Skocz do zawartości
IGNORED

Przewód głośnikowy


melotron

Rekomendowane odpowiedzi

Obawiam sie, ze nie uzyskasz odpowiedzi na swe pytanie. Slowo 'przewod' na tym forum stosuje sie glownie do przewodow doktorskich. Kultowym slowem jest 'kabelek'. Miedz jezeli sie wspomina to tylko w kontekscie ilosci N i ponizej 6N nie ma rozmowy. Reszta kabelkow to miedz posrebrzana lub czyste srebro. Cynowanie? To jest sensowne pytanie jak dla mnie ale inni moga miec obawy, ze pisal ktos z wiadrem zamiast fotela odsluchowego, ocynkowanym wiadrem oczywiscie. Masz klopot, melotronie.

 

pzdrw

 

soso

Gość kaszio

(Konto usunięte)

Miedz cynowana jest uzywana przez firme SUPRA w swoich kablach. Ja uzywam Supra Ply2.0.

Wg. danych producenta (ktore znajdziesz na stronie) cynowanie daje slyszalne rezultaty w postaci braku podbijania najwyzszych czestotliwosci. Nie wiem ile w tym prawdy :) ale moze tak jest.

Przewod ten byl kiedys testowany przez redakcje magazyn HIFI.

Ja nie slysze istotnych roznic w brzmieniu kabli i dobrze mi z tym. Ale kabelek bardzo ladnie wyglada :))

>kaszio<

Na moim kabelku jest taki opis: -DLS SPEAKER CABLE SCP 2 X 2,5 ECOCC 99,99994 % PURE COPPER AWG 13 = 2,5 SQMM ART. NO. 10 - 48037 0,5 M-. Może wiesz coś o tym kablu ? Nie wiem czy wymieniać go na inny, czy poprostu dać sobie spokój. Według mnie jest dosyć dużo średnicy ale i szczegółów. Może kabel miedziany ostudziłby trochę dźwięk. Sam nie wiem. Pozdrawiam.

dobra wypowiedź soso :-)

 

melotron,

jakkolwiek kable faktycznie mają wpływ na brzmienie, to z mojego doświadczenia wynika, że jest ono marginalne w stosunku do samych kolumn głośnikowych oraz ich ustawienia w pomieszczeniu jak również zadbania o odpowiednie wygłuszenie odbić. Z opisu, to Twój kabel jest mega super. Daruj sobie wymanę. Jeśli coś nie gra szukaj przyczyn gdzie indziej. Słuchasz muzyki syntetycznej, tu raczej głośniki mają decydujące znaczenie. I gałki od wysokich i niskich tonów albo equalizer. Różnicy w kabach możesz nie zauważyć, po co wywalać kasę w błoto?

>Edward<

Dziękuję za odpowiedź. Chyba faktycznie dam sobie spokój z tymi kablami. Zacznę szukać, drążyć i pewnie tak wrócę do pierwotnej wersji. A wracając do szczególowości dźwięku a zwłaszcza średnicy to chyba dla mnie jakaś nowość bardzo to polubiłem jak sobie przypomnę moje altusy... szkoda gadać.

melotron,

marketing robi ludziom wodę z mózgu. Zanim wydasz pieniądze niepotrzebnie zerknij tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i zrób to doświadczenie nie wydając ani złotówki, tylko postaraj się o niemiksowane nagrania, najlepiej małych składów akustycznych. Może będzie fajnie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hehe,

 

zanim faktycznie sam nie sprawdzisz wpływu PRZERÓŻNYCH i przeróżnej klasy kabli, to nic nie będziesz wiedział. Kablologia to wiodący przedmiot zaangażowanego audiofila,

 

pozdrawiam

A tak a'propos do Edwarda;

 

to nie jest tak, że aspekty składające się na finalne brzmienie są zamienne, tylko, oczywiście- jak dobrze ustawi głośniki itd. i do tego podepnie odpowiednie kable, to zagra lepiej, niż jedynie, kiedy głośniki będą dobrze stały.

 

PS.Powyższe dotyczy pojawiającej się, od czasu do czasu, sugestii, że zamiast szukać np. lepszych (droższych) kabli, trzeba było klocki ustawić, jak trzeba. A klocki trzeba ustawiać, jak trzeba, zawsze, a próbować każdego z możliwych ustawień, abstrahując od sprzętu jako takiego,

 

pozdrawiam

"Kablologia to wiodący przedmiot zaangażowanego audiofila "

 

...raczej niedouczonego audiofila będącego pod wpływem autosugestii, oraz różnych cwaniaków którzy próbują na tym zarobić...

 

TUX

wasylak,

zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Oczywiście że nie są to metody zamienne, w tym wypadku ustawienie i inne kable. Chciałem jedynie zasugerować melotronowi, że istnieją bezpłatne metody zmiany a często polepszenia dźwięku. Warto popróbować zanim się wyda pieniądze. Szczególnie że w mojej ocenie w przemyśle kabli audio działa wielu szrlatanów.

 

P.S. Bardzo mi się podoba ostatnie zdanie w Twoim "o mnie" :-)

 

Pozdrawiam

TUX,

 

a kto to jest ten douczony audiofil? Mimo, iż wyjęty cytat powinien być traktowany z przymrużeniem oka (sam termin "kablologii" nie jest do końca poważny, nie czujesz tego?), to jednak pozwolę sobie, wbrew zbędnej ironii, obstać przy swoim, z naciskiem na uprzedni odsłuch. To, czy ktoś ulega sugestiom, pozostawiam samym zainteresowanym, czyli m.in. Tobie. Jeszcze nikomu na forum nie udało się udowodnić, czy "słychać różnicę", choć są inne przesłanki ku temu, żeby nie próbować...

 

Edward,

 

z tym, że to muzyka jest istotą, zgadzam się z ciepłą satysfakcją

 

i pozdrawiam:)

Zgadzam się w 100% z Wasylakiem(to co napisał o kablach):

1. Ustawiamy kolumny

2.Dobieramy kable.

 

Zgadzam się, że ceny kabli są często mocno przesadzone. W tej chwili mam interkonekt DIY z licy w.czi jestem z niego zadowolony(szczególnie z ceny).

Kiedyś też nie wierzyłem w kabelki. Kiedyś. Dopóki nie miałem możliwości posłuchania trzech róznych kabli głośnikowych (Real Cable TDC 300, Qed Silver Anniversary, Kimber 4TC). Kabelki z róznych stref cenowych. No i zdziwko totalne. Każdy z nich zmieniał brzmienie. Począwszy od syczących głosek, poprzez kontrolę i ilość basu do wręcz szybkości. Akurat w moim systemie (Gainclone, Denon 1500MKII, Visatony), najlepiej wypadł najdroższy, no ale wcale nie mówię, że tak musi być u każdego.

CXN, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Tak sobie czytam o kablologii oraz inny temacik o kablologii zasilającej klocki i co ? Widzę dużo młodzieży uczącej się ale czy douczonej? Mnogość nowych uczestników forum , którzy nie czytali swarów i kłótni na te tematy , które juz były wielokrotnie poruszane. Po co to / na co kolejne trolowanie? Nic nowego nie wskuracie/nie włożycie/ nie wniesiecie w tej dyskusji. Ale nie ja o tym chciałem , to było tylko na marginesie.

 

Panowie posłuchajcie co najmniej kilkanaście różnych zestawów( lepiej dziesiąt) , powiedzmy dzesiąt kabelków i dopiero zabierajcie głos. A temat hi-endu z Allegro za 120 zł i Altusów zostawcie w spokoju, bo nie warto sobie tym głowy zawracać. Komplene dno i tyle lub, aż tyle.

 

Jeżeli nie słyszycie różnic jesteście szczęśłiwcami, tylko płyty kupować. Tylko dlaczego negujecie tych słyszących ? Mój system jest dość przejrzysty i mam ten problem ,że słyszę każdy kabelek który wpinam, a raczej jego wpływ na brzmienie i traktuję to jako fajną / miłą / przyjemną zabawę. Wiem ,że warto szukać tego jednego, który najlepiej "zagra", a raczej mnie się spodoba i nie musi wcale w 100% naśladować dźwięków naturalnych . Przewrotnie piszę, może i tak. Moje kredo jest takie ,że dźwięk ma się podobać tylko mnie /ma być taki jaki lubię/ oczekuję/ cenię.

A cena jego powinna być w miarę przystępna (kabelka oczywiście). Uważam ceny kabli w szczególności i ogólnie sprzętu audio przeszacowane, oczywiście w górę. W tym temacie nie mam żadnego ale ... , co do tego. A często dorabiane teorie o włożonej pracy/ technologii traktuję z przymrużeniem oka, jako ciekawostkę przyrodniczą. Tylko tyrzeba odróżnić ziarno od plew w tej ostatniej kwestii.

 

Nie traktujcie tego wpisu jako wymądrzanie/pouczanie. Zabrałem tylko sobie skromny głos i tyle ... Takie tam luźne przemyślenia...Niekoniecznie dla każdego interesujące/wciągające lub ciekawe.

 

 

Pzdr.

pawiowy ->

 

Stawiasz pytanie czy warto dyskutować o kablach skoro dyskusje do niczego nie prowadzą.

 

Nie mam złudzeń, że Ci którym wydaje się, że słyszą wpływ kabelków i tak się nie nawrócą . Ale być może ten tekst przeczta jakiś początkujący audiofil i zanim kupi sobie kolorowy kabelek poczyta trochę na temat np. psychoakustyki.

 

TUX

TUX - a do czego ja mam się nawracać ? Słyszę i baaaardzo się z tego cieszę . Inni słyszą inaczej i ja z tego też sie cieszę.

Panowie starych wyjadaczy brak w tych tematach, powracających jak bumerangi, bo ONI też słyszą i to bardzo dobrze, swoje wiedzą , więc nie widzą powodu dla którego mają tu zabierać głos/handryczyć się/czy przekomarzać. A cel będzie i tak we mgle... nieosiągalny.

 

A więc do testów i słuchania analitycznego zapraszam... Powodzenia.

zanim skompletowalem swoj pierwszy zestaw, tez sie zmialem z mnogosci kabli audio, razem z kolegami smialismy sie jaka glupota kupowac takie czy inne kable.

 

powiem tak - uslyszalem, nie wiem dokladnie co i jak to powoduje ale slysze roznice

a wytlumaczenie widze, w 1 semestrze elektrotechniki jest przedmiot co sie zwie "materialoznawstwo"

byla to glownie gadanina i materialach z jakich robi sie urzadzenia/przewody

 

z niecierpliwoscia czekalem na dzial poswiecony przewodnikom

nie jestem na kierunku chemicznym ale mnogosc sposobow otrzymywania np. czystej miedzy i ilosc klas czystosci i podklas jest bardzo duzo

ja mialem do nauczenia sie okolo 10 klas

opisywane tez byly najrozniejsze sposoby w jaki dany material/stop wplywa na przewodnosc (nie sygnal)

 

biorac pod uwage jak wiele czynnikow ma wplyw na elektrony biegnace po nim, doszedlem do wniosku ze dlaczego nie mialoby to byc mozliwe aby material z jakiegos zrobiony jest przewod + konstrukcja (rosnaca/malejaca pojemnosc itp) mily wplyw na dzwiek?!

 

mozemy zalozyc ze faktycznie jakis wplyw na dzwiek typ kabla ma, jest wiele rzeczy ktorych jeszcze nie potrafimy zobaczyc zmierzyc.

duza czesc osob slyszy wiec nie negujmy tego

 

a wszystkim sceptykom typu TUX zycze nie narzucac innym swojej wizji

i na marginesie nadal nie odpowiedziales na moje pytanie

- > melotron

 

DLS jest produkowany w oem przez Supre, rozni sie od klasycznej Supry oprocz koloru brakiem ekranu ;)

 

mowiac bardzo ogolnie i Supra i DLS tlumia gore pasma, jak dla mnie- zbyt duzo informacji bezpowrotnie ginie,

 

porownaj DLS z innym kablem, jesli uznasz ze wolisz DLS lub nie slyszysz roznicy, zostaw go w spokoju,

 

pzdr

>mowiac bardzo ogolnie i Supra i DLS tlumia gore pasma, jak dla mnie- zbyt duzo informacji

>bezpowrotnie ginie,

 

 

Co za ignoranckie sptwierdzenie!

 

Kabelki supry posiadam (nawet w nadmiarze) i ostatnia rzecza jaka bym o nich napisal to jest, ze 'tlumia gore pasam'. Malo jest na rynku tak jasnych kabli jak wlasnie supra. Wszystko na ten temat.

 

pzdrw

 

soso

Canti ->

Zanim zacznie się czytać książki z chemii i elektrotechniki należy udowodnić , że kabel ma słyszalny wpływ na brzmienie - a do tego trzeba przeczytać ksiązki z psychoakustyki i psychologii i przeprowadzić test zgodnie z zasadami opisanymi w tych książkach. Dopóki nikt nie udowodni w takim tescie, że kable mają słyszalny wpływ na brzmienie to oznacza, że takiego wpływu nie ma , a wszystkie argumenty typu "ja słyszę" mają taki sam sens jak stwierdzenie " widziałem ducha ".

 

Ja tez kiedyś padłem ofiarą niewiedzy i zgodnie z różnymi radami kupiłem okablowanie w cenie 10%

ceny zestawu, tym samym wywaliłem w błoto prawie 4000zł. A wystarczyłoby wczesniej trochę poczytać.

 

Czy wogóle tę grupę czytają jeszcze ludzie mający sceptyczne podejście do okablowania ?

 

TUX

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.