Myryad Cameo CD

[witoldx]

Witam,

 

Czy ktoś z Was miał okazję posłuchać na spokojnie tego CD i może podzielić się swoimi odczuciami ? Sprzęt wygląda na solidy i dopracowany mimo że nie należy do nowości (2000r). W sieci informacji znalazłem niewiele. Z dość długiej rozmowy z przedstawicielem "firmowego" sklepu dowiedziałem się że Cameo odznacza się dość delikatnym, zrównoważonym i lekko ocieplonym brzmieniem. Jest więc zbliżony bardziej do MCD 200 i zostawia mocno w tyle Z110 (z odtwarzaczy tej samej firmy). Czy ktoś z Was może to potwierdzić ?

 

Dzięki za wszelkie uwagi

 

pzdr.

Witek

[dzarro]

CD Cameo jest z pewnością lepszy od integry z tej serii, ale jego brzmienie jest raczej jasne i przejrzyste. Cena 3600 zł za nówkę jest – moim zdaniem nieco przesadzona. Osobiście nie kupowałbym tego CD bez porównania z czołówką w tej cenie np. produktami Arcama, CEC-a, Cyrusa, Ushera itd.

[Jarzabek]

Zestaw Cameo wzmacniacz plus CDP z kolumnami Avance Dana 680 XT grał miękkim, misiowatym basem i wyraźną górą z wycofaną, raczej bladą średnicą. Brzmienie dość efektowne, ale na dłuższą metę chyba byłoby trudne do wytrzymania. Poza tym kiedyś był chyba tańszy.

 

Nie wiem ile z takiego brzmienia należy przypisać poszczególnym elementom, ale zdecydowanie przychylam się do opinii przedmówcy, że posłuchałbym na Twoim miejscu również innych propozycji - np. z nowych Exposure 2010CD, a w ogłoszeniach widziałem używane Arcama 8SE i Arcama 92.

 

BTW świat jest jednak mały - czy twój znajomy to Leszek czy Lucjan?.

[arek67]

Cameo tylko w zestawie. Z drugiej ręki warto. Trzeba tylko dobrać dobrze kolumny. Może AP Sparki?

[witoldx]

Hmm... czytałem opinię według której z zestawu Cameo jedynie CD jest ok, dlatego brałem go pod uwagę. Poza tym wewnątrz wygląda na dopracowaną konstrukcję. Wzmacniacz Cameo natomiast jest ponoć dużo gorszy od np. Creeka. W sumie po przeczytaniu różnych opinii wychodzą mi 3 CD:

Exposure 2010S lub 2010

Cameo CD

Creek CD 50

 

Oreientujecie się ile w tej chwili kosztuje Exposure 2010S (Exposure 2010 to ok. 3700) i jaka cena jest sensowna dla Creeka CD 50 (mam jedną ofertę - ponoć okazja / nowy) ?

 

Lucjan kończy właśnie studia na PAM (to a'propos pytania).

 

Witek

[arek67]

Cameo to bardzo gładki i spokojny zestaw ale dynamiczny i z wykopem. Taka mała namiastka prawdziwej, tej zabawy. Przy czym spokojny jest CD a wzmacniacz jest zadziorny. Razem to gra. W tym przedziale cenowym szczególnie należy uważać na zestawienia bo klocki grają bardzo różnie. Zestawy przeważnie są dobrze dopasowane. Wzmak Creeka jest spokojny dlatego CD Cameo go zamuli.

[dzarro]

Integrę Cameo odradzam. Grała gorzej od Creeka 4330. Dynamika jest przyzwoita, ale ten wzmacniacz w ogóle nie oddaje barwy instrumentów, prywatnie określam takie brzmienie jako dźwięk xero. CD Exsposure kosztuje chyba 4200 zeta.

[witoldx]

Dzięki za wszystkie podszepty. ;)

 

Ostatnie pytanie żeby nie przeciągać tematu. Z tego co zrozumiałem CD taki jak Cameo powinien grać w zestawie z jakimś agresywnym i zadziornym wzmakiem. Możecie podać jakieś przykłady z przedziału 2000-3500 pln ? To rodzinka Rotel, Arcam ? Swojego czasu cześć z osób chwaliło np. z jasnej elektoroniki CA Azur 640A. Jak on się klasyfikuje w takim kontekście ?

 

Witek

[arek67]

Dobry wzmak nie ma barwy. Ani zimny, ani ciepły. Barwa powinna być na CD, ew. poprawiona kabelkiem. Wzmak. powinien być przejrzysty, ale gładki i mocny. Nic więcej. Exposure 2010 też taki jest. Creek jest tak chwalony bo dobrze gra z tanimi źródłami, często ostrymi, które łagodzi.

Próbowałem np. CD Cameo + Jolida 502 + Virgo i wyszła przestrzenna pulpa. Zestaw Cameo + Virgo było lepiej:)

Był kiedyś test wzmacniaczy, w ciemno, w AV. Model Z Myryada wygrał z Pilniusem. Z bardzo prostej przyczyny. Przy dobrym źródle Pilnius (ciepełko) zamulił system.

Np. Primare 20 oddzielnie są bardzo kontrowersyjne. Razem to jest świetny zestaw.

Jeszcze raz. W tym zakresie cenowym kupuje się system bo tak jest bezpiecznie.

[McGyver]

Co racja, to racja. Wzmacniacze Primare luzem dla mnie są nie do przyjęcia w swoich cenach, cokolwiek by do nich nie podczyć. Sprzęt moim zdaniem powinien być w miarę uniwersalny, wtedy można liczyć na to, że wymiana jakiegoś elementu naszego zestawu nie zburzy nam od razu całego systemu. A przecież wymiana prędzej czy później nastąpi. Dobrze byłoby, żeby nie pociągnęła za sobą konieczności budowania całego systemu od zera, bo dla wielu mogłoby to niestety oznaczać ruinę finansową.

[lukson]

Też jestem b. ciekaw opinii o Cameo. Niedawno rozważałem jego zakup, ale ze względu na brak możliwości odsłuchu przed zakupem (Gdańsk), zdecydowałem się na Vincenta CD-S1.1. Chiński niemiec, a gra IMHO ładnie.

=>McGyver

Mam podobne zdanie, ale dotyczy ono także kompletów wzm.+cd. Słuchałem przed zakupami serii 20 w komplecie i osobno cd z Amplifikatorem. Cd z Amplifikatorem duuużo lepiej, oczywiście dla mnie. Komplet mi kompletnie ;-) nie przypasował. Z kolei wzm. serii30 - też wielkie rozczarowanie, spodziewałem się dużo zachęcony opiniami forumowiczów, a tu klapa. Może po prostu nie gra to z B&W? Najbardziej się zdziwiłem ostatnio czytając recenzję serii 30 - moje wrażenia odsłuchowe są dokładnie odwrotne...

[Ururam Tururam]

Różnych Myriadów słuchałem, nie brzmiały nawet źle, ale cena/jakość jest w nich wyjątkowo niekorzystne. Z 50% upustem byłoby warto kupować.

[Jarzabek]

->lukson

 

Po prostu Primare nie gra z B&W. Nie znam nikogo, komu by się takie zestawienie podobało. Sprzedawcy w Top-Hifi już zdaje się też unikają takiego połączenia.

[lukson]

=>Jarzabek

Ale mi tu właśnie na forum chyba Gutekbull tłumaczył, że mu ładnie grało i to przez kilka lat. Ale ze starą serią 30. Moze taaakie zmiany wprowadzili. W każdym razie moje wrażenia odsłuchowe Primare odwrotne niż recenzentów pism :-)

[zyzio]

=> lukson

Niewiadomo, I 30 to nie dual mono jak A 30.1, poza tym elektrolity Nichicona może nie sprawdzają się w tym wzmaku....tranzystory też chyba wymienili.....choć recenzje w "Hi-Fi Choice" są równie entuzjastyczne jak A 30.1.......

[zyzio]

Jest jeszcze jedna sprawa - Primare musi się dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugo wygrzewać, co najmniej 2 tygodnie grania non stop po wyjęciu z kartonu......potem w normalnej eksploatacji od przełączenia ze stanu czuwania te 30 minut co najmniej musi upłynąć, a im dłużej gra tym lepiej gra - takie to kapryśne ustrojstwo.......

[lukson]

=>Zyzio

No i właśnie m.in. dlatego nie żałuję, ze wybrałem Amplifikatora, choc nie ma takiej "dobrej prasy", a pilota lepiej schować i udawać, że go nie ma w komplecie - wzrem niektórych wypasionych firm ;-))) Wygrzał się przez dwa tygodnie, jakie spędził u mnie PRZED zakupem, więc... kupiłem wygrzany ;-) A po włączeniu (ze stand by) słychać różnicę przez pierwszych kilka minut only.