Skocz do zawartości
IGNORED

Star Wars Episode 3: oglądaliście?


vorpane

Rekomendowane odpowiedzi

Zemsta Sithów. Tytuł znowu lipny, ale po "ataku klonów" byłem dobrej myśli.

Mam mieszane uczucia i wogóle jestem w szoku. Końcówka filmu mną wstrząsneła.

Rozpiszę się bardziej, jak wyjdę z szoku... Nigdy wcześniej czegoś podobnego nie czułem :/

A jak Wasze wrażenia?

  • Redaktorzy

po totalnej kiszce jaką był dla mnie "Atak konów" mam pewne obawy przed wyprawa do kina na "Zemstę"

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Ogolnie podobal mi sie, choc poczatek chyba troche za bardzo (...) - kto obejrzy, pewnie zrozumie, co mam na mysli, nie chce psuc zabawy. Generalnie film dosc mroczny, ale chyba taka byla idea. No i min. 3 niescislosci w powiazaniu z reszta sagi, w tym jedna - gruba ;-)

 

Podsumowujac: Niezly, z pewnoscia lepszy niz cz. I, no, ale akurat o to nie bylo trudno... :)

>> Fr@ntz

 

Jeśli i I część Ci się nie podobała, to faktycznie również na III możesz mieć problem :(

Wg. mnie o ile I epizod miał jakiś tam klimat, o tyle II stracił go sporo a III nie ma go wcale (nie licząc scen z Palpatinem i końcówki, która tworzy zupełnie odrębny, nie StarWarsowy klimat).

 

>> robcio

 

tak, już na pierwszym seansie bez wysiłków można wskazać mnóstwo nieścisłości ze scenariuszem starej trylogii ale trzeba przyznać, że w przeciwieństwie do E1 i E2 to właśnie E3 rzuca nowe światło (albo raczej cień) na starą trylogię, którą od teraz będzie mi się oglądać zupełnie inaczej.

 

W sumie było mnóstwo genialnych scen ale i kilka żenujących, które dla fanów są nie do zniesienia.

Dodam, że z początku miałem obawy czy mi w kinie nie dadzą dubbingu (!) bo zamiast "long time ago" ujrzałem "dawno temu".

Jaki jest tylul ? Zemsta Shitow ?

Nie mam pojecia co ludzie w tych filmach widza. Sa takie infantylne i tak nieznossnie hollywoodzkie w usilowaniu przypodobania sie kazdemu widzowi (zakochana para dla doroslych, misiowate stworki dla dzieci itd.). Efekty specjalne to jedyna rzecz jaka broni te poronione produkcje.

>> dudivan

 

Jedni coś widzą, inni nie (na pewno nie ludzie twardo stąpający po ziemi). Proste. Z przypodobywaniem się masz trochę racji, ale E3 to pierwszy film serii, w którym widzę niedopracowane efekty :/ i wogóle wiele scen wygląda jakby je robili "na szybko" :(

Ja się zamierzam wybrać dopiero, ale idę z nastawieniem że nic nie przebije epizodów 4,5,6 natomiast będzie lepszy od 1 i 2-ki (2-ka była totalnym badziewiem). 1-ka według mnie była udana.

Natomiast porównując nowe epizody do starych to wiadomo że każdy się zniesmaczy.

a ja lubię Star Wars :)

Kurczę "Imperium Kontratakuje" to pierwszy film na jakim byłem w kinie........ Cóż, sentyment ogromny pozostaje. Dla mnie to klasyka.

A co do nowych produkcji - podoba mi się zarówno E1 i E2 a wszędzie słyszę że trójka jest w sumie najlepsza więc idę do kina bez wahania......:)) Co do samej oceny to w przypadku Gwiezdnych Wojen potrzebuje kilkukrotnego obejrzenia aby wydac opinię.

 

Pozdrawiam wszystkich fanów i nie tylko.

The odd get even.

Wrocilem:)

 

Musze powiedziec ze dawno nie ogladalem tak dobrego filmu z tego gatunku ( SF ). Smiem stwierdzic ze jest to jeden z lepszych jakie widzialem. Naprawde, nisamowity. Mozna by sie przyczepic do paru szczegulow ale po co. Ogolny odbior filmu jest naprawde rewelacyjny. Szedlem do kina nastawiony sceptynicze a wyszedlem z szerokim usmiechem na ustach. Natiomiast mojemu mlodszemu bratu nie podobal sie zbytnio. Coz, rzecz gustu.

 

Ja polecam szczerze napewno nie beda to stracone pieniedze. Przy obecnym poziomie kina z USA ta czesc GW to naprawde swietny film ktory ma przewage paru klas nad takimi szmirami jak Ring 2 czy przeraklamowanym Krolestwo Niebieskie ( tez bylem w kinie ).

dla mnie najlepsza część tej epopei jest tu :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie będę się wypierać, że "Gwiezdne wojny" zrobiły na mnie wrażenie. Było to bardzo, bardzo dawno temu ale pewnie gdybym obejrzał je po raz pierwszy dziś, to oczywiście wrażenie nie byłoby to ale jednak. Kolejne dwie części klimat ten (klimat, nastrój) utrzymały. Na "Epizod I" poszedłem nie z nadzieją obejrzenia wielkiego kina (recenzje w przeciwienstwie do reklamy były dość chłodne) ale właśnie przypomnienia sobie tego klimatu. Zawód to zbyt małe słowo, bo "Epizod I". "Mroczne widmo" to się nazywało, był filmem bez jakiejkolwiek klasy. To nie było kino klasy B, C ale całkiem pozaklasowe. Nudzić się na tym kolejnym epizodzie w kinie nie zamierzam ani nawet płacić za płytę w wypożyczalni (wcześniej musiałbym sobie zresztą DVD kupić). Poczekam aż puszczą w telewizji i nagram sobie wpierw na kasetę. Pewnie skończy się na tym, że puszczę sobie tylko "momenty" czyli w tym wypadku efekty specjalne...

Bylem widzialem i tak sadze:

- stare Star Wars mialy swoj urok i naprawde mimo infantylnosci podobaly sie wielu

-CZ I mroczne widmo to porazka

-Atak klonow juz mi sie bardziej podobał

 

Zemsta Sithow to dla mnie film za szybki. Kupe sie dzieje to OK, ale za malo przywiazania do poszczegolnych watkow, tak leca przed oczami te piekne obrazy i leca, i sie zmieniaja i leca itd....ale ogladnac mozna.

 

Co do najwiekszego minusa to sa dla mnie walki na miecze swietlne....nie wiem jak to bylo w starych czesciach zrobione, ale naprawde to robilo wrazenie, czlowiek chcial isc do sklepu i nabyc taki Light Sword.

 

Tutaj mimo ogromnego postepu w dziedzine efektow te walki wygladaja jak takie mangowo-matriksowskie łubudubu.

Malo co widzac, tylko blysk ktos cos zrobi i juz 5 trupow. Znowu Obi Wan sie usmiechnie wpadnie w towarzystwo ciach ciach i po sprawie. .... za łatwo, za szybko. Jakos kazda walka w starych czesciach mogla od biedy byc uznana za realna, ale tutaj.....skoro na widok 20 przeciwnikow tylko sie usmiecha glowny bochater i tnie ich jak boryna zborze to nie ma wogule dramaturgi.

Ot i tyle..

>> Robert Gdansk

 

Zgadzam się w pełni z każdym Twoim stwierdzieniem, prócz tego o walkach. Nieco później od Ciebie się rodziłem i tak się stało że stare epizody "świadomie" obejrzałem dopiero 3 lata temu. Po obejrzeniu walki z "Nowej Nadziei" pomyślałem, że Vader i Kenobi powinni się raczej umówić na szachy. W E5 i E6 było trochę lepiej, ale tylko trochę.

 

Twój niesmak wynika pewnie ze scen takich jak walka z Greviousem (tym 4-rękim), która i mi wydała się obrzydliwa, oraz walki końcowej (mocno przegięli). Ale pozostałe (z udziałem Sidiousa/Palpatine'a oraz Dooku) były dobre. Podobnie rzecz się miała w E1 i E2 (w E2 tuż przed tym, jak Anakin stracił rękę walczący stali bez ruchu przez ponad sekundę!)

 

"tnie ich jak boryna zborze to nie ma wogule dramaturgi"

Ale w starej trylogii Kenobi był stary a Luke niedoświadczony, więc nie mogli tak ciąć. Ja dramaturgię w E3 odczułem, od cholery jej wlazło mi do żołądka i nie chce wyjść. Żadna inna część nie zbiliżyła się nawet do osiągnięcia takiego efektu!

 

"Malo co widzac, tylko blysk ktos cos zrobi i juz 5 trupow" - chyba chodzi Ci o "aresztowanie" Sidiousa? Pięęękna scena, rewelacja! Musieli jakoś pokazać, co ten Sith umie!

 

BTW: może kiedy oglądałeś stare części, to byłeś w wieku bardziej "podatnym" na dramaturgię?

pozdr.

  • Redaktorzy

Cóż, jak dla mnie film różni się mocno od poprzednich dwóch. Tam cukrowali do granic wytrzymałości, jakieś kłapouchy-imbecyle, genialne dzieci i dialogi miłosne na kosmicznej łące wśród kosmicznych krów. Niestety w związku z tym w części trzeciej mieli dużo do nadrobienia. Sądzę że dudivan może iść na to bez obawy - mamy zdrady, mordowanie dzieci i upieczonego w znacznej mierze pana bez nóg. Hollywood, ale ten drugi.

 

Co natomiast zrobiło na mnie okropne wrażenie, to wyświetlony przedtem trailer "Kronik Narnijskich". Z książki nadającej się do takich manipulacji jeszcze znacznie mniej niż trylogia Tolkiena, zrobiono jak mi się zdaje wielką, zakłamaną chałę w stylu "czarodziejskie hop-siup z mieczem w technikolorze". W siedmiu częściach, jak mniemam. Pomysłodawca: Walt Disney Studios, odpowiedzialne w ostatnich latach za ciężkie falszowanie klasyki literatury (Tristan i Izolda, Dzwonnik z Notre Dame). Tym razem chyba przejdą siebie samych. Ciekaw jestem co zrobią z symboliką chrześcijańską (siedmioksiąg C.S.Lewisa jest między innymi autorskim przedstawieniem prawd wiary chrześcijańskiej) - usuną żeby nie drażnić muzułmanów, czy wykłują tym wszystkim oczy aby pokazać, że nie lubią terrorystów...

>> jozwa maryn

 

Ano, mieli dużo do nadrobienia. Znajomy mi mówił: "Zobacz ile w tym filmie ludzi trzeba uśmiercić, to musi być dobry fim!". A ja mu odpowiedziałem, że gdybym wiedział kto zginie w E1, to stwierdziłbym, że będzie to najlepsza część. Niestety, apetyt był wielki, ale np. scena na początku ze swymi błyskotliwymi dialogami od razu mnie przeraziła. Potem już było lepiej, ale cały czas mam wrażenie, że twórców terminy goniły :(

Zgadzam sie z innymi - film rzeczywiscie robi kolosalne wrazenie, zwlaszcza pod koniec. Az sie leska w oku zakreca. Epizod III okreslilbym jako studium upadku czlowieka, ktory zwiedziony klamstwem i slepa nadzieja stacza sie na samo dno, na ktorym pozostaje mu tylko bol i cierpienie. kilka momentow rzeczywiscie moze niedopracowanych pod wzgledem spojnosci ze "stara trylogia", ale generalnie to najlepszy epizod z tych nowych.

W trzeciej części było tyle efektów że i tak wszystkich nie obejrzałem bo nie nadążałem wzrokiem.

Ogólnie spoko film. Jako wielki miłośnik sagi czekam na sześciopak DVD aby go zakupić i obejrzeć już teraz w nowym świetle ;)

  • 2 tygodnie później...

Byłem wczoraj. Wkurzyłem się jak diabli. Miał być z napisami, a był z dubbingiem. Cymbał w informacji. Początek był zbyt szybki, tak że praktycznie niewiele można było zobaczyć. Po filmie z kumplem mieliśmy inne zdania o Anakinie. On twierdził, że przeszedł na ciemną stronę z powodu chęci władzy, a ja że z powodu rozpaczy i miłości. Każdy musi sam ocenić. Jestem wielkim fanem i film niczego nie zmienił w moim podejściu do serii. Poczytajcie książki (chyba coś ok. 50 szt. ). Kto zacznie nie będzie mógł się oderwać.

Widzialem okolo miesiaca temu i tylko ze wzgledu na jakies tam zaproszenie przed oficjalna premiera. W efekcie najfajniejsza strona tego idiotycznego rozwolnienia kinematografii, lub bardziej kina klasy B-C byla sliczna siedzaca obok mnie kobieta, z ktora co kilkanascie minut wychodzilismy do foyer na nawet niezle wino i smaczne zakaski. Plusem tego rodzaju projekcji jest bezpardonowa krytyka widzow, ktorzy tutaj wybuchali smiechem, takze seans zamienil sie w cos przypominajacego parodie z zywa partycypacja siegajaca przedrzezniania infantylnego aktorstwa i kretynskiego patosu wiekszosci dialogow. Wszystko oczywiscie w obecnosci powaznych gospodarzy Lucasa. Komentarzy nie bede przytaczal, ale polaczenie histerycznych eksplozji smiechu z jakze popularnym w tak zenujacych sytuacjach wyrazem f__k bylo naprawde zabawne. W pewnym momencie dwoch znanych aktorow wyszlo przed ekran i nawet niezle nasladowali tego blondyna cymbala i jakiegos innego wymyslnego komiksowego bojownika wszechswiata, co rozbawilo cala sale do lez. To tyle jesli chodzi o raport Smiechow Gwiezdnych z samego centrum Hollywood.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.