Nowa płyta C. Bartoli

[profee]

No to chyba jestem ten pierwszy, co ma nową płytkę Cecylii. Ale jak zwykle: płytka jest na prezent, znowu na Michała i jest zafoliowana. Tak więc moje pierwszeństwo jest niepełnowartościowe i Negra recenzji nie dostanie :-( Dopiero za czas jakiś zrobie sobie kopię.

Duo111 to bardzo dobry sklep ale tanio nie jest. zaplaciłem 70 zł.

Przy okazji posłuchałem sobie najnowszej plytki Blechacza. Są dwie wersje o tej samej zawartości: Za 30 zł, krajowa, skromna i na ok. 60 z tekstami po angielsku. Blechacza nie kupiłem, ale kolejny raz uległem czarowi brzmienia jakie mają w tym sklepiku za pomocą CD i wzmaka Yamahy i małych monitorków Triangle. Od fortepianu nie mogłem oderwac ucha ;-))

[broy]

70?

 

w merlini kosztuje bodaj 50zł

[mozartini]

Ojej! no chciał to sobie przepłacił...a tak serio to w tym Duo111 to faktycznie złodziejstwo!

[negra]

Może Profee dostanie w prezencie wersje limitowaną. Ona jest droższa :)

[negra]

Broy niedawno zastanawiał się, czy Magdalena, czy Cecilia a ja zastanawiam się czy Maria, czy Cecylia, (?) ale tego już przecież nie da się porównać ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[profee]

broy, mozartini,negra

 

Przeplaciłem, bo

1)przecież postanowiłem solidarnie z niektórymi obrazić sie na merlin

2)potrzebowalem płytki natychmiast

3)ten prezent to nie dla mnie negra tylko dla mego syna Michała, właśnie ma imieniny

4)mam taki uklad z synem, ze robi mi kopie na recorderze philipsa, bardzo dobre i trwałe (blanki CDRAudio oczywiście)

5)na przyjątku imieninowym brak jest warunków do słuchania Cecelki

6)na prezencie dla syna nie będę oszczędzał; moze to i jest wersja limitowana, ma jakiąś nalepke RMFClassic (tfuj, nie lubie tych vlepek)

7)lubię tych ludzi z Duo111, mimo, ze bez specjalnej wzajemności ;-)

 

negra

podobieństwo tych pan jest UDZERZAJĄCE ;-))

Co do recenzji to pewnie ty będziesz pierwsza, która ja napisze. Recenzje pan o paniach śpiewaczkach wydają sie spokojniejsze ;-)

[mozartini]

I co? sluchał ktoś w końcu nowej Cecylki? Ja się strasznie rozczarowałem..niby spiewa ok, interpretacje mistrzowskie ale czegos tej płycie brakuje...Poza tym oczywiscie marketing zadziałał..spodziewałem sie Bóg wie czego po książeczce..a tu mnóstwo żurlanowych fotek Cecylki...nieco informacji o Malibran...generalnie przerost formy nad treścią..

[jotesz]

Słuchałem

Podobało mi się

Wolę barok...

[Martin]

Tak, tak, Mozartini - słuchał ktoś. Juz od "jakiegoś czasu" miałem ją wypożyczoną, ale nie zdecydowałem sie na zakup suma sumarum. Przyczyna jest zaiste prozaiczna - płyta jest SŁABA ... i ma się kompletnie nijak do genialnego ! wyczynu z Minkowskim. Nie mam czasu na pisanie niestety w tym momencie, może wiec wrócę do tematu w wolnej chwili i cos szerzej napiszę, ale po mojemu nie jest warta nawet 35 złotych, co się wkrótce pewnie stanie. No i co ważne, choć po prawdzie, zupełnie przewidywalne ... nie udzwignęła "Costa Diva" z Normy Pucciniego, choc starała się mocno ...

[CATV]

A ja chciałbym kupować więcej takich słabych płyt.

[mozartini]

Mnie właśnie podkusił diabeł od marketingu i reklamy i kupiłem....zostałem więc z nieudanym zakupem..

Bardzo cenię Cecylię ale bel canto Belliniego i DOnizettiego to nie jest jej środowisko naturalne...

[CATV]

>mozartini

Mam wrażenie, że to chyba jednak Cecylka wie najlepiej jakie środowisko odpowiada jej najbardziej.

[mozartini]

CATV nie przesadzaj z tą bezkrytycznością..Uwielbiam Bartoli.Nie krytykuję jej za śpiew, ktory jest zawsze ekspresyjny...Nie umiem określić czego mi brakuje w tej płycie...mam jakiś niedosyt, dla mnie nie jest ona zbyt spójna muzycznie - wiem że z założenia taka nie miała być -wszak to przekrój drogi artystycznej Malibran...ale nie ma tam tego czegos..romantycznego ducha tych czasów..

Co do książeczki to sa przyznasz ze przegięli..spodziewałem się wiecej informacjii o epoce, samej Malibran..a tu na kazdej stronce zdjecie Cecylki jak z żurnala..i biorą za to ciężką kasę..a

[Martin]

Ot, brakuje atmosfery (!), czującego śpiewność bel canto dyrygenta, wraz z orkiestrą (nie rzemieślnika, ale kogoś kto czuje klimat, słyszy i nie traktuje orkiestry 2-3xf tylko po to, zeby na płycie był efekt) i który sprawiłby, że orkiestra i solistka nie będą sobie przeszkadzać, co mam wrażenie, jest permanentne na tej płycie. Myślę też, że to zbyt duzy przeskok z bel canto do flamenco (El poeta calculista) i tyrolskich klimatów (Hummela; Air la Tirolienne avec variations) ... nie wiem czy one sa potrzbne do zbudowania klimatu, moim skromnym zdaniem to kontrowersyjne. No i w końcu nie wiem czy samej Cecyli pasuje akurat XIX w i generalnie romantyzm. Posiadam większość dzieł Belliniego i Rossiniego, w przeróżnych wykonaniach, w większości z przed 1970 roku i śmiem twierdzić ... że brakuje tu też po prostu ducha (!) ... i odrobiny radości. Jest zbyt techniczne. (posłuchajcie choćby – Costa Diva w wykonaniu Joan Sutherland z nagrania z Richardem Bonynge; zdaję sobie sprawę, że to jest jeden z najwybitniejszych sopranów w historii, ale nie zmienia to faktu kreowania atmosfery w całości przez zespół i solistkę)

 

Oczywiscie nie ma co sie przyczepić technicznie do głosu, jego prowadzenia czy ekspresji (chyba zbyt duzej nawet tutaj) itp, ale to wszyscy juz wiemy. Kropke nad i burzy także fakt że śpiewa ona zbyt „barokowo” ... Poza rzeczona juz Costa Diva ze wszystkiego jednak, prawie w 100% wybrneła obronna reką – mimo tego to troche za mało... Żeby nie było niedomówień - ta płyta nie jest zła ! ona jest (dla mnie) po prostu słaba, głownie emocjonalnie. Oczywiscie to wspaniałe że jest tak kilka premier/prapremier, ale one nie cieszą mnie w taki sposób jak cieszyły inne z innych wydań Bartoli zwłaszcza Vivaldi i Opera Proibita.

 

Na sam koniec, subiektywnie uzasadniając wartość emocjonalną, powiem może tak : od takich płyt oczekuje, żeby ktoś mi je "opowiedział" ... a nie "przeczytał". I to jest moim zdaniem kwintesencja wszystkich dwóch moich wpisów na temat tej płyty.

[profee]

No, dyskusja sie rozwija, są konkretne wrażenia. Podnieciło to mą ciekawość do tego stopnia, że zadzwonilem do syna ze stanowczym żądaniem przyspieszenia prac nad skopiowaniem prezentu. W razie niepowodzenia - bo jego kopiarka Philipsa jest kapryśna albo felerowata - będę kopiował na komputerowej wypalarce. Ale cos mi sie zdaje, ze będę miał wrażenia podobne do Martina. Zobaczymy.

[tadeo]

Żeby nie zakładać nowego wątku ,mam pytanie czy coś w wykonaniu C. Bartoli ukazało się na winylu ?

[kezlok]

nie...

to być nie może...

albo nikt nie słuchał, albo produkcja niższych niż oczekiwane lotów:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bady]

Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma uczulenie na Floreza i jego manierę śpiewu?

[tadeo]

To jakieś "pasożyty" ogrzewają się w blasku Bartolki ?

[Gość vasa]

tadeo, 22 Sty 2009,

 

Pobieżny przegląd amazona pokazuje cztery pozycje z Bartoli.

[bady]

tadeo, 6 Lut 2009, 18:42

 

>To jakieś "pasożyty" ogrzewają się w blasku Bartolki ?

 

 

Teoretycznie to topowy śpiewak. Technicznie naprawdę czołówka światowa, wielu uważa go dziś za numer 1, następcę Pavarottiego. Śpiewa lżej od niego, jest bardziej techniczny, bierze się również za wcześniejszy repertuar, w tym wypadku z dużo lepszym skutkiem, niż Luciano.

 

Tylko co ja zrobię, że znam parę osób, które podzielają mój pkt widzenia - jego maniery, "zniewieściałość" jest nie do zniesienia.

[mozartini]

lepsza zniewieściałość Floreza nic klocowatość i wiecznie te same emocje u nieboszczyka Luciana..

[mozartini]

a tak wogóle to czym się objawia "zniewieściałość" Floreza?

[kezlok]

>mozartini

boskiego Lucjana obrażać nie pozwolę;)

nie ma zdolnych `rookies` belcanta, a sopranów i mezzosopranów w nieskończoność słuchać się nie da.

No, jeszcze kontratenorzy są:D

[negra]

I właśnie ukazuje się nowa płyta Cecili Bartoli, zatytułowana Sacrificium, na której nasza ulubiona gwiazda wykonuje muzykę z XVIII wieku przeznaczoną dla kastratów

 

 

 

Fragment rozmowy Daniela Wyszogrodzkiegoz CB.

..."Czekałam z tym projektem wiele lat. Przez cały ten czas ćwiczyłam. Osiągnęłam dużo w zakresie skali głosu, lecz nie nagrałabym takiej płyty jako młoda śpiewaczka. To wymagało wielkiej siły a także odpowiednich warunków fizycznych. Muszę podkreślić, ze cały repertuar tych nagrań to muzyka przeznaczona wyłącznie dla kastratów. Porpora, Caldara, nawet Haendel. Ta muzyka została odłożona do lamusa, jak należało oczekiwać-na zawsze. Warunkiem wykonania tych partii jest odpowiednia tessitura [dominujący zakres głosu śpiewaka-przyp.red.] i pracowałam nad nią przez całe lata. Co więcej, mój album ukazuje muzykę najwiekszych kastratów w dziejach-jak Farinelli, Caffarelli, Senesino. Skala ich głosów była niewiarygodna. To właśnie w filmie o Farinellim zastosowano dwa głosy-sopran oraz kontratenor"...

 

Całą rozmowę można znaleźć w babskim pisemku Zwierciadło. Wiem, że koledzy mają babskie pisemka w głębokiej pogardzie, ale czasem można także i w nich znaleźć coś ciekawego ;).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

cecylka jak żywa michał anioł się postarał ;-)

kupię oczywiście, pewnie w wersji deluxe od razu

a zwierciadło to nie jest taka zła gazeta

pzdr

[Fr@ntz]

Przed AS pewnie ją nabędę - mam nadzieję, że nie będzie gorsza od "Opera Proibita", która bardzo lubię.

[negra]

>Fr@ntz

We fragmentach można juz posłuchać na jpc:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Płyta dostępna w wersji deluxe w jpc, w presto w przyszłym tygodniu. Ukaże się w PL jako 'polska cena'. Cena w sklepach ok 16 euro za deluxe (oczywiście zamówiłem , od razu dwa egz. ;-)

 

A tymczasem polecam do przeczytania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Fr@ntz]

broy - dzięki za linka. Świetny artykuł