wytłumianie kolumn watoliną.

[e-gregor]

Witam!

 

W kolumnie Unitra-Tonsil Zg-15C znalazłem 3 sztuki podejrzanie wyglądających woreczków z trocinami, które miały służyć za wytłumienie... jak służyły to wiadomo, zwłaszcza, że rozmiar też jakby nie ten...

 

Postanowiłem wytłumić kolumny przy użyciu watoliny. Byłem przekonany, że należy watolinę umieścić przy ściankach. (w diyaudio.pl pisali, żeby wytłumienie umieszczać w odległości 1 cm od ścianek (nikt jednak nie był mi w stanie wyjaśnić, dlaczego tak należy to robić). Suma sumarum, myślałem, że należy umieszczać wytłumienie przy ściankach. Na diyaudio polecali do obudów zamkniętych grubość watoliny 3-4cm. Na allegro gość sprzedawał watolinę na 6cm, spytałem czy ma inne grubości, powiedział, że ma, ale to bez znaczenia, bo i tak należy WYPCHAĆ CAŁE SKRZYNKI.

 

Nie kupiłem na razie wytłumienia, gdyż stoję zagubiony w połowie drogi, w wielkim, strasznym lesie, a zmrok zapada... w każdym razie coś a la...

 

Panie i panowie, jak należy wytłumiać kolumny przy użyciu watoliny?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź,

pozdrawiam

[tomazo]

wlasnie chce sie pozbyc takiej watoliny 6cm kupionej na allegro, zupelnie za darmo, prawie 2 m kw. Robie porzadki w domu, a to cholerstwo zajmuje sporo miejsca, a wywalac szkoda. Jak jestes chetny tnapisz na priva dostepny w zakladce "o mnie".

[tomazo]

oczywiscie grubosc watoliny wynosi 6mm, a nie cm.

[marven]

Generalnie kazdy ma racje z tym wytłumieniem. Bo wytłumianie ma 2 cele (pomijając efekty "przy okazji' jak zmiana dobroci obudowy). 1- wyeliminowanie fal stojących - i z tego p. widzenia wytłumienie powinno byc jak najblizej środka obudowy (jak najdalej ścianek ) czyli w miejscach gdzie fale stojące mają "strzałki" - dlatego czesto słyszy sie zalecenia (słuszne) aby dawac wytłumienie w pewnej odleglosci od scianek. 2 powod stosowania wytłumienia to eliminacja (a raczej rozproszenie) rezonansów poszczególnych scianek i wtedy montujemy wytłumienie na sciance (ale raczej cięzsze materiały - np mata bitumiczna). Generalnie nikt sie nie bawi i w mniej wyrafinowanych sprzetach montuje sie na sciankach.

[elrychu]

Z własnego doświadczenia wiem, że wytłumieniem trzeba eksperementować. W moich kolumnach mam wytłumienie (gąbka) na tylko na ściankach i nic nie wala się luźno w środku. Kiedyś dno kolumny wyłożyłem dodatkowo watą i efekt był taki, że średnie tony po prostu znikły:)

Więc nie sugeruj się czyjąś wypowiedzią, że trzeba wytłumić całą kolumnę, lecz po prostu musisz sam sprawdzić jaka ilość wytłumienia jest najlepsza.

[e-gregor]

Grubość watoliny z allegro wynoi 60 mm :)

[e-gregor]

A czy oprócz zaniku środka pojawiły się jakieś korzyści? Kolumny, które chcę wytłumiać są dwudrożne. Gość, który handluje watoliną, mówił o polepszeniu basu i wysokich tonów. Wspomniał też o zwiększeniu pojemności głośnika o 15%

[tomazo]

fakt 60mm

[adse]

Zaglądałem kiedyś do moich "fabrycznych" Audiowave. Były "luźno wypchane" watoliną aż pod wysokotonówkę, mniej więcej w 3/4 całej objętości.

[zorro]

Latwo można coś spieprzyć wymieniając wytłumienie na inne.

Znajomy wymienił gąbkę w Jamo Concert 11 na filc grubosci 12mm z owczej wełny .

Efekt jest dobry . Próbowałem tego samego u siebie . Wszystkie scianki mam wytłumione fabrycznie gąbką 20mm.

Wymieniłem to wszystko na t filc , w dodatku cholernie drogi. Bas zszedł niżej i stał się jeszcze bardziej twardy choc do tej pory na ten zakres pasma nie narzekałem. Reszta to tragedia , zmulony srodek , zbita góra i kiepska przestrzeń.

Powróciłem do konfiguracji fabrycznej a filc został jedynie na tylnej sciance.

[zawi]

Dochodzę do wniosku, że lepiej wymienić sprzęt na jakościowo lepszy niż na siłe próbować wydobyć coś ze starego - każdy sprzęt ma swój potencjał i jak się to mówi : wyżej dupy nie podskoczysz.

Amen

[zorro]

Jedne klocki tuninguje sie łatwiej z innymi jest problem ale zabawa jest fajna.

Jesli czasami bywa gorzej , no cóż człowiek uczy się całe życie.

[zawi]

Szkoda tylko że za naukę się tylke płaci :)

[elrychu]

e-gregor- oprócz zaniku środka bas stał się bardziej rozlazły, dłuższy i niższy, ale niestety nie rekompensował zaniku środka. A co do wysokich tonów to nie zauważyłem różnicy, zresztą głośnik wysokotonowy jest zwykle oddzielony w jakiś sposób od reszty objętości kolumny, więc trudno żeby wytłumienie miało jakiś wpływ na jego granie(przynajmniej u mnie tak było). No a to, że gość napisał, że zwiększa pojemność, ale nie głośnika, lecz kolumny to jest prawdą, bo zadaniem wytłumienie jest min. zwiększenie objętości „widzianej” przez głośnik.

[e-gregor]

do elrychu:

 

kolumn, nie głośnika - oczywiście, przepraszam za przejęzyczenie.

 

do wszystkich:

 

jutro dołożę do posta zdjęcie woreczków wytłumiających, które były w mojej kolumnie, może ktoś będzie w stanie powiedzieć, co to za trociny... myślę, że gorzej być nie może.

[pietro4]

> e-gregor przcież dokładnie przypomniałem sobie te woreczki z wytłumieniem. Wyciągałem je z tych kolumn jakieś 15 - 20 lat temu , tylko ,że kojarzy mi się to raczej z czymś w rodzaju trawy , włókien lub czegoś podobnego.

Chodziły słuchy ,że jest to trawa morska ;)

Może , nie wiem , a może zwykłe siano...

Trociny u Ciebie to nieubłagalne działanie czasu :)

Pzdr.

[e-gregor]

Do pietro4

 

Heh, no bardzo możiwe, że to sproszkowana trawa - nie wykluczam.

Nie zdążyłem zrobić woreczkom zdjęcia, bo wyjechałem na tzw. wilegiaturę. ;)

 

W każdym razie, chyba zostawię je dla przyszłych pokoleń... a może tonsil kiedyś muzeum otworzy? ;)

[e-gregor]

Marven napisał: "słyszy sie zalecenia (słuszne) aby dawac wytłumienie w pewnej odleglosci od scianek" - jak to zrobić? i od których ścianek - od wszystkich? Czy przyklejenie do kolumny od wewnątrz dociętych kołeczków drewnianych, żeby trzymały wytłumienie w pewnej odległości od ścianek jest pomysłem dobrym czy też raczej słabym?