Skocz do zawartości
IGNORED

RFN


mzawek

Rekomendowane odpowiedzi

2500 DM to była średnia płaca ale słabo wykwalifikowanego robotnika niemieckiego. Bardziej kumaty dostawał na łapę 3000-3500, znam rodowitych niemiaszków (emerytów), którzy samej renty za inwalidztwo wojenne dostawali po 4000+ mieli ok. 3-4 tyś wypacowanej. Tak czy inaczej zarobki w RFN zawsze były wielokrotnością nie tylko naszych, ale i innych krajów Europy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25365-rfn/#findComment-504725
Udostępnij na innych stronach

Zydelek, 25 Mar 2006, 09:22

 

>2500 DM to była średnia płaca ale słabo wykwalifikowanego robotnika niemieckiego. Bardziej kumaty

>dostawał na łapę 3000-3500, znam rodowitych niemiaszków (emerytów), którzy samej renty za

>inwalidztwo wojenne dostawali po 4000+ mieli ok. 3-4 tyś wypacowanej. Tak czy inaczej zarobki w RFN

>zawsze były wielokrotnością nie tylko naszych, ale i innych krajów Europy.

 

Mieszkam od 17 lat w Niemczech, skonczylem tu studia. Na poczatku lat 80 moj ojciec kilka lat tu pracowal. Mam mnostwo znajomych, w roznych miastach. Slabo wykfalifikowany robotnik w latach 80 zarabial 1000- 1600 DM brutto. Oczywiscie dyrektor banku dostawal 20000. Chodzilo tu o sredni zarobek. A najbardziej ciekawy jest fakt iz sytuacje w Niemczech najlepiej znaja ludzie ktorzy tu nie mieszkaja....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25365-rfn/#findComment-504807
Udostępnij na innych stronach

:):) chyba piszesz o średnich zarobkach NRD :):) A to że skończyłeś tam studia, niczego nie dowodzi, ale gratuluję. W mleczarni w Albischam (południowa nadrenia) w latach 80-tych, dokładnie 87 rok- średnio ludzie zarabiali po 2500-3000DM. Te kwoty dotyczą rodowitych niemców, a nie robotników emigrantów lub przechrzt podszywających się pod niemców z powodu zbiżności nazwisk czy urodzenia na śląsku, mazurach itd.

Temat rzeka, ale gentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach :):)

Pozdr. i zyczę wyższych zarobków

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25365-rfn/#findComment-505370
Udostępnij na innych stronach

Tak, a Swistak zawija je w te sreberka...

To ze pracuje w Urzedzie Miejskim jako informatyk tez niczego nie dowodzi, ze mam wglad do list plac i statystyk to tez nic. Nawet fakt ze podana przez Ciebie miejscowosc Albischam nie istnieje, to tez nic. Ciekawe jak bys sie czul gdybym to ja zaczol sie wypowiadac na temat plac w Polsce. A co do mojego pochodzenia, to nikomu nic do tego, tymbardziej nie pozwole sie obrazac.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25365-rfn/#findComment-505388
Udostępnij na innych stronach

Zydelek, 26 Mar 2006, 12:24

 

>Być może napisałem z błędem. Wymawia się Albisajm.

>A w urzędzie to sobie można patrzeć. :):) Byle turek czy jugol za te kwoty :):) ... e mi nic do

>tego.

 

Tu sie z Toba zgadzam, co Ci do tego.

Albisajm to faktycznie wymowa turecka, prawdopodobnie chodzilo ci o Albisheim, choc Land sie nie zgadza, to nie nadrenia tylko Rheinland-Pfalz. Woglue wygloda na to ze Twoje informacje sa z drugiej czy tez trzeciej reki, ktos Ci naopowiadal takich bzdur a Ty w to wierzysz. Sam znam ludzi ktorzy po przyjezdzie do Niemiec byli na zasilku dla bezrobotnych, mieszkali cala rodzina na jednym pokoju, ale mieli nowego Mercedesa na raty... No i taki czlowiek po kilku miesiacach jechal do Polski i tam opowiadal ze w Niemczech ma juz dom, samochod i wlasna firme. To wcale nie jest odosobniony przypadek.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25365-rfn/#findComment-505407
Udostępnij na innych stronach

:) nie z drugiej czy trzeciej ale z pierwszej:). Po zakończeniu wojny z miasta Gołdap ( Prusy wchodnie) rodziny niemieckie były przesiedlane na tereny rzeszy niemieckiej. Z kobietą jednej z takich rodzin ożenił się mój kuzyn. Często miałem więc okazje odwiedzać ich w Albisajm. Porządni ludzie nie mający nic wspólnego z nazistowską przeszłością swego narodu:), którzy sami osobiście krzywo patrzyli na różnego typu volksdojczów.

 

W Polsce również zarobki w magistratach i urzędach są jakie są i nikogo nie powalają. Ale już np. dobry spec od glazury zarabia minimum 4000zł. Kolegi szwagier, który jest świetnym informatykiem piszącym programy komputerowe dla firmy ma kontrakt 200 tyś euro ( w Belgii) rocznie. Jak widać fachowca wszędzie docenią. Swego czasu słyszało się o ofertach polskim informatykom w niemczech- ponoć są dobrzy, no ale przecież znasz rynek lepiej. Pozdrawiam zatem życząc wysokich zarobków, byś miał sprzęt swoich marzeń.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25365-rfn/#findComment-505767
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.