Skocz do zawartości
IGNORED

Kontrowersyjna teza genius electronici


pavulon

Rekomendowane odpowiedzi

prosze potraktowac moje przemyslenia z przymrozeniem oka, ale cos chyba w tym jest:-)

 

kilka lat temu czytalem artykul o zjawisku "genius loci" w powaznym pismie o architekturze.

ujmujac rzecz w skrocie chodzi o zmiane struktury molekularnej obiektow, murow w wyniku fizycznej obecnosci i "energetycznej" aktywnosci czlowieka. generalnie sprawa rozbija sie o kwestie dlaczego pewne miejsca maja dobra a inne zla energie. zjawisko zostalo udowodnione i nie jest to sprawa czarow.

 

w zwiazku z tym zadaje sobie pytanie czy tzw. "wygrzewanie sprzetu" moze miec rowniez zwiazek z nasza energia, uwaga, i "cieplem" jakim obdarzamy nasze klocki. zauwazylem, ze klocek uzywany lub wykonany przez czlowieka obdarzonego pasja, pozytywna energia budzi duze emocje u innych: sluchaczy, nabywcow. celowo wrzucam ten post na te zakladke, gdyz jestem ciekawy opinii ludzi na codzien "zmieniajacych" strukture molekularna "opornikow". konstruktorzy - czy wasze konstrukcje wymagaja dluzszego wygrzewania? przeciez efekt bywa oceniany na goraco, i poprawiany? pojawila sie kwestia np. NOSow: czy efekt ich wciagajacego dzwieku jest wypadkowa technologii, starzenia sie, a byc moze dlugiego zycia w dloniach ludzi o pozytywnej "wibracji". przeciez kiedys te vintageowe urzadzenia zastepowaly starsze, czy ludzie mieli wtedy podobne wrazenia jak my siegajac po swieze sklepowe obecnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno Ken Ishiwata to przeciętny elektronik, tylko ma niezwykła średnią ciepłotę ciała - 38,6 stopni i obdarzony jest niezbadanym polem eletromagnetycznym. ;)

 

Ale tak serio - coś w tym jest!

 

Kiedyś widziałem reportaż o prostym pucybucie, który całkiem normalnie na pierwszy rzut oka pastował buty. Jednak wszyscy chodzili do niego, omijając innych, w taki sam niby sposób pastujących, bo wychodziło mu to najlepiej - buty nabierały drugiej młodości. Powiedział, że to kwestia serca, jakie wkłada w tę czynność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze ciekawostka w ramach tego artykulu:

energoterapeucie pokazano dwie miedziane kule. jedna byla trzymana w rekach czlowieka (wygrzana:-) a druga dokladnie oczyszczona w palenisku (nietknieta - prosto z huty) . efekt? za kazdym razem bezblednie wskazywal te "dotknieta" ludzka dlonia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

udowodnili dobra energie? To moze oznaczac przelom takze w dziedzinie audio.

Teraz bedzie sie trzeba radzic wrozki przy doborze klockow i sprawdzac czy nie stoja nad zyla wodna. A jesli posiadane klocki nie graja to mozna je bedzie uzdrowic u bioenergoterapeuty:)

 

Ocena brzmienia klockow silnie zalezy od bodzcow wzrokowych i tego jak postrzega sie marke czy konstruktora. Mozna to i nazwac dobra energia, ale to tylko dobre dojenie klienta:)

 

Wygrzanie elem. elektr. w sprzecie ma znaczenie, tak jak np. wygrzanie nowej baterii w tel. komorkowym niezaleznie od energii wlasciciela czy chinczyka w fabryce. No chyba ze rozpierala go niedobra energia i dopasowywal elem. mlotkiem:) Z ta architektura to i tez moze tak byc:)

 

Pucybut lepszy od innych, i co w tym dziwnego? Jak za dobrze mu idzie pucowanie to nie zostanie milionerem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dht

w powaznym pismie o architekturze, nie pamietam (jestem very sceptic, nawet fengshui mnie smieszy)

przeczytaj dokladniej pierwszy wpis:-)

 

tu nie chodzi o czary mary nad klockami tylko zachodzi otwarte pytanie o zmiane struktury molekularnej urzadzen w wyniku uzytkowania, moze ktos cos wie na ten temat z autopsji, gazet?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>pavulon

 

"tu nie chodzi o czary mary nad klockami tylko zachodzi otwarte pytanie o zmiane struktury molekularnej urzadzen w wyniku uzytkowania, moze ktos cos wie na ten temat z autopsji, gazet?"

 

jesli o to chodzi to moge powiedziec ze generalnie zmienia sie negatywnie (rysy na obudowie, wyschniete kondy, itp.). No chyba ze uzytkowinikiem byl jakis dobry DIY-owiec:)

Kupowales kiedys uzywany samochod? Nastawienie poprzedniego wlasciciela ma zasadnicze znaczenie, jego energia i cieplo tez:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pavulon, 17 Cze 2005, 13:42

>tu nie chodzi o czary mary nad klockami tylko zachodzi otwarte pytanie o zmiane struktury

>molekularnej urzadzen w wyniku uzytkowania, moze ktos cos wie na ten temat z autopsji, gazet?

 

Oczywiście!

Wygrzewanie palnikiem acetylenowym bardzo zmienia jego strukturę molekularną każdego sprzętu audio!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dht:

To, że nie potrafimy czegoś zmierzyć nie oznacza wcale, że to nie istnieje. Kiedyś najtęższe umysły tego świata myślały, że atom jest najmniejszą cząstką we wszechświecie... Części wynalazków Nicoli Tesli nie jesteśmy w stanie odtworzyć bo nie rozumiemy zasad na których się opierały - czy to znaczy, że wszyscy świadkowie ich testowania ulegli zbiorowej halucynacji a wynalazki te w rzeczywistości nie działały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>felix

 

raczej malo trafione porownanie. Ale chyba wiekszosc wierzacych w takie pozytywne energie itp. ma problem z odrozmieniem zjawiska od jego interpretacji. Takze nalezalo by to chyba porownac do wierzenia ze np. piorun to pierdniecie jakiegos boga:)

Gosc mowiacy ze kulka byla dotykana albo nie to zjawisko, a to rozpoznawanie ludzkiej energii to jego interpretacja taka sama jak ta ze poprostu robi tania sztuczke. Ta druga jest oczywiscie prawdziwa.

Na ludziach robi tez wrazenie okreslenie "niewyjasnione zjawisko". Niewyjasnione przez podatnych na sztuczki ignorantow ktorzy je opisuja, ale proste do wyjasnienia na gruncie obecnej wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dht:

Porównanie to, odnosi się do twojego podejścia do sprawy, a nie do tego co napisał pavulon. Nie jestem w stanie ocenić czy to prawda czy nie dlatego tego nie robię. Wierzę, że człowiek może promieniować energią, która w jakiś sposób może wpływać na otoczenie, ale nie to jest tylko moja wiara - nie mam dowodów więc nie twierdzę kategorycznie, że tak jest. Ty z góry to odrzucasz i wyśmiewasz - zachowujesz się dokładnie tak, jak zachowywały się te "tęgie umysły" kiedy ktoś mówił im, że atom można podzielić. Nie wiem jak będzie w tym przypadku - czy nauce uda się w końcu jednoznacznie potwierdzić lub zaprzeczyć istnieniu takich energi. Narazie jedynym "dowodem", którym posługuje się świat naukowy jest stwierdzenie "to nie instnieje bo nie udało nam się tego zobaczyć/zmierzyć". Marny to dowód jak dla mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>felix

 

a jak myslisz, czy istnieja rozowe krasnoludki?:) powinienes w nie wierzyc bo zapewne nikomu nie udalo sie udowodnic ze nie istnieja. A jesli uwierza w to miliony to bedzie to mozna uznac za pewnik:)

Twierdzenie ze istnieje jakas magiczna energia jest tylko sposobem na wyjasnienie jakiegos zjawiska, np. takiego jak strach przed klockami audio na ktorych ktos popelnil samobojstwo. To ze to zjawisko latwo wytlumaczyc uzywajac psychologii nie dowodzi ze magiczna energia nie istnieje, ale wystarcza do stwierdzenia ze ktos kto wierzy w ta energie to pacan niedouczony:) Bez obrazy. Probuj najpierw wyjasnic cos uzywajac czesci mozgu odpowiedzialnej za logiczne myslenie a nie "modulu religijnego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny durny uwiądek się zapowiada :)

Pavulon już zaczyna zwiotczać umysły a nie tylko mięśnie?

 

Obowiązek przeprowadzenia dowodu spoczywa na tym kto wyjaśnia zjawisko. Z tego prostego powodu że setki tysięcy naukowców na świecie nie będą się zajmować udowadnianiem jemu jednemu że nie ma racji.

 

Jest wiele zjawisk których nie potrafimy wyjaśnić, a teorii do nich można dorobić miliony i każdą poprzeć stwierdzeniem na zasadzie Felixa – że „skoro nie wiadomo jak działa to znaczy że działa tak jak twierdzę że działa”.

 

Tylko że wśród tych teorii będą także takie, które wyjaśniają zjawiska na gruncie nauki, o której akurat np. Felix nie musi wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

dajmy sobie spokoj z wywodami na temat krasnoludków, cudów, zjawisk paranormalnych,

bo nam się zrobi archiwum X, a nie taka była moja intencja.

Wstęp który napisałem dotyczył zjawiska genius loci, zastanawiałem się (podkreślam) czy ma ono przełożenie na technikę audio.

>dht

chyba nikt nie ma zamiaru tutaj nikomu niczego udowadniać. ja tylko zadałem pytanie: chciałbyś dostać super sprzęt po seryjnym mordercy, dewiancie itp.? pytanie było pomocnicze i oczywiście retoryczne. nie pytam cię czy wierzysz w boga, i życie po śmierci :-)))

 

Moja ciekawość dotyczy fenomenu urzadzeń z tzw. duszą.

Dlatego chciałem uzyskać ciekawe opinie fachowców, znających sprawę. Zainspirował mnie opis wzmaka StefanaB napisany przez kolegę Rocha.

Czy to, że diyowcy używają NOSów jest wynikiem ich wyjątkowych walorów brzmieniowych, unikalnej technologii? Czy to nie jest tak, że obecnie produkowane układy, części za kilkanaście lat będą poszukiwane przez kolejne pokolenia z tych samych powodów co vinteagowe klocki obecnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a poeksperymentujcie sobie chlopaki sami. Ciekawe, czy ktoś przeprowadził badania np. czy nerwowym kierowcom częściej psują się auta?

Wizyty u wróżki mozecie sobie darować, to jest dobry pomysł. Jak chceciie wydać kasę, to przelejcie ją na moje konto. Oto probka: będziesz młody, piękny, bogaty, jak nie w tym zyciu, to w przyszłym, a wszystkie kłopoty..., o rany! nie widzę żadnych kłopotów:)...reszta po przelaniu kwoty 200zł na wskazany przeze mnie numer kinta haha

czyli, jak się to tu na forum mówi: "pisz na priva"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>felix

 

oczywiscie, ale nie taka jak ci sie zdaje, ludzka energia niszczaca zdrowy rozsadek:)

 

>pavulon

 

czesci elektr. NOS czasami sa dobre w niektorych zastosowaniach ale nie dlatego ze to jakas super technologia, raczej ze np. kiedys sie nie oszczedzalo na materialach i nie cielo kosztow, no i mozna je kupic za grosze. Kond. PIO sa dobre do np. laczenia stopni w wzm. lampowych ale do zwrotnicy glosnika bym ich nie wsadzal.

 

Co to jest dusza? Wrazenia wizualne + sprytny marketing i myslimy ze klocek ma dusze.

Stare klocki moga miec dla kogos dusze tak jak stare samochody chyba, bo nowe sluza tylko do jezdzenia, trudno sie nimi zachwycac.

A np. z philipsa na starych czesciach mozna zrobic dobrze grajacy odtwarzacz tak jak np. Wadia robi dobre CD na nowych czesciach, i to bez montowania duszy:) Postep w tej dziedzinie wcale nie jest tak duzy. A porownujac taki CDM1 do obecnego plastiku wychodzi na to ze jedyne co sie rozwinelo to marketing.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile kosztuje taka dusza i który producent ją instaluje w swoim sprzecie?

 

A tak poza tym to przypisywanie duszy sprzetom ma chyba podłoże w materialnej istocie człowieka. Skłonnosc do personifikacji rzeczy wystepuje u małych dzieci. Więc chyba jakoś tam się przenosi na dorosłe życie, choc akurat uważam że jest oznaką małostkowości.

 

Krótko mówiąc - każda rzecz ma tyle duszy ile sami jesteśmy skłonni jej przypisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.