Na co ciułacie kaskę ? :)

[Gość Malicha]

Witam

To dość nietypowy wątek, a mianowicie czy macie na oku jakieś ciekawe kolumny lub elektronikę którą chcecie nabyć ?

Ten wątek powinien pomóc z poszczególnych kategoriach cenowych wybrać interesujący nas sprzęt i osobom które nie są do końca zdecydowane

 

Pozdrawiam

[tomecz]

?a ty

[Gość Malicha]

Ja zbieram na Nada 370 + Paradigmy Monitor 9

[Gość podejrzliwy]

No to ja zbieram na Magnum Dynalaba MD-106. Właśnie odłożylem pierwsze 10zł :)

[rdest]

ja narazie marze ;))

[Jazz]

MD-106 to niezly pomysl. Polecam. Ja musze w koncu powiesic te plazme w sypialni na suficie.

[bego]

ja ciulam na rachunki za prad :(

[grzegorz]

Kombinuję jak zrobić klona Proac'a 2.5. Znalazłem podwykonawcę, ale muszę wcześniej opchnąć obecne kolumny.

Zamierzam też kupić odtwarzacz CD Vincenta: z drugiej ręki S6, albo z "pierwszej" S3. Tak przy okazji może ktoś już porównywał te dwa odtwarzacze i mógłby podzielić się wrażeniami.

[dodo]

do grzegorza

A słuchałeś tych ProAc'ów ? , i to najlepiej ze swoją elektroniką , ja miałem tą wątpliwą przyjemność w Top HiFi w Sopocie i powiem tak w życiu bym nie dał 16 tys za te pudła , to nie grało i moim zdaniem grać nie będzie mówię to dlatego , żebyś się Waćpan nie napalał , że oto za 4 tys. będę miał kolumny warte 16 tys. najpierw posłuchaj.

Z wszystkich Proac'ów które miałem okazję usłyszeć ten grał koszmarnie

użyty tam głośnik SS uważam za niewypał.

[Bryan]

Ja sie przymierzam do zrobienia końcówki mocy na 300B i wiadomo, trafka, lampy, kondensatory pio i BG ;-)

[Andrzej]

Ja mam zamiar zbudować nowe kolumny. Może by tak zacząć nowy wątek dla konstruktorów ? Największy problem to same głośniki, bo w przeciwieństwie do gotowych kolumn wybór niewielki. Może ktoś zapoda jakieś ciekawe linki czy adresy sklepów z głośnikami ?

[pawcio]

jak chodzi o dobre przetworniki to www.akkus.com.pl - spory wybór.

tańszy audax www.elfa.se/pl

ni i oczywiście akustyk

pozdrawiam

[PPPawel]

Na zycie:)

[tomecz]

>>>to nie grało i moim zdaniem grać nie będzie mówię to dlatego , żebyś się Waćpan nie napalał , że oto za 4 tys. będę miał kolumny warte 16 tys. najpierw posłuchaj.

 

generalnie zgadzam sie z przedmówcą, jednak traktowałbym te wypowiedz wyłącznie we wspomnianym kontekscie, ze kolumny nie muszą grać dobrze w konkretnym systemie. Również proac 125 mają problem z odpowiednią aplikacją (moja teza poparta tez pozniej wypowiedzią pewnego pana z salonu). Cena 16 tys jest za marke i umiejetnosci konstruktora i montującego, choć sama konstrukcja jest prosta jak drut.

 

Polecam jeszcze raz wszystkim zastanawiającym sie na klonowaniem tych kolumn lekture postu "ones cloner's journey" na forum loudspeaker www.diyaudio.com Bez odsłuchu oryginałów z posiadanym sprzetem wydawanie 3-4 tys jest niezmiernie ryzykowną inwestycją.

[Andrzej]

Jak pisałem wcześniej najlepiej jest popisać się swoimi umiejętnościami konstruktorskimi. Jednak złożenie klonów jest w tym przypadku warte świeczki. Kiedy się zaoszczędzi ponad 10kzł warto potem trochę pobawić się kabelkami i dokładnym zestrojeniem, ewentualnie wydać zaoszczędzoną kasę na pasującą elektronikę. Jeśli komuś natomiast przeszkadza brak logo na przedniej ściance, można sobie zamówić podobne ze swoimi inicjałami.

Pozdrawiam

[Piotr]

Mogę zrobić dla chętnych samoprzylepne napisy na sprzęt - np. proak, dynałdio, macintosh ;)

[parmenides]

na lampkę - sparka lub cayina 743.

[grzegorz]

Do dodo,

 

oczywiście mam zamiar przesłuchać. Natomiast nie będzie to idelana kopia, ale konstrukcja oparta na koncepcji Proac'ów. Największą różnicą ma być podmiana głośnika wysokotonowego SS na magnetostat Visatona.

[gutten]

A ja uporczywie zbieram na ECI-4 albo NADa S300. Potem koniecznie na Linna Ikemi. Oj, długo będzie jeszcze tego ciułania...

[Gość podejrzliwy ->gutten]

Warto pociułać na Classe CAP-151. Dla mnie lepszy od NADa - połączenie dużej mocy z prawie lampowym bogactwem barw brzmienia. Tylko ta cena... 17 tys. w Audioklanie, a kosztował ok. 10000 (patrz cenniki w Audio). CAP-101 pewnie sporo tańszy, ale to zdaje się troche niższa Classa. Myślę, że tez warto posłuchać.

[Gość Micke13]

Ja cały czas zbieram na jakieś kolumny pod mojego Creeka 4330. Albo Paradigm Monitor 7v3, albo jakieś B&W, ewentualnie Vienna Acoustic Haydn... oj jest tego trochę, trudno wybrać.

[gutten]

---> Podejrzliwy

Jeśli słuchałeś Classe, opowiedz coś więcej. Zwróciłem ostatnio uwagę na te klocki, mają je też na Kopernika w Klubie Hi-Fi. Wprawdzie za 17k można mieć McIntosha 6500, ale kilka osób odradziło mi ostatnio taki zakup. Podobno nie ma co porównywać z 6900 i szkoda kasy. Posłuchamy, zobaczymy. Ja za to słuchalem niedawno NADa 300 i zaimponowało mi prowadzenie basu. Połączenie precyzji i miękkości, precyzyjnie zaznaczony atak i wybrzmienie.

[Gość podejrzliwy]

Classé z NADem S-300 porównywałem ze dwa lata temu właśnie na Kopernika, z kolumnami Dynaudio Contour 3.0 i CD S-500. Pomieszczenie odsłuchowe było wtedy dość słabo wytłumione, zaś sprzęt połączony zwykłymi, tanimi kablami.

Najpierw słuchałem NADa, szczególnie spodobała mi się prawie monitorowa głębia i szerokość sceny, z wyrażnie zaznaczonymi planami i miejscem położenia instrumenów (zasługa Contourów?). Dźwięk był dynamiczny i chyba rzeczywiście z całkiem dobrym basem, choć tak naprawdę zwykle najmniej uwagi zwracam na jakość tego zakresu. Ogólnie brzmienie zapamiętałem jako dość chłodne, za to analityczne, wyraźnie ukazujące szczegóły nagrania. Classe 'grał' odrobinę cieplej, z pełniejszymi barwami, co przypominało trochę róźnice między urządzeniami pracującymi w klasie A i AB. CAP bardzo dobrze radzi sobie z rytmem i dynamiką nagrania. Wysoka moc sprawia, że przy akceptowalnych dla mnie poziomach głośności nigdy nie usłyszałem objawów przesterowania, lub drażniących przybrudzeń dzwięku. Wzmacniacz 'nie gubi się' w dynamicznych nagraniach symfoniki. Bas jest dość krótki (nie rozlazły), ale wypełnienie i zróżnicowanie bardzo przyzwoite. Wiele powinno zależeć od podłączonych głośników.

Na koniec drobna uwaga - wzmacniacz bardzo zmienia się (na plus) podczas pierwszych godzin odsłuchu (wg producenta do 300h), a maksimum możliwości osiąga po co najmniej 30 minutach od włączenia. Moje spostrzeżenia dotyczą urządzenia sprzed 2 lat, które minimalnie różni się od nowej wersji - tamten wzmacniacz miał pojedyńcze gniazda głośnikowe, ale chyba trochę większy transformator i więcej kondensatorów w zasilaczu. Można porównać zdjęcia ze starej recenzji w Audio i nowej - w Audio-Video.

[zyzio]

A ja zbieram na Rotela RCD 1070 lub 1072, a właściwie juz nazbierałem, tylko żal mi wydać...

[gutten]

Podejrzliwy -->

Wielkie dzięki za fachową relację. Z tego napisałeś, moim faworytem byłby jednak NAD300 (analityczność). Aż dziw bierze, bo budżetowe NADy grają dośc ciepło i okrągło. No, ale to zupełnie inny przedział cenowy.

A co do odtwarzacza NAD S300, to poczyniłem ostatnio ciekawą obserwację, niezwiązaną bezpośrednio z walorami dźwękowymi tego sprzętu. Miałem kiedyś budżetowego NADa 522 (dalej leży gdzieś na półce) i strasznie się zżymałem na brak stabilności szuflady. Nie dość, że wysuwała się kołysząc na boki, to jeszcze tuż przed całkowitym wysunięciem odskakiwała lekko na bok. No, ale to w końcu budżetówka.

Niedawno słuchałem NADa S300 po raz pierwszy: podchodzę do odtwarzacza, naciskam guziczek "open" i... szuflada wysuwa sie kołysząc sie na boki, a w ostatnim stadium odskakuje lekko na bok. Znak firmowy NADa, czy co? Trochę to deprymujące, że w odtwarzaczu za tyle pieniędzy nie potrafili zainstalować solidnej szuflady. W końcu jakość i stabilność transportu ma spory wpływ na dźwięk.

[gutten]

Zyzio --->

Jesteś już w stu procentach zdecydowany na tego Rotela? Moim zdaniem faktycznie żal wydawać, bo dźwięk 1070 nie jest wart aż takich pieniędzy. W tym przedziale cenowym znajdziesz sporo wzmaków, które grają o wiele bardziej finezyjnie (Plinius, Jolida, Myriad, Alchemist etc.)

[gutten]

Sorry, odszczekuję poprzedni post. Myślałem, że chodziło ci o wzmacniacz. Jeśli chodzi o CD-ka: wydawaj, nie żałuj. Rotel robi naprawdę dobre odtwarzacze.

[Gość podejrzliwy]

Myślę, że mimo wszystko warto porównać, choć Classe jest zdaje się sporo droższy od NADa. Pomimo cieplejszej barwy brzmienie CAP jest równie a może nawet bardziej bogate w mikrodetale, tylko są one podane w sposób bardziej delikatny. NAD ma chyba trochę bardziej podkreślony ten zakres pasma, co może sprawiać, że szmery itp. dźwięki nagrania są łatwiej słyszalne. Z drugiej strony, jeśli wymaga tego nagranie, Classe również potrafi zabrzmieć 'ostro' (np. instr. perkusyjne). Słucham go od dwóch lat i jeszcze mi się nie znudził ;)

[zyzio]

Do guttena: Ale mnie chodzi o Cd Rotela, a nie wzmak-Cd-eka słuchałem już wiele razy i zawsze b. mi się podobał w różnych konfiguracjach sprzętowych.

[zyzio]

Do Guttena: Sorry, nie przeczytałem twojego drugiego postu.