Skocz do zawartości
IGNORED

Allegro, bajzel i samowolka...


opteron

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Teo

 

A czy skończenie aukcji przed czasem nie wiąże się z odwołeniem wszystkich ofert ?:)

Co to jest skończenie aukcji przed czasem !- chyba że kup teraz - innych nie uważam.

 

Co czytałem uważnie:)

jacch: nie czytałeś uważnie ;-p

 

Skończenie aukcji przed czasem to jest... skończenie aukcji przed czasem, po prostu ;). Sprzedający może zakończyć aukcję w dowolnym momencie, zgodnie ze swoim widzimisię. Towar trafia wtedy do kupującego z najwyższą ofertą, lub nie trafia do nikogo (jeśli nie było ofert lub cena nie osiągnęła minimum) - dokładnie tak samo, jak przy "naturalnym" końcu aukcji.

jacch, zakończyć aukcję przed czasem KAŻDY może i ma do tego prawo (czytaj regulamin allegro). Niezależnie czy to jest aukcja z opcją "kup teraz" czy nie. Jeżeli zakończysz aukcję przed czasem to tylko i wyłącznie Twoja sprawa i jest to zgodne z regulaminem! Jeżeli były oferty kupna to tak jak pisał Teo, towar trafia do osoby która w danym momencie ma najwyższą ofertę. Jeżeli zaś odwołujesz oferty to musisz podać stosowny powód (znowu czyt. regulamin allegro).

Jeszcze raz przytoczę fragment regulaminu:

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

"Niedozwolone jest proponowanie sprzedaży towaru "poza aukcją" w żadnej formie, w tym:

 

oświadczenie o możliwości sprzedania tego lub innych towarów "poza Allegro",

przedstawienie swojej pełnej oferty w opisie aukcji,

oświadczenia w rodzaju "sprzedam nawet jesli cena minimalna nie zostanie osiagnieta"

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Nie złamałem zasad allegro, nie naruszyłem żadnych z warunków opisu a mimo to moją aukcję usunęli.

Oznajmiłem że mogę zakończyć aukcję przed czasem z powodu ogłoszenia się w innych mediach, co nie jest jednoznaczne że odwołam oferty które ewentualnie zostały by złożone na aukcji. Chodziło o informację że w razie braku zainteresowania (czyt braku ofert) aukcje może nie trwać planowo do końca.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

>> jacch

 

Teo ma rację. Wytłumaczę Ci to na bardziej skomplikowanym przykładzie, który może Cię spotkać:

 

Wystawiam np. na aukcji wzmacniacz Denona. Podaję dwie ceny: minimalną 2000 PLN i "kup teraz" 2500 PLN.

Dopóki ofert nie ma mogę w każdej chwili przerwać aukcję bez podania przyczyny, zapłacić allegro i wszystko jest ok.

Teraz załużmy że kontaktuje się ze mną gość który nie złożył jeszcze oferty i mówi że jest zainteresowany kupnem za cenę "kup teraz". Mówię mu ok, proszę podać swoją ofertę na allegro. Żeby bardziej skomplikować przypadek załużmy że kiedy rozmawiałem z tym klientem, jakaś inna osoba zalicytowała cenę minimalną. Tak więc jedna oferta już jest i cena "kup teraz" znika. Czy można zakończyć aukcję w takim wypadku jeśli już dogadałeś się z facetem na cenę "kup teraz", a w między czasie ktoś inny zalicytował. MOŻNA, ALE pod pewnymi warunkami, tak jak Ci napisał Teo. Umawiasz się wtedy z tym pierwszym facetem że sprzedajesz mu przedmiot po cenie "kup teraz" czyli tej która zniknęła, ale jednocześnie żadasz żeby przelicytował tą ofertę, która w międzyczasie wpłynęła. Gość licytuje, przebija istniejącą ofertę, a Ty kończysz aukcję BEZ odwołania ofert. To jest uczciwe i zgodne z regulaminem allegro. Jedyne niebezpieczeństwo w tym że gość któremu sprzedajesz w takim układzie swój wzmacniacz za 2500 PLN może okazać się nieuczciwy i zarządać żebyś mu sprzedał po cenie licytacji. Wasza umowa była słowna i trudno tutaj wegzekwować cokolwiek. Ty jednak postępujesz uczciwie i zgodnie z regułami gry.

 

Natomiast jeśli kończysz aukcję przed czasem z odwołaniem ofert to jest to zabawa w kotka i myszkę. Teksty typu "urządzenie uległo uszkodzeniu" do mnie nie trafiają.

 

yamen

jacch:

 

>A w regulaminie Allegro jest coś takiego jak skończenie aukcji przed czasem?

 

Use www.allegro.pl, Luke.

 

Co to, kurcze, za moda, żeby o banalne wręcz rzeczy pytać na forach czy listach dyskusyjnych, zamiast w minutkę sprawdzić samemu? ;-p

Gość

(Konto usunięte)

Teo

Faktycznie- człowiek się uczy całe życie:)

 

no ale moim zdaniem to jest głupi przepis powodujący właśnie bajzel.

Bo ja jako kupujący jestem obowiązany do "lojalności" mojej ofety , a sprzedający nie.

Głupota

Ze smętnych doświadczeń minionego tygodnia

 

Na błędach człowiek się uczy, najlepiej na tych popełnionych przez siebie.

Skromna rada: Po pierwsze odpytywać o dokładne dane z tabliczki znamionowej Po drugie w sytuacji kiedy sprzedający np pisze: uważajmy na sformułowania "prawie wszystko jest OK ale [podana jest drobna usterka, a o tej istotnej się nie pisze. Po trzecie sprzedającego nie prośmy o tak zwane gesty grzecznościowe pod waszym adresem, ponieważ nic to nie i tylko się ośmieszycie Po cztwarte czytając w opisie "jestem jego pierwszym właścicielem" a dalej następuje niezborny i niepełny opis sprzętu i jego możliwości to na Boga uwazajcie bo tam może być świerzo zza Odry przywiezione Deutschland, Deutschland uber alles; głowice coprawda trzy ale starte na śmierć pod krzyżykiem ponieważ magnetofon pracował po kilkanaście godzin na dobę przez kilka ładnych lat ....cytat dosłowny z odpowiedzi sprzedającego: za dopłatą 30 zł mogę przysłać ksero

instrukcji do niego - bez komentarza.

Ale są wśród sprzedająch także i solidni uczciwi odpowiedzialni za każde przez siebie słowo, czasem piszący bardzo nieskładnie i chaotycznie ale prawdę . Są uczniowie, studenci, i byli nauczyciele, dla których Allegro jest

dodatkowym skromnym źródłem a nie areną do uprawiania wolnej amerykanki, złodziejstwa i jawnego skurwienia.

Przez Allegro poznałem jednego z najuczciwszych ludzi Pana Irka M .

Jestem stary chory i zmęczony nie mam sił na zakładanie nowych tematów może założy je Któryś z Was .Nasi Ulubieni Dostawcy i Przestrzegam Przed Zakupami.

Pozdrawiam

Zbyszek

>opteron, 8 Paź 2005, 13:05

>Nie złamałem zasad allegro, nie naruszyłem żadnych z warunków opisu a mimo to moją aukcję usunęli.

 

I bardzo dobrze, że usunęli. Zrobili prawidłowo.

Złamałeś zasady allegro, bo umieściłeś w opisie informację, że sprzedasz przedmiot temu kto zgłosi się poza aukcją (np. z ogłoszenia w "innych mediach").

 

 

>Chodziło o informację że w razie braku zainteresowania (czyt braku ofert) aukcje może nie trwać planowo do

>końca.

 

I dokładnie tak mógłbyś śmiało napisac zgodnie z zasadami Allegro:

"w przypadku braku ofert mogę zakończyć aukcję przed czasem".

W takim zdaniu jest informacja, a nie ma sugestii, żeby się zgłaszać do Ciebie poza Allegro.

Gość

(Konto usunięte)

>Teo

 

8 Paź 2005, 10:52

Bardzo dobrze ,że tak się stało - fakt powinni usuwać wszystkie takie aukcje.

 

Co to jest możliwość skończenia aukcji przed czasem? Bzdura jakaś , denerwuje mnie to strasznie.

Składając ofertę w Twojej aukcji jestem związany umową z Tobą , delkaruje że za taką a taką kwotę kupię od Ciebie towar , chyba że w ramach tej samej aukcji ktoś mnie przebije

A Ty co ? nie masz , żadnych zobowiązań wobec mnie?

Jeśli coś kupujesz to też licytujesz w kilku podobnych aukcjach , a potem wybierasz jedną , a reszte olewasz?

 

Dokładnie oto mi chodzi!!!

Licytując jakiś towar muszę czekać do zakończenia aukcji( jeśli jestem np. drugi to też muszę czekać -choć teoretycznie jestem przegrany to nie mogę brać udziału w innej podobnej licytacji - bo może się okazać że będe szczęśliwym posiadaczem dwóch podobnych przedmiotów:) i nawet jeśli sięw między czasie rozmyśle to go i tak muszę kupić.

A druga strona może przerwać aukcje na dwie godziny przed zakończeniem bez podania przyczyny ?

I to twoim zdaniem jest ok.

Coraz ciekawiej się robi ;-p

 

jacch: Skoro zakończenie aukcji przed czasem uważasz za coś złego, świadczącego o "nielojalności" sprzedawcy, to... a) napisz, co rozumiesz pod pojęciem "zakończenia aukcji", b) co właściwie jest w tym złego?

jacch: kolega z tych kulturalnych alternatywnie? A to przepraszam...

 

A bardziej serio: nic jak dotąd nie napisałeś. Nie jesteś w stanie ani uzasadnić swoich poglądów, ani nawet w spodób jasny ich wyartykuować. Nie wiadomo o czym piszesz (o kończeniu aukcji? O odwoływaniu ofert?), ani co przez to rozumiesz. To, że masz na jakiś temat konkretną opinię, nie znaczy jeszcze, że wszyscy ją znają - do tego trzeba umieć ją wyrazić.

 

Jeśli masz ochotę spróbować, możesz zacząć od dwóch widniejących wyżej pytań ;-p

Gość

(Konto usunięte)

>jacch: kolega z tych kulturalnych alternatywnie? A to przepraszam...

 

Jak narazie to Ty starasz się usilnie wyprowadzić mnie z równowagi

 

A to że nie możesz zrozumieć co napisałem? trudno , musisz z tym żyć :)

Pewnie często Ci się to zdarza- jak tam z rozkładem jazdy :)))

 

A tak na poważnie kolego:

To ...napisze jak najprościej , a Ty musisz się z tym sam powalczyć.

Ja jestem kupującym

Ty sprzedającym

 

Ja licytuje Twój art. za jakąś kwotę i aż do zakończenia aukcji - końca licytacji,jestem obowiązany ten towar od ciebie kupić!!!Czyli ja mam jakieś obowiązki , a ty/sprzedający nie.

Mam "związane " ręce/nie moge bez twojej zgody odstąpić od transakcji/muszę czekać

A Ty możesz zrezygnować ze sprzedaży choćby na dwie godziny przed końcem aukcji , nie podając powodu.

A co mnie się w tym nie podoba , ano to że po 12 dniach oczekiwania zostaje przez ciebie olany , bo sprzedałeś to na świstaku o 5zł. drożej.

Moim zdaniem po wpłynięciu jakielkolwiek oferty ,większej niż cena min.(jeśli jest) nie powinno być możliwości kończenia aukcji przed czasem.

Mam nadzieje że rozumiesz.

Jeśli nie - napisz -spróbujemy jeszcze raz:)

Gość

(Konto usunięte)

A tak na marginesie Teoś , to mnie się wydaje że wiesz o co mi chodzi:)

Dokładnie o to, co opteron chciał zrobić , tylko Ty się lubisz czepiać o przecinek /kropke nad i.

Czasami trzeba pomyśleć- nie boli

jacch:

 

>A Ty możesz zrezygnować ze sprzedaży choćby na dwie godziny przed końcem aukcji , nie podając

>powodu.

 

Bzdura. Allegro nie zezwala na (nieuzasadnioną) rezygnację ze sprzedaży. Oferta sprzedaży także jest wiążącą umową, i sprzedającemu nie wolno bezpodstawnie jej wycofać.

 

Potwierdza się więc to, co przynajmniej dwukrotnie już sugerowałem: nie rozumiesz różnicy między zakończeniem aukcji a odwołaniem ofert. Obie rzeczy były już w tym wątku opisane, ale skoro zrozumienie okazało się dla ciebie zbyt trudne, postaram się wytłumaczyć w prostych słowach:

 

Zakończenie aukcji: jako sprzedający mam prawo zakończyć aukcję w dowolnym momencie. Skoro mam taki kaprys, to kończę aukcję, i sprzedaję towar osobie, której oferta jest najwyższa - pod warunkiem, że w ogóle są jakieś oferty, i że cena przekroczyła minimalną. Jeżeli to ty zaoferowałeś najwięcej, towar trafia do ciebie. Powinieneś się cieszyć: gdybym aukcji nie skończył, mogłyby pojawić się inne oferty, i musiałbyś zapłacić drożej, bądź też nie kupiłbyś wcale. Zapisz sobie: we wczesniejszym zakończeniu aukcji nie ma nic złego.

 

Odwołanie ofert: załóżmy, że aukcja zbliża się do końca, aktualna cena mi nie odpowiada, zainteresowanie jest małe, a ceny minimalnej nie wyznaczyłem, bo żal mi za to płacić. Jeśli jestem żałosnym cwaniaczkiem, a sprzedających (oraz regulamin Allegro) mam w D4, to odwołuję wszystkie oferty kupna i kończę aukcję. Nikomu nie muszę nic sprzedawać, nie grozi mi negatywny komentarz, a jeśli odwołując oferty podam jakiś bzdurny powód w rodzaju "pies mi zjadł wzmacniacz", to nawet Allegro nie podpadnę. Zapisz sobie: takie postępowanie - czyli nieuzasadnione odwoływanie ofert - jest naganne, i nie jest dozwolone przez regulamin Allegro.

 

Teraz rozumiesz różnicę? To przeczytaj swoje wypowiedzi w wątku, a z łatwością zauważysz, żeś narzekał w nich na pierwsze, podczas gdy na myśli miałeś (prawdopodobnie) drugie. Precyzja wypowiedzi zerowa.

 

Swoją drogą, podziwiam entuzjazm w wypowiadaniu się na tematy, o których nie ma się pojęcia. Tym bardziej, że wszelkie te informacje zebrać można bez najmniejszego wysiłku.

 

>Mam nadzieje że rozumiesz.

>Jeśli nie - napisz -spróbujemy jeszcze raz:)

 

Hmmm... tutaj daruję sobie komentarz, co będę kopał leżącego ;)

jacch:

 

>A tak na marginesie Teoś

 

Teo, nie Teoś - i na tej stopie pozostańmy.

 

> to mnie się wydaje że wiesz o co mi chodzi:)

 

Owszem, domyślam się. Dam ci jednak szansę wyrazić to samemu - nie zrażaj się, może w końcu się uda ;-p

Gość

(Konto usunięte)

wiesz co potworku -teodorku nie wiem czemuś sie mnie tak uczepił jak rzep psiego ogona.

 

Miałem na myśli to co wszyscy NORMALNI ludzie mówiąc o zakończeniu aukcji przed czasem - opteron mniał także to samo na myśl - tak wnioskuje z jego wpisów , nie musi mi tego wykładać na łopacie , ale Ty poproś:)

Wyobraź sobie , że nie wszyscy śpią z regulaminem allegro pod poduchą i nie czepiają się z dziką satyswakcją o pierdoły!

 

Na allegro jest wiele aukcji gdzie sprzedający zaznaczają możliwość skończenia przed czasem z powodów podobnych do opterona i mają na myśli pewnie to samo co ja , bo inaczej ich działanie niemiałoby sensu.

 

Napisałem to już w pierwszym wpisie i w zasadzie na tym etapie nasza sprzeczka powinna pozostać, a wzasadzie nie powinno jej wogóle być.

Ale cóż widać jesteś człowiekiem bardzo dosłownym , sprawia Ci przyjemność wychwytywanie drobnych błędów w wypowiedziach innych, nich będzie -przetrzyj spocone okulary i postaw sobie krechę na monitorze:))))

Gość

(Konto usunięte)

>"Bzdura. Allegro nie zezwala na (nieuzasadnioną) rezygnację ze sprzedaży. Oferta sprzedaży także jest

>wiążącą umową, i sprzedającemu nie wolno bezpodstawnie jej wycofać.

>

>Potwierdza się więc to, co przynajmniej dwukrotnie już sugerowałem: nie rozumiesz różnicy między

>zakończeniem aukcji a odwołaniem ofert. Obie rzeczy były już w tym wątku opisane...."

 

Zrozumienie przezemnie regulaminu/lub nie , niema tu nic do rzeczy opisywałem/protestowałem przeciw praktykom powszechnie już stosowanym na Allegro.

A roztrząsanie różnicy pomiędzy odwołaniem wszystkich ofert , a zakończeniem aukcji przed czasem , oraz studiowanie regulaminu allegro mam w głębokim poważaniu.

Wszyscy wiedzą o co chodzi tylko ty nie napisze dla Twojej satysfakcji:

W opisach aukcji , posługując się nazewnictwem z regulaminu , powinni pisać o odwołaniu ofert , a piszą o wcześniejszym skończeniu aukcji - zadowolony maniak regulaminu>

jachh:

 

> Miałem na myśli to co wszyscy NORMALNI ludzie mówiąc o zakończeniu aukcji przed czasem

 

Normalni ludzie mówiąc o zakończeniu aukcji przed czasem myślą o zakończeniu aukcji przed czasem. Ty zaś miałeś na myśli odwołanie ofert, czyli coś zupełnie innego.

 

Nie tłumacz się już, tylko się pogrążasz ;-p

Gość

(Konto usunięte)

A w czym się ja niby pogrążam:)??

Widze że podchodzisz do tematu bardzo ambicjonalnie:)))

 

To wytłumacz mi co miał na myśli opteron chcąc skończyć aukcje przed czasem podając jako uzasadnienie , że ogłaszał się w innych mediach ?

jacch:

 

> A w czym się ja niby pogrążam:)??

 

Facet, pomyśl chwilę... Wrzucasz pierwszy post narzekając na coś, czego nie potrafisz nawet właściwie nazwać. Poproszony o wyjaśnienie nie jesteś w stanie go udzielić, ograniczając się do tekstów w stylu "przecież pisałem". Zadajesz pytania o rzeczy banalne, które w pięć minut sprawdzić może dziesięciolatek. Pisząc o A masz na myśli B, upierasz się, że to jedno i to samo, a w końcu stwierdzasz że różnicę masz w D4.

 

Tłumaczyć dalej? ;-p

 

>Widze że podchodzisz do tematu bardzo ambicjonalnie:)))

 

Mylne odnosisz wrażenie. Za to bawi mnie taka dyskusja, a i owszem, bawi ;)))

 

>To wytłumacz mi co miał na myśli opteron chcąc skończyć aukcje przed czasem podając jako

>uzasadnienie , że ogłaszał się w innych mediach ?

 

Zajrzyj do jego wpisu z 6 Paź 2005, 20:55, lub z 8 Paź 2005, 13:05, albo sam spytaj. Nie jestem jego rzecznikem.

Gość

(Konto usunięte)

0pteron

o mnie | ignoruj

 

stat: 626 / 1188 / 6

6 Paź 2005, 19:07

 

:..... oznajmiłem jedynie iż ogłosiłem się w innych miejscach, co nie znaczy ze przeglądających namawiam do kupienia nielegalnie (chociaż swoją drogą opłaty są chore). Przecież logiczne jest że jeśli przyjdzie do mnie do domu człowiek bo zobaczy ogłoszenie na "słupie" że chcę sprzedać wzmacniacz i go kupi, to będę musiał odwołać oferty gdyż sprzętu wystawionego już nie posiadam...."

 

I co ?

Do tego postu się odnosiłem!!!

W tym wpisie niema możliwości innej interpretacji niż ta którą Ci już wyłożyłem.

 

Jaki sens miałoby kończenie aukcji przed czasem ( dla ciebie-----bez odwołania ofert!!!)

w kontekście tego co napisał opteron????

 

Już Ci kiedyś napisałem jeśli czytasz TO MYŚL- nie boli !Chyba ,żę nie potrafisz robić dwóch rzeczy naraz :)

Nie każdy ma ochote podawać ,specjalnie dla Ciebie ,wszystkiego na łopacie.

jacch:

 

>Do tego postu się odnosiłem!!!

 

Brawo: po czterech dniach i wielu wpisach jesteś w końcu w stanie określić, czego właściwie tyczyła się twoja pierwsza wypowiedź. To wyraźny postęp, moje gratulacje ;-p

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.