B&W 602S3 bi-wiring

chick · 6 Maja 2006

Zyzio, coś złośliwy jesteś z rana.Zawsze tak masz ?

**zyzio** · 6 Maja 2006

W stosunku do niektórych - owszem, ale to nie złośliwość, jeno wyraz sympatii ;-)

jaro4444 · 6 Maja 2006

Zyzio ----> czy ja napisałem, że narobiłby wstydu Twojemu czy konkretnie określiłem typ? Wiem, wiem Twój jest "debeściak" i wiem dokładnie co masz w domu. Każda pliszka swój ogonek chwali ;)

Chick ---> więc wersja bez literki "V" czyli ta droższa ma lampę w preampie i "audiofilskie" zapędy.

**zyzio** · 6 Maja 2006

Mam to co mi się podoba i nigdy nie napisałem że to ósmy cud świata, po prostu mi odpowiada, konkretnie odnosiłeś się do mnie Jaro wcześniej (zamieszanie z kolegą Z. ) :)

jaro4444 · 6 Maja 2006

Dlatego Zyzio szanuj np tych którym się podoba np A-9000. Kosztuje on 1/20 - 1/30 Twojego "debeściaka" i jest wart każdej wydanej na niego złotówki. Primare Twój zapewne też jest fajny a najważniejszy, że podoba się Tobie. Tylko widzisz nie prowadź "krucjaty" przeciw starszym klockom a inaczej będziesz postrzegany ;) A tak trochę nowobogackim snobem zalatuje ;)

**zyzio** · 6 Maja 2006

Jakbym był snobem to bym sobie kupił coś znacznie droższego, ja neguję jedynie cudaczne zachwyty nad starymi klockami, a w szczególności to co działo się wokół PM 75, którego dane mi było słuchać - przeca były okrzyki hi-end ! :))) Poza tym za stary kloc być nie może.....to elektronika i gadki że oryginał ponad 20-letni nie grzebany gra pięknie mnie nie przekonują :)

**zyzio** · 6 Maja 2006

Poza tym jest jeszcze kwestia - obiektywnie dobry, obiektywnie zły - niezaleznie od upodobań...no i ten mój PM 75 był obiektywnie nienajlepszy, podobnie jak następny hihi-end PMA 1560 Elfana :)))

jaro4444 · 6 Maja 2006

Z tym PMA-1560 Elfana to bym zachował dystans ;)

A co do tych starszych wzmacniaczy - każdy z nich jest o niebo lepszy od badziewnej tandety ogwiazdkowanej przez redaktorów pism typu CA500 czy NAD320 BEE. Warto je kupć choćby po to by trochę w nich pozmieniać, dać nowe kondy w torze sygnałowym i cieszyć się jakością wykonania i niezłym dźwiękiem za rozsądne pieniądze. Dziś nikt w klasie popularnej nie robi już tak solidnie wzmacniaczy - no może za wyjątkiem Denona PMA-1500 AE i niektórych chinoli (z tych które znam). Nie uważam PMA-1560, PM-75, A-9000 czy podobnych za cud techniki ale tylko godną uwagi alternatywę dla taniej tandety firmowanej "audiofilskimi" logami. Tyle i tylko tyle...

Ok Zyzio kończymy tu bo jesteśmy off topic ;)

BRODA · 6 Maja 2006

No tak, zyzio ma rację :)

jaro4444 · 6 Maja 2006

Broda w czym ma tą rację bo się pogubiłem ;)

lete · 7 Maja 2006

A ja powiem tylko tyle... Zauwazyliscie Panowie, ze po zakupie A-9000 moja aktywnosc na forum i "logistyka" zwiazana z poszukiwaniem innego wzmacniacza zmalaly niemal do zera? ;) O czyms to swiadczy... Zadowolony widocznie jestem ;p

A co do tematu tego watku, to do B&W faktycznie moge polecic A-9000. Sluchalem, gra milutko i przyjemnie. Zreszta, nie wyobrazam sobie, aby A-9000 mogl zagrac zbyt ostro, czy nieprzyjemnie (ma chyba jakis tajemniczy mechanizm adaptacji do konfiguracji i zawsze gral jak do tej pory ladnie ;p), a na to szczegolnie narzekaja posiadacze B&W.

Pozdrawiam,

Lete