Co zamiast głośniczków komputerowych??

[wieho]

Witam

Co sadzicie o zakupie porządnego sprzetu stereo do słuchania mp3 z kompa, np głośniki JBL E30 + wzmacniacz (moze jakiś tani Denon albo NAD), czy muzyka mp3 z karty muz. bedzie dużo lepiej brzmiała na takim sprzecie czy raczej nie opłaca sie wydawać tych 3 000 zł ??

Pytam bo podobno format mp3 ma obcięty pewien zakres czestotliwości i głośniki z "wyższych półek" pomogą jej tyle co ślepemu rower...

[dudivan]

Przy standardowych ustawieniech nie ma nic powyzej 15 kHz. W sumie moze i dobrze...

Tylko kto Ci kaze uzywac przestarzalego formatu mp3 ? Kazdy "normalny" glosnik bedzie o niebo lepszy od "komputerowego".

[atryda]

Oczywiscie ze bedzie zmiana na plus. Ja mam podpiety amplituner kina domowego zarowno pod kompa jak i cd a do tego kolumny B&W 602. Oczywiscie z cd jest znacznie lepiej ale jezeli mp3 sa naprawde dobrze nagrane to roznica nie jest tak ogromna. Oczywiscie mowie o sprzecie do 3kzl bo dalej to juz inna bajka:)

[jaroomen]

"Oczywiscie mowie o sprzecie do 3kzl bo dalej to juz

>inna bajka:) "

 

Oczywiscie ze inna bajka bo bardzo mocno zaczyna działac zjawisko tzw autosugestji.

[atryda]

A tego nie wiem, bo nigdy takiego sprzetu nie sluchalem, wiec sie nie wypowiadam:) Ale calkiem mozliwe.

[jozwa maryn]

To znaczy, że przy sprzęcie do 3000 (za całość?) różnica pomiędzy MP3 a CD jest niewielka, a przy sprzęcie droższym też jest niewielka, bo tylko autosugestia dochodzi? No, no. Mogę prosić dłuższy kawałek na ten temat?

[wieho]

Z całym szacunkiem uważam że to słuchanie muzyki z płyt cd jest bardziej przestarzałe - jedyny plus to to że lepiej brzmi, mp3 ma wiele zalet które wg mnie niwelują te gorszą jakość dzwięku,

np można odkryć w sobie ukryte zamiłowania do innych różnych rodzajów muzyki,

można sobie urozmaicić repertuar podczas jakiejś imprezy, co w przypadku zmieniania płyt może być czasem

trudne... nie trzeba pilnować żeby dzieci nie porysowały płyt,itp... teraz takie czasy ze muzy z cd słuchają tylko "koneserzy", albo ci co nie wiedzą że jest coś takiego jak komputer...

 

wracając do tematu, rozumiem że poniżej 3000zł nie działa "zjawisko autosugestji", czyli taki sprzet można uznać za najbardziej sensowne rozwiązanie w moim przypadku??

[annawroc]

"jedyny plus to to że lepiej brzmi"-hehehehee skoro lepsze brzmienie ma być jedynym plusem to zostań przy tym co jesteś.zmieniając głośniki plus będzie też tylko ten jeden

[Parsec]

wieho -> Czy oficjalnie kupujesz nagrania MP3 , ktorych sluchasz czy sciagasz je nielegalnie z internetu?

[gonarek]

>wiecho

 

nie wiem czy zauwazyles, ale na tym forum wszystkim dokladnie wlasnie o to chodzi - zeby LEPIEJ brzmialo. jak chcesz byc na czasie, nowoczesny o ogolnie trendy to trafiles w niewlasciwe miejsce.

[atryda]

wieho: Chcialem zauwazyc ze roznica w brzmieniu jest spora. Jezeli chodzi o kwote 3kzl to za to mozna juz kupic niezly zestaw, ktory bedzie duuuuzo lepszy od jakichkolwiek glosniczkow kopmuterowych. Natomiast, zeby pozniej uslyszec znowu taki skok jakosciowy to niestety trzeba wydac juz znacznie wiecej:) Dlatego tez wzmanciacz i kolumny do 3kzl to dobre rozwiazanie (a cd mozna zawsze dokupic na allegro, za 200-300zl sie niezly dostanie, wg mnie warto). Zreszta taki zestaw uzywa sie nie tylko do muzyki ale rowniez i filmow i gier:)

[wieho]

Dzięki za pomoc, macie racje,chodzi tylko o to zeby lepiej grało, ale dla mnie nic innego niż mp3 nie wchodzi w gre, a też chciałbym mieć dobre brzmienie...

 

Parsec: ściągam bo nikt mi tego nie zabrania,

poza tym mp3 jest "niepełnosprawnym" formatem muzyki, tak jak np. programy demo - można ich używać za darmo.

Osobiście uważam że za cos takiego jak muzyka wogóle nie powinno sie płacić - to tak jakby np. płacić ładnym dziewczynom za to że chodzą po ulicach , albo księdzu żeby sie za nas modlił - to wykozystywanie naszej wrażliwości, zamiłowania do piękna dla celów zarobkowych!!!

[jozwa maryn]

"Z całym szacunkiem uważam że to słuchanie muzyki z płyt cd jest bardziej przestarzałe - jedyny plus to to że lepiej brzmi, mp3 ma wiele zalet które wg mnie niwelują te gorszą jakość dzwięku"

...

 

Ya-hoooooo!!!!!!! Rewelacja! Też z całym szacunkiem. To, plus przekonanie ze muzyka powinna być za darmo, tak wygląda według tzw. prasy młodzieżowej i kobiecej współczesny pogląd na te sprawy. Cieszę się że wreszcie widzę żywego przedstawiciela tego nurtu. Nota bene, muzyka za darmo, a ci co ją tworzą też są za darmo? Oj, byłby kłopot...

[pq]

Idąc dalej tym tropem, wielu tutejszym bywalcom piękny i dobry wzmacniacz zapewne podoba się prawie tak (a może bardziej) niż niejedna piękna dziewczyna... Żądam przeto, by wysokiej klasy sprzęt audio był za darmo!!!

[dudivan]

Zadam i zadam...Typowo polskie... A nie laska wziac samemu łom w rączke i nocka poźną udac sie pod okna wybranego salonu audio ?

[dudivan]

wieho, mp3 jak demo i nikt nie zabrania ? Zamiesc swoje imie, nazwisko i adres, nie zapomnij o przeslaniu kopii do ktoregos z koncernow fonograficznych. Na pewno chlopcy sie uciesza !

[pq]

>Zadam i zadam...Typowo polskie... A nie laska wziac samemu łom w rączke

 

To niech chociaż łom będzie za darmo. Też może być niebrzydki i cieszyć oko i dłoń :-)

[liamk]

>Nota bene, muzyka za darmo, a ci co ją tworzą też są za darmo? Oj, byłby kłopot...

 

niestety zyjemy w swiecie pieniadza ;) cala ludzkosc przez wieki pracowala aby doprowadzic do takiego (moim zdaniem chorego) stanu rzeczy, ze za wszystko sie placi . . . nawet za muzyke. Jak by na to nie spojzec jestesmy jednym gatunkiem na ziemi (a i pewnie na swiecie), ktory uzywa pieniadza ;)

 

Inna sprawa, prawdziwy artysta nie tworzy oczywiscie dla pieniedzy. Pozatym znaczna wiekszosc kaski idzie do wytworni i wielu posrednikow.

 

> mp3 jak demo i nikt nie zabrania ?

 

mp3 nie jest kopia, jest formatem stratnym i do dzis nie sa w 100% ustalone zasady co do jego legalnosci.

 

wieho, oczywiscie warto wymienic sprzet a nastepnie format mp3 na cos bezstratnego (obecnie w sieci jest juz bardzo duzo albomow w ape/flac) a jak juz mp3 to conajmniej lame preset extreme lub lepiej.

[Olo78]

Hihi, dawno się tak nie ubawiłem. Idąc dalej tym tropem łatwo jest uzasadnić, że wszystko powinno być za darmo i pozostaje kwestia techniczna jak to sobie "wyegzekwować". A dla mnie osobiście łom w łapce czy kliknięcie myszką i NIELEGALNE ściągnięcie czyjejś własności intelektualnej to dokładnie to samo.

[wieho]

Klikajac myszka nie robie krzywdy, nie niszcze ani nie zabieram nic nikomu, płyty i tak bym nie kupił... np madonna napewno nie zbiednieje przeze mnie

poza tym każdy towar powinien mieć gwarancje - co jeśli po kupieniu i przesłuchaniu oryginalnej płyty dostane jakiegoś ataku migreny - kto zapłaci za leczenie?

[JFSebastian]

Wieho chodzisz w adidasach czy adidusach ?

Gdybyś kupił spodnie które były by podróbą znanego producenta (którego szanujesz) to pochwalił byś się tym w szkole ?

Chciałbyś dostać pirackie CD jako prezent na urodziny ?

Jeśli Fiat skopiuje układ jezdny z Subaru to ktoś komus coś ukradł czy nie ?

 

Ja nie mówię że nigdy nie piraciłem ale przynajmniej nie szukałem jakiś głupich wymówek.

A niektórzy artyści pewnie nie mają Ci za złe że ściagasz ich mp3. Ja kiedy interesowałem sie jeszcze popem to kupiłem dzięki mp3 albumy kilku wykonawców których nie puszcza sie na MTV. No i niektórych artystów po prostu nie da sie kupić. Pamietam jak pytałem sie w empiku o Kena Ishi.....

[josef]

"Klikajac myszka nie robie krzywdy, nie niszcze ani nie zabieram nic nikomu" - jak to kurna nic nie zabierasz - przywłaszczasz własność intelektualną - ktoś to wymyślił, zaśpiewał, nagrał, wydał, wypromował i rozdystrybuował - ciężka kasa na to poszła - tak samo jak przegranie programu to kradzież - ktoś mówi "przecież wytłoczenie CD kosztuje max 2zł to dlaczego program kosztuje np. $10000" bo to skondensowany wysiłek wielu ludzi, tysiące godzin pisania i testowania - równie dobrze można ukraść auto, które łatwiej i szybciej zrobić

 

"płyty i tak bym nie kupił... np madonna napewno nie zbiednieje przeze mnie" - może nie zbiednieje ale i też się nie wzbogaci - jak byś płyty i tak nie kupił to po ch..j ją ściągasz - dla zapokojenia żadzy posiadania?

[Rafał]

> wieho

 

Może i Madonna tak bardzo nie zbiednieje ale uszu Ci nie szkoda?

[Olo78]

Ja po wielu osobistych doświadczeniach dochodzę do wniosku, że próba dyskusji z ludźmi, którzy nie przyswajają pojęcia własność intelektualna nie ma najmniejszego sensu. HOWGH! ;-)

[Teddy]

Wracajac do tematu: moze wzm. Reloop + monitory Gale 3020? Nie bedzie zbyt drogo...

[wieho]

Rzczywiście ta dyskusja nie ma sensu, dzieki za pomoc, tak apropo nie lubie madonny i nigdy nie miałem żądzy jej posiadania (cokolwiek by to nie oznaczało...)

Olo78: ja po wielu osobistych doświadczeniach uważam, że z takim podejściem nie podyskutujesz sobie ze zbyt wieloma ludzmi w dzisiejszych czasach...

[pq]

wieho, z kim ty mialeś doświadczenia?? naprawdę nie wierzysz we własność intelektualną. jesteś z tych, co płacą za napisanie dla siebie pracy magisterskiej, sciągają gotowce z internetu i przedstawiają je jako swoje, oszukują przy podatkach, kupują od lekarzy orzeczników fałszywe zaświadczenia by bezprawnie pobierać rentę itd, itp. kroczek za kroczkiem i się zostaje Rywinem albo innym takim.

[Point84]

witam, ja uwazam ze sama sciaganie mp3 z netu nie jest do konca zle, bo ja np robie tak: sciagam z netu plyte jakiego wykonawcy ktorego nie znam slucham i jak mi sie spodoba to kupuje i wtedy jeszcze bardziej mi sie podoba! przez to wykonawcy na mnie zarabiaja a ja sie ciesze czystym ladnym dziekiem (obie strony zyskuja). muzyka jaka preferuje tez nie leci na mtv czy gdzies (a po za tym nawet nie mam zadnych kanalow muzycznych :)) i na prawde ciezko jest mi wczeniej posluchac jakiejs plyty niz przez mp3, a na pieniadzach nie spie na kazda plyte musze odkladac

[josef]

no tak - ale ściągasz mp3 w roli próbki - jak pasuje kupujesz CD - jak nie kasujesz a nie jak kolega wyżej zbiera mp3 jako materiał docelowy - bez chęci zakupu CD

[Point84]

takie sluchanie mp3 w sumie na dluzsza mete to tez nie ma sansu. podam przyklad : kiedys sciagnalem jakas chyba zle skopresowana plyte: mike oldfiled -tubular bells III i utwory wydawaly sie tragiczne, dzwiek wyjacy buczacy i pierdzacy, pomyslalem ze mike chyba sluch starcil jak nagrywal ta plyte. po jakims czasie pewniem typ pozyczyl mi ta plyte -orginalna, bo byl zdziwiony moja opinia o niej. jak posluchalem to az nie moglem w to uwierzyc ze mp3 moze az tak wszystko popsuc. roznica miedzy mp3 a orginlna plyta to niebo a ziemia