Skocz do zawartości
IGNORED

wydania, ktore najlepsze?


Goonie

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem amerykanskie wiodą prym(nie mam na myśli wydań audiofilskich bo to inna kategoria vinili) póżniej Zach.Europa Anglia Francja, Holandia ,Niemcy.USA i UK mają najwięcej doświadczenia i technologie . Słyszałem też o płytach Japońskich bardzo dużo wyszło tam płut które nie pojawiły sie na rynkach USA i EUROPY,ale o walorach odsłuchowych nic konkretnego nie potrafie powiedzieć

Zdecydowanie najgorsze sa wydania z byłego układu warszawskiego - wszystkie!!!. Jeśli chodzi o zachod to najlepsze Anglia potem Niemcy i reszta. Bardzo dobrze brzmią też np amerykańskie Elektry.

Nie uogólniałbym aż tak Stones_Fanie. Owszem. Zgadzam się z opinią, że w państwach byłego UW tłoczyło się gorzej, ale równo nie było. Moim zdaniem najgorzej robili to Bułgarzy. Za nimi dzielnie nadążały NRD-owskie Amiga i Eterna. Trochę lepiej wychodziło to Węgrom (Pepita i Hungaroton), naszym Polskim Nagraniom i radzieckiej Miełodii. A Czeski Supraphon to już wogóle nie miał czego się wstydzić. Może treść nie zawsze nadążała za formą, ale od strony brzmieniowej było niaprawdę nieźle. Zaś od edytorskiej wręcz rewelacyjnie. W późniejszych latach do Czechów zaczęli równać także Rosjanie. Mam wiele płyt Miełodii w znakomitych okładkach. Pozdrawiam. WS

Prosze porownac sobie np angielski tloczenie DSOTM Floydow z bulgarskim ew polskim i wszystko bedzie jasne. Mozna jeszcze porownywac Stones'ow wydanie Melodia a Decca i bedzie nastepna tragedia. Sluchalem tego sporo i to co uslyszalem to opisalem.

Nie pisałem o zacnych, zachodnich wytwórniach. Na ten przykład, jak widzę znaczek "Pablo" to od razu ciepło mi się robi. Za najlepiej zaś wytłoczona płytę z mojej kolekcji uważam "Solitude on Guitar" Baden Powella (Atlantic). Itp, itd. Nie widzę Stonesie większych rozbieżności między naszymi opiniami. Zwłaszcza, co do Bułgarów. A braku minimum jakości na krążkach Amigi, czy Eterny bardzo mi żal z uwagi na naprawdę świetną w wielu wypadkach treść. Jazz! Pozdrawiam. WS

Prezes WS

Seria plyt NRD`owskiej Amigi, "Blues Collection" (John Henry Barbee, Big Bill Broonzy, Howlin' Wolf, Memphis Slim, Champion Jack Dupree czy Muddy Waters,......), nie odstaje jakością od pierwowzorów.

Płyty (reedycje) są dobrze nagrane (tłoczone).

Nagrań tych, można słuchać nie tylko "muzycznie", ale i "technicznie" :-)

 

Hungaroton, wydawał wspaniałych wykonawców, jak choćby - Dániel Benkő czy Schola Hungarica (Laszlo Dobszay).

Plyty nie śa zbyt dobrze nagrane, ale ta muzyka............

 

Pozdrawiam

Oprocz bulgarskich - ktore zawsze sa do bani - niemozna generalizowac jakosci wydan z jednego kraju. Mam naprzyklad Petera Gabriela "So" od Melodija i gra cholernie dobrze. Generalnie jednak moje plyty niemieckie maja najwieksza dynamike.

  • 1 miesiąc później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.