Stare ale jare? Unitra AT9100. Ratować?

NimnuL · 15 Kwietnia 2006

Witam,

Na początek zobrazuję bohatera dzisiejszej dyskusji:

przód:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tył:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzęt dotąd służył dzielnie będąc podłączonym do stareńkich kolumn Tonsil, od niedawna został zastąpiony przez coś nowszego, ale zastanawiam się nad sensem trzymania tego amplitunera.

Sprzęt jest sprawny, radio dawno temu zostało "przestrojone" na UKF II czyli można nim odbierać nowe stacje radiowe.

Zastanawia mnie jednak możliwość oraz sens odrestaurowania tego wzmacniacza i wpięcie go pod jakieś nieduże kolumny np. Usher s520.

W związku z tym, że ampli ma już swoje lata, zapewne kondensatory są do wymiany? Czy może nie ma reguły i wcale nie trzeba tego robic? Jak poznac, że należy je wymienic? Wizualnie da się to zrobic?

Powiedzcie czy jest sens opieki tym sprzętem? Czy może gra nie warta świeczki? Nie wiem jakie parametry ma ten wzmacniacz. Wyczytałem jedynie, że obsłuży głośniki 8ohm, a sam ma moc 2x60W.

Poradźcie coś proszę.

Dzięki i pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kasjel · 15 Kwietnia 2006

Ja też posiadam w swoim "składzie" AT-9100.Moim zdaniem , jeśli chodzi o kondensatory to nie ma sensu ich wymieniać jeżeli sprzęt jest sprawny. Poza tym nie opłaca się tego robić.

Jednak trzymanie takiego amplitunera ma sens tylko w takich przypadkach gdy ewentualny słuchacz nie jest zbyt wymagający i oczywiście nie jest audiofilem.Ja na przykład zprezentowałem swojego starego AT-9100 rodzicom do pokoju gościnnego gdzie w zupełności wystarcza taki sprzęt.

Tak, czy inaczej taka stara Unitra i tak jest lepsza od wielu plastikowych zabawek z supermarketu, więc jeśli tylko może komuś się przydać to nie należy jej wyrzucać !

bananowiec · 15 Kwietnia 2006

Miałem identyczny ampli unitry i uważam,że podłączanie go do jakichkolwiek lepszych kolumn niż tonsile nie ma sensu.Na tym sprzęcie głośno muzyki nie posłuchasz, bo przesterowania Cie zabiją - gałeczki więcej niż na godz.11 nie odkręcaj ;) A tak na poważnie to ten ampli np.do podłączenia dźwięku z komputera nadaje się idealnie :) Sprawdź czy przy włączaniu unitry z kolumnami nie dzieją się jakieś cuda na kiju-mam na myśli jakieś kosmiczne wychylenia membran przy załączaniu (wydaje mi się,ze może to byc niebezpieczne dla głośników).

Pozdrawiam

AlexE · 15 Kwietnia 2006

mialem kiedys to urzadzenie (obecnie sluzy u ojca), to bylo moje pierwsze "prawdziwe" stereo. Mam wiec do niego sentyment. Ale jestem swiadomy ze nie jest to rewelacja i podlaczenie pod porzadne kolumny jest raczej bez sensu. Tzn. grac jakos bedzie ale z przewaga "jakos", mozliwosci dobrych kolumn wykorzystasz w niewielkim/bardzo niewielkim stopniu.

Z danych jak pamietam nie ma 2x60/8ohm tylko 2x27/8ohm.

Czy warto grzebac? Z ciekawosci owszem, conieco poprawic mozna. Przede wszystkim badziewne potencjometry montazowe w koncowkach mocy zastapic czyms normalnym, koncowke wyregulowac, prad spoczynkowy zamiast nominalnego 20mA ustawic 50-70 (raczej nie wiecej bo bedzie sie za bardzo grzal, 70 jeszcze mu nie szkodzi, sprawdzalem). Zagra lepiej, spokojniej, z lepszym basem. A dalej - co kto uwaza, mozna wymienic okablowanie (sygnalowe/glosnikowe, wylacznik glosnikow mozna zastapic przekaznikiem), kondensatory w koncowce i przedwzmacniaczu (te ktore sa maja juz parenascie lat wiec szanse ze sa 100% sprawne sa raczej male), tranzystory lepsze/parowane (w niektorych seriach byly ponoc jakies padliwe i szumiace - moj akurat tego nie mial). Suma sumarum zagra jeszcze lepiej. Ale nalezy miec na uwadze ze roboty duzo a osiagalny pulap jakosciowy bedzie niezbyt wysoki zeby nie wiem co. W celach jednak naukowych przed przerobkami powazniejszych urzadzen - czemu nie?

blomin · 15 Kwietnia 2006

łza w oku sie mi zakręciła jak zobaczylem to to. moje pierwsze stereo z polowy lat 80-tych. góry brak dół bębnił co najwyżej, za połową mocy sam alt, zero zabezpieczeń. pamiętam że każdy inny chyba grał lepiej, no ale sentyment. na naprawe szkoda kasy i czasu. jeśli gra to niech gra. pod kompa i tak wystarczy. chyba żeby przytrzymać jeszcze z 20 lat to może jako antyk.......

NimnuL · 15 Kwietnia 2006

bananowiec, skąd wiedziałeś? Otóż to. Po wyłączeniu ampli membrany niskich tonów w Tonsilach wykonywały 2 albo 3 bardzo duże wychylenia. Nie wydawały dźwięku, ale dość wolno wychylały się i cofały.

AlexE · 15 Kwietnia 2006

>bananowiec, skąd wiedziałeś? Otóż to. Po wyłączeniu ampli membrany niskich tonów w Tonsilach

>wykonywały 2 albo 3 bardzo duże wychylenia. Nie wydawały dźwięku, ale dość wolno wychylały się i

>cofały.

co prawda pytanie nie do mnie ale odpowiem: Ten Typ Tak Ma i nie jest to specjalnie grozne (mialem pare lat te same glosniki i przetrzymaly). Jak cie to meczy wstaw przekaznik na wyjscie sterowany z ukladu opozniajacego

NimnuL · 15 Kwietnia 2006

Dziękuję za informację.

Zatem babrać się w tym nie będę. Prościej chyba byłoby kupić wzmacniacz stereo, używany, ale czegoś bardziej markowego, w komisach można za kilka stówek dostać coś sensownego. No ale jak tak sie sprawa przedstawia to doskladam do czegoś nowego i za jakis 1000zł kupie jakiś wzmacniacz lub ampli stereo.

A Unitre odstawię ją do szafy, niech leżakuje i czeka na lepsze dla siebie czasy. Moim dzieciom kiedyś pokaże, że takie urządzenia istniały, bez RDS, LCD, pilota ...

Pozdrawiam

NimnuL · 15 Kwietnia 2006

AlexE, rozumiem, ale aktualnie w pokoju mam inne stereo, SONY, nie będę z tym kombinował, aż taka złota rączka nie jestem w elektronice.

A do tego ampli wpięte były takie glosniki:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale zawieszenie dolnej membrany sie posypalo (w obu glosnikach :) i aktualnie wyladowaly w piwnicy, a pewnie niebawem na smietniku (chyba, że ktoś z Was chce obie kolumny za darmo?)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bananowiec · 15 Kwietnia 2006

NimnuL--->

Tak jak napisałem, miałem ten amplituner i u mnie podczas załączania głośników działy się takie cuda niewidy z membranami :) Jakiś miesiąc temu sprzedałem go koledze za marne pieniądze, ale na allegro widziałem jak poszły 2 takie same za ok.100zł.U mnie też był to pierwszy "prawdziwy" sprzęt stereo, wiec możemy spokojnie powiedzieć, że mamy te same korzenie ;)

A propo kolumn:U mnie grało to na mildtonach 75 i później na jakiś śmiesznych unitrach od starego radia o nazwie Zodiak :D To był dopiero sprzęt! Heh :) Dodam jeszcze,że tak samo jak u Ciebie wykruszyły się w nich zawieszenia i teraz odpoczywają spokojnie w czarnych odmętach piwnicznych w oczekiwaniu na lepsze czasy ;)

Pozdrawiam

bananowiec