Skocz do zawartości
IGNORED

NAD C372 - kondensator sie zapalił ....


Bronco

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie...

Podczas cichego słuchania do dzisiejszego obiadu zapalił mi się wzmacniacz C372. Poszedł ogień z obudowy, zaczął strasznie brumić, ale się sam nie wyłączył, nie zadziałały żadne zabezpieczenia, nie odłączył głośników... Gdy go rozkręciłem, jeden z kondensatorów był cały rozerwany, a pozostałe lekko nadtopione ...

Jaka mogła być przyczyna takiego wydarzenia? Wzmak ma 1,5 roku, nic sie z nim nie działo, nie był przeciążany, choć grywał długo (np. do snu).

Chciałem podpytać, na co mógłbym wymienić te kondensatory? Jestem laik w tych kwestiach, więc zależałoby mi na wskazaniu jakichś konkretnych modeli, które by pasowały. Fabrycznie są tam 4x10.000.

Liczę na podpowiedzi

 

pozdrawiam

jf

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25375-nad-c372-kondensator-sie-zapali%C5%82/
Udostępnij na innych stronach

hm ... nie chce cie straszyc ale dobrze mi to nie wyglada. Kondensatory owszem czasem puchna lub wybuchaja ale najczesciej nie bez powodu. Zaczalbym od sprawdzenia mostka prostowniczego (imho to jest glowny winowajca)

To czemu tylko jeden poszedł? Może kondensator był wadliwy i dostał zwarcia. Wybuch mógł niestety cos jeszcze uszkodzić, więc ostrożnie z nim. Kiedyś to się Rubiny 714 masowo paliły, z powodu kurzu itd, ale żeby brytyjski wzmacniacz, nieprawdopodobne!

Wybuchł jeden, ale na uszkodzony wygląda jeszcze jeden. Gdy do niego doskoczyłem skurczybyk sie palił, ale jeszcze grał... Co będzie trzeba zrobic, żeby go przywrócić do życia?

Może któryś forumowiczów jest z Poznania lub okolic i mógłby mi w tym w ramach usługi pomóc? Mój mail [email protected].

A brytyjski wzmacniacz może pali się dlatego, że składały go chińskie dzieci?

No to drugi kondensator też koniecznie do wymiany. Spalił się z powodu wadliwego elementu - jego złej jakości (tani), lub błędu konstrukcyjnego - AlexE chyba bardzo dobrze zdiagnozował uszkodzenie - to mostek lub któraś z diod prostowniczych, jeśli jest na pojedyńczych diodach. Kondensator się spalił bo w takim przypadku "pracował na zwarcie" - i płynał przez niego duzy prąd zmienny, znaznie większy niż przy filtracji prądu wyprostowanego, jednokierunkowego. To prowadzi do wzrostu temperatury i uszkodzenia (zagotowanie elktrolitu i explozja).

"Bronco"- lepiej nie zabieraj się za taką naprawę, jeśli nie masz doświadczenia. Usterka jest poważna a sprzęt dosyć wysokiej klasy.Serwisy zedrą skórę z ciebie, więc też nie polecam. Najlepiej popytaj znajomych, kumpli o dobrego elektronika który majsterkuje w swoim mieszkaniu (na lewo) Robotę wykona solidnie, a cena będzie znacznie niższa od serwisowej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.