Skocz do zawartości
IGNORED

Jak mógłbym się sprawdzić czy gra na pianinie to coś dla mnie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

    zastanawiałem się ostatnio nad zakupem pełnego pianina cyfrowego ale zanim to chciałem jeszcze sprawdzić czy na prawdę bym go używał. Mam dostęp do 66 klawiszowego pianina siostry, czy mógłby mi ktoś podsunąć jakiś pomysł na jakiś sposób nauki grania?

 

Edytowane przez Seyv
  • Seyv zmienił(a) tytuł na Jak mógłbym się sprawdzić czy gra na pianinie to coś dla mnie
  • Moderatorzy

Jest wiele aplikacji do nauki gry na pianinie. Lekcje po kolei wprowadzą Cię w ćwiczenia najpierw jednej ręki, później drugiej i w końcu obu na raz. Na początek wystarczy Ci nie pełna klawiatura dopiero gdy będziesz potrafił zagrać coś na obie ręce polecam rozejrzeć się za czymś lepszym. Tym bardziej, że pianina cyfrowe poza rozmiarem klawiatury mają różny mechanizm klawiszy (ważone, półważone ...).

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Na początku spróbuj poprostu  ,, na słuch " pograć swoje ulubione utwory. Wystarczy jednym, dwoma palcami. Będzie to oczywiście ułomne i ,, koślawe " ale zobaczysz czy masz słuch muzyczny. No i czy masz to Coś!. Popróbuj też w ten sposób pograć jakieś swoje partie. Jeżeli to się nie sprawdzi , nie będziesz czul radości i satysfakcji z tego co robisz to nic z tego nie będzie. 

Pamiętaj.  Muzyka nie mieszka w szybkich i sprawnych palcach.  Muzyka mieszka w sercu i duszy. A jeśli tak, to podstawe zarysy utworów,  melodie, charakterystyczne motywy zagrasz na początku jednym , dwoma palcami. Dopiero później lata ćwiczeń pozwolą Ci udoskonalić technikę w taki sposób,  żeby w odpowiedni sposób wyartykułować treści które płyną z Twojego serca🙂

Grałem wiele lat i naprawdę wiem co mówię..

 

Godzinę temu, iskierkowo3 napisał:

Witam,

    zastanawiałem się ostatnio nad zakupem pełnego pianina cyfrowego ale zanim to chciałem jeszcze sprawdzić czy na prawdę bym go używał. Mam dostęp do 66 klawiszowego pianina siostry, czy mógłby mi ktoś podsunąć jakiś pomysł na jakiś sposób nauki grania?

Jeżeli poważnie traktujesz naukę gry na pianinie, to potrzebujesz 'nauczyciela'. Solidnego i znającego się na rzeczy nauczyciela. Pracuj dużo sam, poznawaj teorię i wykorzystuj ją w praktyce, ale profesjonalny 'nauczyciel' musi być. Pomoże Ci to w uniknięciu błędów na samym początku nauki i nie będą się one wlekły za Tobą przez kolejne lata nauki. 

Parker's Mood

Pianino/fortepian to instrument trudny technicznie. Żeby konkretnie grać to trzeba rozpocząć w wieku 6-7 lat gdy ręka jest "miękka" i ćwiczyć minimum godzinę dziennie, najlepiej chodząc do szkoły muzycznej.

Akurat pianino / fortepian w początkowej fazie nauki jest instrumentem łatwym do nauki. W pierwszych dwóch latach można nauczyć się i zrobić o wiele więcej niż na przykład na gitarze, która to jest szalenie ciężkim instrumentem do nauki. Na pianinie / fortepianie po prostu wszystko widać.

Parker's Mood

Jak coś to nie planuję zostać jakimś pianistą czy coś, po prostu uwielbiam ten wydźwięk i chciałbym pograć sobie w ramach hobby na jakimś dobrym sprzęcie. Wszystkie odpowiedzi są przydatne i dziękuję za nie.

Przecież nie chodzi o to, żeby być wielkim i znanym pianistą czy też mistrzem galaktyki pianistyki wszelkiej - chodzi o to, żeby mieć fan w życiu i zajęcie na chwilę obecną i na przyszłość - chodzi o pasję grania na instrumencie. O poznanie muzyki od kuchni, a nie tylko od słuchania płyt i odsłuchiwania hi-endu i haj-faja. Ale żeby tę pasję odkryć, trzeba poświęcić się pracy. 'Praca' w przypadku nauki gry na instrumencie jest najistotniejsza - od jakości pracy i jej koordynacji, a także od poświęcania jej czasu, zależy czy też będzie zależał Twój profesjonalizm, a profesjonalizm w tym przypadku, to swoboda grania, świadomość i jakość brzmienia oraz jak najbardziej czerpanie zadowolenia z tego, co się wykonuje. Na przykładzie tego co napisałem można wysnuć wniosek, że znaczenie 'pracy' jest kolosalne - i to nie tylko w skali możliwości człowieka, ale w skali całego kosmosu. Świetny pomysł z tą nauką gry na pianinie. Poradzibym jeszcze, żebyś zaczął od razu od prawdziwego akustycznego pianina, i koniecznie z dobrym nauczycielem.

Parker's Mood

  • Moderatorzy
22 minuty temu, Chicago napisał:

Świetny pomysł z tą nauką gry na pianinie. Poradzibym jeszcze, żebyś zaczął od razu od prawdziwego akustycznego pianina, i koniecznie z dobrym nauczycielem.

Obecnie jest dostępnych masa kursów internetowych, tutoriali, poradników itd, które przynajmniej na początku powinny w zupełności wystarczyć. 

To co jest ważne to systematyczność i codzienne ćwiczenia, nawet 15 minut dziennie.  Jeśli ktoś się na to nie zdobędzie nie ma sensu rozpoczynać nauki. 

Jeśli ktoś przez miesiąc czy dwa poświęci 15 minut dziennie na naukę i ćwiczenia będzie znał odpowiedź na pytanie czy warto dalej inwestować w naukę bo przekona się czy daje mu to radość i satysfakcję czy jednak poszukać czegoś innego.

No i ważne by sprzęt do nauki miał możliwość podłączenia słuchawek 😉

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Godzinę temu, Chicago napisał:

Akurat pianino / fortepian w początkowej fazie nauki jest instrumentem łatwym do nauki.

 

Godzinę temu, Chicago napisał:

Na pianinie / fortepianie po prostu wszystko widać.

Gimnastykę sportową (salta i te sprawy) też "widać" ale to nie znaczy, że nauka jest łatwa. Nauka gry na gitarze jest dużo prostsza niż na pianinie. Skończyłem szkołę muzyczną w klasie fortepianu, więc znam temat z autopsji.

Edytowane przez MCHammer2022
1 minutę temu, MCHammer2022 napisał:

Skończyłem szkołę muzyczną w klasie fortepianu, więc znam temat z autopsji.

Ciakawe ilu z wypowiadających się ma jakie kolwiek doświadczenie w grze na pianinie. xD

Autorze, kibicuję. 

Lenovo, Adi-2 lps, UR Unico Gold Lion, Telefunken TL 710

 

25 minut temu, Chicago napisał:

swoboda grania, świadomość i jakość brzmienia

Możliwe do osiągnięcia po kilkunastu latach praktyki. No chyba, że mówimy o plumkaniu jednym palcem - wtedy szybciej. 😉

  • Moderatorzy
7 minut temu, MCHammer2022 napisał:

Nauka gry na gitarze jest dużo prostsza niż na pianinie

Uczyłem się grać na jednym i na drugim i początki wydają się łatwiejsze na pianinie ale oczywiście wszystko zależy od stopnia zaawansowania i poziomu jaki chcemy osiągnąć. 

Fakt, że potrafiąc zagrać kilka "chwytów" na gitarze będziemy uchodzić za dużo lepszego gitarzystę niż przy porównywalnych umiejętnościach na fortepianie.

Należy pamiętać też o tym, że aby cieszyć się grą na jakimkolwiek instrumencie trzeba na nim grać systematycznie. Dłuższa przerwa nie powoduje wyzerowania umiejętności ale ręce trzeba przyzwyczajać do gry ponownie.

Tak czy inaczej uważam, że warto poświęcić kilka tygodni na opanowanie chociaż podstaw gry na jakimkolwiek instrumencie jak i podstaw muzyki.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

8 minut temu, MCHammer2022 napisał:

Możliwe do osiągnięcia po kilkunastu latach praktyki. No chyba, że mówimy o plumkaniu jednym palcem - wtedy szybciej. 😉

No ale od tego jednego palca trzeba zacząć.  Zresztą tego się nie planuje i nie można zaplanować.  Poprostu kocha się muzykę do tego stopnia,  że samo słuchanie nie wystarcza. Dźwięki,  nuty żyją tak bardzo w człowieku,  że nie chce ich tylko i wyłącznie słuchać.  Chce też grać.  I zwykle to się zaczyna w wieku nastu lat.

Ja mając 12 lat oglądałem legendarny koncert queen z Wembley i....   równocześnie grałem na pudle kartonowym poprzeczkami od wieszaków 😁 grałem to oczywiście za dużo powiedziane. Próbowałem odseparowac ręce od nóg.  Ale po jakimś czasie grałem już jako tako cały set z tego słynnego koncertu. Później na normalnym zestawie perkusyjnym byłem zaskoczony że to nie wychodzi tak jak na krześle z kocem😁

Pozniej nastąpiły dziesiątki I setki płyt które z większym lub mniejszym sukcesem,,rozwalalem " że słuchu. Nastepnie lub w międzyczasie  przyszły próby z różnymi ludźmi w roznych składach. Połączyła nas miłość do muzyki i grania.  Później lekcje u profesjonalnego muzyka. Później lekcje gry DVD wydawnictwa Hudson music. Potem internet z kosmosem możliwości samokształcenia .

Tak to się odbywa. U mnie trwa to od 32 lat...   choć dziś gram dużo mniej niż kiedyś...   najważniejsza jest miłość do muzyki.

19 minut temu, Seyv napisał:

początki wydają się łatwiejsze na pianinie ale oczywiście wszystko zależy od stopnia zaawansowania i poziomu jaki chcemy osiągnąć. 

Pisząc o "stopniu zaawansowania" przyjmijmy płynne zagranie czegokolwiek dwiema rękami, nawet prostej melodii ludowej. W latach 80. było takie powiedzenie "trzy akordy darcie mordy" - to o gitarzystach kapel punkowych, którzy dopiero co zaczęli się uczyć grać na gitarze a już występowali na koncertach nie sprawiając wrażenia muzycznych paralityków. W przypadku pianina taki szybki efekt jest niemożliwy.

To skoro już dyskutujemy o grze na instrumentach to nabyłem byłem transkrypcję utworów Raya Charlesa na fortepian. Jak widać poziom dość prosty. 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

20241208_163152.thumb.jpg.2ae343b80135455ec8c9d6594924d80b.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MCHammer2022
  • Moderatorzy
6 minut temu, MCHammer2022 napisał:

W latach 80. było takie powiedzenie "trzy akordy darcie mordy" - to o gitarzystach kapel punkowych, którzy dopiero co zaczęli się uczyć grać na gitarze a już występowali na koncertach nie sprawiając wrażenia muzycznych paralityków

Właśnie coś takiego miałem na myśli pisząc:

21 minut temu, Seyv napisał:

Fakt, że potrafiąc zagrać kilka "chwytów" na gitarze będziemy uchodzić za dużo lepszego gitarzystę

Nawet to co uważam za ważne gdy już złapiemy bakcyla to zakup najlepszego instrumentu na jaki nas stać. Trzy proste akordy zagrane na dobrym instrumencie brzmią lepiej i dają więcej radości niż wirtuozeria na byle czym.

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Gra na gitarze nie jest dużo prostsza od gry na pianinie. Jest wręcz przeciwnie. Tak jak zaznaczyłem, w pierwszych kilku latach nauki o wiele łatwiej jest 'coś' osiągnąć na pianinie niż na gitarze. Z prostych przyczyn - żeby zagrać akord gitarowy, to trzeba jednak tę rękę złożyć i ułożyć na gryfie, przycisnąć struny, a przy dobrze nastrojonym fortepianie, naciskając trzy klawisze na raz, zabrzmisz jak wirtuoz.  Po dwóch latach w miarę intensywnej i skoordynowanej nauki gry na pianinie /fortepianie można spokojnie zagrać w miarę profesjonalnie kilka standardów jazzowych. Przy gitarze zapomnijmy o takich postępach - trzeba poświęcić o wiele więcej czasu i przede wszystkim cierpliwości, żeby to samo zrobić co na fortepianie.

Oczywiście nie mówię o pełnym zawodowym graniu, tylko jak zaznaczyłem, chodzi mi o pierwsze lata nauki. Póżniej wszędzie są schody - im głębuej w las, tym więcej drzew. Fortepian, to podstawowy instrument harmoniczny. To od niego się zaczyna, a póżniej przenosi myślenie na inny instrument. Występuje jako pierwszy instrument i prawie zawsze jako drugi podczas edukacji muzycznej.

Edytowane przez Chicago

Parker's Mood

3 minuty temu, Chicago napisał:

Tak jak zaznaczyłem, w pierwszych kilku latach nauki o wiele łatwiej jest 'coś' osiągnąć na pianinie, niż na gitarze. Z prostych przyczyn - żeby zagrać akord gitarowy, to trzeba jednak tę rękę złożyć i ułożyć na gryfie, przycisnąć struny, a przy dobrze nastrojonym fortepianie, naciskając trzy klawisze na raz, zabrzmisz jak wirtuoz. 

Zaprzeczam. Nawet akord łatwiej zagrać na gitarze niż na pianinie. @Chicago grałeś na którymś z tych instrumentów?

  • Moderatorzy
7 minut temu, Chicago napisał:

naciskając trzy klawisze na raz, zabrzmisz jak wirtuoz.

Nie przesadzaj. Liczy się siła nacisku, przytrzymanie, to nie jest takie proste. Fakt, że w ciągu godziny nauczysz kogoś grać jedna ręką "wlazł kotek na płotek" czy nawet "dla Elizy" ale to tyle z prostych rzeczy.

Przy grze na fortepianie używa się też nóg - czego nie ma przy gitarze. 

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Tak, grałem. I gram. Gitara jest moim podstawowym instrumentem. Gram codziennie.

Parker's Mood

5 minut temu, Seyv napisał:

Nie przesadzaj. Liczy się siła nacisku, przytrzymanie, to nie jest takie proste. Fakt, że w ciągu godziny nauczysz kogoś grać jedna ręką "wlazł kotek na płotek" czy nawet "dla Elizy" ale to tyle z prostych rzeczy.

Przy grze na fortepianie używa się też nóg - czego nie ma przy gitarze. 

Na gitarze i basie używasz efektów gitarowych a sterujesz nimi właśnie nogami. Trzeba być też ogarniętym 🙂

  • Moderatorzy

W gitarze przynajmniej w moim przypadku łatwiejsze wydaje się to, że obie ręce grają to samo. Przy fortepianie jedna dłoń może grać "co innego" niż druga i opanowanie tego przynajmniej dla mnie było bardzo trudne. 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

W gitarze też liczy się siła nacisku - proszę Was, nie opowiadajcie bajek. Nie mówię o dynamice grania, klasterach Cecila i jego siłach przetrwania, nawet nie wspominam o gitarowej harmonice i o timingu - mówię po prostu na jakim instrumencie będziesz w miarę biegle grał po dwóch latach konkretnej nauki. I to wszystko. Kończę temat z doradzaniem userowi iskierkowo3. Widzę, że na miejscu jest już ekipa polskich fachowców, więc na pewno wskazówek i porad będzie w bród. Pozdrawiam wszystkich.

Parker's Mood

  • Moderatorzy
8 minut temu, Chicago napisał:

mówię po prostu na jakim instrumencie będziesz w miarę biegle grał po dwóch latach konkretnej nauki

Po dwóch latach konkretnej nauki i przy odrobinie talentu na czym by się nie grało powinno już to sprawiać przyjemność. Najważniejsze by w ciągu tych dwóch lat mieć czas, motywację i zapał do ćwiczeń i nauki bo w 90% przypadków to jest najtrudniejsze.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Stylem perkusyjnym można grać zarówno na fortepianie jak i na gitarze. Fortepian i gitara, to instrumenty, które z powodzeniem wykonują idealną pracę harmoniczną jak i rytmiczną. Są partnerem dla wszelkich instrumentów. Co ciekawe, Pat Metheny komponuje na fortepianie i dopiero póżniej przenosi to wszystko na gitarę. Zresztą on teżto podkreśla, że gitara jest szalenie trudnym instrumentem. Jest wywiad z Metheny, w którym mówi o skali trudności gry na fortepianie i gitarze.

Parker's Mood

3 minuty temu, Chicago napisał:

Zresztą on teżto podkreśla, że gitara jest szalenie trudnym instrumentem. Jest wywiad z Metheny, w którym mówi o skali trudności gry na fortepianie i gitarze.

To podrzuć link - zobaczymy co Metheny pisze. 🎼🎶

Edytowane przez MCHammer2022
  • Moderatorzy

A ja ostatnio zacząłem uczyć się grać na łyżkach - polecam każdemu przynajmniej nie trzeba majątku na instrument wydawać i zawsze jakiś znajdzie się pod ręką 😁

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

9 minut temu, MCHammer2022 napisał:

To podrzuć link - zobaczymy co Metheny pisze. 🎼🎶

To jest wywiad w Jazz Forum. Póżniej poszukam.

 

17 minut temu, Seyv napisał:

Po dwóch latach konkretnej nauki i przy odrobinie talentu na czym by się nie grało powinno już to sprawiać przyjemność. Najważniejsze by w ciągu tych dwóch lat mieć czas, motywację i zapał do ćwiczeń i nauki bo w 90% przypadków to jest najtrudniejsze.

Zapunktowałem Twój wpis, bo tak jest jak piszesz, ale przyjemność powinna być od samego początku. Tak jak powiedziałem, nie chodzi w tym wszystkim o 'szkołę grania' Mariana Petrescu i Andreasa Oberga. Nie rozważam w tych dywagacjach ani startu nauki, wybitnego talentu, geniuszu ani jakiegoś mocno zaawansowanego poziomu. Mówię o początkowych latach nauki gry na fortepianie i gitarze. Jeżeli grasz tak jak twierdzisz tych instrumentach, to raczej zdajesz sobie sprawę, że o ile uda Ci się zagrać jakiś w miarę prosty standard jazzowy na fortepianie, tak na gitarze go nie zagrasz. Czy zagrasz? Zagrasz 'Round Midnight' Monka na fortepianie, i na gitarze? Nie wspominam na razie o 'Giant Steps', bo to chyba za duża skala trudności nawet dla tych, co myślą, że są zaawansowani.

Parker's Mood

@iskierkowo3 spróbuj się nauczyć na pianinie siostry tego, ale w tempie 3x wolniejszym niż na filmie. I najpierw prawą ręką. I ucz się tak długo aż nabierzesz automatyzmu i będziesz grał z głowy (za kilka tygodni?). Jak już się nauczysz prawej ręki zabierz się za lewą. Potem spróbuj obiema rękami na raz - cały czas w super wolnym tempie. Jak już będziesz w stanie grać z pamięci obiema rękami na raz to stopniowo zwiększaj tempo.  I pamiętaj: luźne przeguby rąk!

I zobaczysz jak ci idzie i czy chcesz zainwestować w instrument.

Cytat

 

 

Edytowane przez MCHammer2022
  • Moderatorzy
9 minut temu, MCHammer2022 napisał:

spróbuj się nauczyć na pianinie siostry tego, ale w tempie 3x wolniejszym niż na filmie. I najpierw prawą ręką. I ucz się tak długo aż nabierzesz automatyzmu i będziesz grał z głowy (za kilka tygodni?). Jak już się nauczysz prawej ręki zabierz się za lewą. Potem spróbuj obiema rękami na raz - cały czas w super wolnym tempie. Jak już będziesz w stanie grać z pamięci obiema rękami na raz to stopniowo zwiększaj tempo.  I pamiętaj: luźne przeguby rąk!

Tak to się zniechęci a nie nauczy. Lepiej jeśli zainstaluje na telefonie aplikacje np. SimplyPiano i będzie po kolei ćwiczył lekcje. Tego typu aplikacje potrafią już "posłuchać" tego co gra, czy w ogóle łapie tempo, zatrzymać się przy lekcji na dłużej, pokazać nad czym powinien ćwiczyć, pokazać czas jaki poświęca na ćwiczenia. 

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.