jak zmierzyć parametry transformatora?

BeerfaN · 28 Czerwca 2005

Witam

pytanie od lajkonika:

mam transformator z jednym uzwojeniem wtórnym. Na oko jakieś 3-4v i z pół A. A miernik pokazuje mi 3,5A przy 5,5V.

Jakie obciążenie zastosować, aby sprawdzić prawdziwą moc tego transformatora? Wystarczy wpięty w obwód rezystor np 15ohm czy trzeba zastosować coś innego?

apasio · 28 Czerwca 2005

Witam !

Prąd szacujemy, wychodząc z założenia, że gęstość prądu w uzwojeniu wtórnym będzie standardowe 2,5 A/mm kw. Mierząc średnicę drutu suwmiarką i wykorzystując wzór na przekrój koła S=pi*dkw/4. obliczysz prąd max.

Jeżeli do uzwojenia, które ma na biegu luzem n.p. 6 V podłączysz rezystor 2 omy, to nie znaczy, że popłynie 3 A, bo napięcie siądzie na skutek rezystancji uzwojeń (wtórnego oraz wtrąconej rezystancji pierwotnego dzielonej przez przekładnię).

Tak więc pozostaje metoda prób przy dobieraniu opornika. Mierzysz napięcie na zakresie zmiennym , true rms.

Obliczasz w/g prawa oma: I=U/R. I, U, wartości skuteczne.

Powodzenia!

pzdr apasio

rekin · 28 Czerwca 2005

W temacie pomiarów trafa, to warto wykonać również próbę zwarcia. Trzeba mieć jakieś autotrafo i można ruszać. Oczywiscie zanim do tego typu próby się zabierzemy trzeba znać znamionowy prąd uzwojenia wtórnego (metoda apasia zgrubna, ale przydatna w praktyce).

Próba zwarcia pozwoli okreslić nam tzw napięcie zwarcia, tzn takie napięcie jaki potrzebujemy na uzw. pierwotnym, aby przy zwartym uzwojeniu wtórnym otrzymać w nim (uzw. wtórnym) przepływ prądu znamionowego.

Próba ta wraz z próbą biegu jałowego mówi nam w skrócie z jakim trafem mamy do czynienia tzn. pozwala przy uzyciu odpowiednich przyrządów okreslić wszyskie parametry trafa (pomijam krzywą magnesowania, chociaż również jak sie uprzemy, to da się ją sciągnąć). Im mniejsze napięcie zwarcia tym lepiej, no chyba, że chcemy mieć dławik przeciwzwarciowy :) Teoretycznie prąd uzwojenia wtórnego jeśli trafo jest poprawnie zaprojektowane można uzyskać również z mocy trafa i napięcia uzw. wtórnego. Sprawdzamy po prostu pole przekroju rdzenia i nap. uzw. wtórnego.

Pozdrawiam

magazynier · 28 Czerwca 2005

metoda jeszcze bardzie zgrubna - na wage lub na oko

apasio · 28 Czerwca 2005

Witam !

magazynier : zastanów się, ile wiedzy dodałeś swoim wpisem do tego forum, o ile to miał być dowcip, to jest do tego inne forum, tutaj jesteśmy poważni, dopuszczalne są tylko żarty pomiędzy wypowiedziami merytorycznymi, a nie jako takie.

Na wagę można bardzo zgrubnie określić moc trafa. Trafa na rdzeniach EI miały większy stosunek żelaza do miedzi, niż późniejsze, na rdzeniach RZC, czy toroidach. Podchodź bardziej profesjonalnie do elektroniki !

pzdr apasio

apasio · 28 Czerwca 2005

Witaj rekin !

Może napiszesz coś bardziej konkretnego: wzory, przykłady, obliczenia itp.

Daj jakiś przykład, a wtedy wszyscy czytający to forum Ci przyklasną. Bez tego post zamienia się w taki, jakich

pełno na tym forum: bez treści.

Człowiekowi, którego zegar stosuje mnóstwo ludzi stawia się zupełnie inne wymagania, niż żółtodziobom.

pzdr apasio

rekin · 28 Czerwca 2005

Jak znajdę chwilę, to napiszę konkretniej. Niestety jestem dość zapracowany. Na forum i tak poświęcam więcej czasu niż powinienem.

Próba biegu jałowego i próba zwarcia to podstawowe próby transformatorów, dlatego napisałem dość lakonicznie.

Polecam dowolną książkę z maszyn elektrycznych. Przedstawianie na forum wzorów jest dosć mało wygodne i czasochłonne w przypadku konieczności zamieszczania skanów z ksiażek, czy własnych rysunków.

Skoro jednak wywołałeś mnie do tablicy to powiem tylko tyle, że najprościej rzecz ujmując trafo można przedstawić jako czwórnik typu T. Po przeliczeniu parametrów strony np. wtórnej do strony pierwotnej (przez przekładnię) otrzymamy prosty obwód elektryczny, gdzie prądy i impedancje mają swoje odzwierciedlenie fizyczne w rzeczywistych pomiarach.

Możemy wyznaczyć prąd biegu jałowego (magnesowania i strat w żelazie) reaktancję zwarciową (właściwie impedancję zwarciową tzw. trójkąt zwarcia), straty w miedzi itd...

Do wyliczenia wielu z tych wielkości potrzebne sa podstawowe inf. o materiale rdzenia, jego przekroju czynnym, itd...

Wzory są stosunkowo proste, ale nie na tyle, żeby starać się je "malować" znaczkami w poście.

O próbie zwarcia wspomniałem tylko dlatego, że jest związana w dość ścisły sposób z tym co konstruktorów wydajnych zasilaczy interesuje, a mianowicie z impedancją wyjściową transformatora w stanie obciążenia. Po uwzględnieniu charakterystyki magnesowania mamy pojęcie o tym jaki prądzik może dać trafo także w stanie dynamicznym tzn. nagłego dociążenia.

Impedancja zwarciowa mówi nam (w dużym uproszczeniu) jakią impedancję napotka na swojej drodze prąd przy zwarciu uzwojenia wtórnego. Oczywiście płynący prąd będzie wielokrotnie większy od znamionowego, dlatego próbę przeprowadza się przy obniżonym napięciu pierwotnym. Właśnie procentowy stosunek napięcia, które przyłożymy do uzwojenia pierwotnego (aby w zwartym uzwojeniu wtórnym popłynął prąd znamionowy) do napięcia znamionowego strony pierwotnej jest określony napięciem zwarcia.

Prościej się nie da, a bardziej szczegółowe wyjaśnienie wymaga rysunków i kilku wzorów - może kiedyś.

Pozdrawiam

magazynier · 29 Czerwca 2005

Latek - Maszyny elektryczne. W sumie może troche tam dużo teorii, ale powinno być wszystko.

rekin · 29 Czerwca 2005

Tak właśnie. Latek to popularna i dobra pozycja. Polecam również "Zadania z maszyn elektrycznych" - praca zbiorowa. Jest tam dużo konkretnych przykładów i każdy powinien nauczyć się czegoś wartościowego.