Skocz do zawartości
IGNORED

Top hifi stanowisko M.F.X


tophifi nowogrodzka

Rekomendowane odpowiedzi

Ustroj sie zmienil, a niektorzy ludzie (jeszcze) nie. Panom z Nowogrodzkiej przydalyby sie wakacje w Sopocie, przy okazji mogliby pobrac kilka lekcji traktowania klientow w tamtejszym salonie Top Hi-Fi. Opinie gutekbull'a, Harviego i Pitdoga o tymze, moge tylko potwierdzic.

najpierw bym sie zastanowil, czy osoby podajace sie za pracownikow sklepu przy nowogrodzkiej nie popelnily jakiegos bledu, podajac nazwisko jednego ze swoich klientow (?) bez jego zgody. doprawdy, to oburzajace! i przypomina mi najlepsze polskie filmy okresu socreal oraz takiego jednego pana w jakiejs wsi, ktory postawil klatke przed swoim sklepem. miala owa odstraszac ludzi o ponadprzecietnym poziomie brawury:-)

Witam,

 

Kilka słów wyjaśnienia. Widzę że robi się z tego ogólnopolska afera. Więc na spokonie. Jestem w stanie zrozumieć, że człowiek z Autoklanu poporstu się pomylił. Każdy ma do tego prawo. Jednocześnie osoba z którą rozmawiałem w sklepie prawdopodobnie źle mnie zrozumiała. Jedno i drugie nałożyło się i doprowadziło do sytuacji, której na spokojnie nie mogłem zaakceptować.

 

Nie chodziło mi o zakup tego wzmacniacza po cenie z wyprzedaży. O tym nawet nie marzyłem. Byłem pewny że będę musiał za niego zapłacić tyle ile kosztował w trakcie normalnej sprzedaży minus jakiś sensowy upust z tytułu zakończenia jego produkcji.

 

XRAY zacząłem szukać u innych dealerów dopiero po rozmowie z Audioklanem, kiedy byłem pewny, że wzmacniacz już mam. Po przeszukaniu stron dealerów MF okazało się, że zarówno X-150 jak i XRAY V3 są dostępne u jednego z nich. Tak więc założyłem, że wzmacniacz kupię w Audiokanie, a CD z pomocą tejże firmy uda mi się ściągnąć z Zachodu. Miałem nadzieję, że ta suma mnie nie zabije. Jestem przywczajony do tego że ceny droższych urządzeń negocjuje się. Spodziewałem się, że z tytułu tego że produkcja obu urządzeń została zakończona, uda mi się uzyskać w miarę korzystną cenę za sam wzmacniacz w Audiokalnie, natomiast CD Audioklan sprzeda mi za cenę wspomnianego dealera + koszty przesyłek. Być może na tym polegał mój błąd. Po rozmowie ze sklepem jeszcze nic nie było wiadome do końca. Potem otrzymałem dość lakoniczny list, który wyprowadził mnie z równowagi. Wynikało z niego że wzmacnicza nie ma, oraz to że Audioklan nie jest w stanie pomóc mi w ściągnięciu XRAY od zachodniego dealera. Jeśli list byłby bardziej szczegółowy i sensowny zrozumiałbym, że osoba z Audioklanu pomyliła się, oraz to że firma nie jest w stanie pomóc mi w ściągnięciu sprzętu.

 

Sam już nie wiem. Może rzeczywiście moje oczekiwania były zbyt duże. Wynika to z faktu, że w moim miejscu pracy kiedy dokonujemy zakupu nie ma problemu z sprowadzeniem sprzętu od dealerów z Europy. Nie jestem aż tak obeznany z układami panującymi na tym rynku, więc w tym miejscu mogę się mylić i do tego przyznać. Myślę że w końcu tak czy inaczej uda mi się doprowadzić zakup do szczęśliwego końca i jednocześnie zakończyć tą dyskusję. Mam nadzieję, że to wyjaśnienie doprowadzi do zażegnania tego konfliktu. Nie piszę tego żeby się usprawiedliwiać. Nie chcę poporstu żeby jakaś osoba, która miała zły dzień i pomyliła się straciła w wyniku tego wszystkiego pracę.

 

pozdrawiam

yamen

  • Redaktorzy

Panstwo sie troszku nie dogadali, zdarza sie, niestety. Kolega pisze bardzo grzecznie i w pojednawczym tonie - moj szacunek, a przy okazji mala lekcja dla tych z panstwa kolezenstwa, ktorzy chetnie by dyskusje wprowadzili od razu na najwyzsze obroty. Po prostu nie kazdy ma taka potrzebe. Co do Top HiFi - trudno, stalo sie, ale odrobine wiecej zaangazowania byloby wskazane. Panowie z THF: nie jest tak, ze KAZDY kupujacy u Was sprzet zadowala sie najtansza Yamaha. Wciaz jeszcze sa klienci na cos bardzie wyrafinowanego. Musical, jakkolwiek z perspektywy dystrybutora Krella moze wygladac skromnie, nalezy jednak do tej wyzszej kategorii. Klient najpierw kupi MF, a potem kto wie co. Nie to, zebym kogos chcial tu uczyc handlu, ale jednak warto czasem zdobyc sie nawet na spory wysilek, nie tylko aby zrobic dobrze czlowiekowi (byc moze nawet wspanialemu), ale tez po to, aby dobrze zahandlowac - jak nie dzis, to jutro.

majo

czy uwazasz ,ze klatka na zlodzieja,przed wlasnym sklepem,a raczej byl to market,to zly pomysl?

a ta niby wies,to spore miasto,Zambrow.

znam wlasciciela,tego marketu,i historie tej klatki,jego intencje,sprawa sie oparla nawet o prokurature,oczywiscie calkowicie bezpodstawnie.

TV i prasa zrobily z tego sensacje,znieksztalcily calkowicie obraz sytuacji.

jednak klatka spelnila dobrze swoje zadanie.

  • 3 tygodnie później...
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

No tak nie tylko brak kultury i totalny tumiwisizm (Krakow - bylem na odsluchach z Avatarem) ale tez brak umiejetnosci pisania w rodzimym jezyku czyli tzw niedouczenie ( tym "informacją"). Widac jaki pan taki kram - jaka centrala w Wawie taki Krakow. Zenada!!!

A propos - byłem tam raz jeden i ostatni. Zaszedłem niechcący akurat w porze, gdy Panowie Sprzedawcy spokojnie, nie niepokojeni przez namolnych klientów ścierali sobie podłogę na mokro. A ja nic, wchodzę. I chodzę, oglądam. Jak to w sklepie. I wtedy słyszę poirytowany okrzyk: "No i gdzie pan tam wchodzi?! Nie widzi Pan, że kolega właśnie podłogę wytarł?! Nabrudzi Pan!". Zamarłem. Mowę mi odebrało. Po dłuuugiej chwili, przyszedłszy do siebie, zaśmiałem się - przyznam - nieszczerze i bez słowa wyszedłem. Dorzucę tylko, że nie wyglądam jak kloszard, nie śmierdzę, nie smarkam na podłogę itp.

Cóż, o czystość podłogi w sklepie najłatwiej zadbać, zamykając go na cztery spusty i po prostu rezygnując z klientów. Czego krakowskiemu "Salonowi" THF z całego serca życzę.

zwolennik łagodności

-> lenam

"Ścierkie, scierkie mi wyrwał - moje narzędzie pracy!" - nie sądziłem, że czasy "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" powrócą ;-D A gabloty "tych klientów nie obsługujemy" w tym sklepie jeszcze nie ma ??

No tak, to się samo narzuca, tylko po co? Odi profanum vulgus. Wdawać się w sprzeczki z hołotą? Niech sobie pucują tę podłogę, przy takim stosunku do klienta na pewno nikt im tam nie będzie deptał.

zwolennik łagodności

tophifi nowogrodzka, 24 Sie 2005, 13:09

 

Tak pomijając wszystko to w tym sklepie chyba pracują androidy. Nie wiem, ale chyba nie dowidzę :-(. Bowiem nigdzie nie zauważyłem aby ten ktoś kto to pisał podpisał się z Imienia i Nazwiska. A tak chyba wypada? A może się mylę?

pozdr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.