muzyka filmowa

[Lechup]

I jeszcze przypomniała mi sie jedna płytka: Andrew Lloyd Webber "Ghost In Opera" o ile dobrze pamiętam tytuł.

[glass_girl]

Moje typy to:

Bandyta - Michal Lorenc (wykupilam je w Empiku chyba wszystkie ; ))) - i rozeslalam wsrod znajomych dzieki czemu talent pana Lorenca podziwiany byl w NY, Chicago, Monachium, Bazylei a nawet Moskwie! : ) powinnam chyba brac prowizje od PR hihihi...

 

Miasto Zaginionych Dzieci - Angelo Badalamenti - jesli nie slyszeliscie - posluchajcie, jesli nie ogladaliscie filmu - obejrzyjcie koniecznie!!! doskonaly!

 

Map of the World - Pat Metheny (plyte darze podwojnym sentymentem poniewaz udalo mi sie byc na ostatnim koncercie Pata w radiowej 3 i dostac autograf wlasnie na tej plytce : )))

 

glass

[romekp]

La Cité des Enfants Perdus (albo pod angielskim tytułem) - glass, racja... niby całość schematyczna, właściwie oparta na jednym, prostym temacie, a do dziś dreszcz mnie przechodzi jak słyszę tą charmonię... puszczam.

[romekp]

tfu, na jakiej, harmonii, co ja gadam... no jak to się nazywa??? późno już.

[andrea29]

Hermes: NH... - zgadza się. Jest jak napisałeś, ale taka piękna, że dodałem, bo... może ktoś do tej muzyki film zrobi... : )))

 

O "Wag the Dog"- zapomniałem, dodać, a przecież lubię od czasu do czasu posłuchać kilku sprawdzonychnych kawałków Mistrza ; )

 

Pozdrawiam

[marcino]

Aaron Zigman - Ave Maria (trzyminutowa sekwencja otwierająca film pt."John Q") - muzyka wprost niebiańska... ;))

Jeżeli ktoś ma z tym utworem płytkę, to proszę o kontakt mailowy (adres w "o mnie").

[gutten]

>>> Glass_Girl

 

Mam wielką prośbę, mogłabyś podać namiary tej płytki Badalamentiego, o której wspomniałaś? Jestem od wielu lat zagorzałym fanem muzyki, jaką komponuje ten pan, dlatego biorę wszystko w ciemno ;-))

A skoro sama lubisz Badalamentiego, to ciekaw jestem, czy masz jakieś płytki Julie Cruize? To wokalistka, którą Badalementi i Lynch wypatrzyli kiedyś w przydrożnym barze, po czym oczarowani jej anielskim głosem, napisali dla niej kompozycje, które zaśpiewała w "Twin Peaks". Nawet pojawiła sie w jednej ze scen.

Pzdr.

[romekp]

gutten: sorki, ze zamiast glass ;) ale masz:

The City of Lost Children, Point Music (PolyGram) 1995, 314 532 047-2

[andrea29]

Ja też lubię muzykę Badalamentiego. Może nie aż tak bardzo, ale podoba mi się. Słucham zwłaszcza, gdy wracam o północy samochodem przez dłuuuugi, ciemny las to sobie puszczam, bo nie pozwala zasnać za kierownicą ; )

Za dnia - żona nie pozwala mi jej puszczać w domu. Chyba jakoś niekorzystnie na nią działa. Wiele lat temu film o miasteczku TWEENPEAKS - podobał nam się ( a komu nie ? ; )

 

gutten: smarnij proszę coś krótko, kiedy przesłuchasz tę płytkę wymienioną przez glass. Odnieś ją do tej z filmu "Tweenpeaks". Ok ?

Pozdr.

[andrea29]

Sorry, oczywiście Twin Peaks.

[R.u.s.t]

Podobała mi się muzyka z filmu Peter`a Fondy "Wynajęty człowiek" ("The Hired Hand"),

grali m.in Jack Nicholson i Peter Fonda.

Na gitarze akustycznej (piórkiem) grał Bruce Langhorne.

(niestety nie mam tego soundtrack`u).

 

Fabuła a la "Easy Rider", ale ładne zdjęcia.

 

Pozdrawiam

[rogus]

Nie wiem czy ktoś wspomniał o "Podwójnym życiu Weroniki" jak nie to ja wspominam :)

[AdiQ]

Frycu pisal o muzyce do Czerwonego Pazdziernika napisanej przez Basila Poledourisa.

Ja polece jeszcze jedna jego produkcje: muzyke do Conana Barbarzyncy. I link do fragmentu recenzji:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutten]

>> Rogus

O "Podwójnym życiu..." lepiej nie wspominajmy, ani o żadnym "dziele" jakie wyszło spod ręki pana Preisnera. Jeszcze ktoś się zainteresuje, kupi, a potem będzie miał do nas pretensje (słuszne). Mówmy o muzyce, nie o muzaku.

[Frycu]

=> AdiQ

Juz zasysam ... zobaczymy co to jest

[rogus]

=>gutten

Kwestia gustu, i nie będę tu wychwalał Preisnera, ale uważam, że ma klimat i do poduchy słucha się całkiem przyjemnie, aczkolwiek zgodzę się z tobą że zbyt skomplikowany to on nie jest, czasem jednak proste środki muzyczne są dają dużo radości, oby tylko nie przeradzały się w kicz.

[gutten]

Właśnie...

[jozwa maryn]

Nyman - Koncert Fortepianowy. Dlaczego w temacie? Otoz Nyman zrobil ten koncert z muzyki do filmu "The Piano". Lepiej sie slucha, jesli rzecz stanowi spojna calosc, a nie siekanine podporzadkowana akcji filmowej. Bardzo dobry pomysl. Mam to w niezbyt dobrym technicznie nagraniu wypuszczonym przez Naxos.

Co do "War of the Worlds", to przeciez nie Williams, tylko Jeff Wayne, jak to juz na poczatku ktos zapodal. Dwuplytowy album, duza rzecz. Ale to nie jest scisle muzyka filmowa.

Zgadazam sie z glass co do Bandyty. Swietna rzecz.

Jesli ktos lubi musicale, polecam "Scrooge" (na podstawie "Opowiesci Wigilijnej". Chyba z raz to puszczali w naszej telewizji, z Albertem Finney w roli tytulowej. Swietna rzecz, zwlaszcza piosenka towarzyszaca konduktowi pogrzebowemu ("Thank you very much"), z wywijaniem holubcow na trumnie.

[AdiQ]

Jeszcze jeden fajny soundtrack, tym razem duzo lzejszy.

K-Pax, autor Edward Shearmur. Mila dla ucha, dosc prosta muzyka. Link do recenzji:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lolo]

-> jozwa :))) myślałem już że tylko ja pamiętam tę wersję Opowieści Wigilijnej... moim zdaniem najlepsza jaka kiedykolwiek powstała...

 

Polecam muzykę do filmów Sally Poter "Orlando" i "Tango" (filmy też polecam)... na soundtracku z Orlando znajduje się piosenka Coming wykonywana przez Jimiego Somervilla (tak, tak, tego z Bronsky Beat). rzecz zadziwiająca i parę długości wyprzedzająca pozostałą cześć jego "twórczości"

 

poza tym "Królowa Margot", "1900", "Lawrence of Arabia", "Mo' Better Blues", "Dangereux Liasons" (z Gerrardem Philippem), "Windą na szafot", "Nóż w wodzie", "Absolwent", "Breakfast at Tiffany's", "Easy Rider", "Butch Cassidy And The Sundance Kid" (wersja z Redfordem i Newmanem), a na imprezkę "Trainspotting" i "Saturday NighT Fever".

 

Pzdr.

[Hubi]

to ja dorzucę swoje typy:

1. "Pearl Harbour" - nieoceniony Hans Zimmer w kolejnej doskonałej ścieżce dźwiękowej. po Gladiatorze kolejny hit Zimmera, moim zdaniem lepszy niż sam Gladiator

2. "The Million Dollar Hotel" - wiekszość utworów w wykonaniu Bono z U2, pojawia się tam nawet wokal Mili Jovovicz, która śpiewa jak pijana panienka z baru. całość tworzy niezwykły, mroczny klimat. gorąco polecam! raz posłuchasz i kupisz

[arsil]

Muzyka filmowa... To co tygrysy lubią najbardziej:). Kilka propozycji:

1. Legenda Hollywood John Williams - poza patetycznymi kawałkami (wszelkie Pottery, Star Warsy, itd.) warto posłuchać: Schindler's List (absolutnie genialne), Amistad, Empire of the Sun (niezwykle rzadka płyta), JFK;

2. Wspomniany już Michael Nyman - Carrington

3. Parę płyt Philipa Glassa: The Hours, The Photographer

4. Ennio Morricone - Once Upon A Time in America, Malena...

5. Z polskich kompozytorów warto posłuchać Wojciecha Kilara, Michała Lorenca, Krzysztofa Komedy....

[Zbig]

Koyannisquatsi

Big Blue

Cat People

Basic Instinct

[jozwa maryn]

lolo, a niechze cie, again... To ja myslalem, ze tylko JA pamietam te wersje. Co do "Sniadania u Tiffany'ego", proponuje zwrocic tez uwage na muzyke Komedy do spektaklu teatralnego. Piosenke, ze slowami Osieckiej, spiewala Kalina Jedrusik. Warto. Nagranie archiwalne wydala Polonia Records.

[jozwa maryn]

O rany, "Krolowa Margot" Bregovicia! Dopiero teraz zauwazylem. Z "Elo hi", najlepsza piosenka jaka sie zdazyla w calym zyciu Ofry Hazy.

[lolo]

... IMHO Elo Hi to także jeden z lepszych utworów Bregovica, ja z obowiązku dodam jeszcze "Czterech Pancernych i Psa" z nieśmiertelnym "Deszcze niespokojne..." Fetinga... :-)))

 

 

Pzdr.

[jozwa maryn]

Oraz "Prawo i Piesc" - Komeda, Osiacka, Fetting. Dream team...

[lolo]

... w takim razie grzech nie dodać "Wilcze echa" z muzyką Kilara... ballada spiewana przez Fettinga i Bruno O'Ya mówiący głosem Filipskiego... :-))

 

Pzdr.

[Nowy2]

Zapomnieliśmy o chyba najpiękniejszym muzycznym kawałku z TV (wprawdzie był to serial, ale pod wątek można spokojnie podciągnąć). Chodzi mi o >Polskie drogi< i muzykę Kurylewicza.

[lolo]

... zupełnie bym zapomniał... Różowa Pantera z muzyką Henryego Maciniego... smooooooooooth staff.. :-)

 

Pzdr.