Blokowaniei odbioru progr. rad.-telew.

[nedj]

Witam.

Oto mój problem.

Posiadam telewizor i amplituner kina domowego. Niestety, tu gdzie mieszkam (Niemcy) każdy, kto “posiada jakiekolwiek urządzenie zdolne, bez dodatkowych zabiegów, do odbioru programów telewizyjnych ilub radiowych” musi płacić abonament radiowo-telewizyjny – i wcale nie mały, bo w sumie ok. 18 Euro miesięcznie.

Jak już wspomniałem teoretycznie posiadam urządzenia zdolne do odbioru, jednak ich wcale w ten sposób nie wykorzystuje. TV mam podłączony tylko do DVD i komputera, radia w ogóle nie słucham.

Jakoś w lutym miałem kontrole w domu właśnie w związku z tym abonamentem. I sprawdzający stwierdził, że i tak musze płacić co miesiąc, mimo, iż nie mam kablówki ani tunera DVB-T (anteny zbiorczej na dachu też nie ma, poza tym od jakiegoś czasu TV można odbierać tylko i wyłącznie przez kablówkę albo właśnie cyfrowo.). Czyli de facto wg mnie mój TV nie jest “zdolny, bez dodatkowych zabiegów, do odbioru programów telewizyjnych”.

Z amplitunerem jest już trochę gorzej, bo za pomocą zwykłego kabla można coś tam złapać.

I może wiecie, co mam począć? Co prawda teoretycznie kontroli nie trzeba wpuszczać do domu, ale ja chcę wszystko załatwić legalnie. Poza tym w przypadku wykrycia migania się od płacenia, mogą wlepić karę 1000 Euro – czyli żartów już nie ma.

Może znacie jakiś sposób, aby zablokować możliwość odbioru czegokolwiek w takich właśnie odbiornikach? W ostateczności mogę chyba gniazdka antenowe wylutować, ale takiej sytuacji wolałbym jednak uniknąć (bo gwarancja jeszcze trwa). Co mogę jeszcze zrobić? Może jakoś poplombować te gniazdka? Pomocy.

Przepraszam, że taki esej mi wyszedł, ale mam nadzieje, że i tak coś mi poradzicie.

Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam.

 

P.S. Gdybym oglądał TV ilub słuchał radia, to chętnie bym płacił. Mam jednak za mało pieniędzy, żeby płacić za coś, czego w ogóle nie używam...

[Royber]

Jesteś również zdolny do oglądania tv i słuchania radia przez internet. Chyba, ze nie posiadasz internetu.

[WOJTEK2]

W Polsce ustawodawca nakazuje płacenie abonamentu tv wszystkim którzy posiadają odbiornik, bez względu na to czy podłączają do niego antenę czy np oscyloskop.

Ja osobiście zastanawiam się nad sprzedażą telewizora ponieważ nie oglądam go prawie w ogóle. Niestety w ten sposób pozbawię np dziecko możliwości oglądania bajek na video.

Rząd ma też zakusy do wprowadzenia abonamentu rtv posiadaczom internetu. Po domach mają podobno chodzić komisje sprawdzające (na razie jest to chyba w gestii listonoszów -:). No cóż myślałem że tylko w naszym kraju wymyślane są takie mądrości a tu proszę - Niemcy ... choć skąd inąd prekursorzy w chodzeniu po domach i sprawdzaniu czy ktoś nie posiada ukrytego radioodbiornika.

[Fr@ntz]

No to pozostaje Ci wymiana telewizorka na ekran bez wbudowanego tunera a ampli na zestaw procesor + końcówki mocy. ;-(

[nedj]

-> Royber

Za komputer też trzeba było płacić, ale przepisy 1.04.2005 zostały zmienione i od tego czasu posiadacze internetu są zwolnioni z obowiązku.

 

-> WOJTEK2

Tutaj jest tak, że płacić musi ten, kto posiada urządzenie gotowe do odbioru. A urządzenie gotowe do odbioru to takie, które:

'Urządzenie radiowo-telewizyjne jest przgotowane do odbioru, gdy za jego pośrednictwem możliwe jest, bez dodatkowych technicznych nakładów, odbieranie stacji radiowo-telewizyjnych, obojetnie od gatunku, zasięgu i liczby odbieranych programów, niekodowane i kodowane.'

Po niemiecku przepis brzmi: 'Rundfunkteilnehmer ist, wer ein Rundfunkempfangsgerät zum Empfang bereithält. Ein Rundfunkempfangsgerät wird zum Empfang bereitgehalten, wenn damit ohne besonderen zusätzlichen technischen Aufwand Rundfunkdarbietungen, unabhängig von Art, Umfang und Anzahl der empfangbaren Programme, unverschlüsselt oder verschlüsselt, empfangen werden können'.

 

-> Fr@ntz

Nad tym się już zastanawiałem. Tylko, że wyświetlacze bez tunerów to przeważnie albo lcd, albo plasmy. A to już koszty dosyć wysokie. Bo pod monitot od komputera nie dam rady podłączyć stacjonarnego DVD. To już prędzej jakiś tani projektor bym chyba sobie sprawił.

Z dźwiękiem to na upartego dałoby radę, bo można od bidy zastosować dvd z dekoderami dts i dd z analogowym wyjściem 5.1 i pod to podłączyć np. 2 wzmacniacze stereo lub końcówki i by grało.

 

Dzięki za pomysły, ale ktoś może jeszcze mi pomoże...

[josef]

można oglądać na kompie

[nedj]

-> josef

Teoretycznie można. Ale mam tv 28 cali, a monitor 15...

Dodatkowo niestety jakość obrazu z DVD stacjonarnego jest dużo wyższa, niż z kompa z radeonem... Dodatkowo dobija mnie cały ten szum wydawany przez wentylatory z kompa. Czyli w sumie ta opcja odpada...

[nedj]

Jest jedna rzecz, która mnie niemiłosiernie drażni w całym tym abonamencie. Wyslałem ponad tydzień temu meila z pytaniem, co mam zrobić, czy można gniazdko jakoś zaplombować itp. Próbuję się także do nich dodzwonić od tygodnia. Efekt: telefon ciągle zajęty i brak odpowiedzi na meila. Słowem, olali mnie. To może ja też dziadów oleje i nie bede wpuszczał do mieszkania?

Grrr. Bardzo mnie to wszystko denerwuje. A należę do spokojnych ludzi :)

[marekk]

wszystko na piśmie kolego - w państwie praworządnym na piśmie nie na gębe(telefon) po odpowiedzi urzędowej (a taką musisz dostać) będziesz myślał co dalej. Ew zwróć się o odszkodowanie o zmuszanie cie do odbierania programów których nie chcesz oglądać

[nedj]

-> marekk

Tylko, że jedyna możliwość kontaktu (podana na stronie www) to właśnie e-mail, telefon i fax. Osobiście iść nie mogę, bo nie ma podanego adresu tej firmy (listy wysyła się tylko na adres: nazwa firmy, kod, miasto...). Poza tym główna siedziba jest w Kolonii. Dodatkowo jest napisane, żeby na ten adres słać tylko formularze do rejestracji, wyrejestrowania i zmian w rejestracji. Pytania, problemy i inne sprawy tylko na meila, przez telefon i faxem.

Lipa straszna.

[stryjek]

Widzę, że w Polsce wygląda to podobnie jak w Niemczech. Niby trzeba płacić, ale tak naprawdę, to jak kto chce. Tylko mentalność ludzi inna. Tam nie płaci ten, kto nie korzysta (przynajmnej nie chciałby płacić). Tutaj nie płaci ten, komu akurat przyjdzie na to ochota, a takich jest wielu ;))

[nedj]

-> stryjek

Niby podobnie, jak w Polsce. Ale czy w Polsce są kontrole mieszkań (co prawda ponoć takiego kontrolera nie trzeba wpuszczać) albo czy straszą ludzi karą ok. 4200zł (1000 euro) w przypadku nie płacenia, a posiadania jakiegoś urządzenia?

Za krótko mieszkam tu jeszcze, żeby wiedzieć, jak to jest w praktyce.

[stryjek]

Kontrolami straszą, ale nie słyszałem żeby kogoś skontrolowano. Zresztą nie ma po co, bo płacenie abonamentu jest obowiązkowe, ale nie przewidziano kar dla opornych ani środków egzekucji.