Skocz do zawartości
IGNORED

Do tzw. DAWCÓW ORGANÓW


ex-sto??ek

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam jeszcze małą dygresję dotyczącą włoskich aut low-mid

 

Otóż wpadłem wczoraj do znajomego blacharza, a ten właśnie obrabiał Lancię Dedra. Popatrzył na mnie z miną: Why me? i stwierdził, że niestety nie mógł się od tego auta wywinąć bo to znajomego i musi kombinować. Rzuciłem okiem i poklepałem nieszczęśnika po steranych plecach. Oczom mym ukazały się pięknie pognite progi, a tu i ówdzie w podłodze, patrząc od spodu widać było tapicerkę. Dodam jedynie, że właścicielem od nowości jest szacowny starszy pan, który o autko zawsze dbał.

Aaa, jak Ford Ka, to w sumie nie było tak źle z tym 1.3, co do Alfy to lepiej abym nic nie pisał, bo pasmo nieszczęść związanych z usterkami raczej gwarantowane :(((

Alfa 145? Kolega miał, przyjemny samochodzik, miał odejście, silnik ładnie brzmi, nawet dość długo nim jeździł, nie pamiętam czy mu się psuł, ale na pewno narzekał na drogi serwis...

>ex-stożek

 

No i jak się przyzwyczaiłeś do Forda, to uważaj na hamulce. Fiat i spółka ma zwyczaj stroić je w "żyletowaty" sposób, innymi słowy trudno z wyczuciem hamować na krawędzi przyczepności. Chyba że ta 145 ma ABSa.

  • 2 miesiące później...

Witam !

No i już wiem na czym stoję: oskarżono mnie z artykułu 177 $ 1 kk.

Grozi mi do 3 lat za nie zachowanie szczególnej ostrożności i nie ustąpienie pierwszeństwa wyprzedzającemu mnie motocyklowi , doprowadzajać do zderzenia w wyniku któego obrażeń ciała na okres powyżej siedmiu dni itd.

Czy mam szukać adwokata ? Co mam robić ? Rozprawa 10 stycznia.

Pozdr.

Witam, wiedziałem że to się tak skończy ale nie chciałem już nic mówić . Po pierwsze przesadziłeś z prędkością motocyklisty - odległośc na którą odrzuciło ciało i powstałe uszkodzenia pojazdów sugerują wyraźnie że przesadziłeś przynajmniej trzykrotnie (dane przybliżone zaczerpnięte z Twoich opisów) Po drugie jak już napisałem wcześniej racja nie była po Twojej stronie pomimo że tak to odebrałeś , po trzecie - sąd nie lubi gości przekonanych o swojej 100% racji i pogardzających innymi.

Co Ci mógłbym poradzić ?

1. okaż skruchę i pokorę (najpierw przed samym sobą) - uświadom sobie co się tak naprawdę stało , wczuj sie w sytuację poszkodowanego motocyklisty - trening empatii rozjaśnia umysł i pomaga w wielu sytuacjach.

2.Pójdź do jakiegoś zespołu Rzeczoznawców - zabierz Rzeczoznawcę na miejsce zdarzenia ( wiem że to pewnie będzie problem natury techn) lub przynajmniej pokaż mu jakieś zdjęcia z miejsca zdarzenia - doświadczony rzeczo od razu Ci powie co napisze do sądu jego kolega i poradzi na co w danej sytuacji należało by zwrócić uwagę i jak się bronić.

Głowy Ci nie urwą , w najlepszym wypadku nie stanie się nic, w najgorszym zostanie orzeczony zakaz prowadzenia przez Ciebie pojazdów mechan. na jakiś tam okres czasu.

A adwokata weź - do sądu nie chodzi się bez adwokata. Pamiętaj - zawsze możesz nie zgodzić się z opinią Rzeczoznawcy i powołać swojego.

I jeszcze raz - pokora, spokój a będzie dobrze.

wojtek2

to co mówisz ma głębokie uzasadnienie w treści dot. pokory, przyznania sie, itd

ex- wierze w to co piszesz. miałem podobne zdarzenie jak ty, ale cóż akt oskarżenia dotarł. Pojechałem na policję, złozyłem zeznania, przyznałem się (w moim przypadku to ja zawiniłem- nie twierdze że jesteś winien, chodzi o mechanizm), odwiedziłem poszkodowanego w szpitalu- wstrząsające przeżycie gdy jest tam już rodzina-i czekałem. chyba z trzy lata.i co? ano zostałem winny wypadku itd.. ukarany grzywną + koszty post. sadowego(ale zaocznego bo przyznałem sie do winy od razu

0k. w sumie ok 1.5 kzł. adwokat cie skasuje dużo bardziej ostro. przemysl. czasem warto

Witam !

Z tego co wiem nie ma żadnych rzeczoznawców ani biegłych przynajmnniej w spisie osób wezwanych na rozprawę.

Jak sadzę rzeczoznawcę szukać w PZM ?

Pokory mam aż za dużo, ale naprawdę nie przyznam się że skręcałem z pobocza ( niemal) jak zeznał poszkodowany.

To nie jest kwestia podardzania innymi - w kazdej chwili mógł nadjechac jakiś pojazd z przeciwka, w końcu tak był nastepny zakręt, więc nikt mi nie wmówi, że motocyklista zachował się zgodnie z wszystkimi zasadami ruchu drogowego - zaryzykował manewr i to wszystko.

To po czyjej stronie jest racja rostrzygnie sąd - zupełnie nie rozumiem dlaczego mam być winny ja ? Bo tamci odnieśli takie obrażenia ? Przecież to wynikało z rodzaju pojazdu, jakim się poruszali - gdyby był to samochód niebyło by tak źle dla nich. Czyli skazuje się obligatoryjnie nie wnikająć w szczegóły ?? Policja niez zrobiła nawet zdjeć bo miała zepsuty aparat - ja mam zdjęcia ale "analogowe".

Może jestem głupi ale czegoś tu nie rozumiem...

Ale dziękuję za odpowiedź - na adwokata i tak mnie nie stać - można wziąść z urzędu jak sądzę ale nie wiem czy to nie za późno.

Na razie idę spać :)

-> ex-stożek

Tak, sprawa jest dlatego, że odnieśli obrażenia - to czym sie poruszali nie ma znaczenia....widocznie materiały policyjne zebrane przez Policję Prokurator uznał za wystarczające aby wnieść przeciwko Tobie akt oskarżenia - bez przejrzenia akt trudno o jakieś rady :( Ważne jest, czy interesowałeś się losem poszkodowanych, odwiedzałeś ich w szpitalu, pytałeś o postępy w leczeniu itp.

Morał z tej historii jest taki: że nie każdy motocyklista to dawca i szacunek należy się wszystkim i nie każdy turlający się 40 km/h kierowca to bezpieczny kierowca.....reguł nie ma....najważniejszy jest człowiek - niezależnie o tego jaki by on nie był......

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.