gruby i wysoki fotel "ponad uszy") lepiej sprawdza się ustawienie, w którym osie głośników przecinają się mniej więcej w 2/3 odległości od słuchacza,

 

pozdrawiam

[Edward]

Z pewnym opóźnieniem zabrałem się za zaproponowane powyżej eksperymenty. Musiałem zaopatrzyć się w dłuższe kable. Narazie tylko ustawiłem głośniki w/g rysunku drugiego i trochę ich posłuchałem. Pierwsze wrażenia to ogólna dziwność, spora przestrzeń, ale dość słaba lokalizacja źródeł. W najbliższych dniach poeksperymentuję i napiszę co udało mi się osiągnąć.

 

Pozdrawiam

ED

[wasylak]

Edward, jeśli czasem nie próbowałeś mojej propozycji (głośniki mocno skręcone do środka z osią przecinającą się znacznie przed słuchaczem), wypróbuj- w niektórych systemach sprawdza się,

 

pozdrawiam

[Edward]

wasylak,

będę próbował na pewno, w najbliższe dni chcę poświęcić sporo czasu na to. Kiedyś w poprzednim mieszkaniu ustawienie w/g Audio Physics było dla mnie objawieniem. Sprawdzało się tak, że każdy ze znajomych otwierał zdziwioną paszczę, a większość z nich lokalizowała źródła pozorne także w pionie (!). W obecnym mieszkaniu tamten patent nie działa, więc szukam dalej... aż znajdę :-)

 

pozdrawiam

[graaf]

Re: Wasylak

czy punkt przecięcia osi wypada w 1/3 dystansu mierząc od słuchacza czy od linii kolumn?

[Molibden]

To może tak - na jednej linii z głośnikami? Jak tu na zdjęciu: Alan Parsons w studio Abbey Road, podczas sesji nagraniowej DSOTM.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARGOS]

Obawiam się ze optymalne efekty można uzyskać tylko w przypadku kolumn specjalnie zaprojektowanych do takich ustawień. Wystarczy spojrzeć na charakterystyki kierunkowe dowolnych kolumn, w ogóle nikt nie przewiduje w takich pomiarach obracania głośników o 90 stopni , już przy kilkukrotnie mniejszych kątach spadki efektywnosci głośników w sórnych ich zakresach są znaczące. coś co jestt zaprojektowane do grania przodem zawsze będzie wykazywać jakieś wady jeśli ustawi się to bokiem.

[Edward]

No muszę przyznać, że u mnie się nie sprawdza dokładnie takie ustawienie jak na rys. 2 :-(

Za to dogięcie ich nieco w stronę słuchacza poprawia przestrzenność OGROMNIE. Ale niestety nadal to nie jest to, co uzyskałem kiedyś ustawiając głośniki w/g Audio Physics, czyli w ogniskach elipsy wpisanej w pokój. Gdybym wtedy nie usłyszał na co stać mój dość skromny sprzęt, to może dzisiejszy eksperyment uznałbym za udany, ale słyszałem i wiem, więc szukam dalej... :-)

 

pozdrawiam

[graaf]

spróbuj popracować z "dystansami"...

choć z tego co piszesz wnioskuję, że twoje kolumny są silnie kierunkowe i bez doginania się nie obejdzie

 

co z tylną ścianą (tą przed słuchaczem)? pisałem, że musi być nietłumiona!!! jak jest u Ciebie?

jeśli boczne ściany są nietłumione to spróbuj ustawienie wg rysunku pierwszego

 

pozdrawiam!

[Edward]

graaf,

 

moje głośniki są dość silnie kierunkowe, dobrze wnioskujesz. Szczęśliwie to bass reflex do przodu, więc łatwiej eksperymentować w tym wypadku. Ściana z przodu słuchacza to okno, firanka tylko je przesłania. Dla wysokich to nawet jest powierzchnia do odbijania, dla basów średnio (szyby). Boczne ściany dość puste. Podłoga wykładzina. Jutro dalsza część prób.

 

W każdym razie jest fajnie :-) Ja lubie eksperymenty. Z suchego kłapania paszczą niewiele wynika :-)

 

pozdrawiam

[wasylak]

graaf,

 

masz rację, trzeba doprecyzować- 1/3 wypada mierząc od słuchacza do linii kolumn, 2/3: od kolumn do słuchacza.

Oczywiście mniej więcej, bo ostatecznie skręt kolumn (nawet o ułamki centymetra) trzeba ustawiać "pod pokój",

 

pozdrawiam

[marjan1]

spróbowałem :

 

mam głośnik niskotonowy w oddzielnej obudowie ( isobaric) i do tego dwie satelitki , próbowałem różnie to poustawiać pod kątem i było dosyć dziwnie ?! , na pewno ogromny wpływ ma na to pokój ( ok 14m^2) i dużo gratów , ale idziemy zaraz na strych (duży drewniany z niewielkim pogłosem , no i ściany pod skosem)na stancji testować ze znajomkiem , teraz ustawiałem tak dość klasycznie (trójkąt 3-3-3m) tylko zmieniałem kąt małych głośnikow , niskotonowy stał w środku i nie był obracany ( bo i tak głośnik jest na górnej ściance) , opisy z wrażeń później :)

[liamk]

ARGOS, 100% racji, na normlanych kolumnach wykastrujemy gore przy ustawieniach jak z rysunku - mysle ze to oczywiste dla kazdego.

 

Molibden, bardzo nietypowe ustawienie w tym Abbey Road, szczerze mowiac pierwszy raz widze cos takiego. Czasem komumny w studiach sa na bokach ale tylko w przypadku dzwieku wielokanalowego. Czy znasz jeszcze jakies studia z takim ustawieniem ? Teoretycznie powinno sie ono cechowac "sluchawkowa" scena tylko "na boki" zamiast nie kolumnowa czyli wyraznie z przodu + glebia.

Sam w domu mam monitory rozstawione zbyt szeroko (niestety inaczej sie nie da) i scena jest bardziej eliptyczna (brak glebokosci i mocne rozciagniecie L P) niz przy standardowym ustawieniu stero gdzie sena buduje sie bardziej po okregu.

[liamk]

w moim wpisie pow. jest o o jedno "nie" za duzo ;)

[marjan1]

stereofonia jest fajna ale kiepsko z wysokimi tonami :(

[Edward]

marjan1,

jeśli wysokie gdzieś wcięło, to się pewnie wytłumiły a nie odbiły. No ale trudno dla eksperymentu kłaść sobie ruski sajding :-)

 

A ja właśnie zrobiłem pierwsze próby z ustawieniem a la Stereolith (rys. 1). No i powiem tak: jest ciekawie! :-)

Z całą pewnością jest lepiej, niż przy ustawieniu z rys. 2, chociaż głośniki na środku pokoju są ektremalne niepraktyczne :-(

Wysokie tony się nie wygubiły, może trochę zmiękły. Scena zbudowała się za oknem, chociaż jak pamiętam, powinna być większa. Lokalizacja źródeł pozornych nie jest aż tak dokładna jak przy ustawieniu w/g Audio Physics, ale pierwsze wrażenie jest naprawdę zaskakująco dobre. Teraz pojeżdżę trochę głośnikami, może je też podoginam i postaram się znaleźć optymalne usawienie.

Ale generalnie jest naprawdę fajnie!

 

pozdrawiam

[ARGOS]

wykastrowana góra to tylko jeden, najb ardziej słyszalny problem, tak na prawdę każdy głosnik jest kierunkowy średniotonówki i niskotonówki też. Miejsca, w których dochodzi do wycięcia pewnych podzakresów na ogół ratowane są przez sąsiedni głosnik, więc różnice nie są aż tak ewidentnie, na pewno jednak finalne brzmienie nie jest takie, jakiego chciał projektant.

 

Sama w sobie idea ustawiania głosników gębami do siebie nie jest głupia ale na pewno nie wszystkich. Bas to i owszem, choć to wariant zalecany raczej dla zwolenników konturowości niż mięska, środek - jeśli spiąć wysoko wychodzący głosnik średniotonowy z nisko schodzącą wysokotonówką to może tak, patreząc jednak po takich knstrukcjach jak AP Kronos to montować go należałoby chyba i z boku i z przodu. Wysokotonówka - zdecydowanie nie. na pewno jednak jesli chcemy dać jakieś głosniki bokiem to wszystko musimy uwzględnić przy projektowaniu zwrotki, czegoś co jest zrobione do słuchania przodem nie należy przekręcać na bok.

[Edward]

ARGOS,

pewnie masz rację, w końcu, jak sądzę, projektujesz kolumny głośnikowe :-)

Ale zabawa z ustawieniem kolumn jest ciekawa, bezpłatna i na pewno daje większe różnice niż np. wymiana kabla sieciowego na taki za 3000 zł jak to niektórzy sugerują.

 

P.S.

Czy w Warszawie można posłuchać Twoich kolumn? Lubię obudowy zamknięte.

[Molibden]

> Liamk

Też pierwszy raz się z tym spotkałem. Ustawienie nietypowe - widocznie głośniki miały dość kierunkową chatrakterystykę; na dole jest duży midwoofer a u góry tuba. Być może to nie są jedyne monitory w tym studio, ale mały kadr nie pozwala tego swtierdzić, w każdym razie nie widzimy wszytkiego - może to jest tylko lewy głośnik, a nie prawy, chociaż położenie głównego stołu mikserskiego temu przeczy.

[graaf]

Re: Liamk

 

>na normlanych kolumnach wykastrujemy gore przy ustawieniach jak z rysunku –

>mysle ze to oczywiste dla kazdego.

 

z całym szacunkiem, ale...

to jest "oczywiste" tak jak to że pchałki nie mogą zagrać lepiej niż "uznane słuchawki pełnowymiarowe" ;-)

 

a ludzie, którzy ustawiali "zwykłe" kolumny w stereolit (czyli wg pierwszego rysunku), m.in. tutaj na forum, niekoniecznie obserwowali coś takiego jak "kastracja góry", część owszem ale część nie

 

trzeba pamiętać, że percepcja dźwięku w dziedzinie amplitudy określonych częstotliwości to w przestrzeni pogłosowej (czyli takiej jak każdy pokój, w którym słuchamy muzyki) nie kwestia samego dźwięku bezpośredniego ale sumy całej energii danej częstotliwości jaka dociera do uszu w ciągu kilkudziesięciu milisekund od zlokalizowania przez słuch w przestrzeni jakiegoś wydarzenia dźwiękowego (co dokonuje się w pierwszej milisekundzie)

oczywiste to jest TO, że percepcja dźwięku w dziedzinie amplitudy określonych częstotliwości w przestrzeni pogłosowej jest zdeterminowana przez spektrum dźwięku odbitego, pogłosowego, różnie się to liczy ale z grubsza można przyjąć, że stopień tej determinacji jest w przypadku typowych kolumn jak 80% do 20% (dźwięk odbity do bezpośredniego)

dlatego wiele kolumn audiofilskich brzmi tak jak brzmi - bumi i cyka - bo relatywnie podbite są w pokoju odsłuchowym wszechkierunkowe tony niskie i relatywnie szeroko rozpraszane tony wysokie

a to co w pomiarze w środowisku bezechowym jest pożądaną przez inżynierów płaską charakterystyką przenoszenia w pokoju odsłuchowym staje się charakterystyką wykonturowaną

 

i DLATEGO to że dźwięk bezpośredni dociera, przy kontrapozycjonowaniu kanałów stereo, w postaci "odfiltrowanej" z osłabioną zawartością wysokich częstotliwości, wskutek kierunkowości głośników, nie musi wcale powodować "kastracji góry" jeśli energia wysokich częstotliwości dociera do uszu z dźwiękiem pogłosowym

 

i TO jest oczywiste :-)

 

pozdrawiam!

graaf

[pitdog]

a co jesli inzynierowie maja nieco oleju w glowie i robia pomiary tez w wielu pomieszczeniach, powiedzmy typowych lub mniej?

Graaf, jestes opetany lol. czepiles sie jak rzep psiego ogona, mialem nadzieje, ze po paru miesiacach znajdziesz jakis inny temat, moze ciekawy, ale dalej to samo...

czekam w napieciu na genialna, wnikliwa i pelna cytatow riposte

[Edward]

No więc jak wspominałem, mnie Stereolith nie wykastrował od góry :-)

[pitdog]

zreszta to co wypisujesz chocby we wpisie powyzej jest taka paplanina, ze az przykro. nie jestes wyksztalcony w kierunku, na temat ktorego uparcie zgrywasz "fachowca" i to az bije po oczach, wyluzuj troche, moze w innej dziedzinie rzeczywiscie jestes ekspertem ;) zbitek wyczytanych internetowcyh teoretycznych wywodow naprawde wyglada mizernie...

[graaf]

no i masz ripostę Pitdog - konkretną i bez cytatów

[graaf]

ps.

chodzi mi o wpis Edwarda rzecz jasna

[Edward]

pitdog,

graaf jest osobą, która dużo szpera w necie, ale też... robi eksperymenty. Na tym forum niewielu jest takich. Za to sporo osób gada na próżno i tylko zbiera kasę na kolejne upgrady. Czyż nie? :-)

[pitdog]

>Graal stales sie zaprzeczeniem pierwszym slowom we wlasnym profilu, pomysl o tym. a tak poza tym, dobrze , ze muze lubisz, jest jakas.. plaszczyzna :)

[graaf]

Re: pitdog, 15 Cze 2006, 23:51

 

>zreszta to co wypisujesz chocby we wpisie powyzej jest taka paplanina, ze az przykro. nie jestes

>wyksztalcony w kierunku, na temat ktorego uparcie zgrywasz "fachowca"

 

a gdzie ja zgrywam fachowca Pitdog??!!!

zawsze podkreślałem chyba milion razy żem audiofil-humanista!!

 

i każdy pisze jak umie, ja staram się krótko i komunikatywnie, ale tematy nie są proste a ja nie jestem fachowcem tylko poszulkującym humanistą eksperymentatorem

 

próbuję znaleźć wytłumaczenie dla tego co słyszę, to wszystko

 

jeśli nie podoba Ci się, to "ŻYJ I POZWÓL ŻYĆ INNYM" Pitdog, geniuszu architektury...

[graaf]

Re: pitdog, 15 Cze 2006, 23:51

 

>zreszta to co wypisujesz chocby we wpisie powyzej jest taka paplanina, ze az przykro. nie jestes

>wyksztalcony w kierunku, na temat ktorego uparcie zgrywasz "fachowca"

 

a gdzie ja zgrywam fachowca Pitdog??!!!

zawsze podkreślałem chyba milion razy żem audiofil-humanista!!

 

i każdy pisze jak umie, ja staram się krótko i komunikatywnie, ale tematy nie są proste a ja nie jestem fachowcem tylko "poszukującym" humanistą eksperymentatorem

 

próbuję znaleźć wytłumaczenie dla tego co słyszę, to wszystko

 

jeśli nie podoba Ci się, to "ŻYJ I POZWÓL ŻYĆ INNYM" Pitdog, geniuszu architektury...