Jakość plików Spotify vs CD

[Mark75X]

Cześć. Nurtuje mnie od pewnego czasu jedna kwestia związana z jakością plików na Spotify, dodam w wersji darmowej. W powszechnej opinii (przynajmniej tej luźno krążącej, na pewno jeszcze całkiem niedawno), jakość nawet odpłatnej wersji tego serwisu była oceniana jako słabsza niż Tidal HiFi, nie wspominając z założenia o ten darmowej, jak rozumiem. Tymczasem niejednokrotnie przytrafia mi się sytuacja, gdy praktycznie nie słyszę żadnej różnicy między darmowym Spotify, a CD. Czy ktoś potrafi rozwiązać tę "zagadkę"?

[przmor]

Jesteś jednym z 99.99% szczęśliwców na Ziemii.

[Mark75X]

6 minut temu, przmor napisał:

Jesteś jednym z 99.99% szczęśliwców na Ziemii.

Tzn.? Odpłatne serwisy to ściema?

[piotrek7]

53 minuty temu, Mark75X napisał:

Czy ktoś potrafi rozwiązać tę "zagadkę"?

Nie ma zagadki. Po prostu

53 minuty temu, Mark75X napisał:

nie słyszę żadnej różnicy

a to, że jej nie słyszysz nie ma nic wspólnego z brakiem różnic. A czy wynika to z ułomności słuchu czy niskiej jakości sprzętu audio, odpowiedz sobie sam  

[Mark75X]

31 minut temu, piotrek7 napisał:

ułomności słuchu czy niskiej jakości sprzętu audio, odpowiedz sobie sam  

Ułomności słuchu z pewnością nie doświadczam, a sprzęt mam przeciętnej klasy, na pewno na tyle dobrej by dane różnice wychwycić, co oczywiście bardzo często ma miejsce. Nie pisałem, że brak różnic jest normą, a jedynie że takie sytuacje występują. Wyciągasz bardzo daleko idące wnioski, średnio przemyślane, a tym samym zdecydowanie błędne.

[Leszek67]

To nie są duże różnice, ale czym lepszy sprzęt tym łatwiej wychwytywane. Drugi aspekt to, serwisy trochę "podkręcają brzmienie" nagrania więc można odnieść wrażenie, że różnicy nie ma. 

[Mark75X]

7 minut temu, Leszek67 napisał:

To nie są duże różnice, ale czym lepszy sprzęt tym łatwiej wychwytywane. Drugi aspekt to, serwisy trochę "podkręcają brzmienie" nagrania więc można odnieść wrażenie, że różnicy nie ma. 

Dzięki za wyjaśnienie, po prostu za rzeczową odpowiedź, przy okazji wskazującą na zrównoważenie emocjonalne, które jak widać po wybranych postach, niestety nie jest normą na tym forum.

Edytowane 3 Kwietnia przez Mark75X
Literówka

[Piopio]

2 godziny temu, Mark75X napisał:

Tymczasem niejednokrotnie przytrafia mi się sytuacja, gdy praktycznie nie słyszę żadnej różnicy między darmowym Spotify, a CD. Czy ktoś potrafi rozwiązać tę "zagadkę"?

Dużo zależy od materiału muzycznego. Różnicę słychać na dobrze nagranych utworach z wokalem i instrumentami akustycznymi. Zwłaszcza fortepian się wyróżnia. 

Edytowane 3 Kwietnia przez Piopio

[Mark75X]

10 minut temu, Piopio napisał:

Dużo zależy od materiału muzycznego. Różnie słychać na dobrze nagranych utworach z wokalem i instrumentami akustycznymi. Zwłaszcza fortepian się wyróżnia. 

Ostatnio porównywałem akurat na bardzo dobrze zrealizowanych pozycjach z pogranicza art-rock/ambient, np. wybrane albumy No-Man.

[Piopio]

8 minut temu, Mark75X napisał:

Ostatnio porównywałem akurat na bardzo dobrze zrealizowanych pozycjach z pogranicza art-rock/ambient, np. wybrane albumy No-Man.

To powinno być słychać ...

Edytowane 3 Kwietnia przez Piopio

[Mark75X]

3 minuty temu, Piopio napisał:

To powinno być słychać ...

Na niektórych tak, na niektórych prawie żadnej, na poziomie dużej niepewności.

[il Dottore]

Jako wieloletni user Spotify (już nie) potwierdzam bardzo dobrą jakość muzyki z tego serwisu. Do samochodu i na słuchawki z telefonu spokojnie mi wystarczało. Piszę w czasie przeszłym, gdyż moja darmowa wersja przestała działać. 😞 

Myślę teraz o Tidalu, ale z drugiej strony na YT jest w zasadzie wszystko i do w/wym sytuacji wystarcza a w domu i tak korzystam z własnych plików, nie ze streamingu. Więc póki co nie widzę sensu w opłacaniu dziesiątego abonamentu. Już płacę za polską TV, za internet, za Disney i za Netflix - w sumie Bóg wie po co, bo niewiele tam jest fajnych rzeczy.

Na temat różnic Tidal/Spotify nie mam nic do powiedzenia bo nigdy nie korzystałem z Tidala i nie mam porównania do Spotify.

[paww]

Generalnie nie słyszę różnicy między Spotify premium (320 aac), a Deezer (bezstatny FLAC), szczególnie na słuchawkach. Ale już np. w gęstej klasyce na kolumnach słychać, że Deezer gra lepiej. Praktycznie jak uruchomiłem Deezer to już po 10 sekundach słyszałem różnicę w klasyce. W muzyce rozrywkowej różnice są prawie niezauważalne, może trochę większa miękkość na rzecz FLAC, ale bardziej zależy to od nagrania chyba. Podejrzewam że podobne zależności dotyczą standardu CD Audio bo to odpowiednik FLAC z Deezera.

[Pseudodrummer]

4 godziny temu, Mark75X napisał:

Cześć. Nurtuje mnie od pewnego czasu jedna kwestia związana z jakością plików na Spotify, dodam w wersji darmowej. W powszechnej opinii (przynajmniej tej luźno krążącej, na pewno jeszcze całkiem niedawno), jakość nawet odpłatnej wersji tego serwisu była oceniana jako słabsza niż Tidal HiFi, nie wspominając z założenia o ten darmowej, jak rozumiem. Tymczasem niejednokrotnie przytrafia mi się sytuacja, gdy praktycznie nie słyszę żadnej różnicy między darmowym Spotify, a CD. Czy ktoś potrafi rozwiązać tę "zagadkę"?

Pomijasz sedno-czyli po co tak naprawdę są serwisy streamingowe.

Aby wykończyć sprzedaż,posiadanie i użytkowanie własności prywatnej (LP,CD,itp)
Przy okazji ŻYWYCH muzyków,którym płaca setne/tysięczne procentów dolara za odtworzenie.

Jak już zniszczą<

to fajno--audiofile będę skazani na to,co mogą dostać w abonamencie.

Nie będzie od nich zależeć-ani treść,ani jakość,ani dostępność usługi.
I nikt nie będzie miał fizycznych nośników.

Do tego a chwilę dojdzie ograniczenie zużycia prądu w UE,ETS2 dla gospodarstw domowych(z rozliczaniem energii biernej) ,limity netu itp.
Powodzenia

A słyszeliście o planowanym zakazie sprzedaży nośników danych dyski,karty,pendrive...)?
Nie?
Wszystko w "chmurze"?
Z pełna kontrolą ?
Nie?

Sami sobie kręcicie bat-na swoją pasję/hobby...

A wszystkie drogi...

[il Dottore]

2 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

A słyszeliście o planowanym zakazie sprzedaży nośników danych dyski,karty,pendrive...)?

Spoko - z Chin się ściągnie. 😄 

[Pseudodrummer]

6 minut temu, il Dottore napisał:

Spoko - z Chin się ściągnie. 😄 

Tak!
Jakie to wszystko proste:)

[Mark75X]

25 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Pomijasz sedno-czyli po co tak naprawdę są serwisy streamingowe.

Nie tyle pomijam, co po prostu ta kwestia nie wiąże się z tym o co pytałem, a więc z aspektem różnic jakościowych względem CD.

26 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Aby wykończyć sprzedaż,posiadanie i użytkowanie własności prywatnej (LP,CD,itp)

Jeśli nadal będą tacy ludzie jak ja, traktujący streaming wyłącznie jako narzędzie do odsłuchu nieznanych pozycji lub nowości dla potrzeb decyzji o ewent. zakupie CD, to ten rynek może jednak spać spokojnie.

29 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Przy okazji ŻYWYCH muzyków,którym płaca setne/tysięczne procentów dolara za odtworzenie.

Zapewne tak, choć wpływy z nośników fizycznych zawsze stanowiły jedynie marginalny udział w dochodach artystów. Głównym ich źródłem były, są i niezmiennie będą trasy koncertowe, dodatkowo wydarzenia medialne z ich udziałem, ewent. udział w reklamach itp. 

[szymon1977]

5 godzin temu, przmor napisał:

Jesteś jednym z 99.99% szczęśliwców na Ziemii.

Mówi się "w mniejszości" 🙂

 

[aryman]

Przez lata zbierałem płyty. Kupowałem kilka- kilkanaście- kilkadziesiąt plyt miesięcznie.  Od kilku lat bazuje praktycznie wyłącznie  na stramingu i płyty kupuje,,od wielkiego święta ". Mam dosyć niezły sprzęt i w porównaniu spotify/ tiadal vs nośniki różnic brak lub są ale minimalne!

[tsa]

Czy jestem jedyny, który nie ma "strimingu"?

 

Czy można tu zmienić nick, na  Dinozaur ?

 

😯

[audioburak]

Miałbym wtedy Dinozaur II 😉 

[Mark75X]

31 minut temu, tsa napisał:

jestem jedyny, który nie ma "strimingu"?

Nie masz choćby komputera i kabla USB? Jeśli masz, to nie jest najgorzej.😉

55 minut temu, aryman napisał:

różnic brak

Patrz, a to nie przypadkiem kwestia ułomności słuchu, jak co niektórzy raczą zakładać też taką hipotezę. Konsultowałeś z laryngologiem? 😉

Ok, tak na poważnie, to porównujesz rozumiem z darmowymi wersjami? Jaki byłby sens wykupywać te odpłatne, rzekomo gwarantujące lepszą jakość porównywalną z CD?

[aryman]

34 minuty temu, Mark75X napisał:

Nie masz choćby komputera i kabla USB? Jeśli masz, to nie jest najgorzej.😉

Patrz, a to nie przypadkiem kwestia ułomności słuchu, jak co niektórzy raczą zakładać też taką hipotezę. Konsultowałeś z laryngologiem? 😉

Ok, tak na poważnie, to porównujesz rozumiem z darmowymi wersjami? Jaki byłby sens wykupywać te odpłatne, rzekomo gwarantujące lepszą jakość porównywalną z CD?

Porównuje z odpłatnymi.  Tylko na takich słucham.  Odplatna wersja daje mi premiery od razu . Całe albumy bez reklam. 99% mojego słuchania jest ze streamingu.

A co do słuchu. ..  muzyki na poważnie słucham od 30 lat. Praktycznie tyle samo gram na instrumencie. Coś tam chyba słyszę 😁

[Mark75X]

41 minut temu, aryman napisał:

Porównuje z odpłatnymi.

Ok, to nie doczytałeś sedna mojego pytania. Ja pytałem wyraźnie o kwestię porównań z wersją darmową, która też niekiedy oferuje jakość praktycznie taką samą jak CD. W przypadku opcji HiFi to zrozumiałe. Też porównywałem i oczywiście zgadzam się w pełni, że generalnie różnic brak.

[aryman]

5 minut temu, Mark75X napisał:

Ok, to nie doczytałeś sedna mojego pytania. Ja pytałem wyraźnie o kwestię porównań z wersją darmową, która też niekiedy oferuje jakość praktycznie taką samą jak CD. W przypadku opcji HiFi to zrozumiałe. Też porównywałem i oczywiście zgadzam się w pełni, że generalnie różnic brak.

No to sorki. Nie załapałem...😁

[paww]

Darmowy Spotify daje chyba mniejszy bitrate jak wersja premium ale może się mylę.

[Miłosz1]

3 minuty temu, paww napisał:

Darmowy Spotify daje chyba mniejszy bitrate jak wersja premium ale może się mylę.

nie mylisz się.

[Audroc]

16 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Pomijasz sedno-czyli po co tak naprawdę są serwisy streamingowe.

Aby wykończyć sprzedaż,posiadanie i użytkowanie własności prywatnej (LP,CD,itp)
Przy okazji ŻYWYCH muzyków,którym płaca setne/tysięczne procentów dolara za odtworzenie.

Jak już zniszczą<

to fajno--audiofile będę skazani na to,co mogą dostać w abonamencie.

Nie będzie od nich zależeć-ani treść,ani jakość,ani dostępność usługi.
I nikt nie będzie miał fizycznych nośników.

Do tego a chwilę dojdzie ograniczenie zużycia prądu w UE,ETS2 dla gospodarstw domowych(z rozliczaniem energii biernej) ,limity netu itp.
Powodzenia

A słyszeliście o planowanym zakazie sprzedaży nośników danych dyski,karty,pendrive...)?
Nie?
Wszystko w "chmurze"?
Z pełna kontrolą ?
Nie?

Sami sobie kręcicie bat-na swoją pasję/hobby...

A wszystkie drogi...

No ok tylko że jak ja od kilku ładnych lat zachęcałem tu na Forum do nowoczesnych fizycznych nośników typu SACD czy BluRay Pure Audio to zwyzywano mnie że po cholerę to komu, bo człowiek przecież słyszy tylko 16 bitów i podobne bzdury.

To teraz nie dziwne że producenci dali sobie siana i wolą wciskać te skompresowane pliki w tym czy innym streamingu zamiast trudzić się z wydawaniem prawdziwego studyjnego materiału nagranego przez artystów w DSD128 albo profesjonalnym DXD.

A audiofile puszczają sobie potem CD albo często mp3 i licytują się który kabelek lepszy nie zwracając uwagi na to że z jednym i drugim dupy nie urywa.

A w studio materiał studyjny urywa i tyle, tylko że my tego nie słyszymy bo na naszych DACach za 50 czy 100kzł słuchamy 16 bitowych nagrań cyrk...

[il Dottore]

Godzinę temu, Audroc napisał:

A w studio materiał studyjny urywa i tyle, tylko że my tego nie słyszymy bo na naszych DACach za 50 czy 100kzł słuchamy 16 bitowych nagrań cyrk...

Ja słucham materiał 16/44.1 na przetworniku za 4 tysiaki, szesnastobitowym. Więc (jak mawiali kiedyś gitowcy) wszystko gra i koliduje. 😄 

Do tego stopnia, że nie odczuwam potrzeby posiadania przetwornika za 50kzł. Zresztą przetworniki w tej cenie moja Havana wciąga nosem. Sprawdzone w bezpośredniej konfrontacji. Meridian Signature Reference za 12 tys € poległ.  Bo jest pytanie zasadnicze: czego chcesz? Chcesz w swoim systemie szczegółów, czy to ma grać muzykę? Ja gonię właśnie za muzykalnością, nie za szczegółami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gość z SW1X (produkują wyłącznie 16-bitowce) upiera się, że 16bit spokojnie styka.

 

 

Upiera się też, że należy grać ze źródeł lokalnych, nie ze streamingu.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Czysty marketing ... 😉