Skocz do zawartości
IGNORED

Metallica - co warto nabyć?


Snajper

Rekomendowane odpowiedzi

No, właśnie. :)

 

Fanem Metalliki jestem takim, że mam album "S&M", który mnie rzuca na kolana melodyjnością i powerem i który uważam za jeden z najlepszych w mojej (raczej póki co skromnej) płytotece. Oprócz tego raz na czas wpada mi cosik w ucho. Na tym moja znajomość twórczości zespołu się kończy.

 

Możecie mi polecić jakieś inne krążki? Coś, co by mi pomogło przekonać się, że "S&M" nie był jednorazowym błyskiem geniuszu, tylko że tych błysków było w historii zespołu więcej. ;) Żeby było również "powerfull", również melodyjnie, z takim samym charakterem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/22411-metallica-co-warto-naby%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

jak Tys sie uchowal chlopie :-)

blyskow geniuszu bylo sporo, zwlaszcza na poczatku.

przede wszystkim, skoro piszesz, ze spodobala Ci sie melodyjnosc i power, to w pierwszej kolejnosci MUSISZ miec Master of Puppets (absolutna klasyka i legenda gatunku) oraz slynny i kontrowersyjny Czarny Album, cokolwiek zlego bys o nim slyszal (ze to komercja i obciach - to nieprawda, to doskonala plyta z paroma "hitami" do radia). jak juz zapoznasz sie z tymi plytami to polecam ...And Justice For All - monumentalne brzmienia, skomplikowane, dlugie utwory, zmiany tempa - rewelka, oraz Ride The Lightning (ich druga plyta, surowsze, szybsze, ostrzejsze brzmienie).

jak Ci sie to wszystko spodoba to skompletuj cala reszte (tak jak ja :-) ) Kill'em all - pierwsza plyta, bardzo surowe brzmienie, zupelnie inny wokal niz na pozniejszych plytach, bardzo szybkie granie. natomiast jesli chodzi o reszte... hmm... na czarnej plycie konczy sie pewna epoka w historii zespolu. wszystko co nagrali pozniej jest... no wlasnie sam nie wiem. chlopaki zaczeli eksperymentowac co zaowocowalo kilkoma zupelnie przecietnymi plytami (Load, Reload, St. Anger) z paroma rewelacyjnymi kawalkami. na poczatek mozesz je sobie darowac, choc jesli pokochasz Metalike to i tak bedziesz je chcial poznac :-)

Warto tą:http://www.metallica.com/Media/Albums/albums.asp?album_id=1%20

i dwie następne,choć ?

Natomiast najgorsza była ta:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zupełny syfffffffff.

Oczywiście moim zdaniem,mój przyjaciel metalowiec ma zupełnie inny pogląd na temat ich symf-płyty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>> Snajper

 

też jestem wielkim fanem S&M ale czy reszta płyt Ci się spodoba to nie dam głowy. Proponuję w takiej kolejności:

Black - najmilszy dla ucha

Ride the Lighting - poetycki i melodyjny

...And Justice for All - wykop, energia i wirtozetia

 

Jeśli najbardziej spodoba Ci się "Black" to polecam "Reload". Gdy polubisz "Ride", sięgnij po "Kill'em all" a jeśli gustujesz w "Justice" to posłuchaj "Master of Puppets".

 

"Garage inc." jest gorszy od polskiego hip-chłopu a "St. Anger" jest... żaden po prosu. Chociaż niektórym się podoba.

 

Ja w S&M znalazłem definicję "mojej" muzyki, czyli klasyka i/lub metal.

W klimatach zbliżonych do S&M gra m.in. Nightwish. Polecam(na początek np. "Century Child")!

 

pozdr.

Metallica to kapelka którą kiedyś bardzo lubiłem ale odkąd zaczęli udziwniać muzykę i liczyć kasę to sobie odpuściłem ich pózniejsze (po 1990 roku) dokonania. Zrobili się wręcz ciężkostrawni. Radzę zainteresować się innymi zespołami zamiast wydawać ciężko zarobione pieniądze na ich ostatnie płyty.

Jezeli S&M powala Cie to posluchaj Scorpionsow z orkiestra. W Metallice w bardzo wielu utworach orkiestra gra sobie a Metallica sobie. Orkiestra zamiast towarzyszyc zespolowi usiluje po swojemu aranzowac niektore fragmenty co niestety nie tworzy jednej spojnej kompozycji. A juz szybkie utwory to totalna porazka, po prostu orkiestra nie miala w ogole koncepcji co w tym momencie z soba zrobic.

Przy Scorpionsach orkiestra idealnie uzupelnia zespol, nie usiluje na sile grac pierwszysch skrzypiec a jezeli juz gra bez zespolu to robi to tak, ze przyslowiowe portki spadaja.

Tak przy okazji to Ci Scorpionsi to calkiem niezly test na mozliwosci sprzetu w zakresie radzenia sobie z odtwarzaniem duzych skladow.

A co do Metallici to czarna, master of puppets i ride the ligtning. And Justice jest dla mnie za mechaniczna, po czarnej dalej juz jest ocinanie kuponow.

Aha - czarna obowiazkowo amerykanskie wydanie, master of puppets poluj na japonca. Tylko w japonskim remasterze na tej plycie sa normalne wysokie tony i naprawde motoryczny bas, wszystkie inne realizacje jakie sluchalem brzmialy jak garaz.

  • Redaktorzy

Dla mnie też Metellica skończyła się na czarnym, ale i S&M cenię za umiejętny mariaż z symfoniką. A jeśli jesteśmy przy takich metalowo-symfonicznych kolaboracjach to sugeruję poszukanie Scorpions & Berliner Philharmoniker "Moment of Glory". Powinna Ci się spodobać ;)

Oprócz tego wydania kilku krążków Metallici można uznać za "audiofilskie":

- Master Of Puppets (1986) (DCC 24K Gold Remaster)

- Ride The Lightning (24k Gold Disk)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

tak toczno - skończyła się "na czarnym", podkreślam - "na" a nie "po czarnym"

godne polecenia jest wszystko do "...And justice..." włącznie, a "czarny album" i wszystko co potem to zwykły pop

ohydztwo, pfu!

Mik, 9 Lis 2005, 16:28

>jak Tys sie uchowal chlopie :-)

 

No, cóż... Powiedzmy, że ewoluuję... ;)

 

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Myślę, że zacznę od "czarnucha" i zobaczę, co będzie potem. :)

 

I jeszcze jedna refleksja - otóż ogólnie uważam, że czytanie i zbieranie opinii mija się z celem. Każdy ma nieco inny gust, więc praktycznie KAŻDA płyta (a może i KAŻDY utwór) przez jednych oceniana jest jako absolutnie boska, przez innych jako przeciętna, przez jeszcze innych jako totalnie beznadziejna. Ten wątek był więc taką trochę małą prowokacją z mojej strony. :-> Byłem pewien, że co wpis, to będzie inna propozycja, że będą propozycje wzajemnie się wykluczające, etc. W sumie się nie zawiodłem, ale jedna rzecz mi się w oczy rzuciła - co się stało z zespołem w okolicach tej "czarnej" płyty? Bo tu akurat panuje zgodność - coś się stało. Najpierw było super, potem już nie. Rzadko zdarza się aż taka zgodność w opiniach.

ci się stało?

poszli w prostotę typu popowego

jednym z dwóch głównych źródeł thrashu i w ogóle metalu wbrew pozorom jest tzw. rock progresywny

kiedyś jeden z luminarzy szwedzkiej sceny death mądrze powiedział w wywiadzie, że thrash to muzycznie (rytmika, harmonia) było na początku jakby wyjąć z symforocka same ostre fragmenty + oczywiście estetyka brudu dźwiękowego wzięta od Hendrixa itp. poprzez Motorhead i dalej niektóre grupy NWOBHM jak Venom

wystarczy popatrzeć jak ewoluowały najlepsze grupy i thrashowe i deathowe i blackowe - "...and justice...", "Rust in Peace" (Megadeth) i wiele innych aktów thrashowych, postdeath (np. późne płyty Death, Opeth i wiele innych) czy postblack (sztandarowy Arcturus i wiele innych) symfoniczny doom (np. My Dying Bride - paradoksalnie zwłaszcza pierwsza płyta)

wszystko to kompozycyjnie i aranżacyjnie ewoluowało w kierunku progresji, z której się po części po prostu wywodzi

 

na czarnym albumie panowie z M. uprościli kompozycje, aranżacje itd.

to po prostu kompozycyjnie i aranżacyjnie zerwało z progresywnymi korzeniami i więcej ma wspólnego z tym jak się komponuje i aranżuje pop - stąd moja powyższa uwaga

chłopcy wyjaśniali, że się zmęczyli - kroplą która przelała czarę było wykonywanie na żywo tych superskomplikowanych kawałków z "...and justice..." - faktycznie niełatwa sprawa ;)

ponadto zapewne wódzia, presja wytwórni i "przyjaciół" na jeszcze większy sukces "komercyjny", zagubienie twórcze po takim dziele jak "...and justice..." i pewnie wiele innych czynników

 

pozdr.

graaf

a ja się wyłamię

mi się podoba wszystko co nagrała Metallica

od Kill'em All aż po St.Anger

Dobrze że nie tworzą wszystkiego na jedną nutę jak np. Iron Maiden (ich ostatnie płyty to dopiero syf)

ha każda płyta starej Metallicy ma inny charakter .

może dzięki temu potrafiłem jednego dnia przesłuchac wszystkie albumy od Kill em all po czarny album po 2 / 3 razy , jednym słowem cały dzień leciała metallica i nie miałem dość . no ale wtedy miałem długie włosy i mogłem sobie przy tym poszaleć .

Gdyby ktos kazał mi z nich wybrac jedną nie potrafiłbym . Każda jest inna i każdą trzeba mieć .

Ten zespuł ewoluował i dorastał z płyty na płytę i to widać .

Te samą prawidłowość zauważam u siebie im jestem starszy tym pózniejsze albumy bardziej mi sie podobają a starsze mniej .

Pierwsze płyty to wulkan poweru Ride the Lighting słucham często do dziś .

And Justice for All to istny geniusz - to płyta która bardzo ale to bardzo różni się od pozostałych .

Po niej z niecierpliwością czekało się nanastępny album ..... niestety metallica poszła w stronę komercji czarny album zaczołem trawić dopiero na starość :)

A jak lubisz melodie to polecam Iron Maiden ,, Seventh Son of the Seventh Son ,,

Kuźwa przy tym to mam ochote śpiewać nawet w autobusie .

a melodie z tego albumu nuce nawet pare godzin po przesłuchaniu płyty .

Stary dobry metal teraz juz takiego nie robią .

Re: jacm, 10 Lis 2005, 22:46

 

>A jak lubisz melodie to polecam Iron Maiden ,, Seventh Son of the Seventh Son ,,

>Kuźwa przy tym to mam ochote śpiewać nawet w autobusie .

>a melodie z tego albumu nuce nawet pare godzin po przesłuchaniu płyty .

>Stary dobry metal teraz juz takiego nie robią .

 

dołączam do rekomendacji - bardzo fajna rzecz :)

progrock inspirował bardzo Maidenów (Yes, Genesis itd.) i to czasami było bardziej słychać w tym epickim rozmachu i oddechu kompozycyjnym

 

pozdr.

graaf

"niestety nowe płyty po Fear of the Dark to podobny zgon jak Metallica po And Justice zjazd po równi pochyłej :("

- banialuki wypisujesz. Brave New World to znakomity Iron. Może nawet najlepszy.

Oczywiście, ilu słuchaczy, tyle opinii... to jeszcze jedna o Metalllice, w 100% subiektywna naturalnie, na podstawie zawartości półki:

 

- Kill'em All - trashowy jazgot, hałas a nie muzyka,

- Ride the Lightning - doskonała płyta, znacznie bliższa klasycznego hard rocka niż trashu,

- Master of Puppets - jakaś taka nijaka, nic ciekawego,

- "czarna" Metallica - fajna, łatwo przyswajalna (biorąc pod uwagę gatunek), poziom nieco nierówny, ale warto posłuchać,

- Garage Inc. - rewelacja. Dwie płyty coverów, uwielbiam słuchać, jak profesjonaliści podeszli do klasyki hard rocka (i nie tylko ;)),

- płyta "symfoniczna" - krótko: "po co?",

- Reload - nic specjalnego: dwa niezłe kawałki, reszta do niczego,

- St. Anger - pomyłka. Przesłuchałem z trudem i szybko się pozbyłem.

 

Co kupić? 1) "Ride the Lightning", 2) czarną, dla miłośników starego hard rocka - 3) "Garage".

 

Pozdrawiam ;)

> Barni - Cieszę się że ktoś też odniósł takie wrażenia - rzeczywiście na S&M często mam wrażenie że orkiestra wyraźnie rozmija się z Metallicą czasem albo jedni albo drudzy grają zupełnie od czapy , rzadko się zdarza żeby jedno do drugiego pasowało i do tego było strawne - wg mnie ta płyta to totalna porażka . Popieram Scorpionsów , czy nawet Dżem z orkiestrą , odradzam natomiast Perfect.

>Vorpane - nie zgodze się co do Twojej opini co do Garage inc - nie powala co prawda na kolana ale chyba nie jest aż tak źle.

>jacm - chyba tak choć IM nie skomercjalizował się aż tak jak Metallica - Brave New World nie jest aż taka straszna

pzdr

->Teo

 

"- Kill'em All - trashowy jazgot, hałas a nie muzyka"

 

tu jeszcze w pewnym sensie cię rozumiem - mnie nie końca podobają się niektóre jazgotliwe solówki młodego Hammeta, który jeszcze nie miał wtedy opinii, i musiał się pokazać jakie to on ma szybkie paluchy ;-) Również wokal Hetfielda może być chwilami drażniący, taki świeżo po mutacji głosik przebija. Ale reszta... przecież to świetne kawałki! Świeżutkie gitarowe mięsko, ciekawe kompozycje, no i to czego im brakuje teraz, a co tak nieudolnie usiłują sobie przypomnieć: autentyczna młodzieńcza agresja i bunt.

 

"Master of Puppets - jakaś taka nijaka, nic ciekawego" -

 

tu już cię nie rozumiem kompletnie ;-) przecież to absolutne opus magnum, kwintesencja Metalliki, to co w "kill..." było świetne, tu jest już genialne. Pozostają zalety młodzieńczości, a dochodzi już dojrzałość muzyczna - kompozycje są przemyślane i poukładane, nie ma niepotrzebnych dźwięków, ech, co tu w ogóle gadać :) zrób to dla mnie i posłuchaj jeszcze raz tej płyty, w skupieniu :-)

 

"Ride the Lightning - doskonała płyta" - zgadzam się :)

 

"czarna" Metallica" - jw

 

Garage Inc - tutaj napisałbym to, co ty napisałeś o "master.." :) no i w ogóle płyt coverowych nie traktuję na równi z innymi, jakoś to zawsze świadczy jak dla mnie o chęci zarobienia kasy kiedy pomysłów brak... nawet takie "Undisputed Attitude" Slayera, całkiem niezła płyta (plus boski "Gemini") to jakoś nie to...

 

z resztą opinii z grubsza się zgadzam

 

pozdrawiam :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.