Skocz do zawartości
IGNORED

Szczotkowanie aluminium - zrób to sam.


magazynier

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Przymierzam się powoli do wykonania obudowy z blachy aluminiowej. Znalazłem zakład, gdzie potną, galwanizernie też mam, ale pozostaje sprawa wykończenia powierzchni przed anodowaniem. Myślałem na szczotkowaniem albo polerowaniem, pytanie jest tylko czy można wykonać te czynności w domu/własnoręcznie? Jeśli tak (a liczę, że można), to jak?

 

Pozdrawiam

Pytanie ..czy masz aluminium czy duraluminium.

Jezeli PA6 to mozna to okreslic jako miekkszy dural..ala aluminium.. miekkie gowno ale ladnie mozna podrawic w Krecie [w duzym stezeniu i przy wysokiej temperaturze], ale pamietaj capi jak cholera i mozna sobie kuku zrobic.

Jezeli masz PA8..11 typowy twardy dural , to jest to wredna cholera i chyba szybciej i taniej wyjdzie oddanie to do galwanizera... tylko nie do jakiegos nedznego warsztaciku bo ci w Wibrze do skory trawia i pozniej po czasie graffiti wychodzi!

Aluminium ma to do siebie ze kazde zarysowanie momentalnie sie utlenia.

Folia aluminiowa z puszek jest genialnym izolatorem... fakt nie ze wszystkich [ lepiej dac mike lub podkladki z tlenionego aluminium iu sie nie pierniczyc ].

W Passie którego robiłem cała obudowa była z aluminium.

Powierzchnie przed czernieniem były szlifowane szlifierką oscylacyjną z papierem ściernym 400.

Wygląda super . Aluminium szczotkowane wygląda nieładnie, natomiast szlifowane na szlifierce liniowej tak.

Ostatnio tez zaczalem uzywac szlifierki oscylacyjnej na alumimum (okragla sprawdza sie lepiej niz prostokatna) i rzeczywiscie wychodzi to calkiem dobrze. Nie jest to cos co kazdy moglby zaakceptowac na panelu czolowym, ale na bokach czy w srodku jest wystarczajace.

 

Szlifierka oscylacyjna sprawdza sie tez bardzo dobrze na miedzi.

 

Dobrze jest pozniej zrobic kulowanie, i jesli nie bedzie zbyt mocne, to zostanie naturalny grain aluminum, ktory wyglada jak lekkie szczotkowanie. Laczenie szczotkowania z kulowaniem jest obecnie dosc popularne.

Szlifierka oscylacyjna daje bardzo zadawalajace rezultaty, szczególnie jak alu jest kiepskiej jakości. U mnie wyszło tak: papier 180, lakierowane cienka warstwą bezbarwnego lakieru z odpowiedniej odlegości dając mu odpowiednią fakture. Jest to narazie na próbe ale efekt mnie zadowala.

Odebrałem blachy, gość powiedział, że jest to aluminium 6 więc pewnie to PA6

Żadnej obróbki galwanicznej nie będę robił sam, chce tylko powierzchnię do anodowania przygotować. Galwanizer, z którym rozmawiałem powiedział, że jak będą rysy (a są delikatne) wszystko wyjdzie na anodowanej powierzchni. Chciałbym tego uniknąć. Z drugiej stron, dawałem już jedną obudowę do anodowania, wyszło to koszmarnie. Powierzchnia nie jest odporna na NIC. Po przeciągnięciu po obudowie palcem zostaje wyraźny ślad, czarny barwnik schodzi jakby malowane to było farbkami akwarelowymi, tragedia. Facet tłumaczył się kiepskim stanem kulowanej powierzchni obudowy.

Dlatego też teraz wolałbym od razu uniknąć tych problemów odpowiednio przygotowując elementy.

 

Czyli czekałby mnie kolejny wydatek - szlifierka oscylacyjna? Ile takie urządzenie może kosztować?

Teoretycznie dobrze jest zrobic jeden zakup a dobry... najlepiej Bosch... ale pamietaj tylko z napisem Made in Swiss... tylkjo szwajcary daja przekladnie z elementow na bazie weglikow spiekanych..czyli bedzie dxzialac latami..abys tylko zachowal czytsosc narzedzia! AEG granatowy... lub DeWalt.. ale drozsze od Boscha.

Lub kup np. Kinzo za 60ZL w Geancie czy Leroy Merlin... tez pochodzi abys tylko nie zameczyl termicznie.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czesto galwanizerzy maja serdecznie w pupie odtluszczanie swierzymi chemikaliami... i jada przez miesiac na zasyfinym odtluszczaczu...

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Najlepiej zrob kapiel w Kretynie w garacej wodzie i pocieraj rownomiernie papierem wodoodpornym na klocku...

Umyj pozniej benzyna ekstrakcyjna i tylko panstwowa..bo ostatnio prywaciarze badziew leja...

Żeby anodowanie wyszło ładnie musi być odpowiednie aluminium, to jest podstawa. Im czystsze tym lepiej wychodzi anodowanie. Gatunki twardego aluminium zawsze mają domieszki typu mangan czy cynk i anodowanie wychodzi do d... , zamiast białe, jest szare i ma smugi, zamiast czarne jest jakies tytanowo seledynowe :)

 

PA6 jest to twarde aluminium i ciężko je dobrze poanodowac. Blachy robione są zazwyczaj z twardych aluminiów a kształtowniki typu walce, kątowniki, płaskowniki itd z miękkich, dlatego ciężko jest poanodowac dobrze blachy a kształtowniki zazwyczaj wychodzą ładnie.

 

W teori więc takie alu jak PA6 się nie nadaje. Ale w praktyce żadne wyprodukowane w Polsce alu się nie nadaje i wychodzi kiepsko (nie trzymają norm zawartości pierwiastków), a na przykład ze Szwedzkiego alu nawet PA6 się ładnie anoduje :)

 

Takze główną winą obarczal bym aluminum, a następnie galwanizera i jego umiejętności.

 

Trzeba po prostu doswiadczalnie metodą prób i błędów znaleźć dostawcę aluminium, które się dobrze anoduje. Od razu odradzam Kafrę czy Hutę Kęty :)

 

Jeśli chodzi o kulowanie to po kulowaniu zawsze trzeba agresywnie podtrawić aluminium bo zostaje dużo krzemu na nim i wychodza smugi i szara barwa jak kawa z mlekiem.

 

Nie jest to łatwy temat.

 

Pozdr.

Mam kilka dodatkowch kawałków, więc pobawię się ze szlifowaniem i ketowaniem. Zobaczymy co wyjdzie.

Teraz już nic nie poradze na gatunek alu. Następną razą będę lepiej wybierał.

A zakładzie polecili mi galwanizernie w zakładach RAWAR, ponoć robią przyzwoicie. Wolę iść do niech niż do poprzedniego zakładu (rzeczywiście dałem im okropnie wykonaną tą obudowę, ale ...).

Otworowanie (gniazda RCA, XLR i zasilające postanowiłem sam wywiercić/wypiłować - taniej) lepiej zrobić przed wszystkimi tymi operacjami ?

>GNAKED

Całkiem fajnie, zdjęcia trochę słabej jakości ale wyszło pięknie. Przekonaliście mnie do tej szlifieki (Dakul - 60 zł do mnie przemawia:)).

>Peter

Tak z ciekawości, jakieś linki albo zdjęcia do szczotkowanego i kulowanego alu ?

magazynier:

> dawałem już jedn± obudowę do anodowania, wyszło to koszmarnie. Powierzchnia nie jest odporna na NIC. Po przeci±gnięciu po obudowie palcem zostaje wyraĽny ¶lad, czarny barwnik schodzi jakby malowane to było farbkami akwarelowymi, tragedia. Facet tłumaczył się kiepskim stanem kulowanej powierzchni obudowy.

 

Niestety ten "fachowiec" Cię okłamał, to że aluminium tak się zachowuję po czernieniu jest winą "fachowca"

który nie przystąpił do uszczelnienia powłoki. (gotowanie przez ok. 1 godz. w wodzie destylowanej w celu

zamkniącia porów)

"Niestety ten "fachowiec" Cię okłamał, to że aluminium tak się zachowuję po czernieniu jest winą "fachowca"

który nie przystąpił do uszczelnienia powłoki. (gotowanie przez ok. 1 godz. w wodzie destylowanej w celu

zamkniącia porów)"

 

Pory zamykają się w piecu.

 

Ok. 30-40 minut w wysokiej temp.

>Bartek1

Sorry ale PA6 to miekki i ciastowaty dural... z naszych twardy to dopiero od PA8.

Najlepszy dostepny dural w RP to ten ktory jest opisany cyrylica..gnitsa nielamiotsa.. ruscy daja solidne domieszki i jednolicie wymieszane.

Powierzchnia po kulowaniu, duży format:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I pomniejszone

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fajny efekt wychodzi po bebnowaniu w mikronowych kulkach... kiedys dalem klamoty z PA8 do bebnowania takimi w firmie zajmujacej sie wykonywaniem narzedzi chirurgicznych..wyszlo bajka!

Bartek1:

>"Niestety ten "fachowiec" Cię okłamał, to że aluminium tak się zachowuję po czernieniu jest win± "fachowca"

który nie przyst±pił do uszczelnienia powłoki. (gotowanie przez ok. 1 godz. w wodzie destylowanej w celu

zamkni±cia porów)"

 

Pory zamykaj± się w piecu.

 

Ok. 30-40 minut w wysokiej temp.

 

Bartek1 Ty też jesteś takim samym "fachowcem". ( nie obrażaj się tylko poczytaj)

Jakis czas temu robilem proby z aluminium. Fajny efekt daje piaskowanie dosc dobrze wyszlifoanego aluminium. Malowalem potem lakierem bezbarwnym, matowym (jakis do samochodow uzywany). Wada takiego rozwiazania jest gorsze odprowadzanie ciepla, lakier izoluje.

"Bartek1 Ty też jesteś takim samym "fachowcem". ( nie obrażaj się tylko poczytaj)"

 

No czytam , czytam i nic nie mogę tu wyczytać.

 

Galwanizerem to ja nie jestem, ale mam dobrego galwanizera, pracuje w zawodzie od 45 lat i umie dobrze zrobić alu, oczywiście jesli alu dobre bo z gówna bicza nie ukręcisz.

 

Zawsze mi mówił ze pory się zamykają ostatecznie w piecu (w wysokej temperaturze) do którego zawsze wkłada po anodowaniu. Owszem wcześniej trzyma w wodzie, moze i ona destylowana , ale na pewno nie gotuje w niej i na pewno zawsze potem do pieca wszystko idzie.

tak przysłuchuję ;) się tym wywodom i mam pytanie ?

Dlaczego wszyscy bawią się w aluminium skoro tak dużo z tym problemu ?

Jest taki metal , któy nazywa się mosiądz

Owszem jest trzy razy droższy od aluminium , ale można samemu pięknie go wykończyć (polerowanie )

i nie ma żadnych problemów

a i wygląd o wiele lepszy

 

ja widzę to tak boki - aluminium zakryte drewnem

tył i dół alu lakierowane ( i tak nikt nie widzi :))

przód i góra blacha mosiężna polerowana

same zalety

 

dla przykładu powiem , że kawałek blachy 4 mm z mosiądzu ( stopu nie pomnę ) o wymiarach 40x60 kosztował mnie 80 zł cięcie 10-20 zł resztę obróbki własnym sumptem.

Mosiadz godny uwagi to jedynie Mo59 i jego grupy.. czyli twardy mosiadz.

Problemem zawsze jest zabezpieczenie wypolerowanego mosiadzu, kiedys fachowcy stosowali tzw.Gelbrynowanie, obecnie mozna zastosowac Kiwi do czyszczenia srebra i mosiadzu oraz polakierowac lub wypolerowac i jak najszybciej zabezpieczyc lakierem np.pokostowym lub chemoutwardzalnym.

Tak, z mosiadzem i miedźia ten problem ze trzeba czymś zabezpieczyć a polerowanej powierzchni lakier się dobrze nie trzyma, jak odpryśnie to później brzydkie plamy sie robią.

>dodo

Może to i alternatywa, ale jak Bartek1 piszę, odpryski paskudna rzecz.

Nie zarzyło Ci się zarysować obudowy? Mnie tam cały czas coś spada, rysuje się wiec twarda powierzchnia wskazana. Chciałbym zrobić coś takiego jak miałem w Primare.

zdarzyło mi się zarysować obudowę z aluminium ( i nadal zdarza ) i od tego czasu , alu staram się maskować drewnem

 

niewiem , może mam szczęście , ale mosiądz , który miałem zawsze był dużo dużo twardszy ( odporniejszy na zarysowania ) niż aluminium

 

co do zabezpieczania powierchni

Jak poraz pierwszy kupiłem mosiądz poszedłem do złotnika ( grawera ) z zapytaniem czym zabezpieczyć powierzchnię przed utlenianiem ?

Odpowiedź mocno mnie zdziwiła - bezbarwny lakier samochodowy ??????????

No to poszedłem do znajomego lakiernika i wykonałem próbę , dla mnie ok i nie mam żadnych odprysków

Niestety jest haczyk - lakierowanie standartowe to kowta min 300 zł ( małe powierzchnie - no chyba , że się ma znajomych lakierników , którzy okazuje się dość często używają lakieru bezbarwnego przy lakierowaniu aut )

 

W castoramie , widziałe kiedyś specjalny lakier do metali nieżelaznych ale cena ostudziła moje zapały :(

 

W top hi-fi widziałem , że Jolida ma często wykonany front z mosiądzu i to dość mocno polerowanego

i przyznam się , że to była moja inspiracja do sprawdzenia mosiądzu

 

zresztą lekko szlifowany mosiądz też pięknie wygląda a wtedy problemy z lakierowaniem znikają

 

Mam tylko jeden problem ( aktualny przy budowie obudowy do P1.7)

jak znaleźć wyłącznik sieciowy jakikolwiek w kolorze mosiądzowo-żółtym aby pasował do frontu z mosiądzu ?

Nigdzie takich nie znalazłem

 

Ale nawet ci z Jolidy takiego nie znaleźli , po dali gałkowy niklowany :)

Jak juz pisalem wczesniej w watku o GC, uzywam obecnie Danish Oil do zabezpieczania miedzi przed utlenianiem.

 

Kiedys impregnowalem drewno, i tak na probe, przejechalem tym po miedzi i okazalo sie ze Danish Oil wytworzyl bardzo trwala powloke ktora jest odporna na odciski palcow a jednoczesnie dalej sprawia ze miedz nie traci naturalnego wygladu, jakos nie jestem przekonany do lakierowania.

 

Metale kolorowe tez nie wszedzie pasuja na panelach, musi to grac z reszta wygladu. Innym rozwiazaniem, w celu unikniecia szczotkowania lub kulowania we wlasnym zakresie, a jednoczesnie majac mozliwosc wykonczenia koncowego produktu we wlasnym zakresie jest uzycie gotowych paneli.

 

I tak np w Patku, panele sa miedziane (1/4") do ktorych nastepnie przyklejam prefinished aluminum (ktore jest szczotkowane, kulowane i anodowane w specjalistycznym zakladzie; wieksze panele, ktore ja pozniej przycinam tylko na potrzebny wymiar). Nadaje to tez produktowi bardziej unikalny charakter i jak dotad nie zauwazylem aby ktos uzywal podobnej techniki. ;-)

>Peter

Nie w naszych polskich realiach :) Gdzie ja taki specjalny zakład znajde :)

Mozę jutro uda mi się wyrwać z "tyłkiem" do Drakuli na galwanizernie, zobaczymy co z tego wyjdzie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.