Beyerdynamic DT990 (DT770) czy S595

pogiel · 5 Marca 2006

Jaka jest różnica w brzmieniu słuchawek Beyerdynamica. Czy oprócz różnicy otwarte/zamknięte są jeszcze jakieś inne? A jak przedstawia się różnica Beyerów vx. Senki? A może polecicie jeszcze coś innego?

Kasjel · 5 Marca 2006

Zdecydowanie najlepszą opinię mają DT-150. Wygląd raczej nieciekawy ale brzmienie podobno fantastyczne.

lenam · 5 Marca 2006

Kasjel: "Zdecydowanie najlepszą opinię mają DT-150. Wygląd raczej nieciekawy ale brzmienie podobno fantastyczne".

Jako ich użytkownik zgadzam się w 150%.

pogiel · 5 Marca 2006

ostatecznie odrzuciłem senki. Pozostaje dylemta DT-770 czy DT-990. Mam ogromne podejrzenia, że 990 (zamknięte) powinny zagrać lepiej. Czy ktoś to porównywał? Czego należy obawiać się po systemie zamkniętym słuchawek? Dlaczego większość ludzi decyduje się jednak na słuchawki typu otwartego?

BRob · 5 Marca 2006

DT 990 to słuchawki otwarte.

Holdegron · 5 Marca 2006

Jeśli chcesz aplikować sobie długie sesje to tylko słuchawki otwarte.

Natomiast zamknięte wtedy, gdy chcesz się odgrodzić od zewnętrznych hałasów lub na odwrót - nie chcesz aby dźwięki wydobywały się na zewnątrz.

Komfort używania konstrukcji otwartych jest bezdyskusyjnie wyższy.

W zamkniętych szybko pocą się uszy, do tego dochodzi niezbyt miłe klaustrofobiczne wrażenie (choć to nie wszystkm przeszkadza).

DT990 same w sobie mają dobrą, komfortową konstrukcję. Używałem ich przez rok i mogę śmiało polecić.

houek · 5 Marca 2006

Ja również polecam DT990 ( mam wersję pro ), nadaja sie idealnie do długiego słuchania, brzmią specyficznie, aczkolwiek poprawnie. Na allegro mozna zamówić za ok 500zł - nowe .

pogiel · 6 Marca 2006

no właśnie! czuję strach przed konstrukcją zamkniętą. Z jednej strony chciałbym swobodnie słuchać muzyki w nocy. Z drugiej słyszałem, że takie słuchawki są zwyczajnie niebezpieczne dla słuchu. Czy ktoś jeszcze mam w tej kwestii jakieś doświadczenie?

vego · 6 Marca 2006

pogiel

Każde słuchawki są niebezpieczne dla uszu. Byłoby zbyt pięknie, jakby słuchawki otwarte załatwiały cały problem. Jak będziesz słuchał za głośno, to po paru(nastu) latach twoje zdolności "uszowe" znacznie się skurczą niezależnie od typu słuchawek (no może na otwartych pociągniesz ze 2 lata dłużej, ale marne to przecież pocieszenie).

Pozdr.