Pytanie o CD i wzmacniacze Technics

[satan]

ten wzmacniacz jest taki :

 

solidnie wykonany, gra ostro i poteznie, wlasnie w tym modelu u technicsa slychac bas (kolega ma go do dzis i nie zamierza go zmieniac ) zaleta jest niska cena

 

co do cd technicsa to mam sl-pg390 - i nie ma problemu z napedem nie przekakuja mi sciezki jest tak prosty ze bardziej juz sie chyba nieda ;] czyta wszystkie plyty, nie mialem jeszcze takiej sytuacji zeby nie chcial odtwozyc jakiejs plyty. Jak nie jestes wymagajacym sluchaczem to wystarczy kosztuje ok 150 na allegro

 

mialem kiedys su-v500 i nie chcial bym go juz nawet za doplata jedyna zaleta jaka znalazlem w tym modelu to wysokie tony , ktore nie mecza przy dlugim sluchaniu w tym vz juz jest inaczej

 

pozzdrawiam

[martin_ezz]

a ja mam Technicsa Sl-P777.w/g mnie gra bardzo przyzwoicie, a teraz dodatkowo przechodzi mały "lifting" u rusha.

 

podobno jest nieźle.

zobaczymy.

[Reaper]

No a ten sony??

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To chyba dosc przyzwoity wzmacniacz jak na warunki domowe.

 

W tej chwili mam Altusy 110, ale przymierzam się do Quadrali.

 

Slucham rocka i metalu tylko z oryginalnych CD i z winyli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[satan]

o sony sie nie wypowiem bo nie slyszalem ale jesli moge doradzic to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest to chyba najnizszy model ale denony sa bardzo dobre i mom zdaniem maja leprzy stosunek jakosci do ceny od technicsa no i ten sony jeszcze podskoczy z cena wiec denon jest podobnej ;]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ensueno]

Fakt Technicowi wzmacniacze wychodziły średnie : ) ale...

Jak wszędzie radziłbym najpierw sprawdzić.

900 w kontekście swojej ceny nie była hitem, ale pamiętać trzeba, że tak wyglądającego (oczywiście wygląd to niestety nie wszystko) wzmaka raczej nie łatwo jest trafić – a to tez jest istotne (osobiście chorowałem na te wskaźniki, ale szczęśliwie ceny nawet używanych mnie wyleczyły). W tym aspekcie cena 800ki to już skandal.

Aktualnie użytkuje 620 i jestem całkiem zadowolony – opisywanego w Audio krótkiego i twardego basu niestety nie odnajduje : ), ale w zestawieniu z Crestami 1 gra całkiem fajnie Niestety basik czasem jednak traci kontrolę – może to mój egzemplarz był jakoś modyfikowany, ale basu generalnie jest całkiem sporo i pod tym względem zjadł NADa 312. Dotychczas używałem 312 ale lenistwo wzięło górę i dla leniucha wyjąłem z szafy Technicsa – płyty nagle zagrały zupełnie inaczej pojawiła się gitara basowa która często była skutecznie ukrywana przez NADa. Poza tym wybitny ten Technics nie jest, ale jak widać z legendą NADa dał sobie radę!

Mam też 500 i tu fakt porażka: fakt niezawodny ale te zaciski i ten dzwięk....

Mam też CD Technicsa 111 ( to model chyba z ‘87?)- działa do teraz, czyta CDR!, 460 też sobie daje radę ale po ok. 10 latach (momentami bardzo intensywnej eksploatacji) czasem sobie gdzieś przeskoczy (czas zamówić nowy laser).

Myślę, że opinia o kiepskości Technicsowych wzmacniaczy wzięła się z ich wielkiej dostępności – można było sprawdzić każdy model (a było ich mnogo) i każda wtopa (też było ich sporo) była wyłapywana – a takiego CA czy nawet Denona, Onkio zbyt wiele nie było – mieliśmy, więc produkt elitarny i stworzyła się nowa legenda (wspaniały dzwięk itd.). Podejrzewam, że gdyby przeanalizować całą produkcję również tą która na nasz rynek nie trafiła to statystyki nie wyglądały by tak perłowo. Panasonic działa jak fabryka – wszystko co wyprodukuje ogromny dystrybutor wprowadzi na rynek a takie brytyjskie (czy innej narodowości) wynalazki mają znacznie mniejszych dystrybutorów którzy dbają o własną kasę i na rynek badziewia nie wprowadzą – raczej tylko pewniaki wejdą do naszej oferty.

Wystarczy spojrzeć na ofertę Pionka czy Yamachy w amplitunerach – nikt mnie nie przekona że ampli za 1300 zł ( a ostatnio nawet poniżej 1000) to rewelacja bo stworzył ją ten czy inny legendarny producent.

Więc najpierw warto samemu sobie posłuchać sprzęciku zanim kupi się coś słuchając tylko opinii.

[Gość discomaniac71]

Znajac wiekszosc produktow Pioneera mozna stwierdzic ze w porownaniu Technics to skonczony badziew dla kogos kto nie ma zielonego pojecia o dzwieku. Wcale nie jest tak ze Technics mial mniej lub bardziej udane produkty. Nawet porownujac topowe modele przepasc technologiczna i brzmieniowa jest widoczna. Decki wzmaki cdeki - lepiej takowego porownania nie robic bo mozna sie zrazic na wieki.

[andrea29]

... ale miał ładne obudowy, dobrze przemyślane rozstaw i wielkość klawiszy do obsługi bezpośredniej i czytelnie opisane. Wizualnie mógł się podobać. Takie niskośrednio- i budżetowe ładne klocki. Jakość wykonania obudów - w tej klasie - chyba całkiem dobra ?

[zyzio]

=> discomaniac71

Zaś pier....., a SU A 3000/C 3000 Ty słuchał ??? a dzielonego CD Technicsa za 10 czy 20.000 DM ??? Nie uogólniaj !

[ensueno]

Nie wiem jak pozostałe Pionki, więc nie chcę generalizować, ale mam sześcioletni ampli 808 (swego czasu kosztował 2500 i był to pewnie środek oferty, taki średniaczek) – w prasie oceny raczej jako dobry (znalazłem tylko jeden artykuł ewidentnie sponsorowany gdzie dostał noty bdb).

I tak (moim skromnym zdaniem): wykonanie średnie (padł procesor, więc nie mam już koderów – niezawodność jest już wątpliwa), trafo podobne do mojego wzmacniacza Technicsa, funkcjonalność – niezła sporo wejść, ale... niezłe gniazda głośnikowe główne i do zestawu B ale już pozostałe kanały tylko zaciski. Kto zakłada drugi komplet frontów do ampli? Z całą pewnością mniej niż tych, którzy chcieliby komplet porządnych zacisków podstawowych... Radio to straszna kicha. Całość gra przyzwoicie, ale tylko przyzwoicie – na poziomie średniego wzmacniacza za około 1000 zł (przynajmniej ja tak to oceniam). Poza tym strasznie wrażliwy na jakość podpiętych kabli – z cienkimi zagra porażająco nędznie.

Fakt w kinie ujdzie, ale nic poza tym. Z pewnością za tą kasę można było kupić coś ciekawszego. Żadna rewelacja a już na pewno nie widać tej przewagi technologicznej – scalaczki i nic poza tym...

[Gość discomaniac71]

odezwal sie fan Technicsa zyzio:):):)

dwa slowa do przedmowcy:

Pioneer obecny to kicha potworna i wcale sie nie dziwie. Mialem na mysli modele do 1995 roku. Pozdrawiam.

[zyzio]

Żaden fan technicsa - znowu pier... :)))

[Gość discomaniac71]

ok byly fan Technicsa - a jesli juz mowimy o tym kto pier... to raczej ty i to nie od wczoraj...

[fubb]

No nic to może ja też coś w temacie dorzucę ; jako były i nie tylko były posiadacz

mój pierwszy i jak się później okazało jedyny komplet –techniksowy- kosztował gdzieś koło 7kzł ,może ciut mniej ,nie będę się tu zastanawiał dlaczego go posiadłem ,część z mej odpowiedzi już w wątku się pojawiła.

Prawda jest taka ,że jak pomyśle co za te pieniądze mogłem mieć 9 latek wstecz ,to aż mnie skręca ;(

ale jest też druga prawda może i ważniejsza, ja przynajmniej dobrze na niej wyszedłem ,kupując tak -hajendowy- sprzęt pogrążyłem się w błogiej nieświadomości że oto osiągnąłem szczyt i cała gotówke mogłem inwestować w płytotekę dziś przyznaje -miało to dobre strony :)

niestety jak wiadomo życie jest brutalne i gdzieś 2 latka po zakupie zderzyłem się z walcem audiolab ,marantz dali. jakiś czas trwało zanim do mnie dotarło że jednak techniawce tyle do hajendu co nam do japonii .

kolumny nie pamiętam o symbolu 320 jak przypomnę sobie dziś to śmiechem wybucham ,były najtańsze w systemie no bo kto mógł wiedzieć ze maja być najdroższe, z tyłu płyty paździerzowe , chyba altusy był lepsze ,wzmak 500 nie ma co gadać znając ceny sprzetu allegro nie warta nawet 50 zeta ,kolektor jak to kolektor raz ustawiony trwał tak lata ,no i dochodzimy do reszty systemu a tutaj już nie jest tak tragicznie –co jest co najmniej dziwne;)

zdaje sobie sprawę z ułomności tych klocków ale sumując pewnie się obroniły.

670-sprzedałem i przyznam że jest to jedyna rzecz której żałuje ,poszła po latach za grosze prawie jak nówka wyglądem ,cd nigdy mnie nie zawiódł brał wszystko tysiace wydawnictw w kazdej ilości czasami w nocy nawet 150 razy płyta zmieniana była-nie przesadzam ,proszę mi wierzyć tak to jest jak goscie płyt przyjadą słuchac(no może była jedna jedyna płytka billa wymana gdzie długo tracków szukał) poza tym żyleta .

następny to komplet tuner 550 i magnetofon RZ7 i znowu pewnie sa lepsze rzeczy w tej cenie czy nowe śmiem wątpić.

U mnie w każdym razie ten team nagrał 1000 ce godzin audycji i nigdy nie odmówił mi posłuszeństwa

więc ogólnie do 3 ostatnich elementów uwag nie mam.

Andrea29>

wiem ze tunerka poszukujesz ,gdyby to była ta chwila że wku..y "trujke" rzuciłem pewnie byś już go miał ,dziś mi przeszło mimo ze nie słucham w ogóle ,to kto wie co przyszłość przyniesie:)

ogólnie jako były użytkownik nie narzekłem dźwięk jest jak najbardziej –przyjazdny- słuchaczowi ,po uszach nic nie daje ,jeżeli to zródło nie stanowi podstawy systemu a jedynie –chaczysz- się tam co jakieś „ucho” to ja polecam, problemów też nigdy z nim nie miałem poza tym pamiętam że chyba w twych stronach jest ktoś kto tunningował ten tuner, ciekaw jestem efektu.

Jedyne co mi spać nie daje to pytanie jeszcze z czasów gdy nocami koczowałem i nagrywałem różnośći, a mianowicie ;jaka siłe sygnału na zwykłej antenie można uzyskać w tym tunerze ,serwis w wielkim mieście odpowiedzieć mi nie potrafił ,a liczba ta ni jak mi nie pasowała nie pamiętam czy to było 48 czy 56 czy 58 mimo że z magnetofonu później grało nieźle.

[Gość discomaniac71]

Trzeba przyznac ze napedy Technics mial naprawde niezle. Cdeki graja dlugo i nie zawodza (dotyczy to zwlaszcza modeli 670 i 770 ktore dodatkowo brzmia zupelnie przyzwoicie jak na cd tej marki).

[Zydelek]

Pozwólcie że i ja stanę ... w obronie chłopca do bicia czyli Technicsa. Uzywałem bodajże dwóch przed laty. Były to poczciwe maszyny, mało awaryjne, łatwe w obsłudze i estetycznie wyglądające.

Brzmienie tych modeli które miałem mimo, że miało sobie coś tam do zyczenia do dziś dnia określam jako muzykalne. Nie mając wiele kasy na cd. śmiało można zakupić odtwarzacz tej marki. Jest niemal pewne, że nie będzie ostro a muzyka będzie płynąć zamiast hałasu jak ma to miejsce przy innych urządzeniach z tej grupy cenowej. Odtwarzacze te po tuningu spisują się jeszcze ciekawiej.

Amen:):) jak mawia Andrea29 :):)

[andrea29]

fubb, 27 Lut 2006, 18:02

 

Dzięki za zainteresowanie. W innym wątku (okazje na Allegro) podałem link do parametrów techn., m.in. tego tunera...

Generalnie wystarcza mi radiobudzik. W weekendy atmosferę robię sobie sam, puszczając co lubię lub co nowe - zależy.

Jednak jeśli dźwięk tunera byłby akceptowalny dla mnie (wciągający i czarujący), to i tak podejrzewam, że najczęściej użytkowałaby go moja żona. /Byle jakiego nie zaakceptuję ;)/

Uważąm,ze jako audiofil, powinienem mieć wszystkie klasyczne źródła tj. tuner i gramofon (z tym mi nie wyszło)oraz ze dwa wzmaki (jeszcze lampowy). Ale to inna pieśń.

Tuner muszę sam wybrać, podług mojego "słyszymisię", wiem.

 

Nie wiem co sądzić nt. tunerów Pioneer'a. Mam zaufanie do tej firmy, myślę o konstrukcjach w miarę ambitnych i sprzed '95r. jak to określił discomaniac. Nie wiem jak grają ani jaki poziom reprezentuje ww. tuner Technics'a w stos. do moich oczekiwań i w konfrontacji z tunerami pionka. Czemu w grę wchodzi pionek ? -Bo posiadam CD tej marki i sobie chwalę (wszystko łyka, zero problemów, a ma już >10 lat ;)

 

Tuner pracowałby rzadko ale jeśli już - nie może mnie wkurzać bylejakością dźwięku. (To wolałbym nie mieć.)

 

Nie jestem wrogiem Technics'a. Dobrze kiedyś odebrałem budżetowego wzmaka z serii - chyba 800 - taki dzielony, kaloryfer z wirtualnym źródłem zasilania (dwa klocki albo wyglądające jak dwa), wsiowe dwie podłużne czerwone diody znakiem rozpoznawczym. No ale to dawne czasy, ok.'98r. Aha, model wyższy zagrał gorzej. To były moje początki przygody z "lepszym" sprzętem. Kiedyś podzieliłem się tym spostrzeżeniem z forumowym kolegą i ten, w odpowiedzi, przysłał mi niemiecki ranking gdzie tenże wzmak oceniono lepiej niż model wyższy... ;) I to było miłe, że spece go docenili :)

 

Dzięki za interesujący wpis.

Pozdrawiam.

[andrea29]

PS. Bodo_z też ma CD Technics'a. (Po tuningu z podpowiedziami chyba garmina.) Gra on dobrze, sprawuje się niezawodnie. A wierzcie mi, z uwagi na eksperymenty, cedek Boda_z jest mocno eksploatowany (bez przesady).

[fubb]

andrea29>

hi ,jesli kiedykolwiek wywieje cie w moje strony-dalekie zresztą- i nadal bedziesz w punkcie wyjścia czyli bez tunera ,to masz i mozesz okazje zaspokojic swoje -słyszymisię- ;)))

ale wracajac do tego tuningowca to na 99%jestem pewien ze to był olsztyn -a to chyba twe strony - i nawet w necie zdjecia przeróbek były.

[zyzio]

=> andrea 29

To był Su A 800/C 800 - "Audio" - 70 pkt., Hifi Choice recommended :)

Su A 900/C800 - "Audio" 60 pkt, 0 rekomendacji ;) Tak to wyglądało :) Osobiście miałem Su A 1000/C 1000 - "Audio" - 75 pkt :) Za najlepszy tani Cd-ek Technicsa bezapelacyjnie uważam PS 7 - "Audio" - 90 pkt !, 670, 770 nie dorastały mu do pięt - takie moje zdanie :) No to my se rankingi poprzypominali ;-)))

[Gość discomaniac71]

wiesz zyzio rankingi mam w zadzie - SLPS 7 mial Avatar - kiszka kaszana syf itp itd

z 670 i 770 zetknalem sie troche wczesniej - wciaz trzymam ich strone

[andrea29]

Fubb, skąd jesteś ? (Podaj na priva - masz w "o mnie".) Pytam, bo za kilka dni będę 70km od Szczecina.

[andrea29]

Zyzio - całkiem możliwe. (Chyba skasowałem fotkę z tym rankingiem ale wiem, kto ją jeszcze powinien mieć. /Jakby co ;)/

Ranking NA PEWNO pochodził z jakiegoś niemieckiego pisma o tematyce audio (były tam uszka... ).

[Dreamer_1]

Sam mam jeszcze 770D.Dla mnie lepszy od PS-7 ale nadal do muzykalności mu daleko.Raczej sterylny przekaz z w miare płaską charakterystyką.

[mariusz05]

Co prawda wzmacniacze Technicsa niegrzeszyły dobrym brzmieniem ale za to w przeważającej częsci były zrobione z dosyc dobrych elementów ,przełaczniki i potencjometry Alpsa , elektrolity panasonic które po 12 latach trzymią swoje parametry i tolerancje 2% ,uzwojenia transformatorów z miedzi OFC .Głowną wadą wzmacniaczy były zbyt cienkie kable i praca końcówki SVI w klasie B ale wystarczy zmienić te mankameny i wzmacniacze na tak krytykowanym układzie SVI potrafią zagrać potężnym dobrze kontrolowanym basem , ciepłą i przestrzenną średnicą i niemęczącymi wysokimi tonami.Ale żeby niebyło tak słodko to w cd Technicsa SL-P370 po 1,5 roku padł laser, cd kosztowało 700 a laser 500zł na obecny przelicznik zł

[krzylo]

Mam pytanko do bywalców Audio Show : czy jakiś wystawca np. kolumn odważył się kiedyś prezentować je podłączone do systemu, gdzie źródłem jest np. dzielony CD Technics SL-Z1000/SH-X1000 za kupę kasiory i napewno lepiej grający niż jakieś tam popularne Wadie? Sądzę, że NIE. Żaden szanujący się wystawca nie chce wystawić się na pośmiewisko, nawet gdyby klocek Technicsa był totalnie HI-Endowy to i tak podłączy jakiś chiński lub angielski shit, który jest aktualnie w modzie.

Widzieliście kiedyś na AS klocki Technicsa, Pioneera lub Sony ( oczywiście oprócz ich własnych stoisk) ??

[pio_25]

pewnie dlatego że wystawy są należycie sponsorowane :)

[zyzio]

=> disco

A ja w zadzie mam twoje piep....;-)))

A tak na poważnie - kazdy może mieć swoje zdanie :) Moja opinia poza tym dotyczy fabrycznie nowego PS 7, kiedy mu jeszcze kondy bambusowe nie wyschły :)

[Dreamer_1]

Sam miałem nowego SL-PS7 i dla mnie to był totalny muł,który mimo dość łagodnego dźwięku totalnie mi się nie podobał.Było w nim coś co nie zachęcało do dalszej współpracy. Może zdanie miałbym inne jakbym go teraz dłużej osłuchał ale raczej to nie nastąpi,nie po Marantzu CD-60:p

[ensueno]

Zgadzam się, że Technics to nie hi-end ale żeby to stwierdzić wystarczy spojrzeć na przedziały cenowe w których ma ofertę (miał). 770 to około 1300 zł czyli jak podejrzewam początek oferty Pioneera (czy zgadłem?) a ten cedek to prawie flagowiec (potem było już tylko 2000, parę lat wcześniej jeszcze 900 pewnie w cenie zbliżonej do 770). Wzmak 500 to kicha więc pewnie każdy system skopie a już nie dziwiłbym się że jak ktoś kupuje „wieże” za 7 kafli to niczego dobrego tonie wróży i nie dziwota że korektor (pewnie koło 1000) + dobry magnetofon (1500) + tuner (1000) + wzmak (1000) + głośniki (1000) i CD (1000) będą grały gorzej niż prosty system wzmak (2500) + głośniki (2500) + cd (1500). Zakup rozbudowanego kompletu był błędem samym z siebie (przynajmniej w takim porównaniu). Wzmak i głośniki były bezapelacyjnym gniotem ale za tę kasę dobrego Denona czy innego Pionka się nie kupi bo w ofercie pewnie nawet takiego nie było.

Jeśli już coś porównujemy to przynajmniej niech to będzie ta sama półka cenowa.

[Gość discomaniac71]

jasne ze moze zyzio:):):) gwoli scislosci - SLPS 7 Avatara byl fabrycznie nowy a cala rzecz dziala sie pare dobrych lat temu...