ustawienie triangli

radark · 7 Listopada 2005

Witam.Będę wdzięczny za informacje na temat optymalnego ustawienia kolumn triangle altea es w pokoju 20 m, jakie powinny byc najlepsze odległości od ścian i czy warto pod podstawki położyć kamienne klocki czy wystarczy, że będą stały na dywanie.pozdrawiam

soso · 7 Listopada 2005

Fajne kolumny!

Co do ustawienia trzeba poeksperymentowac. Z Antalami ktos radzil nawet, ze osie powinny sie krzyzowac przed nosem sluchajacego. Z drugiej strony jezeli graja jasno to lepiej, zeby dawaly na wprost a nie do sluchajacego. Moze na stronie Triangle cos doradza choc francuziki slabo sobie radza z obcymi jezykami. Zawsze zas sprawdza sie jak najdalej od scian bocznych i tylnych. Wiem, ze na 20 m2 trudno to wykonac.

pzdrw

soso

pwit1 · 7 Listopada 2005

-> radark

Mam podobny pokój i u mnie po wielu eksperymentach nalepiej sprawdziło się ustawienie 1m od ściany tylnej i 1,1m od ścian bocznych. Co do dogięcia spotałem sie z opiniami, ze im ostzrejsze kolumny tym bardziej powinny być dogięte. Próbuj i napisz, co wykombinowałeś.

pwit1 · 7 Listopada 2005

... i jeszcze '"amienne klocki" - zdecydowanie warto, a nawet należy.

Jerzyk23 · 7 Listopada 2005

jako prawdziwy weteran triangli (kolejno Antal XS, Celius 202, a teraz Celius ES) powiem, że najważniejsze to przede wszystkim daj im pograć minimum 300 godzin, a dopiero później próbuj ustawienia.

Z moich doświadczeń:

* triangle lubią stać tak szeroko jak to możliwe, ale minimum 70 cm od ścian bocznych

* mogą stać blisko tylnej ściany (wtedy głębokość sceny jest znacznie mniejsza za to bas dużo lepszy), ale najczęściej optymalne ustawienie to około 80-120 cm od tylnej ściany

* ja zdecydowanie wolę jak grają stojąc równlegle na wprost bez żadnego zagięcia do wewnątrz

* zdecydowana poprawa jest po postawieniu triangli na granitowych płytach - warto w płytach wywiercić otwory na kolce

Jednak dla dźwięku zdecydowanie najważniejsza sprawa to wygrzanie. Potrzeba minimum 300 godzin, żeby w ogóle zacząć oceniać/dostrzegać dźwięk - inaczej są one strasznie surowe. Także na początku warto je grzać do oporu.

Jeszcze jedno - od dłuższego czasu używam kabli głośnikowych Bartka z forum i są wspaniałe! (Zresztą sieciówki też). Podobają mi się tak bardzo, że zawsze jak mam okazję zachwalam je na forum - choć może trudno w to uwierzyć to robię to bezinteresownie.

Pozdr